Ostatni post z poprzedniej strony:
Sympatycznie. I są gluptaski.A oprócz tego bywa tak, że nawet udzielają tu trafnych rad.
Dobrze trafiłaś.
Ostatni post z poprzedniej strony:
Sympatycznie. I są gluptaski.Szczególnie artemii, która wyraźnie sygnalizuje duszności swoim koloremasheka pisze:Właściciele wrażliwcy, napowietrzają wodę robalom, żeby im nie było duszno.
Nie dotyczy pojedynczych sztuk bojowników, które genialnie żrą na czas, zjedzą w te dwie minuty każdą ilość, a potem boli ich otłuszczony brzuch ze skutkiem śmiertelnym w niedługim czasie.Lech-u pisze:Pokarm powinien być zjedzony w CAŁOŚCI przez ok. 2 minuty od podania. To jest w miarę optymalna ilość żarcia na raz.
Z tym zdaniem zgadzam się w pełni.Hergar pisze:Ryby nieprzekarmiane są bardziej aktywne, wyglądają naturalnie, nie zapadają na choroby układu pokarmowego.
Dlatego karmi się ryby umiarkowanie, a nie do bólu.Hergar pisze:że ryby nie mają łaknienia.
Z tym zdaniem powyżej nijak się nie mogę zgodzić. Naprawdę nie wiem na podstawie czego (kolejna osoba) twierdzi, że w naturze jest mało żarcia... Może moja wyobraźnia jest za mała (choć nie narzekam), ale wydaje mi się, że jeśli ryby w akwarium mogą wygrzebywać żarcie przez 3 tygodnie (bez sypania żarcia), to w naturze mają po wielokroć więcej żarcia niż w akwarium. A le może to wymysł mojej wyobraźni.Hergar pisze:i właściwie 90% życia chodzą głodne.
A skąd narybek czerpie żarcie w naturze, jeśli tam takie głodowisko jest? Hę?Hergar pisze:Nie dotyczy to narybku, który dostaje jedzenie kilka razy dziennie.
BRAWO!Dein pisze:Po prostu nie przekarmiam.
I może na tym przystańmy... Dzięki!Dein pisze:Po prostu nie przekarmiam
Szanuję Twój sposób i pomysł. Jak widać po Twoich rybach, chyba jest skuteczny.Hergar pisze:Każdy ma swój pomysł na życie ja mam swój po prostu go przedstawiłem i szczerze to szczypie mnie czy ktoś z niego skorzysta )))).
Trzymam Ciebie za sowo!Hergar pisze:Tak można kiedyś po paru piwach do tego tematu wrócić .
Lech-u pisze:Stąd moje dociekania w sprawach głodówek.
Dołączę do tych osóbLech-u pisze:Z tym zdaniem powyżej nijak się nie mogę zgodzić. Naprawdę nie wiem na podstawie czego (kolejna osoba) twierdzi, że w naturze jest mało żarcia..i właściwie 90% życia chodzą głodne
Za duże, za twarde, za ...MonaP pisze:Granulki mogą mu nie smakować, nie odpowiadać, cokolwiek?
Jeśli w ogóle ich nie je to nie dawaj.MonaP pisze:Czyli granulki odstawiam