Fajerwerki w Sylwestra - TAK. Ale tylko od północy przez jakieś 15 do 30 minut i wystarczy. Więcej nie trzeba bo poszedłby z dymem majątek Gdyby ludzie strzelali tylko te pół godziny Nowego Roku a nie kilka dni przed i po, w dzień i w nocy to myślę że nie byłoby aż takiego problemu. Jak dla mnie Sylwester to tylko na świeżym powietrzu z szampanem i "zapachem" sztucznych ogni Nie widzę frajdy w strzelaniu w dzień i to na kilka dni przed czy po Nowym Roku. Jakiś kompromis zawsze jest potrzebny. Nie da się do godzić wszystkim.
Dodano do tego postu po 3 minutach 58 sekundach
Petardy oczywiście nie Wg mnie petardy to te hukowe bez efektów świetlnych. Natomiast fajerwerki to te z efektami świetlnymi. I nie są już tak głośne. Strzelania petardami hukowymi nie rozumiem...
Tygrys
To nic nie da. To jest jakaś tradycja i nie da się tego tak po prostu zakazać i już. No chyba że całkowity zakaz sprzedaży, ale to chyba nie realne. Będzie czarny rynek i tyle jak znam Polską mentalność. Teraz też niby nie można strzelać a jednak co chwilę coś słychać. Wiec kolorowe fajerwerki jak najbardziej, ale tylko w okolicach północy w Sylwestra.
Ostatnio zmieniony czw gru 31, 2020 12:29 am przez Virtus, łącznie zmieniany 3 razy.
Virtus pisze: ↑śr gru 30, 2020 11:57 pm
Jakiś kompromis zawsze jest potrzebny.
Jasne. Też myślę, że pół godziny dla zachowania tradycji i dobrego samopoczucia wiwatujących, nie spowoduje wielkiej traumy u zwierząt.
Zresztą w czasie pół godziny można się zająć psem lub kotem w sposób szczególny i spowodować, że zwierzę to przetrwa praktycznie bez stresu. Bo z właścicielem.
A nie pod szafą lub w czarnej części domu, bo strzelają non stop.
Lech-u pisze: ↑czw gru 31, 2020 8:12 am
Jasne. Też myślę, że pół godziny dla zachowania tradycji i dobrego samopoczucia wiwatujących, nie spowoduje wielkiej traumy u zwierząt.
NIE MASZ RACJI
Ostatnio zmieniony czw gru 31, 2020 11:36 am przez Tygrys, łącznie zmieniany 1 raz.
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
Na Bemowie też grzeczie.
Wszędzie jakoś tak grzecznie i przykładnie.
Aż nudno.
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
Sylwester jest raz w roku, za to cały rok są obsrane chodniki i zwierzyna bez kagańców i nawet bez smyczy.
Dziwne że geniusze nie wpadli na pomysł zakazać burzy, bo to częstsze niż sylwester. I deszcz też zakazać, bo jak pada a pies zmoknie to sie przeziębi. W tym szaleństwie jest metoda, bo może sie skończy walka z globalnym ociepleniem, dzięki temu zwierzęta nie marzną. Ale cyrk, hhahahah
Akurat mój pies na petardy " ma wywalone"...ale huk fajerwerków to nie jest zjawisko naturalne i zwierzę może to znosić źle.
A...
Psich kup na chodnikach jest tak samo dużo jak śmieci jedno i drugie wynika z ludzkiej głupoty, nieodpowiedzialności i lenistwa.
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
Huk fajerwerków jest bardziej naturalny niż psy żyjące w mieszkaniach, chodzące w kurtkach/sweterkach, jedzące wysoko przetworzone pokarmy, i ostatnimi laty taka nowość... prowadzone do psychologów (SIC!) zwierzęcych i fryzjerów.
A to, że jest dużo śmieci na chodnikach, to nie jest argument aby dokładać do tego jeszcze psie gówna.
akfanowyk filterki, grzałeczki, nawoziki, ledziki, jedzonko z zoologa i rybki w akwarium To też nie jest naturalne.
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
Lech-u pisze: ↑wt sty 25, 2022 4:02 pm
Dość ciekawa teoria. Biorąc pod uwagę to kiedy "udomowiono" psa i wynaleziono fajerwerki.
Słusznie sam zauważyłeś, udomowiono, a nie umieszkaniowiono. To dwa inne gospodarstwa.
W fajerwerkach nie chodzi i fajerwerki tylko huk, który jest zjawiskiem naturalnym, to że go generują fajerwerki czy kiedy zostały wynalezione to inna rzecz.
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
akfanowyk pisze: ↑wt sty 25, 2022 4:05 pm
W fajerwerkach nie chodzi i fajerwerki tylko huk, który jest zjawiskiem naturalnym, to że go generują fajerwerki czy kiedy zostały wynalezione to inna rzecz.
Może inny przykład, tramwaje zostały wynalezione później niż fajerwerki, a jednak ludzie z psami jeżdzą cały rok w hałasie miejskim, i nikt nie zakazuje tramwaju ze względu na psa. No dobra.. nikt... nikt przy zdrowych zmysłach, bo pewnie jacyś dziwni to są jak wszędzie.