11.11.2013 Marsz Niepodległości
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Zapraszam wszystkich na Marsz Niepodległości.
http://marszniepodleglosci.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://marszniepodleglosci.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Powiem,że ulżyło mi iż nie jest to kolorowa niepodległa.
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
My tych kolorowych nie lubimy
Tym razem jako kontra jest szczyt klimatyczny hehe
Jako ciekawostkę powiem, że chłopak po prawej na plakacie ma szalik wydany przez kibiców Legii:
http://zyleta.info/?p=2379" onclick="window.open(this.href);return false;
Tym razem jako kontra jest szczyt klimatyczny hehe
Jako ciekawostkę powiem, że chłopak po prawej na plakacie ma szalik wydany przez kibiców Legii:
http://zyleta.info/?p=2379" onclick="window.open(this.href);return false;
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Jeszcze jakiś samochód z tvn się przyda
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
[youtube][/youtube]
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.
11.11.2013 Marsz Niepodległości
To taka udawana gościnność trochę. Zapraszasz wszystkich, a tak po prawdzie z wieloma obywatelami Wam bardzo nie po drodze.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
No cóż takie życie, nie można wszystkich kochać a w szczególności tych którzy chcą zaprzepaścić trud naszych ojców i dziadków walczących o naszą wolność i niezależność.
Zamiast "kolorowych" będą za to goście między innymi z Słowacji, Czech, Ukrainy i oczywiście Węgier, tych ostatnich poznałem przy okazji meczy Legii, bardzo sympatyczni ludzie.
Pakucaba, samochód to mały miki, teraz mamy zahaczyć o Wiertniczą
Zielony, bardzo dobry filmik. A tu coś ode mnie :
[youtube][/youtube]
Polecam całą płytę: "Królestwo Polskie"
A tak było 2 lata temu:
[youtube][/youtube]
Zamiast "kolorowych" będą za to goście między innymi z Słowacji, Czech, Ukrainy i oczywiście Węgier, tych ostatnich poznałem przy okazji meczy Legii, bardzo sympatyczni ludzie.
Pakucaba, samochód to mały miki, teraz mamy zahaczyć o Wiertniczą
Zielony, bardzo dobry filmik. A tu coś ode mnie :
[youtube][/youtube]
Polecam całą płytę: "Królestwo Polskie"
A tak było 2 lata temu:
[youtube][/youtube]
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Czyli "zapraszamy wszystkich, oprócz tych, którzy chcą zaprzepaścić trud naszych ojców i dziadków". A że każdy miał jakichś ojców i dziadków, a ci dziadkowie nie byli jednomyślni podczas znoszenia trudów, co jest mylące, trzeba uściślić, o których dziadków chodzi. Warto dodać, że zapraszamy tych wnuków dzielnych mężczyzn, którzy aktualnie lubią Legię i chcą wpaść na Wiertniczą.
Potem jest zamieszanie, dezinformacja i podpytywani uczestnicy marszu mówią, że nie wiedzieli nic o podpalaniu samochodów, rzucaniu kostką brukową i Wiertniczej. Wypierają się w żywe oczy, bo w zasadzie to im o Polskę chodziło, a jakieś niezidentyfikowane łobuzy wyłamały się i zrobiły po swojemu. Pewnie lewacy i policjanci w przebraniu.
No więc to wszystko, przewidziany plan marszu, powinien być opisany na plakacie, żeby niewinni przecie, nic nie podejrzewający ludzie nie byli potem w takie sprawki mieszani i kojarzeni z taką czy inną rozpierduchą.
Potem jest zamieszanie, dezinformacja i podpytywani uczestnicy marszu mówią, że nie wiedzieli nic o podpalaniu samochodów, rzucaniu kostką brukową i Wiertniczej. Wypierają się w żywe oczy, bo w zasadzie to im o Polskę chodziło, a jakieś niezidentyfikowane łobuzy wyłamały się i zrobiły po swojemu. Pewnie lewacy i policjanci w przebraniu.
No więc to wszystko, przewidziany plan marszu, powinien być opisany na plakacie, żeby niewinni przecie, nic nie podejrzewający ludzie nie byli potem w takie sprawki mieszani i kojarzeni z taką czy inną rozpierduchą.
-
- Uzależniony
- Posty: 575
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: 11.11.2013 Marsz Niepodległości
Wypadałoby napisać:
"Zapraszam wszystkich prawdziwych Polaków* na Marsz Niepodległości.
*To, że urodziłeś się w Polsce, znasz jej historię, mówisz biegle po polsku, pracujesz tu i płacisz tu podatki nie jest warunkiem wystarczającym, żeby organizatorzy uznali Cię za prawdziwego Polaka."
"Zapraszam wszystkich prawdziwych Polaków* na Marsz Niepodległości.
*To, że urodziłeś się w Polsce, znasz jej historię, mówisz biegle po polsku, pracujesz tu i płacisz tu podatki nie jest warunkiem wystarczającym, żeby organizatorzy uznali Cię za prawdziwego Polaka."
11.11.2013 Marsz Niepodległości
To prawda. Prawdziwych Polaków jest z kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy. Reszta to statyści.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Re: 11.11.2013 Marsz Niepodległości
Powiem szczerze, że nie bardzo chce mi się tłumaczyć po raz kolejny pewne kwestie ale co mi tam.
Mam takie poglądy jakie mam i je wyrażam.
Jak to ładnie ujął Marian Kowalski z ONRu "Idą ludzie wk*****ni sytuacją w kraju".
Do awantury starczy jedna iskierka. W 2011 była to blokada "kolorowej", dlaczego ktoś ma mi zabronić uczcić Święto Niepodległości, dlaczego zapraszani są Niemcy którzy atakują grupy rekonstrukcyjne? Czemu polskie autokary są zatrzymywane i zawracane? Czemu ich nikt na trasie nie sprawdza? Dlaczego w zeszłym roku policja nie chciała wypuścić kibiców Lecha Poznań z dworca centralnego? Niemcy mogą a Polacy nie? Czemu różnej maści pedalstwo ma mi mówić co dla mnie powinno być normalne, że powinienem być leczony z moich poglądów? Dlaczego wielki autorytet Bauman ma mnie wyzywać od nazistów/faszystów (a jak jest różnica ktoś wie?) a sam wysyłał polskich patriotów na śmierć? Takich pytań, na które nie otrzymam odpowiedzi mogę Ci zadać dzisiątki.
Byłem zeszłym roku i widziałem kordon policji na Marszałkowskiej blokujący bez powodu Marsz. Przypadkiem osoby jako pierwsze atakujące policję chowały się za jej kordonem a potem aresztowały awanturujących się.
