Dosypywać czy nie...?
-
- Początkujący
- Posty: 17
- Rejestracja: pn cze 15, 2015 4:55 pm
- Telefon: 508704653
- Lokalizacja: Ciechanów
- Na imię mam: Maciej
Dosypywać czy nie...?
MAM PROBLEM BO ZAKLADAJĄC AKWA W MARCU TEGO ROKU, DALEM ZA MAŁA warstwe przykrycia na ziemie ogrodową czyli około 2-3 cm. czy moge sobie jeszcze dosypac jakies 2cm??
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Dosypywać czy nie...?
Śmiało.
A jeśli nie chcesz za bardzo mącić w czasie dosypywania możesz to robić zanurzając podłoże w worku i dopiero nad samym dnem wysypuj.
Albo przez dość szeroką rurkę np. pcv do kanalizacji średnica 32, 40 lub 50 mm
A jeśli nie chcesz za bardzo mącić w czasie dosypywania możesz to robić zanurzając podłoże w worku i dopiero nad samym dnem wysypuj.
Albo przez dość szeroką rurkę np. pcv do kanalizacji średnica 32, 40 lub 50 mm
Re: Dosypywać czy nie...?
Ja wsypywalem kubkiem plastikowym. Trochę mozolnie,ale dokładnie.
-
- Zapaleniec
- Posty: 368
- Rejestracja: czw gru 05, 2013 7:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Józefów 05-119
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
Dosypywać czy nie...?
Miałem ten sam problem , użyłem kubka i było super. Ja dodałem jeszcze pod dosypaną warstwę plastikową siatkę bo bez niej ziemia mi wyłaziła
-
- Noble
- Posty: 1459
- Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:38 am
- Lokalizacja: Sadyba
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Dosypywać czy nie...?
Ja właśnie zakończyłam operację dosypywania żwirku. Zamiast kubeczka użyłam czystego słoika, ale procedura pozostaje taka sama i nie ma problemów.
Tylko zanim zacznę, to trochę potrząsam roślinkami, żeby wypłoszyć kiryski i otoski, żeby nie dostały żwirem w łeb
Tylko zanim zacznę, to trochę potrząsam roślinkami, żeby wypłoszyć kiryski i otoski, żeby nie dostały żwirem w łeb
Magda
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
-
- Zapaleniec
- Posty: 490
- Rejestracja: śr paź 30, 2013 7:37 am
- Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
- Na imię mam: Kamil
- Płeć:
Dosypywać czy nie...?
A ja z kolei sypałem piasek do funkcjonującego akwarium przy pomocy butelki po wodzie mineralnej 1,5L, odcina się spód i zanurza butelkę w wodzie tak by szyjka miała wylot tuż nad dnem i wtedy od góry (przez ucięty spód) sypię się powoli piasek - prawie nic się nie wzbija, woda kryształ po niedługim czasie.
Kamil.
[650L] Labirynty Azji Południowej...
[160L] Szybciej płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
[650L] Labirynty Azji Południowej...
[160L] Szybciej płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
-
- Zapaleniec
- Posty: 284
- Rejestracja: pn mar 23, 2015 9:39 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Na imię mam: Patrycja
- Płeć:
Re: Dosypywać czy nie...?
Super pomysł!!! Ja kombinowała z worka plastikowego dosypki na plażę, ale Twoja opcja lepsza. Mniej się "roznosi" a to przy plaży połączonej z czarnym podłożem na reszcie ważneLimak86 pisze:A ja z kolei sypałem piasek do funkcjonującego akwarium przy pomocy butelki po wodzie mineralnej 1,5L, odcina się spód i zanurza butelkę w wodzie tak by szyjka miała wylot tuż nad dnem i wtedy od góry (przez ucięty spód) sypię się powoli piasek - prawie nic się nie wzbija, woda kryształ po niedługim czasie.