Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

Zaczynasz przygodę z akwarystyką? Koniecznie przeczytaj ten dział :!:
ODPOWIEDZ

Autor
parana
Gość
Posty: 4
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:39 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#1

Post autor: parana »

Próbowałem ostatnio przenieść kilka moich microrasbor galaxy do kotnika - po godzinie różnego rodzaju prób skończyło się na tym, że musiałem wyjąć z akwa wszystkie korzenie bo cały czas się za którymś chowały. Jako, że rybki na seks chyba nie miały ochoty wiec czynność muszę powtórzyć - czy w związku z tym znacie jakiś magiczny sposób na wyławianie ryb bez niszczenia wystroju?
Awatar użytkownika

neptun
Uzależniony
Posty: 529
Rejestracja: śr sty 07, 2009 10:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#2

Post autor: neptun »

parana pisze:znacie jakiś magiczny sposób na wyławianie ryb bez niszczenia wystroju?
Sitko do baniaka na jakiś czas niech się z nim oswoją,a potem trochę pokarmu i dalej jazda :mrgreen:No i dużo cierpliwości.
Ostatnio zmieniony pn lut 22, 2010 10:25 pm przez neptun, łącznie zmieniany 1 raz.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#3

Post autor: mlody_oska »

Technikę łowienia, każdy ma inną. Ja używam podpatrzonej w sklepie akwarystycznym w połączeniu z metodą sąsiada. ;) Ale przede wszystkim zacząłem się trzymać zasady, że łowię, dopóki rybka nie zorientuje się, że to jest polowanie. W momencie, gdy już WIE, należy sobie odpuścić na jakiś (dłuższy) czas, aby się uspokoiła i przestała chować. Po czym połowy można ponowić :)

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#4

Post autor: krasnal »

:roll:
Ostatnio zmieniony śr gru 01, 2010 10:01 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#5

Post autor: mlody_oska »

Nie wiem, czy tak bez pokazywania da radę? :) Ale spróbuję. Tłumaczyłem już Neptunowi i Sumowi.
Otóż całe jajo polega na tym, aby jak już włożymy siatkę do akwa (tak aby ryb nie wystraszyć) czekamy sobie chwilkę cierpliwie, aż interesująca nas ryba znajdzie się obok siatki (genialnie by było, gdyby była jako jedyna sztuka w zasięgu siatki). To, że ryba czuje linią boczną to chyba wiemy ??? ;) W momencie, gdy zagarniamy siatką (ruch skręcający nadgarstek) w jedną stronę, rybka próbuje uciec w drugą stronę. No więc musimy te jej odruchy wyprzedzić. Robimy tzw zwód w jedną stronę, wiedząc, że natychmiast zagarniamy w drugą stronę. Po takich 3,4 zwodach rybka sama wpływa do siatki. :mrgreen: Są nieudane próby, ale większa część wychodziła mi genialnie. Usprawnień sąsiada nie będę przytaczał, bo nie warto. Popróbujcie najpierw z tą metodą. No i jak pisałem wyżej. Rybka się zorientuje, że to ona jest CELEM, robimy sobie przerwę ;)

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#6

Post autor: krasnal »

:roll:
Ostatnio zmieniony śr gru 01, 2010 9:59 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#7

Post autor: Władek Pompka »

To metoda do wiekszego akwa, jakbym takie zwody porobił to by podłoże razem z zieleniną wymieszane pływało...

Wkładam siatkę i czekam. Czekam, aż same wpłyną. Wzorem indian zawsze stoję na jednej nodze. Najczęściej tak wyławiam małe endlery.
:roll:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

ppaula2

Re: Jak wyłowić ryby bez zniszczenia wystroju?

#8

Post autor: ppaula2 »

A ja dziś tak wyławiałam, że się skończyło na tym, że 3/4 roślin wyrwałam :/
Fakt śpieszyło mi się....
Za to później miałam co robić bo sadziłam wszystko od początku.
A i skończyło się tak, że mając 3 molinezje złapałam tylko 2 a jedna jak Archiwum X - zniknęła....
Jestem tego pewna w 100% bo sadząc rośliny od nowa widziałabym ją. Nawet filtr wyjęłam i nic....
Musiała wyskoczyć chyba przez uchyloną pokrywę, ale nigdzie jej nie widziałam...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kącik Początkującego Akwarysty”