Widziałeś filmik gdzie spokojnie idący facet jest traktowany gazem a jak już leży skulony na ziemi kopany przez dzielnego funkcjonariusza? Potem ten facet wyłapał sanki na pół roku i wyrok 2 lat z atak na funkcjonariusza... A filmik jak policjant w "żółwiu" podpala radiowóz?
Co tydzień na meczach widzę mniejsze lub większe prowokacje policji czy ochrony.
Chcieli to mają. "Wk*****ne społeczeństwo" ma dosyć.
No ale co tam ważne, że awanturowało się 100-200 osób na 50 000.
Za to ciekawe są komentarze ludzie którzy tam byli i to widzieli. Sam rozmawiałem z kilkoma starszymi osobami i porównywały te prowokacje do stanu wojennego i komuny jak to ich ganiało ZOMO. Ba, nawet cieszyli się, że są jeszcze w tych czasach ludzie którzy potrafią wyjść na ulicę i walczyć o swoje.
Dobrze to opisuje cytat z jednej Legijnej oprawy "To trzeba przeżyć żeby to zrozumieć żeby w to uwierzyć" Dlatego zapraszam wszystkich tych którym los tego kraju nie jest obojętny oraz tych, którzy czyją się patriotami.
A Ty byłeś?
Z mojej strony koniec.
edit: A tego to już mi się nie chce komentować
Byłem w 2009, 2010, 2011 i 2012 i pójdę w 2013 bo nie jest mi obojętny los mojego kraju, mojej ojczyzny oraz los mój i moich rodaków. Między innymi mój pradziadek walczył o to żebym teraz mógł żyć w wolnym, niepodległym państwie, żebym nie musiał co dziennie martwić się czy mi starczy do 10 następnego miesiąca, żebym nie musiał jechać za pracą na zachód, żeby, pisząc ogólnie, żyło mi się w mojej ojczyźnie dobrze.Dein pisze:Czyli "zapraszamy wszystkich, oprócz tych, którzy chcą zaprzepaścić trud naszych ojców i dziadków". A że każdy miał jakichś ojców i dziadków, a ci dziadkowie nie byli jednomyślni podczas znoszenia trudów, co jest mylące, trzeba uściślić, o których dziadków chodzi.
Mam takie poglądy jakie mam i je wyrażam.
Wiertniczą wspomniałem z przekąsem. A idzie nie tylko Legia ale i kibice z większości klubów piłkarskich (i nie tylko) ( jak to, nie pozabijają się?!), całe rodziny z dziećmi, osoby starsze, studenci, osoby bez wykształcenia, cały przekrój społeczeństwa.Dein pisze:Warto dodać, że zapraszamy tych wnuków dzielnych mężczyzn, którzy aktualnie lubią Legię i chcą wpaść na Wiertniczą.
Jak to ładnie ujął Marian Kowalski z ONRu "Idą ludzie wk*****ni sytuacją w kraju".
JA się nie wstydzę spalonego samochodu TVNu, za darmo nie spłonął, za te wszystkie kłamstwa, oszczerstwa i manipulacje. Dziwne, że wóz Polsatu, TV4, TVP czy POLO TV nie spłonął. Nie przeczę, że kibolstwo zrobiło to po swojemu.Dein pisze:Potem jest zamieszanie, dezinformacja i podpytywani uczestnicy marszu mówią, że nie wiedzieli nic o podpalaniu samochodów, rzucaniu kostką brukową i Wiertniczej. Wypierają się w żywe oczy, bo w zasadzie to im o Polskę chodziło, a jakieś niezidentyfikowane łobuzy wyłamały się i zrobiły po swojemu. Pewnie lewacy i policjanci w przebraniu.
Do awantury starczy jedna iskierka. W 2011 była to blokada "kolorowej", dlaczego ktoś ma mi zabronić uczcić Święto Niepodległości, dlaczego zapraszani są Niemcy którzy atakują grupy rekonstrukcyjne? Czemu polskie autokary są zatrzymywane i zawracane? Czemu ich nikt na trasie nie sprawdza? Dlaczego w zeszłym roku policja nie chciała wypuścić kibiców Lecha Poznań z dworca centralnego? Niemcy mogą a Polacy nie? Czemu różnej maści pedalstwo ma mi mówić co dla mnie powinno być normalne, że powinienem być leczony z moich poglądów? Dlaczego wielki autorytet Bauman ma mnie wyzywać od nazistów/faszystów (a jak jest różnica ktoś wie?) a sam wysyłał polskich patriotów na śmierć? Takich pytań, na które nie otrzymam odpowiedzi mogę Ci zadać dzisiątki.
Byłem zeszłym roku i widziałem kordon policji na Marszałkowskiej blokujący bez powodu Marsz. Przypadkiem osoby jako pierwsze atakujące policję chowały się za jej kordonem a potem aresztowały awanturujących się.
Widziałeś filmik gdzie spokojnie idący facet jest traktowany gazem a jak już leży skulony na ziemi kopany przez dzielnego funkcjonariusza? Potem ten facet wyłapał sanki na pół roku i wyrok 2 lat z atak na funkcjonariusza... A filmik jak policjant w "żółwiu" podpala radiowóz?
Co tydzień na meczach widzę mniejsze lub większe prowokacje policji czy ochrony.
Chcieli to mają. "Wk*****ne społeczeństwo" ma dosyć.
No ale co tam ważne, że awanturowało się 100-200 osób na 50 000.
Kto nie chce brać udziału w awanturze ten nie bierze, nie martw się. Widzisz awanturę to odchodzisz, proste.Dein pisze:No więc to wszystko, przewidziany plan marszu, powinien być opisany na plakacie, żeby niewinni przecie, nic nie podejrzewający ludzie nie byli potem w takie sprawki mieszani i kojarzeni z taką czy inną rozpierduchą.
Za to ciekawe są komentarze ludzie którzy tam byli i to widzieli. Sam rozmawiałem z kilkoma starszymi osobami i porównywały te prowokacje do stanu wojennego i komuny jak to ich ganiało ZOMO. Ba, nawet cieszyli się, że są jeszcze w tych czasach ludzie którzy potrafią wyjść na ulicę i walczyć o swoje.
Dobrze to opisuje cytat z jednej Legijnej oprawy "To trzeba przeżyć żeby to zrozumieć żeby w to uwierzyć" Dlatego zapraszam wszystkich tych którym los tego kraju nie jest obojętny oraz tych, którzy czyją się patriotami.
A Ty byłeś?
Z mojej strony koniec.
edit: A tego to już mi się nie chce komentować
Dein pisze:To prawda. Prawdziwych Polaków jest z kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy. Reszta to statyści.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
Re: 11.11.2013 Marsz Niepodległości
Ja to to pedalstwo, więc czułbym się ździebko nie u siebie, chociaż też miałem dzielnego dziadka, który dobrze mi życzył, a nie żeby kto się mie czepiał i brzydko nazywał.cinek1916 pisze:A Ty byłeś?
