-Zbiornik 128l
-40% podmiany wody raz w tygodniu (woda RO plus mineralizator)
-co2 i światło po 8h dziennie
-minął miesiąc od założenia akwarium
-podłoże aktywne
-lampa 48w
Przez pierwsze półtora tygodnia rośliny rosły świetnie. (nie pominąłem żadniej podmiany co dwa dni) Eleoharis parvula z hodowli in vitro przyjął się i rósł w najlepsze. Po upływie 2 tygodni zauważyłem że kępki trawnika zaczynają marnieć i się rozpuszczać. Uważałem że to normalne jeśli chodzi o te roślinę (hodowla invitro). Dodam że nie nawoziłem niczym poza potasem i co2(spotkałem się z opinią że przez pierwsze 3 do 4 tygodni nie podajemy nawozów). Pod koniec 3 tygodnia od startu cały trawnik zaczął wyglądać kiepsko dodam że inne rośliny zaczęły się rozpuszczać
. Wykonałem testy na NO3 i PO4. Obie wartości były zerowe. Więc wyciągnąłem umarłe rośliny dosadziłem nowej trawy tym razem już z koszyczka i zacząłem nawozić. Od jakiegoś tygodnia ciągle wywala mi szarą i zieloną watę. Usuwam ją co 2 dzień mechanicznie nawet zakupiłem małą ekipę sprzątającą ale nie za chętnie żywi się watą. Inny osad czyści wspaniale ale za to nie chce się wziąć. Od jakiegoś tygodnia codziennie badam wodę i oto wyniki testów:gh 6
ph 7
kh 15
no3 10
po4 0,1
fe 0,1
no2 0
k 15
Czy to kwestia czasu aż rośliny się wzmocnią i zaczną konkurować z glonem czy warto podawać dowody jakieś preparaty typu carbo lub inneśrodki do waliki z glonami.
Lista roślin:
Eleocharis parvulus
Hydrocotyle tripartita sp. Japan
Christmas moss
Pogostemon helferi
Alternanthera reineckii Mini
Anubias nana mini
Hydrocotyle vulgaris Pennywort
Po roślinach widzę wzrost od momentu nawożenia ale ta wata mnie wykańcza
Zdjęcia dodam jutro. Dziś nie miałem możliwości dodania fotek
