Towarzystwo dla pielegniczek

Przedstawiciele: pyszczaki, pielęgnice, pielęgniczki, paletki, skalary
ODPOWIEDZ

Autor
kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Towarzystwo dla pielegniczek

#1

Post autor: kris82 »

Chcialem Bystrzyki Amandy, ale niestety znalezc ich nie moge...

czy moglbym zamiast tych rybek z powowdzeniem umiescic ktores z rybek:
Barbus titteya
Hasemania nana
Rasbora espei
Boraras maculata

Akwa ogolne, ale chcialbym aby w razie tarla narybek sie uchowal. Nie chce kolejnego akwarium, 3 wystarcza :)

mrooowka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: czw wrz 24, 2009 8:23 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#2

Post autor: mrooowka »

Wprawdzie nie mam doświadczeń z pielęgniczkami, ale w ciemno odradzam titeyki- mam je od lat, są bardzo żarłoczne i uwielbiają polować, do tego wszędobylskie, moim zdaniem żaden narybek przy nich nie przeżyje. Za to B. maculata je tylko naprawdę drobny pokarm i wydaje mi się, że mogłaby być, tylko nie wiem czy ich pielęgniczki nie ubiją...
Kasia

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#3

Post autor: jerrymagu »

do jakich Apisto? Gatunek gatunkowi nie równy? Zapytaj Aleksandra czy ma H. amandae. Ja tam swoje kupiłem
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#4

Post autor: Tomacha »

Generalnie z tego co wymieniles to poza brzankami byloby ok. Ja jednak zastanowilbym sie na Twoim miejscu. Po co masz mieszac rybki z Azji z rybkami z Am. Poludniowej? Spokojnie dobierzesz jakies rybki amerykanskie do apisto ;)

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#5

Post autor: jerrymagu »

Tomacha pisze:Generalnie z tego co wymieniles to poza brzankami byloby ok. Ja jednak zastanowilbym sie na Twoim miejscu. Po co masz mieszac rybki z Azji z rybkami z Am. Poludniowej? Spokojnie dobierzesz jakies rybki amerykanskie do apisto ;)
a ja generalnie się nie zgadzam z tym co napisał Tomacha.
Podam przykład z życia wzięty:
jak miałem jako towarzyszące Maculata dla Apistogramma cacatouides -> samice padły z przejedzenia. Efekt końcowy: obsada pomniejszona o dwie samice i kilkanaście R. Maculata.
Zdecydowałbym się na nie nie przy tym gatunku i tylko przy zastrzeżeniu iż Maculaty będą dorosłymi wypasionymi rybkami a nie na tzw dorobku ;) (a takie zazwyczaj pływają w zbiornikach sklepowych)
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#6

Post autor: Tomacha »

Nie bardzo kumam jerrymagu o co chodzi i jak sie ma to do tematu co napisales? Padly z przejedzenia? To po kiego dawales im tyle zarcia? I jaki to ma wplyw, ze z mikrorazborami nie mozna ich trzymac?
I powtarzam: nigdy nie bylem zwolennikiem i nie jestem nim nadal mieszania ryb z roznych kontynentow. Nie jestem takim wielkim purytaninem jesli chodzi o konkretne biotopy. Uwazam jednak, ze przynajmniej zachowanie czystosci jesli chodzi o kontynenty powinno byc!
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#7

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Mam wrażenie, że to nie chodzi o żarcie podawane przez jerrymagu, tylko to pływające w akwarium.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

Autor
kris82
Zapaleniec
Posty: 249
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#8

Post autor: kris82 »

jerrymagu, do Aleksandra na pewno zajrzę, ale to dopiero pod koniec następnego tygodnia

Sam mam dosyć niemiłe doświadczenia. Apistogramma cacatouides wybijały Neony aż miło i to najbardziej w nocy, a nie są to bardzo małe rybki. Z drugiej strony Neony były na tyle wredne, że Nannacara Anomala nie dała rady wychować maluchów - za szybkie, za ciekawskie no i chętne na narybek...wiadomo co ma do powiedzenia jedna matka przy stadzie 15 osobników - pogoni jednego a 2 już w tym czasie "opiekuje się" młodymi

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#9

Post autor: jerrymagu »

matka siedzi z tyłu pisze:Mam wrażenie, że to nie chodzi o żarcie podawane przez jerrymagu, tylko to pływające w akwarium.
Bingo :evil:
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#10

Post autor: Tomacha »

A to mozliwe. wypowiedz byla stylistycznie tak karkolomnie skonstuowana, ze ciezko bylo dopatrzec sie w niej sensu. No i nie kazdy jest wrozbita zeby domyslac sie "co poeta mial na mysli". Mikrorazborki niestety jesli sa slabe tak jak pisal jerry to moga pasc ofiara kazdej niemal rybki.
Zalezy to rowniez od odpowiedniej aranzacji zbiornika. Doswiadczony akwarysta poradzilby sobie tez z takim problemem. Czesto sa one na tyle slabe juz w sklepach, ze padaja jak muchy bez ingerencji zewnetrznej. Ale tak sie konczy zaszczepianie akcentow azjatyckich w ameryce poludniowej :) Lub odwrotnie... :) Dlatego lepiej nie mieszac...
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;

Dein

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#11

Post autor: Dein »