Niby tak. Ale opowiadasz o tym, jakbyś był jedynym gospodarzem marszu i z góry wiedział co się stanie. No więc nie mogę pojąć, jak ludzie, którzy udają odważnych i zjednoczonych pod jedną banderą, mogą się potem bawić w takie cyrki jak na poprzednich marszach. Ya know - że organizator utrzymuje, że to i tamto nie było w programie przemarszu, że to nie my, że to kibole się wyłamali. Ciężko się połapać, kto jest kto, kto jest naprawdę gospodarzem, kto po co tam idzie, kto się pod czym podpisuje, kto idzie, bo go zaprosili, ale nie uprzedzili, że będzie demolka. I wygląda to koniec końców tak, jakby tłum ludzi szedł głównie po to, żeby trzymać flagę i żeby dupy kryć obłąkanym zadymiarzom, jak kto spyta.Kto nie chce brać udziału w awanturze ten nie bierze, nie martw się. Widzisz awanturę to odchodzisz, proste.
To jak to jest? Organizator wie czy nie wie, że kroi się zadyma? Można brać dzieci czy nikt nie ręczy za bezpieczeństwo, kiedy znów ktoś zapragnie ogniem i kamykami się bawić?
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
No to skoro jesteś z tej drugiej strony to co Ciebie tak interesuje co tam się dzieje?
Widzisz, mój dziadek też "dobrze mi życzył, a nie żeby kto się mnie czepiał i brzydko nazywał" od faszystów, nazistów, homofobów tylko dlatego, że mam inne poglądy i zależy mi na dobru mojej ojczyzny...
JA nie jestem organizatorem. Organizator nie zakłada, że będzie awantura, co więcej chce jej uniknąć, wystarczy zobaczyć filmy w necie.
Jak widzisz, że ktoś się bije na ulicy/klubie czy gdzieś indziej to pchasz się w środek awantury czy raczej odchodzisz na bok? Normalny człowiek czujący zagrożenie wycofuje się, co jest normalnym odruchem. Parę już awantur w życiu widziałem i nie widziałem, żeby osoba postronna ucierpiała.
Po czym wnosisz, że ktoś udaje odważnego?
O to czy można brać dzieci na Marsz Niepodległości zapytaj policję i kolegów z ANTIFY. Ja na to pytanie odpowiedziałem w poprzednim poście oraz pośrednio pokazując filmik z 11.11.11.
Za to ładnie wyciąłeś 2 zdania z mojej wypowiedzi
Nie odpowiesz na moje pytania z poprzedniego postu?
Ciach bajera.
Widzisz, mój dziadek też "dobrze mi życzył, a nie żeby kto się mnie czepiał i brzydko nazywał" od faszystów, nazistów, homofobów tylko dlatego, że mam inne poglądy i zależy mi na dobru mojej ojczyzny...
JA nie jestem organizatorem. Organizator nie zakłada, że będzie awantura, co więcej chce jej uniknąć, wystarczy zobaczyć filmy w necie.
Jak widzisz, że ktoś się bije na ulicy/klubie czy gdzieś indziej to pchasz się w środek awantury czy raczej odchodzisz na bok? Normalny człowiek czujący zagrożenie wycofuje się, co jest normalnym odruchem. Parę już awantur w życiu widziałem i nie widziałem, żeby osoba postronna ucierpiała.
Po czym wnosisz, że ktoś udaje odważnego?
O to czy można brać dzieci na Marsz Niepodległości zapytaj policję i kolegów z ANTIFY. Ja na to pytanie odpowiedziałem w poprzednim poście oraz pośrednio pokazując filmik z 11.11.11.
Za to ładnie wyciąłeś 2 zdania z mojej wypowiedzi
Nie odpowiesz na moje pytania z poprzedniego postu?
Ciach bajera.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Uzależniony
- Posty: 575
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Aż zerknąłem sobie na stronę ONRu, co 'wk*****ni sytuacją w kraju' mają do zaoferowania, żeby się uspokoić...cinek1916 pisze:Jak to ładnie ujął Marian Kowalski z ONRu "Idą ludzie wk*****ni sytuacją w kraju".
Jeśli w takim razie ONR proponuje za miernik prawdy przyjąć wolę mniejszości, to ja nie wiem co pomyślałby o tym sobie mój dziadek.Młode pokolenie Polek i Polaków [...] postanawia za swój ideowy fundament przyjąć:
[...]
Odrzucenie demokracji liberalnej jako reżimu wrogiego Cywilizacji Europejskiej, który za miernik prawdy przyjmuje wolę większości kierującej się najczęściej niskimi pobudkami. Tym samym opowiadamy się przeciwko wszelkim formom totalitaryzmów(komunizm, narodowy socjalizm, faszyzm)
A poza tym jeśli nie demokracja i totalitaryzm to co? Feudalizm? Monarchia? Czy autorytaryzm?
Czy to oznacza również rezygnację z opartego na prawie rzymskim systemu prawa kontynentalnego?Oparcie pojęć Sprawiedliwości, [...] na doktrynie Chrześcijaństwa jako religii objawionej, a przez to wykluczenie oświeceniowej ideologii praw człowieka [...]
Z wikipiedii:
Co jest nie tak z tymi prawami?Prawa człowieka – koncepcja, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, których źródłem obowiązywania jest przyrodzona godność ludzka. Prawa te mają charakter:
powszechny – obowiązują na całym świecie i przysługują każdemu człowiekowi
przyrodzony – przysługują każdemu od chwili urodzenia
niezbywalny – nie można się ich zrzec
nienaruszalny – istnieją niezależnie od władzy i nie mogą być przez nią dowolnie regulowane
naturalny – obowiązują niezależnie od ich potwierdzenia przez władzę państwową
niepodzielny – wszystkie stanowią integralną i współzależną całość
Międzynarodowa encyklopedia prawa publicznego podaje[1], że prawami człowieka są te wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowania właśnie jako praw, zgodnie ze współcześnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc domagać się od społeczeństwa, w którym żyją.
Artykuł 1. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka:
Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa.
To wszystko brzmi jak chęć wprowadzenia jakiejś chrześcijańskie wersji szariatu.
Nie wiem czy do końca utożsamiasz się z ONRem ale kipi z Ciebie przerażająca agresja. Kibolskie problemy z policją to Wasz folklor. Bez tego pewnie byłoby Wam nudniej. Natomiast przenoszenie awantur stadionowych na ulicę i mieszanie tego ze świętem narodowym uważam za całkowicie niedopuszczalne. Mnie też do pewnego momentu mierziła telewizja. Dlatego od 3 lat nie mam telewizora - polecam. Od razu schodzi ciśnienie i jest więcej czasu na czytanie książek.
