Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
-
- Gaduła
- Posty: 184
- Rejestracja: ndz gru 03, 2017 9:39 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Borys
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Hej,
mam do Was pytanie jako, że nie znalazłem na nie odpowiedzi szukając na forum. Jak radzicie sobie z sytuacją np. zmywacie naczynia, umyliście ręce czy myliście łazienkę i za 10 minut okazuje się, że macie chwilę czasu, żeby zrobić coś w akwarium i co wtedy?
Chodzi mi o to czy macie jakieś patenty na to aby nie „wnosić” chemii (mydła, płynu do mycia naczyń itp) do akwarium.
Jak sobie z tym radzicie?
Sorry za może głupie pytanie ale strasznie mnie to nurtuje.
Pozdrawiam
Borys
mam do Was pytanie jako, że nie znalazłem na nie odpowiedzi szukając na forum. Jak radzicie sobie z sytuacją np. zmywacie naczynia, umyliście ręce czy myliście łazienkę i za 10 minut okazuje się, że macie chwilę czasu, żeby zrobić coś w akwarium i co wtedy?
Chodzi mi o to czy macie jakieś patenty na to aby nie „wnosić” chemii (mydła, płynu do mycia naczyń itp) do akwarium.
Jak sobie z tym radzicie?
Sorry za może głupie pytanie ale strasznie mnie to nurtuje.
Pozdrawiam
Borys
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Tak, wypłukanie rąk.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Wystarczy wypłukać i to wszystko.
Kiedyś miałem "schizę" na punkcie "nie wnoszenia" brudu do akwarium. I przed każdym włożeniem rąk do akwarium myłem je prawie z chirurgiczną dokładnością.
Ale to naprawdę gruba przesada.
Bo nawet jeśli masz małe akwarium i nawet na rękach zostanie ci mikrowarstewka mydła, to i tak po włożeniu tych rąk do wody otrzymasz mikrostężenie mydła w wodzie.
Żadnemu stworowi w akwarium to nie zaszkodzi.
Teraz już nie myję rąk przed włożeniem do akwarium.
Kiedyś miałem "schizę" na punkcie "nie wnoszenia" brudu do akwarium. I przed każdym włożeniem rąk do akwarium myłem je prawie z chirurgiczną dokładnością.
Ale to naprawdę gruba przesada.
Bo nawet jeśli masz małe akwarium i nawet na rękach zostanie ci mikrowarstewka mydła, to i tak po włożeniu tych rąk do wody otrzymasz mikrostężenie mydła w wodzie.
Żadnemu stworowi w akwarium to nie zaszkodzi.
Teraz już nie myję rąk przed włożeniem do akwarium.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
No chyba, że przy samochodzie coś robię
A teraz poważnie.
Akwaria przy restartach czy po kupieniu od kogoś myję środkami do czyszczenia łazienek, różne odkamieniacze, cif do kuchenek (nie ma granulek i nie porysuje szkła) a nawet jakimiś mocno skoncentrowanymi profesjonalnymi środkami. Po umyciu wypłukuję i jeszcze nigdy nic złego się nie stało.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
No to ja sprostuję to co pisałem: brudnych rąk nie wkładam do akwarium. A że ręce myję tak mniej więcej 20-30 razy na dobę to zakładam, że w większości wypadków mam czyste ręce.
Takich po naprawianiu łańcucha w rowerze nie traktuję jako czyste. Te najpierw musiałbym wymyć.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Po tym co czytam na grupach na FB nie zdziwiło by mnie to
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Nie wiem co masz na myśli. Ja nie mam FB.
-
- Noble
- Posty: 1459
- Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:38 am
- Lokalizacja: Sadyba
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Ja mam raczej odwrotną obsesję: po grzebaniu w akwarium, myję ręce niczym chirurg do operacji. Zwłaszcza, jak mam w planach przygotowywanie jedzenia. Ale nawet jeśli nie, to i tak boję się, że np. zatrę oko. Wychodzę z założenia, że nie bardzo wiem, co tam w akwarium siedzi i skąd się przypałętało.
