Struktury z pianki montażowej
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Oto krótka historia powstania wystroju akwarium z tego linku: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=30735
Struktury imitujące nieco skały wykonane są z pianki montażowej (zwykłej, najtańszej, bez dodatków typu środki przeciwgrzybicze itp.) i ceresitu CX5. Na wszystkie elementy pokazane w akwarium wykorzystałam 2 opakowania pianki i około 5 kg ceresitu.
Krok pierwszy: wykonanie piankowych "klocków" bądź "bałwanków" w wielkości ciut większej niż planowany gabaryt elementów docelowych, by można było w nich rzeźbić formy. Takie "klocki" można zrobić wypełniając tekturową formę - pudełko np. pianką i poczekać aż pianka "urośnie" i stężeje. Ja czekałam kilka dni, ale zapewne szybciej nadawała się do rzeźbienia.
Krok drugi: rzeźba w "klockach" Narzędzia właściwie dowolne - począwszy od własnych palców, nożyków, nożyczek itp. narzędzi pozwalających na uzyskanie wymarzonej formy
Krok trzeci: przetarcie powierzchni pianki drobnym papierem ściernym, by śliskie powierzchnie pozbawić śliskości a niepożądane kanty ostre i wiszące po rzeźbieniu strzępki usunąć.
Krok czwarty: odkurzenie lub porządne otrzepanie wyrzeźbionych elementów z pozostałości pyłu piankowego.
Krok piąty: pierwsze pokrycie ceresitem piankowych elementów - do pierwszego pokrycia robiłam nieco rzadszą masę mieszając 8 miarek wody na 12 miarek ceresitu - chodziło mi o to, żeby nieco masy wpłynęło do porów pianki, co wydawało mi się o tyle logiczne, że ta pierwsza warstwa zaprawy stanowi coś w rodzaju wstępnego gruntowania pod kolejne warstwy.
Krok szósty: kolejne pokrycia ceresitem - już po wyschnięciu pierwszej warstwy (ja czekałam około 10-12 godzin, bo wykonywałam te prace kilka dni z rzędu rano przed wyjściem do pracy i potem wieczorem po powrocie z pracy) - do kolejnych pokryć już robiłam nieco gęstszą masę w proporcjach 6 miarek wody na 12 miarek ceresitu. Ponieważ ta masa dość szybko schnie warto używać małych miarek i robić nie duże porcje by zdążyć je nałożyć w ciągu kilku dosłownie minut zanim zacznie nam masa tężeć w pojemniku. Wszystkich warstw nałożyłam około 4-5 - niektóre miejsca wymagały większej ilości masy bo pianka posiada większe i mniejsze pory miejscami. Wszystkie elementy schły sobie po nałożeniu ostatniej warstwy kilka dni - o ile dobrze pamiętam to coś między 5 a 7.
Krok siódmy: odkurzenie już suchych elementów struktury - użyłam zwykłego odkurzacza ze szczotkową końcówką
Krok ósmy: klejenie elementów do akwarium silikonem akwarystycznym - oczywiście trzeba najpierw umyć szkło (ja użyłam po prostu wody z płynem do naczyń) potem porządnie wypłukać i osuszyć szkło a następnie jeszcze odtłuścić powierzchnie do których będzie się kleić struktury - można acetonem, denaturatem lub spirytusem a ja użyłam zwykłej wódki bo akurat nic innego nie miałam Po przyklejeniu wszystkich elementów schło sobie znów kilka dni, chyba ze 4-5.
Krok dziewiąty: pierwsze płukanie struktury - nie mam niestety zdjęcia z tego pierwszego płukania, ale woda po krótkim czasie zrobiła się mleczno biała jakby nasypać do niej mąki. Po pierwszym zalaniu zostawiłam to na dobę miąchając tylko wodę ręką w okolicach struktur żeby tak trochę poomiatać oddzielający się pył i włączyłam mały filterek z gąbką żeby ruszał wodą.