Czy w takim razie przekazałeś organizatorowi, że istnieje istotne prawdopodobieństwo awantury na Wiertniczej?cinek1916 pisze:JA nie jestem organizatorem. Organizator nie zakłada, że będzie awantura, co więcej chce jej uniknąć, wystarczy zobaczyć filmy w necie.
Re: 11.11.2013 Marsz Niepodległości
Ciekawy świata jestem. Od czasu do czasu mam okazję dowiedzieć się z pierwszej ręki, to korzystam zachłannie.cinek1916 pisze:No to skoro jesteś z tej drugiej strony to co Ciebie tak interesuje co tam się dzieje?
Jeszcze do zeszłego roku miałem relacje niemal na żywo, dzięki młodej przyjaciółce zafascynowanej racami i głośnymi chłopakami w szalikach (dla niej taki marsz to przeżycie niemal jak wesołe miasteczko), ale kontakt się urwał i teraz mam niedosyt.
Zupełnie na poważnie - ja nie jestem z żadnej strony. Nie chodzę na marsze. Jak mam coś do powiedzenia, mówię jako ja, nie jako otoczony grupą wsparcia wyznawca jakiejś ideologii. Ciężko byłoby mi się utożsamiać z taką kupą anonimowych, niedookreślonych światopoglądowo ludzi i z hasłami, które znaczą wszystko i nic.
Czyli to jest powód uczestnictwa w takim marszu? Protest przeciwko nazywaniu narodowców nazistami, faszystami, homofobami?a nie żeby kto się mnie czepiał i brzydko nazywał" od faszystów, nazistów, homofobów tylko dlatego, że mam inne poglądy i zależy mi na dobru mojej ojczyzny...
Z tymi homofobami zresztą często jest tak, że ludzie sami siebie z dumą tak nazywają, żeby zaznaczyć swoją niechęć. Dla mnie to neutralne słowo. Chyba, ze występuje w jakimś wyszukanym kontekście, który teraz nie przychodzi mi do głowy.
W tłumie nie zawsze jest gdzie i jak się wycofać.Normalny człowiek czujący zagrożenie wycofuje się, co jest normalnym odruchem. Parę już awantur w życiu widziałem i nie widziałem, żeby osoba postronna ucierpiała.
Po kozackich okrzykach sąsiadów wracających kupą z marszu.Po czym wnosisz, że ktoś udaje odważnego?
ANTIFA takie same kozaki. Jak są w kupie, mózg zanika. To nie moi koledzy, więc nie zapytam.O to czy można brać dzieci na Marsz Niepodległości zapytaj policję i kolegów z ANTIFY. Ja na to pytanie odpowiedziałem w poprzednim poście oraz pośrednio pokazując filmik z 11.11.11.
Nic nie wycinałem. Po prostu nie wszystko mnie interesuje.Za to ładnie wyciąłeś 2 zdania z mojej wypowiedzi Nie odpowiesz na moje pytania z poprzedniego postu?
Pytania w większości uznałem za retoryczne, bo niby skąd ja mam wiedzieć, dlaczego zapraszani są Niemcy albo dlaczego Bauman Cię jakoś nazywa albo dlaczego poziom pierwszego z brzegu policjanta to dno i dwa metry mułu, więc zamiast robić, co do niego należy, występuje jako burak na występach gościnnych. Nie piję z Baumanem i policjantami wódki i nie zwierzają się. Ciebie zaś uznałem za wiarygodne źródło wiedzy, ponieważ zapraszasz.
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Ileż to człowiek może się dowiedzieć... Z forum akwarystycznego
A ja tylko praca, praca powrót do sypialni zwanej domem... Buziak żonie i dzieciom... i od rana znowu... praca...
Żeby zapracować na podatki i ogromną rzeszę darmozjadów...
Na Tv i marsze nie mam czasu...
Panowie jak żyć?
A ja tylko praca, praca powrót do sypialni zwanej domem... Buziak żonie i dzieciom... i od rana znowu... praca...
Żeby zapracować na podatki i ogromną rzeszę darmozjadów...
Na Tv i marsze nie mam czasu...
Panowie jak żyć?
-
- Uzależniony
- Posty: 649
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
- Telefon: Tel 34 389-29-99
- Lokalizacja:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Wszystko co tu piszę piszę prywatnie - Krzysiek.
ONR nie jest partią polityczną tylko organizacją wychowawczą więc nie ma i nie musi mieć programu politycznego jak i gospodarczego. Ogólnie jeżeli Cię to interesuje to raczej przeważa opcja autorytarna. Co do poglądów gospodarczych to ile ludzi tyle opinii.
A ja Ci powiem tak: przed 2011 nie było jakiś konkretniejszych akcji przeciwko manifestacjom 11 listopada i był spokój (to były czasy gdy jeszcze ONR i MW robili osobne marsze). W 2011 ONR i MW zorganizowali razem większa manifestację to i się lewaczki popłakać chciały i zaczęły się awantury.
Ja to od wielu lat tłumaczę tak samo: jak nie ma policji to nie ma i lewaków i jest spokój (np. 75 lecie ONR manifestacja w Częstochowie), a im więcej policji tym więcej lewaków i tym większe awantury (np. Warszawa).
Jak się trochę zjedzie Polski to doskonale widać tę zależność .
I jeszcze jedno obok tematu
Nie mówię, że wszyscy na Marszu są święci sam nie jestem ale naprawdę wszyscy by woleli iść w spokoju i nie musieć latać za lewakami i bawić się w zbijaka racami z policją. Jest po prostu taka różnica, że charakterne chłopaki nie mówią, że deszcz pada jak im ktoś pluje w twarz i jest jak jest.
Przecież demokracja to wola większości tylko w teorii . Zobacz sobie frekwencję ostatnich wyników do parlamentu, później wynik PO i wylicz ile osób z całego społeczeństwa na nich głosowało.eśli w takim razie ONR proponuje za miernik prawdy przyjąć wolę mniejszości, to ja nie wiem co pomyślałby o tym sobie mój dziadek.
A poza tym jeśli nie demokracja i totalitaryzm to co? Feudalizm? Monarchia? Czy autorytaryzm?
ONR nie jest partią polityczną tylko organizacją wychowawczą więc nie ma i nie musi mieć programu politycznego jak i gospodarczego. Ogólnie jeżeli Cię to interesuje to raczej przeważa opcja autorytarna. Co do poglądów gospodarczych to ile ludzi tyle opinii.
Chodziło bardziej o te porewolucyjne (rewolucja francuska). Cała Europa w latach swojej świetności "stała" na prawie rzymskim także te jak najbardziej .Co jest nie tak z tymi prawami?
To wszystko brzmi jak chęć wprowadzenia jakiejś chrześcijańskie wersji szariatu.
Czy w takim razie przekazałeś organizatorowi, że istnieje istotne prawdopodobieństwo awantury na Wiertniczej?