Magda
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
To i ja się wypowiem.
Po prostu myję ręce mydłem i już.
Po prostu myję ręce mydłem i już.
Pozdrawiam Marcin
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Hehe.
Ja myję ręce po grzebaniu w akwarium, bo mi zapach nie odpowiada. Szczególnie jak zahaczę o podłoże.
-
- Gaduła
- Posty: 187
- Rejestracja: pn lip 17, 2017 6:17 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Aga
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Zawsze jak wracam z dworu, myję ręce, jak jestem w domu wychodzę z założenia, że są one czyste, więc wkładam je do akwarium bez dodatkowego mycia. Czasem się zdarza, że wkładam je do wody po tym jak dotykałam psa, nigdy nic złego się nie stało. Natomiast jak wyjmę to myje dokładnie
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
No to ja jestem inny, nie myję rąk po grzebaniu w akwarium.
Pozdrawiam Marcin
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Myślę, że co jakiś czas każdy akwarysta "zaciągnął" się wodą z akwarium w czasie podmianki. I co? I nic.marcinzabki29 pisze: ↑ndz sty 07, 2018 5:45 pmNo to ja jestem inny, nie myję rąk po grzebaniu w akwarium.
Więc woda z akwarium wcale nie koniecznie jest mega trucizną dla nas.
-
- Gaduła
- Posty: 184
- Rejestracja: ndz gru 03, 2017 9:39 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Borys
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Hehe ja też myję ręce żeby nie było ale dzięki za informacje, uspokoiły mnie i teraz wiem, że nie muszę mieć schizy...
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
-
- Gaduła
- Posty: 187
- Rejestracja: pn lip 17, 2017 6:17 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Aga
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Tak, też się nie raz napiłam wody z akwarium, teraz mam odmulacz z pompką
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
mój autorski pomysł z samych początków akwarystyki do ,,zaciągnięcia,, węża wodą , nie zniósł bym tego łykania
a mycie rąk u mnie przypominałoby nerwicę natręctw więc się nie wypowiadam
a mycie rąk u mnie przypominałoby nerwicę natręctw więc się nie wypowiadam
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
O ile myje łapska przed włożeniem do akwarium to używam do tego soli, taki stary nawyk.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Uzależniony
- Posty: 646
- Rejestracja: śr cze 18, 2014 11:45 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Ja z kolei jeśli przed włożeniem rąk do akwarium miałem styczność z jakimiś mydlinami bardzo dokładnie opłukuje je wodą i w zasadzie tyle.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
To taka gruszka do wyciągania gili z nosa? Z apteki?
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
dokładnie taka , świetnie się sprawdza ,jedno naciśnięcie i woda leci już sama
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Tylko gdzie ten smak akwarium w ustach...
Ech, ta nowoczesność... Już nawet się nie ściąga paliwa z baku samochodu służbowego, żeby zatankować syrenkę teścia. A smaczek też był, że hoho!
-
- Zapaleniec
- Posty: 279
- Rejestracja: sob lut 20, 2010 7:30 pm
- Lokalizacja: Warszawa Bielany
- Na imię mam: Paweł
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Ale raczej mydło/płyn spłukujesz więc to co zostaje to jakieś szczątkowe ilości i raczej nie mogą zaszkodzić
A w drugą stronę to chyba nigdy nie myłem rąk po grzebaniu w akwarium Wycieram ręcznikiem i tyle
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Kubełki też tak zalewasz?