Krok dziesiąty: odlanie wody po pierwszym płukaniu i zalanie świeżą. Przy ściąganiu wody oczywiście miąchałam tak samo żeby "otrzepać" pył osiadły na płaszczyznach struktury i na szybach (!) - tak, na szybach też ta mąka osiadła i aż się przestraszyłam że tak już zostanie Dało się jednak gąbką zdjąć bez problemu. Nowa woda - też na pełno zalana. Pył już się w niej nie pojawił, poza jakimiś drobnymi pozostałościami, więc ta woda została przez kolejnych kilka dni w akwarium by struktura się pomoczyła.
Krok jedenasty: odlanie tejże wody z płukania i rozpoczęcie prac docelowych urządzania akwarium.
Struktury imitujące nieco skały wykonane są z pianki montażowej (zwykłej, najtańszej, bez dodatków typu środki przeciwgrzybicze itp.) i ceresitu CX5. Na wszystkie elementy pokazane w akwarium wykorzystałam 2 opakowania pianki i około 5 kg ceresitu.
Krok pierwszy: wykonanie piankowych "klocków" bądź "bałwanków" w wielkości ciut większej niż planowany gabaryt elementów docelowych, by można było w nich rzeźbić formy. Takie "klocki" można zrobić wypełniając tekturową formę - pudełko np. pianką i poczekać aż pianka "urośnie" i stężeje. Ja czekałam kilka dni, ale zapewne szybciej nadawała się do rzeźbienia.
Krok drugi: rzeźba w "klockach" Narzędzia właściwie dowolne - począwszy od własnych palców, nożyków, nożyczek itp. narzędzi pozwalających na uzyskanie wymarzonej formy
Krok trzeci: przetarcie powierzchni pianki drobnym papierem ściernym, by śliskie powierzchnie pozbawić śliskości a niepożądane kanty ostre i wiszące po rzeźbieniu strzępki usunąć.
Krok czwarty: odkurzenie lub porządne otrzepanie wyrzeźbionych elementów z pozostałości pyłu piankowego.
Krok piąty: pierwsze pokrycie ceresitem piankowych elementów - do pierwszego pokrycia robiłam nieco rzadszą masę mieszając 8 miarek wody na 12 miarek ceresitu - chodziło mi o to, żeby nieco masy wpłynęło do porów pianki, co wydawało mi się o tyle logiczne, że ta pierwsza warstwa zaprawy stanowi coś w rodzaju wstępnego gruntowania pod kolejne warstwy.
Krok szósty: kolejne pokrycia ceresitem - już po wyschnięciu pierwszej warstwy (ja czekałam około 10-12 godzin, bo wykonywałam te prace kilka dni z rzędu rano przed wyjściem do pracy i potem wieczorem po powrocie z pracy) - do kolejnych pokryć już robiłam nieco gęstszą masę w proporcjach 6 miarek wody na 12 miarek ceresitu. Ponieważ ta masa dość szybko schnie warto używać małych miarek i robić nie duże porcje by zdążyć je nałożyć w ciągu kilku dosłownie minut zanim zacznie nam masa tężeć w pojemniku. Wszystkich warstw nałożyłam około 4-5 - niektóre miejsca wymagały większej ilości masy bo pianka posiada większe i mniejsze pory miejscami. Wszystkie elementy schły sobie po nałożeniu ostatniej warstwy kilka dni - o ile dobrze pamiętam to coś między 5 a 7.
Krok siódmy: odkurzenie już suchych elementów struktury - użyłam zwykłego odkurzacza ze szczotkową końcówką
Krok ósmy: klejenie elementów do akwarium silikonem akwarystycznym - oczywiście trzeba najpierw umyć szkło (ja użyłam po prostu wody z płynem do naczyń) potem porządnie wypłukać i osuszyć szkło a następnie jeszcze odtłuścić powierzchnie do których będzie się kleić struktury - można acetonem, denaturatem lub spirytusem a ja użyłam zwykłej wódki bo akurat nic innego nie miałam Po przyklejeniu wszystkich elementów schło sobie znów kilka dni, chyba ze 4-5.