A ja Ci powiem tak: przed 2011 nie było jakiś konkretniejszych akcji przeciwko manifestacjom 11 listopada i był spokój (to były czasy gdy jeszcze ONR i MW robili osobne marsze). W 2011 ONR i MW zorganizowali razem większa manifestację to i się lewaczki popłakać chciały i zaczęły się awantury.
Ja to od wielu lat tłumaczę tak samo: jak nie ma policji to nie ma i lewaków i jest spokój (np. 75 lecie ONR manifestacja w Częstochowie), a im więcej policji tym więcej lewaków i tym większe awantury (np. Warszawa).
Jak się trochę zjedzie Polski to doskonale widać tę zależność .
Uwierz, że są osoby które były na marszu w 2011 i 2012 roku i na oczy awantury nie widziały . To jest tak ogromna rzesza ludzi, że naprawdę nie jest łatwo dostać się w kocioł. Z resztą naprawdę uwierzcie mi na słowo, że to co pokazują w TV, a to co się dzieje na prawdę to dwie różne pary kaloszy. Jak ładnie kamera złapie i się zapętli to można gadać o awanturach od 14 do 22 mimo, że te trwały z 20 minut (patrz rok 2011).W tłumie nie zawsze jest gdzie i jak się wycofać.
Raczej nie bardzo kozaki. Jak uciekają to lubią gubić cały sprzęt, który jest im potrzebny do "walki z faszyzmem" ^^ KMWTW.ANTIFA takie same kozaki. Jak są w kupie, mózg zanika. To nie moi koledzy, więc nie zapytam.
Ja w ogóle nie mam w domu tv . Wolę zwierzaki. Z resztą jest internet więc po co tv ?Bez telewizji i marszu to nie życie tylko wegetacja!
I jeszcze jedno obok tematu
Przed meczem Polska-Rosja w WWA na Euro osobiście widzialem jak gościu wychodzi z radiolki, ściąga bluze, zakłada komin i leci się grzać z kolegami z pracy. O gościach w cywilu, którzy niejednokrotnie lubili nakręcać avanti nie wspominając.Potem jest zamieszanie, dezinformacja i podpytywani uczestnicy marszu mówią, że nie wiedzieli nic o podpalaniu samochodów, rzucaniu kostką brukową i Wiertniczej. Wypierają się w żywe oczy, bo w zasadzie to im o Polskę chodziło, a jakieś niezidentyfikowane łobuzy wyłamały się i zrobiły po swojemu. Pewnie lewacy i policjanci w przebraniu.
Nie mówię, że wszyscy na Marszu są święci sam nie jestem ale naprawdę wszyscy by woleli iść w spokoju i nie musieć latać za lewakami i bawić się w zbijaka racami z policją. Jest po prostu taka różnica, że charakterne chłopaki nie mówią, że deszcz pada jak im ktoś pluje w twarz i jest jak jest.
Re: 11.11.2013 Marsz Niepodległości
Czyli faza jest taka, żeby zrównać z ziemią, to co jest i nie zaoferować nic konkretnego. No może opcję - polski Łukaszenka - jesteś z nami lub przeciwko nam i nie masz prawa głosu.Akwamaniak.pl pisze:ONR nie jest partią polityczną tylko organizacją wychowawczą więc nie ma i nie musi mieć programu politycznego jak i gospodarczego. Ogólnie jeżeli Cię to interesuje to raczej przeważa opcja autorytarna. Co do poglądów gospodarczych to ile ludzi tyle opinii.
Co do poglądów gospodarczych - większość niezadowolonych marzy o tym, żeby państwo wszystkim dało, ale się odpieprzyło, kiedy chce coś wziąć. Taki mix - kiedy to korzystne dla nas, państwo ma być na maksa opiekuńcze, kiedy potrzeba - wolna amerykanka i państwo ma się nie wtrącać.
Czyli ogólnie - nic nowego, nic specjalnego, gruszki na wierzbie, ale może ktoś da się uwieść namiętną oprawą, hasłami jak ze starych broszur propagandowych i głośnymi krzykami.
To jest jakaś alternatywna rzeczywistość, w której obywatele dzielą się na porządnych i lewaków, którzy przeszkadzają, płaczą po kątach i w ogóle wszystkich dookoła prowokują.A ja Ci powiem tak: przed 2011 nie było jakiś konkretniejszych akcji przeciwko manifestacjom 11 listopada i był spokój (to były czasy gdy jeszcze ONR i MW robili osobne marsze). W 2011 ONR i MW zorganizowali razem większa manifestację to i się lewaczki popłakać chciały i zaczęły się awantury.
Ja to od wielu lat tłumaczę tak samo: jak nie ma policji to nie ma i lewaków i jest spokój (np. 75 lecie ONR manifestacja w Częstochowie), a im więcej policji tym więcej lewaków i tym większe awantury (np. Warszawa).
Jak się trochę zjedzie Polski to doskonale widać tę zależność .
Jest jeszcze kupa ludzi, którzy nie prawaki, nie lewaki, ale przeczytawszy parę książek historycznych, mają deja vu i niepokój pod żołądkiem. W poglądach takich czy siakich nie ma nic złego. W nakręcaniu dzieciaków i zakapturzonych młodzianów przeciwko temu, co zostało zaakceptowane jako status quo, jest już niebezpieczeństwo, ponieważ nikt nie ma nad tym kontroli. W ogóle olewacie fakt, że większość Waszych rodaków przedkłada święty spokój, nad potrzebę życia w dostatku czy potrzebę rozwalenia ustroju. Niby jesteście za narodem, ale totalnie poza nim, kiedy idzie o uznanie wyboru większości.
Teraz jeden z Was przyznaje, że kibolstwo zrobiło coś po swojemu, drugi w ogóle opisuje marsz jako paradę intelektualistów i znawców historii, tyle tylko, że charakternych. Przecież tak nie jest. Gdyby przepytać tam ludzi na wyrywki z historii czy wiedzy politycznej, to żadna elita narodu. Przeciętność - wiedza podstawowa lub żadna. Takie same kukiełki, jak ci, których piętnujecie z powodu ignorancji. W momencie, kiedy do takiego marszu przyłączają się kolesie kojarzeni z agresji i powierzchownego, lokalnego patriotyzmu, jeśli ludzie, którzy uważają siebie za porządnych i wyważonych cieszą się z tego powodu, to cała reszta ma prawo się obawiać, czy nie wymknie się to spod kontroli. I najłatwiej jest dolepić takiemu, co się obawia, łatkę lewaczka. Bycie w lewaczkiem to dzięki temu hańba nad hańby w oczach uświadomionych Polaków.
