Cryptocoryna pytanko szybkie
-
- Zapaleniec
- Posty: 467
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Cryptocoryna pytanko szybkie
Niestety moim zebrom znudziła się juz kryptokoryna i zaczęły ją masakrować, więc zdecydowałem się przenieść ją do 240stki i tu moje pytanie:
Czy przyciąć jej korzenie przed posadzeniem czy zostawić w spokoju? Na razie pływa sobie i czeka na waszą decyzję.... to jest kryptokoryna aponogetolistna
A wygląda tak:
Czy przyciąć jej korzenie przed posadzeniem czy zostawić w spokoju? Na razie pływa sobie i czeka na waszą decyzję.... to jest kryptokoryna aponogetolistna
A wygląda tak:
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Nie przycinaj, kryptokoryny bardzo tego nie lubią.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Zapaleniec
- Posty: 467
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Wiesz, jak przytniesz te korzenie, to ona nie powinna Ci całkiem zdechnąć, ale może to długo odchorowywać.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Zapaleniec
- Posty: 467
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Właśnie coś takiego kiedyś czytałem tylko nie byłem pewien czy to chodziło też o kryptokoryny.matka siedzi z tyłu pisze:Wiesz, jak przytniesz te korzenie, to ona nie powinna Ci całkiem zdechnąć, ale może to długo odchorowywać.
dzięki...
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Właśnie przede wszystkim o kryptokoryny. One są w ogóle bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany; przesadzanie, zmiana oświetlenia, temperatury, sposobu nawożenia, przycinanie korzeni... Nie zawsze, ale często wtedy bardzo marnieją, robią się im dziury w liściach, w ogóle tracą część, niekiedy bardzo dużo, liści, te co pozostały robią się sflaczałe i oklapłe... To jest właśnie tzw. choroba zwartek. Ale trzeba to cierpliwie przeczekać, to są mimo wszystko rośliny o bardzo dużej woli przetrwania. Mnie właśnie w jednym akwarium rośnie jedna mała kryptokorynka, która w innym akwarium kilka miesięcy wcześniej znikła zupełnie i zachował się tylko kawałek kłącza w żwirku.kubusiek77 pisze: Właśnie coś takiego kiedyś czytałem tylko nie byłem pewien czy to chodziło też o kryptokoryny.
Ostatnio zmieniony śr gru 10, 2008 9:39 pm przez matka siedzi z tyłu, łącznie zmieniany 1 raz.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Zapaleniec
- Posty: 467
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Zebry mi właśnie poodgryzały największe liście i trochę młodych, ale i tak trzymała się świetnie, ma bujne korzenie, więc myślę że będzie dobrze. W sobotę dostanie tabletę i zobaczymy jak to będzie..
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Ale takie bujne korzenie trudno prawidłowo upchnąć. Jak są zawinięte gdzieś, a to nieuniknione, kiedy się pcha w zalane podłoże taką wiąchę, roślina też adaptuje się dłuższą chwilę.
Zwartki w ogóle są dość nieprzewidywalne i mnie się ta reguła z cięciem korzeni nie sprawdza. Zawsze roślinka trochę się psuje, kiedy kupuję nową i masakruję bryłę korzeniową, ale już roślinę tej samej odmiany, która się w akwarium zadomowiła, mogę dowolnie dzielić, ciachać korzenie i rozsadzać, byle w podobnym miejscu, z podobną warstwą żwiru i podobnym zacienieniem.
Zwartki w ogóle są dość nieprzewidywalne i mnie się ta reguła z cięciem korzeni nie sprawdza. Zawsze roślinka trochę się psuje, kiedy kupuję nową i masakruję bryłę korzeniową, ale już roślinę tej samej odmiany, która się w akwarium zadomowiła, mogę dowolnie dzielić, ciachać korzenie i rozsadzać, byle w podobnym miejscu, z podobną warstwą żwiru i podobnym zacienieniem.
-
- Zapaleniec
- Posty: 467
- Rejestracja: sob lis 29, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Po jednym dniu wydaje się że odżyła, jakaś taka bardziej zielona się zrobiła i wyciągnęła się do góry.... a może mi się tylko wydaje, albo to światło lepsze jakieś, poczekamy zobaczymy.....
-
- Zapaleniec
- Posty: 263
- Rejestracja: ndz gru 28, 2008 12:10 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Cryptocoryna pytanko szybkie
Cryptocoryny powinno sadzić się jak najszerzej to znaczy nie zbierać korzeni razem i nie wciskać ich pionowo w dól w podłoże.
Szeroko rozłozone korzenie w górnej partii podłoża powinny same się ukorzeniać.
Cryptocoryny można również sadzić w plastikowych zbioriczkach/koszyczkach w których to znajduje sie ziemia, Warto dodać też węgla drzewnego ponieważ hamują on procesy gnilne....
Szeroko rozłozone korzenie w górnej partii podłoża powinny same się ukorzeniać.
Cryptocoryny można również sadzić w plastikowych zbioriczkach/koszyczkach w których to znajduje sie ziemia, Warto dodać też węgla drzewnego ponieważ hamują on procesy gnilne....