Krok dziewiąty: pierwsze płukanie struktury - nie mam niestety zdjęcia z tego pierwszego płukania, ale woda po krótkim czasie zrobiła się mleczno biała jakby nasypać do niej mąki. Po pierwszym zalaniu zostawiłam to na dobę miąchając tylko wodę ręką w okolicach struktur żeby tak trochę poomiatać oddzielający się pył i włączyłam mały filterek z gąbką żeby ruszał wodą.
Krok dziesiąty: odlanie wody po pierwszym płukaniu i zalanie świeżą. Przy ściąganiu wody oczywiście miąchałam tak samo żeby "otrzepać" pył osiadły na płaszczyznach struktury i na szybach (!) - tak, na szybach też ta mąka osiadła i aż się przestraszyłam że tak już zostanie Dało się jednak gąbką zdjąć bez problemu. Nowa woda - też na pełno zalana. Pył już się w niej nie pojawił, poza jakimiś drobnymi pozostałościami, więc ta woda została przez kolejnych kilka dni w akwarium by struktura się pomoczyła.
Krok jedenasty: odlanie tejże wody z płukania i rozpoczęcie prac docelowych urządzania akwarium.
Ostatnio zmieniony pt sty 22, 2016 10:07 am przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Z własnego, budowlanego doświadczenia dodam, że pianka nadaje się od obróbki po 24 godzinach a CX5 wiąże po 15 minutach więc warstwy można nakładać co 30 minut.
A teraz z akwarystycznego punktu Bardzo fajna opcja samodzielnego wykonania dekoracji w wymarzonym kolorze i kształcie. Tylko jak dla mnie ma jedną wadę, taka "skałka" jest bardzo lekka więc trzeba ją przykleić aby nie wypływała. Gorzej jak znudzi nam się dotychczasowy układ, wtedy trzeba robić restart.
Chociaż można by ją wypalić w piekarniku. Tylko nie jestem pewny czy potem ryb nie otruje.
A teraz z akwarystycznego punktu Bardzo fajna opcja samodzielnego wykonania dekoracji w wymarzonym kolorze i kształcie. Tylko jak dla mnie ma jedną wadę, taka "skałka" jest bardzo lekka więc trzeba ją przykleić aby nie wypływała. Gorzej jak znudzi nam się dotychczasowy układ, wtedy trzeba robić restart.
Chociaż można by ją wypalić w piekarniku. Tylko nie jestem pewny czy potem ryb nie otruje.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Fajna fotorelacja i opis.
Można by było użyć styroduru i na niego bezpośrednio użyć pianki.
Mamy pewność, że pianka się przyczepi do styroduru.
Ze styroduru możemy skleić trójkąt silikonem tj, spód i jeden róg - czyli trzy kawałki.
Tyle, że musimy właśnie wiedzieć ile nam "przytyje" styrodur po pomalowaniu - nałożeniu - ceresitu.
Ważne aby nam się zmieściło do akwarium gdy będziemy robić w miarę na styk.
Dla tego pytałem Ciebie o to w innym wątku.
Taką konstrukcję trzeba tylko obciążyć, ale to już nie problem.
Możemy zasypać dolny element podłożem, który i tak dajemy do swojego akwarium.
A gdy nam się znudzi (lub uszkodzi), po prostu ją wyjmujemy.
Jedyny minus takiego wykonania, to nie mamy tal ułatwionego dostępu przy rzeźbieniu naszych grot (czy jak to tam nazwać).
No i przy malowaniu (nakładaniu) ceresitem troszkę trzeba się nagimnastykować.
Tak czy owak Monika Twoje wykonanie bardzo mi się podoba i pomysł też.
Na pewno skorzystam z Twoich wskazówek (tylko kiedy )
Jeżeli mogę, jedyne co bym zrobił inaczej, to gdy już miałaś gotowe elementy, ja bym je włożył do jakiegoś naczynia
i niech tam się moczą.
Sorki za małą sugestie
Można by było użyć styroduru i na niego bezpośrednio użyć pianki.