Jak się odwróciły, to nie widziały.Uwierz, że są osoby które były na marszu w 2011 i 2012 roku i na oczy awantury nie widziały
Ty, idąc w tym ogromnym tłumie, też nie masz wglądu we wszystko. Przeto ileś tam relacji osób bezpośrednio zainteresowanych, różni się od siebie znacznie w wydźwięku i opisie faktów.Z resztą naprawdę uwierzcie mi na słowo, że to co pokazują w TV, a to co się dzieje na prawdę to dwie różne pary kaloszy. Jak ładnie kamera złapie i się zapętli to można gadać o awanturach od 14 do 22 mimo, że te trwały z 20 minut (patrz rok 2011).
Oczywiście wszyscy są zgodni co do policjantów-prowokatorów i skamlących lewaków oraz dumnych z poczynań młodzieży staruszków. Co do innych szczegółów - jedni z dumą opisują akty "odwagi" swoje i swoich współmaszerujących, drudzy - w ogóle nic nie widzieli, ergo - nic się nie działo, wszyscy pragną spokoju, a telewizja kłamie. Kłamie i manipuluje, ale Wy, uczestnicy też nie jesteście obiektywnym źródłem informacji, skoro marsz to takie złożone zjawisko i oglądasz to z perspektywy człowieczka w kilkudziesięciotysięcznej grupie. Grupie, która się ciągle przegrupowuje, raz podgrupka odchodzi i robi coś niby na własne konto, zdaniem organizatora, a potem robi coś innego, już w imieniu ogółu maszerujących.
Raczej nie bardzo kozaki. Jak uciekają to lubią gubić cały sprzęt, który jest im potrzebny do "walki z faszyzmem" ^^ KMWTW.
Okej. To ANTIFA mniejsze kozaki, no chyba, że są w przewadze liczbowej i to oni są goniącymi.
Ja też widziałem policjantów, którzy są niczym innym, niż dresami w przebraniu. To nie nowość. Z jednej gliny towarzystwo, ta sama frustracja, inny sposób odreagowania kompleksów.Przed meczem Polska-Rosja w WWA na Euro osobiście widzialem jak gościu wychodzi z radiolki, ściąga bluze, zakłada komin i leci się grzać z kolegami z pracy. O gościach w cywilu, którzy niejednokrotnie lubili nakręcać avanti nie wspominając.
A zaś przestań mówić za wszystkich, bo w żaden sposób to wiarygodności uczestnikom marszu nie dodaje. Wprost przeciwnie.ale naprawdę wszyscy by woleli iść w spokoju i nie musieć latać za lewakami i bawić się w zbijaka racami z policją. Jest po prostu taka różnica, że charakterne chłopaki nie mówią, że deszcz pada jak im ktoś pluje w twarz i jest jak jest.
-
- Uzależniony
- Posty: 649
- Rejestracja: śr mar 13, 2013 12:37 pm
- Telefon: Tel 34 389-29-99
- Lokalizacja:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Napiszę jeszcze raz ... ONR jest organizacją wychowawczą, a nie polityczną. Posiada swoją deklaracje ideową i tyle. Więc nie bardzo wiem co ma ONR do zmieniania czegokolwiek w kwestii ustrojowej czy tam ogólnopolitycznej.Czyli faza jest taka, żeby zrównać z ziemią, to co jest i nie zaoferować nic konkretnego. No może opcję - polski Łukaszenka - jesteś z nami lub przeciwko nam i nie masz prawa głosu.
Co do poglądów gospodarczych - większość niezadowolonych marzy o tym, żeby państwo wszystkim dało, ale się odpieprzyło, kiedy chce coś wziąć. Taki mix - kiedy to korzystne dla nas, państwo ma być na maksa opiekuńcze, kiedy potrzeba - wolna amerykanka i państwo ma się nie wtrącać.
Czyli ogólnie - nic nowego, nic specjalnego, gruszki na wierzbie, ale może ktoś da się uwieść namiętną oprawą, hasłami jak ze starych broszur propagandowych i głośnymi krzykami.
Od spraw politycznych masz Ruch Narodowy.
Dokładnie, dlatego ile ludzi tyle relacji.Ty, idąc w tym ogromnym tłumie, też nie masz wglądu we wszystko. Przeto ileś tam relacji osób bezpośrednio zainteresowanych, różni się od siebie znacznie w wydźwięku i opisie faktów.
Oczywiście wszyscy są zgodni co do policjantów-prowokatorów i skamlących lewaków oraz dumnych z poczynań młodzieży staruszków. Co do innych szczegółów - jedni z dumą opisują akty "odwagi" swoje i swoich współmaszerujących, drudzy - w ogóle nic nie widzieli, ergo - nic się nie działo, wszyscy pragną spokoju, a telewizja kłamie. Kłamie i manipuluje, ale Wy, uczestnicy też nie jesteście obiektywnym źródłem informacji, skoro marsz to takie złożone zjawisko i oglądasz to z perspektywy człowieczka w kilkudziesięciotysięcznej grupie. Grupie, która się ciągle przegrupowuje, raz podgrupka odchodzi i robi coś niby na własne konto, zdaniem organizatora, a potem robi coś innego, już w imieniu ogółu maszerujących.
Napisałem swoje odczucia, z resztą znam dużo osób które je podzielają.A zaś przestań mówić za wszystkich, bo w żaden sposób to wiarygodności uczestnikom marszu nie dodaje. Wprost przeciwnie.
Dobra z mojej strony ciach bajera bo zapiernicz jak tralala, a do tego nie ma za bardzo sensu gdybać przed Marszem. Kto ma być ten będzie i tyle . Daje do myślenia fakt, że Marsze Niepodległości są najliczniejszymi manifestacjami od '89 roku.
-
- Uzależniony
- Posty: 575
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Ale na tym właśnie polega idea demokracji i ordynacji wyborczej. Daje wolność - idę na wybory lub nie. Jeśli nie, to potem nie marudzę. Ale nie chciałbym nakazu jaki jest bodajże w Belgii, gdzie głosowanie jest obowiązkowe. Nie chciałbym też sytuacji kiedy jedna partia ma 99% w parlamencie. Natomiast jeśli zgodziliśmy się na taką konstytucję i taką ordynację wyborczą to nie można się obrażać, że jakaś druga strona teraz rządzi ale to ja i tak jestem prawdziwszym Polakiem i to moja prawda jest mojsza i prawdzejsza. Każdy powinien mieć oczywiście prawo, żeby wyrażać otwarcie że się z czymś nie zgadza, jednak powinien dopuszczać możliwość, że skoro większość [czy nawet mniejszość] ma inny pogląd na daną sprawę to być może ja jestem w błędzie.Akwamaniak.pl pisze:Przecież demokracja to wola większości tylko w teorii . Zobacz sobie frekwencję ostatnich wyników do parlamentu, później wynik PO i wylicz ile osób z całego społeczeństwa na nich głosowało.