Większa ryba poźre mniejszą, nawet jeśli to zdrowy znajomy z tego samego biotopu, a może i zwłaszcza wtedy. W naturze ryby też źrą ryby, które mieszczą im się w pysku i nie sprawdzają sobie paszportów nawzajem.
Ostatnio zmieniony pt wrz 10, 2010 10:51 am przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#12

Post autor: jerrymagu »

nie do końca się z tym zgodzę bo jednym z aspektów jest zachowanie rybek.
Kiedyś przy hodowli Th. Ellioti próbowałem różne towarzyszące, niestety albo zostały zamęczone albo pożarte. W końcu znalazłem Razborę Borapetensis, które jest spokojną (jedną z mniej wścibskich rybek ławicowych i bardzo spokojnej) - pływającą w wyższych partiach akwarium i..............
eksperyment się powiódł. Nawet podczas tarła obyło się bez jakichkolwiek strat.
Dwa różne biotopy TAK, ale dobór charakteru i predyspozycji zagwarantował sukces

Dein

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#13

Post autor: Dein »

Tak. Ja sugeruję tylko, że kiedy większą rybę nęci mniejsza ryba, to nie jej pochodzenie zadecyduje, czy zostanie zjedzona. To nie wina mieszania biotopów.
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#14

Post autor: Tomacha »

Dein pisze: nie sprawdzają sobie paszportów nawzajem.
nie chodzi o paszporty, tylko o niemieszanie biotopow. Ja na to zawsze zwracam uwage. Uwazam, ze tak jest najsensowniej.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#15

Post autor: saintpaulia »

Nie każdy jest purystą biotopowym. Najważniejsze, by wybrane gatunki miały bardzo zbliżone tolerancje (kategorie) parametrów, odpowiednią do siebie wielkość oraz temperament.

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#16

Post autor: jerrymagu »

saintpaulia pisze:Nie każdy jest purystą biotopowym. Najważniejsze, by wybrane gatunki miały bardzo zbliżone tolerancje (kategorie) parametrów, odpowiednią do siebie wielkość oraz temperament.
podzielam Twoje zdanie
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#17

Post autor: Tomacha »

saintpaulia pisze:Nie każdy jest purystą biotopowym.
...niestety...Dlatego tak duzo zupek rybnych powstaje.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#18

Post autor: saintpaulia »

Połączenie dwóch gatunków - np. z różnych bitopów trudno nazwać zupą rybną....
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#19

Post autor: Tomacha »

saintpaulia pisze:Połączenie dwóch gatunków - np. z różnych bitopów trudno nazwać zupą rybną....
Tak sie zaczyna.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;

jerrymagu

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#20

Post autor: jerrymagu »

Tomacha pisze:
saintpaulia pisze:Połączenie dwóch gatunków - np. z różnych bitopów trudno nazwać zupą rybną....
Tak sie zaczyna.
a ja myślę że jednak to co piszesz nie jest prawdą.
Jeśli ryby potrzebują podobnych parametrów GH/PH/ temp. to nie musi to oznaczać zupy.
Zbyt górnolotne stwierdzenie - co innego gdy okazuję się iż ryby balansują na krawędziach zakresów np: temperatury. To może ich osłabiać.

Zadam Ci inne pytanie:
Czy jeśli ktoś kupuje np: Paracheirodon simulans i A. borelli, a używa zwykłej kranówy jest bardziej odpowiedzialny od tego który kupi Celestichthys margaritatus i umieści je np. A. Steindachneri - gdzie przy parametrach: GH-4/ PH-7 /temp-25-26st.

Myślę iż mógłbym polemizować z Twoim rozumowaniem, jednocześnie popierając je nie będąc RADYKAŁEM - bo wszystko jest okay w momencie gdy zaplanowane zostało z głową
Awatar użytkownika

Tomacha
Zapaleniec
Posty: 349
Rejestracja: śr lip 29, 2009 11:43 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#21

Post autor: Tomacha »

Ja sie z Toba jerry zgadzam. Zdrowie rybek nie jest zagrozone. Tyle, ze ja jestem propagatorem czystosci "biotopowej". I od razu zaznaczam,ze biotopowej napisalem w cudzyslowie - bo az tak daleko nie zdecydowalbym sie pojsc. Chodzi mi o czystosc kontynentalna. Mamy taki wybor rybek z Azji i Ameryki, ze nie ma sensu mieszac tych kontynentow.Zawsze bede propagowal takie rozgraniczanie i juz.
http://www.lotniczybilet.com" onclick="window.open(this.href);return false;

Pello

Re: Towarzystwo dla pielegniczek

#22

Post autor: Pello »

Tomacha pisze:Ja sie z Toba jerry zgadzam. Zdrowie rybek nie jest zagrozone. Tyle, ze ja jestem propagatorem czystosci "biotopowej". I od razu zaznaczam,ze biotopowej napisalem w cudzyslowie - bo az tak daleko nie zdecydowalbym sie pojsc. Chodzi mi o czystosc kontynentalna. Mamy taki wybor rybek z Azji i Ameryki, ze nie ma sensu mieszac tych kontynentow.Zawsze bede propagowal takie rozgraniczanie i juz.
Z ciekawością czytałem ten wątek, dlatego też postanowiłem umieścić linka, który być może spowoduję że temat odżyje:

http://www.fawa.pl/topics15/8445.htm
ODPOWIEDZ