Po przeczytaniu artykułu dochodzę do wniosku, ze w sumie to wcale nie trzeba tak wiele by ryba zmieniła płeć. W moim przypadku mógł to być skutek znacznych zmian w liczebności populacji, ponieważ w lipcu odłowiłam dużą ilość amek. To ryby mocno ekspansywne i mogło być tak, że po usunięciu ze stada wszystkich największych samic ryby zaczęły dążyć do odnowienia stada i szybkiego wydania na świat jak największej liczby młodych. Z uwagi na to, że młode samice niewielkich rozmiarów nie rodzą tak licznego potomstwa (do czego doprowadziłam celowo mając zamiar na dłużej utrzymać mniej liczną grupę) mogło to zastymulować większe samce do przejęcia ich roli.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
ziabak, ja wczoraj dowiedziałam się o chromosomie M, występującym u samic ryb, który z tego co zrozumiałaam, "dominuje" nad chromosami Y i X (przyjąwszy że Y dominuje nad X, M dominuje nad Y). Z resztą, nie wytłumaczę tego tak dobrze jak czarteros w swojej galerii (strona : http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t ... 84#p273784 . Naprawdę warto to przeczytać, ja napomknęłam o tym wątku w związku z mieczykami zmieniającymi pleć), narobiłam czarterosowi trochę OffTopic'a w Jego galerii, za co mogę jedynie przeprosić...