Deklaracja ideowa jest wyłącznie polityczna a estetyka symboliki kojarzy się jednoznacznie z latami 30 XXw.Akwamaniak.pl pisze:ONR nie jest partią polityczną tylko organizacją wychowawczą więc nie ma i nie musi mieć programu politycznego jak i gospodarczego.
Tzn. potrzebny jest 1 osobnik na czele państwa z niemal nieograniczoną władzą, który doprowadzi kraj do stanu o jaki walczyli nasi dziadkowie.Akwamaniak.pl pisze:Ogólnie jeżeli Cię to interesuje to raczej przeważa opcja autorytarna.
Czy ONR ma takiego kandydata? Czy po prostu może być to ktokolwiek, a już sama zmiana systemu wystarczy że będzie lepiej?
Czy z przeciągu ostatnich 100 lat, spośród dziesiątków rządów autorytarnych na świecie, któryś z nich jest wzorem dla ONR?
To znaczy nie ma spójności. Co będzie jeśli przywódca będzie miał poglądy sprzeczne z większością ONR?Akwamaniak.pl pisze:Co do poglądów gospodarczych to ile ludzi tyle opinii.
Ja uważam, że każda organizacja polityczna powinna zaczynać od spójnego programu gospodarczego.
Bo to czy mi starczy do 10 zależy od tego czy komuś będzie opłacało się mnie zatrudnić za tyle ile bym chciał, a to zależy głównie od wysokości podatków, parapodatków i ogólnej sytuacji gospodarczej.
Jeśli zagazujemy pedalstwo, lewaków, nazistów, pedofilów, zawiesimy czy pozdejmujemy krzyże w szkołach i urzedach, nie spowoduje, że będzie się żyć lepiej.
To nie wiem o co chodzi.Akwamaniak.pl pisze:Chodziło bardziej o te porewolucyjne (rewolucja francuska).
Wszyscy ci awanturnicy są siebie warci i potrzebują 2 pozostałych stron żeby tłumaczyć swoje istnienie. Nawet policja -gdyby nagle naziole i antifa zawarli trwały pokój to oddziały prewencji musiałyby zostać rozwiązane. Ale to nie mój cyrk, nie moje małpy. Jednak takie ustawki, jeśli są konieczne, to powinny być na stadionach a nie na mieście.Akwamaniak.pl pisze:im więcej policji tym więcej lewaków i tym większe awantury
Jakoś Ci nie wierzę. Przecież to jest ta cała rozrywka, dla której ściąga kibolstwo z całej Polski.Akwamaniak.pl pisze:naprawdę wszyscy by woleli iść w spokoju i nie musieć latać za lewakami i bawić się w zbijaka racami z policją.
A przez to ja mam lekkie opory przed wyjściem na miasto.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4197
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
A ja przed pójściem na Marsz.shadowrider pisze:A przez to ja mam lekkie opory przed wyjściem na miasto.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Niestety teraz nie mam czasu odpowiedzieć ale zgadzam się z Akwamianiakiem.
W lipcu minęło 5 lat jak nie oglądam TV, nie z braku czasu ale z wyboru.
Obecnie TV to gówno, które serwuje papkę żeby odmóżdżyć społeczeństwo. Gdzie się podziały wartościowe programy typu Wielka Gra, Va Bank, Milionerzy i wiele innych, z których można było czegoś się dowiedzieć? Lepiej ogłupić społeczeństwo Maserakiem tańczącym na lodzie z Dodą, szokującym Pierogiem i super zajebistą Jolą z Big Brothera. Niech społeczeństwo będzie spokojne, należy im się!
-- Pt lis 08, 2013 1:15 am --
Fajny był odcinek "Matura to bzdura", pytali o historię najnowszą, okrągły stół, stan wojenny. Dziwnym trafem tylko jedna osoba odpowiedziała na wszystkie pytania. Był to chłopak w czapce Lechii Gdańsk, jak sam stwierdził "matura to bzdura nikomu nie potrzebna i on sam jej nie ma". Ot taka zajawka- nauka historii ojczyzny...
Lewaczek to typek z lewymi poglądami... Nie wiem czemu uważasz, że dla nas to ktoś kto się boi o swoje bezpieczeństwo? Też się czasami boję a mam prawe poglądy...
Jeszcze odnośnie TV. W 2011 roku awantura trwałą jakieś 20 minut. Po tym jak się skończyła i doszliśmy do Placu Unii Lubelskiej, a kawałek to jest i zajęło to około godziny, zadzwoniła do mnie moja mama z pytaniem co się dalej dzieje na Placu Konstytucji bo w TVN mówią, ze awantura trwa od 2 godzin. Takie oto rzetelne media mamy.
A żeby jeszcze namieszać to napiszę, że ONR jest współorganizatorem marszu razem z Młodzieżą Wszechpolską.
A co z tymi górnikami i stoczniowcami, którzy demolowali miasto i atakowali policję? Oni są ok? Mogą czy nie?
Swoje wywody zakończę zdaniem: Nieobecni nie mają racji.
I drugim: Byłem, widziałem więc się wypowiadam.
Do zobaczenia 11.11.13. o 15 przy Rondzie Dmowskiego!
W lipcu minęło 5 lat jak nie oglądam TV, nie z braku czasu ale z wyboru.
Obecnie TV to gówno, które serwuje papkę żeby odmóżdżyć społeczeństwo. Gdzie się podziały wartościowe programy typu Wielka Gra, Va Bank, Milionerzy i wiele innych, z których można było czegoś się dowiedzieć? Lepiej ogłupić społeczeństwo Maserakiem tańczącym na lodzie z Dodą, szokującym Pierogiem i super zajebistą Jolą z Big Brothera. Niech społeczeństwo będzie spokojne, należy im się!
-- Pt lis 08, 2013 1:15 am --
No święty spokój. Taki przykład: zarabiam 1236zł na rękę pracując 176h w miesiącu. Muszę z tego opłacić mieszkanie, rachunki, kupić jedzenie, ubranie. A jak nie daj Boże coś się mi stanie to czekam kilka miesięcy na badania w PAŃSTWOWYM szpitalu. Ale co tam, że zdycham z głodu, spokój ważniejszy.W ogóle olewacie fakt, że większość Waszych rodaków przedkłada święty spokój, nad potrzebę życia w dostatku czy potrzebę rozwalenia ustroju.
To mi daje demokracja, że mogę się nie zgadzać z większością. Czy nie?Niby jesteście za narodem, ale totalnie poza nim, kiedy idzie o uznanie wyboru większości.
Ale to ci cami ludzie tylko inaczej nazwani...Teraz jeden z Was przyznaje, że kibolstwo zrobiło coś po swojemu, drugi w ogóle opisuje marsz jako paradę intelektualistów i znawców historii, tyle tylko, że charakternych.