Mamy pewność, że pianka się przyczepi do styroduru.
Ze styroduru możemy skleić trójkąt silikonem tj, spód i jeden róg - czyli trzy kawałki.
Tyle, że musimy właśnie wiedzieć ile nam "przytyje" styrodur po pomalowaniu - nałożeniu - ceresitu.
Ważne aby nam się zmieściło do akwarium gdy będziemy robić w miarę na styk.
Dla tego pytałem Ciebie o to w innym wątku.
Taką konstrukcję trzeba tylko obciążyć, ale to już nie problem.
Możemy zasypać dolny element podłożem, który i tak dajemy do swojego akwarium.
A gdy nam się znudzi (lub uszkodzi), po prostu ją wyjmujemy.
Jedyny minus takiego wykonania, to nie mamy tal ułatwionego dostępu przy rzeźbieniu naszych grot (czy jak to tam nazwać).
No i przy malowaniu (nakładaniu) ceresitem troszkę trzeba się nagimnastykować.
Tak czy owak Monika Twoje wykonanie bardzo mi się podoba i pomysł też.
Na pewno skorzystam z Twoich wskazówek (tylko kiedy )
Jeżeli mogę, jedyne co bym zrobił inaczej, to gdy już miałaś gotowe elementy, ja bym je włożył do jakiegoś naczynia
i niech tam się moczą.
Sorki za małą sugestie
Pozdrawiam Marcin
Re: Struktury z pianki montażowej
Świetna relacja,,wyłożone wszystko jak krowie na rowie. Co do wykonania brak zastrzeżeń z mojej strony. Bardziej chodzi o plan pracy tj. 11 etapów produkcji i żadnego piwa po drodze, no i te płukanie wódką to już szczyt wszystkiego.
A tak serio to świetny pomysł i dużo przemyślanej pracy. Podziwiam .
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
A tak serio to świetny pomysł i dużo przemyślanej pracy. Podziwiam .
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Re: Struktury z pianki montażowej
Jak najbardziej - można to zrobić w krótszym czasie tak jak piszesz, jeśli ktoś ma ten czas nie przerywany innymi zajęciami ja wykorzystywałam czas "z doskoku" stąd prace rozciągnięte.cinek1916 pisze:Z własnego, budowlanego doświadczenia dodam, że pianka nadaje się od obróbki po 24 godzinach a CX5 wiąże po 15 minutach więc warstwy można nakładać co 30 minut.
No takie bardzo lekkie to one nie były po nałożeniu wszystkich warstw, ale zapewne wyporność pianki zrobiłaby swoje i mogłoby się zdarzyć że wypłynie. Nie robiłam testów bez klejenia bo i nie miałam takiego założenia by tylko poustawiać. U mnie akwaria aranżowane są na lata, więc tego że mi się znudzi się nie obawiam, bo na pewno mnie to nie spotka No ale jeśli ktoś lubi częste restarty to należy wziąć to po uwagę i nie wiem czy w ogóle jest sens wkładać tyle pracy w dekoracje do akwarium które ma się znudzić w krótkim czasiecinek1916 pisze: taka "skałka" jest bardzo lekka więc trzeba ją przykleić aby nie wypływała. Gorzej jak znudzi nam się dotychczasowy układ, wtedy trzeba robić restart.
Jeśli to ma być element do akwarium z rybami nie kopiącymi w podłożu - muszlowce przesypują piach non stop, przy nich nie przyklejenie elementów skutkowałoby ich odkopaniem w szybkim tempiemarcinzabki29 pisze:Możemy zasypać dolny element podłożem, który i tak dajemy do swojego akwarium.
marcinzabki29 pisze:Jeżeli mogę, jedyne co bym zrobił inaczej, to gdy już miałaś gotowe elementy, ja bym je włożył do jakiegoś naczynia
i niech tam się moczą.