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Moderator
- Posty: 1208
- Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
- Lokalizacja: Warszawa Włochy
- Na imię mam: Mariusz
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
uwierz że próbowałem, słabo to wychodziło, ale jak Pan Kleks kiedyś udowodnił ta gilowata pompka nadaje się także do pompowania kurczaków
edit:
przepraszam to chyba o kaczkę wtedy chodziło
edit:
przepraszam to chyba o kaczkę wtedy chodziło
Ostatnio zmieniony ndz sty 07, 2018 10:44 pm przez mariom222, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gaduła
- Posty: 134
- Rejestracja: pn paź 10, 2016 9:13 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Ja właśnie też mam odwrotnie.. mam jakąś obsesję że czymś z akwarium się zarażę.. jedno akwarium mam np. w kuchni i jak coś przy nim robię, nachlapię to potem obsesyjnie wycieram szafki bo może coś jeszcze zostało.. ręce po grzebaniu w akwarium też myję ale mimo to potem się boję jak coś np. jem ręką. To od niedawna tak mam, chyba coś mi się z głową zrobiło
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Chyba nie jest aż tak źle, po prostu - każdy ma "swojego konika"
Ja akurat po pracach w akwarium w ogóle nie myję rąk, nawet gdy od razu biorę jedzenie do ręki.
Pozdrawiam Marcin
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
To się nazywa w języku medycznym nerwica natręctw A tak na serio ta jakoś nigdy specjalnie nie przykładałem uwagi do tego co robię przed i po moczeniu łap w akwarium. Łapska zazwyczaj przed jedzeniem myję jednak nie jest to ściśle związane z grzebaniem w akwarium .MagdaK pisze: ↑czw lut 01, 2018 3:31 pma właśnie też mam odwrotnie.. mam jakąś obsesję że czymś z akwarium się zarażę.. jedno akwarium mam np. w kuchni i jak coś przy nim robię, nachlapię to potem obsesyjnie wycieram szafki bo może coś jeszcze zostało.. ręce po grzebaniu w akwarium też myję ale mimo to potem się boję jak coś np. jem ręką. To od niedawna tak mam, chyba coś mi się z głową zrobiło
-
- Gaduła
- Posty: 134
- Rejestracja: pn paź 10, 2016 9:13 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Wiem że takie zachowania się tak nazywa ale myślę że jeszcze nie jest to na tyle silne żeby nazwać to nerwicą lub obsesją a bardziej "fiołem" tym bardziej że to pojawiło się nagle i myślę że zniknie, czasem mam takie "fazy" na dziwne zachowania jak mi się coś ubzdura
-
- Gaduła
- Posty: 187
- Rejestracja: pn lip 17, 2017 6:17 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Aga
- Płeć:
Mycie rąk, zmywanie a prace w akwarium.
Ja ostatnio zrobiłam coś gorszego a też uważam, że jak coś z akwarium dotknie reszty to tamto jest brudne, jednak tylko tą rzecz przecieram a nie obsesyjnie myję
Wyciągałam nadmiar zatoczków ze zbiorników i na noc w woreczku foliowym zostawiłam je otwarte (co by się nie podusiły) przy zlewie w kuchni. W nocy ów woreczek się przechylił i spora część zawartości wylała się do zlewu, a tak się złożyło, że tego dnia nie chciało mi się zmywać (na szczęście była to tylko jedna miska). Nazajutrz wchodząc do kuchni zastałam większość zatoczków w zlewie i na misce, w której jadam zupy!!! Miska wyparzona, a zatoczki wylądowały w łazience w małym wiaderku po sałatce
Ale aby nie było, opieprz od narzeczonego zebrałam.
Wyciągałam nadmiar zatoczków ze zbiorników i na noc w woreczku foliowym zostawiłam je otwarte (co by się nie podusiły) przy zlewie w kuchni. W nocy ów woreczek się przechylił i spora część zawartości wylała się do zlewu, a tak się złożyło, że tego dnia nie chciało mi się zmywać (na szczęście była to tylko jedna miska). Nazajutrz wchodząc do kuchni zastałam większość zatoczków w zlewie i na misce, w której jadam zupy!!! Miska wyparzona, a zatoczki wylądowały w łazience w małym wiaderku po sałatce
Ale aby nie było, opieprz od narzeczonego zebrałam.