Można i tak oczywiście - ale przy moich elementach musiałabym mieć wannę są dość duże, a nie miałam miejsca na rozstawianie kolejnych pojemników bo puste akwa i tak stało na środku pokoiku przez pare miesięcy więc wykorzystałam Ograniczona powierzchnia w mieszkaniu zmusza do kombinacji umożliwiającej przynajmniej poruszanie się )
hehe no nie było piwa po drodze faktycznie, wódki mało się zmarnowało - tyle co na kilka wacików do przetarcia powierzchni, tak że dużej szkody nie byłopsyho39 pisze:Bardziej chodzi o plan pracy tj. 11 etapów produkcji i żadnego piwa po drodze, no i te płukanie wódką to już szczyt wszystkiego.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Fajna relacja z placu budowy.
O ile nie przeoczyłem to brak informacji o użytym kleju-sylikon.
Czy pomiędzy nakładanymi warstwami zwilżałaś elementy?
Dzięki za świetny poradnik.
O ile nie przeoczyłem to brak informacji o użytym kleju-sylikon.
Czy pomiędzy nakładanymi warstwami zwilżałaś elementy?
Dzięki za świetny poradnik.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Re: Struktury z pianki montażowej
Tak, zapomniałam dopisać czym kleiłam - już uzupełniłam, dziękisum pisze:O ile nie przeoczyłem to brak informacji o użytym kleju-sylikon.
Czy pomiędzy nakładanymi warstwami zwilżałaś elementy?
Nie zwilżałam elementów pomiędzy nakładaniem kolejnych warstw ceresitu.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Rzeczywiście,napracowałaś się !
ps Czy umiesz gotować ?
ps Czy umiesz gotować ?
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Re: Struktury z pianki montażowej
Oczywiście i lubię... i dobre rzeczy robię... smakują ludziommiro pisze:ps Czy umiesz gotować ?
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Struktury z pianki montażowej
Miron, młody, podobno przystojny, podobno niegłupi, znawca kobiet, trochę poeta, wrażliwy, romantyk, kiedy trzeba silny i niezależny, z poczuciem humoru. Lubi zwierzęta, bardzo smuci go ich krzywda. Rybą oddaje tylko pół swojego serca, a pół jest jeszcze do zagospodarowania. Pozna pannę/ rozwódkę/ wdowę, niegłupią, niebrzydką, dobrze gotującą, potrafiącą wykonywać struktury z pianki montażowej.
Ziabaku, bardzo mi się podoba, że tak wszystko sama. I wygląda, ze tak łatwo. A by człowiek wziął i zepsuł już na etapie wyciskania pianki do kartonu.
Ziabaku, bardzo mi się podoba, że tak wszystko sama. I wygląda, ze tak łatwo. A by człowiek wziął i zepsuł już na etapie wyciskania pianki do kartonu.
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Dein - jesteś niezastąpiony we wprawianiu człowieka w niezmiernie pozytywny nastrój
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Lubię Cię !ziabak pisze:Oczywiście i lubię... i dobre rzeczy robię... smakują ludziom
Autor tego postu otrzymał pochwałę.Dein pisze:Miron, młody, przystojny, niegłupi
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
Spód by był przymocowany do boków i wielkości dna.ziabak pisze:Jeśli to ma być element do akwarium z rybami nie kopiącymi w podłożu - muszlowce przesypują piach non stop, przy nich nie przyklejenie elementów skutkowałoby ich odkopaniem w szybkim tempie
Wtedy mogłyby sobie kopać do woli, a i tak podłoże nadal by obciążało dekoracje.
Oczywiście to była - tak jak pisałem - moja sugestia (pomysł).
Ale uważam, że zdolna z Ciebie "Bestyjka"
Pozdrawiam Marcin
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
ja uparta jestem po prostu i jak coś sobie wymyślę... to muszę, żeby nie wiem co...
dziękimarcinzabki29 pisze: Ale uważam, że zdolna z Ciebie "Bestyjka"
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Struktury z pianki montażowej
I tak trzymajziabak pisze:ja uparta jestem po prostu i jak coś sobie wymyślę... to muszę, żeby nie wiem co...
Pozdrawiam Marcin