Ciekawe jaki byłby wynik wśród akwarystów? Ignorancją to teraz Ty się popisałeś. Z tego przebrzydłego kibolstwa mógłbym Ci przedstawić co najmniej kilka osób, które pewnie lepiej orientują się w polityce i historii niż Ty.Gdyby przepytać tam ludzi na wyrywki z historii czy wiedzy politycznej, to żadna elita narodu. Przeciętność - wiedza podstawowa lub żadna. Takie same kukiełki, jak ci, których piętnujecie z powodu ignorancji.
Fajny był odcinek "Matura to bzdura", pytali o historię najnowszą, okrągły stół, stan wojenny. Dziwnym trafem tylko jedna osoba odpowiedziała na wszystkie pytania. Był to chłopak w czapce Lechii Gdańsk, jak sam stwierdził "matura to bzdura nikomu nie potrzebna i on sam jej nie ma". Ot taka zajawka- nauka historii ojczyzny...
Dlaczego zakładasz, że mój patriotyzm lokalny (i może nie tylko) jest powierzchniowy? Bo nie rozumiesz mojej pasji?W momencie, kiedy do takiego marszu przyłączają się kolesie kojarzeni z agresji i powierzchownego, lokalnego patriotyzmu, jeśli ludzie, którzy uważają siebie za porządnych i wyważonych cieszą się z tego powodu, to cała reszta ma prawo się obawiać, czy nie wymknie się to spod kontroli. I najłatwiej jest dolepić takiemu, co się obawia, łatkę lewaczka. Bycie w lewaczkiem to dzięki temu hańba nad hańby w oczach uświadomionych Polaków.
Lewaczek to typek z lewymi poglądami... Nie wiem czemu uważasz, że dla nas to ktoś kto się boi o swoje bezpieczeństwo? Też się czasami boję a mam prawe poglądy...
Jeszcze odnośnie TV. W 2011 roku awantura trwałą jakieś 20 minut. Po tym jak się skończyła i doszliśmy do Placu Unii Lubelskiej, a kawałek to jest i zajęło to około godziny, zadzwoniła do mnie moja mama z pytaniem co się dalej dzieje na Placu Konstytucji bo w TVN mówią, ze awantura trwa od 2 godzin. Takie oto rzetelne media mamy.
A żeby jeszcze namieszać to napiszę, że ONR jest współorganizatorem marszu razem z Młodzieżą Wszechpolską.
A co z tymi górnikami i stoczniowcami, którzy demolowali miasto i atakowali policję? Oni są ok? Mogą czy nie?
Swoje wywody zakończę zdaniem: Nieobecni nie mają racji.
I drugim: Byłem, widziałem więc się wypowiadam.
Do zobaczenia 11.11.13. o 15 przy Rondzie Dmowskiego!
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Uczestnik
- Posty: 43
- Rejestracja: pt lis 16, 2012 3:46 pm
- Lokalizacja:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Szanowni,
Z jednej strony cieszy naprawdę kulturalny i na poziomie sposób dyskusji. Z drugiej to jednak chyba nie najlepsze miejsce na takie polemiki. Polityka w naszym kraju skutecznie dzieli ludzi, a to forum ma nas łączyć wspólnym hobby.
Z jednej strony cieszy naprawdę kulturalny i na poziomie sposób dyskusji. Z drugiej to jednak chyba nie najlepsze miejsce na takie polemiki. Polityka w naszym kraju skutecznie dzieli ludzi, a to forum ma nas łączyć wspólnym hobby.
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
A ja dzięki tej dyskusji wiem jedno: W dniu 11.11.2013 lepiej nie pojawiać się blisko "marszu".
Mój wybór.
Mój wybór.
-
- Fanatyk
- Posty: 1458
- Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:06 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Shaper, czemu nie miejsce ?
nie samą akwarystyką człowiek żyje
na spotkaniach też nie rozmawiamy tylko o akwa. o polityce również , o psie ,kocie ,zupie i dupie
nie samą akwarystyką człowiek żyje
na spotkaniach też nie rozmawiamy tylko o akwa. o polityce również , o psie ,kocie ,zupie i dupie
Adriana
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Nie mam z tym problemu, żeby pogadać z obcym człowiekiem o poglądach, a potem o rybkach.
Nie mam z Tobą styczności. Mam styczność regularnie z odmóżdżonymi szalikowcami z osiedla, nie mającymi skrupułów warczeć na starszą panią, walić jej po szybie pięścią o pierwszej w nocy czy pstrzyć chamskimi napisami po przedwojennych budynkach, odnawianych za kasę warszawiaków. Wiecznie podchlani, wiecznie drący japę, w środku nocy śpiewający na zmianę Sen o Warszawie i Leeeeee.. leeeeeeeeeegja miszczeeeeeem jes. Dla mnie to kwintesencja powierzchowności. Nie powierzchniowości. Powierzchowność. Cały patriotyzm w wydaniu tych panów to przywiązanie do symboli klubu sportowego, okraszone paroma pustymi hasłami i ładną piosenką. Powiedzą im, że chłopaki idą na Marsz, to też pójdą. Powiedzą, że lewacy są przeciwko nam, to przyjmą do wiadomości i będą powtarzać. Powiedzą, ze Polonia jest gupia, będą bić kibica Polonii w imię mniłości do miejsca urodzenia. Byle była jakaś okazja wyskoczenia z chłopakami na miasto, dowartościowania się w rozwrzeszczanej grupie i zabicia nudy.
Nie przekonują mnie pojedyncze przykłady mądrych ludzi, bo niby czemu? Spotkanie z mądrym kibicem Polonii przekona Ciebie i wszystkich Twoich kolegów, którzy zatrzymali się na różnych poziomach rozwoju emocjonalnego, że skoro są stąd i jeszcze bywają mądrzy, skoro to rodacy, skoro warszawiacy, to w zasadzie są spoko ludzie, wcale nie zdrajcy, wcale, że nie żydzi ani cwele ani menele?
Więc mnie nie rusza, że na pytanie odpowiedział, koleś w takiej czy innej czapce.
Miast nikt nie powinien demolować. Nawet, kurde, hutnik ani grupa rozwydrzonych pielęgniarek.
To, że w grupie znajduje się parę ogarniętych wyjątków, nie determinuje sposobu postrzegania całej grupy. I nie wiem, co w tym jest oburzającego. Przecież na ocenie całych grup ludzi po łebkach opiera się "działalność wychowawcza" ONR-u czy MW. I tożsamość grup kibicowskich. Mniej chodzi o to, co mamy do zaoferowania, bardziej - kto nam przeszkadza, bez zabawy w analizy cudzych motywów, życiorysów i możliwości intelektualnych.Dlaczego zakładasz, że mój patriotyzm lokalny (i może nie tylko) jest powierzchniowy? Bo nie rozumiesz mojej pasji?
Nie mam z Tobą styczności. Mam styczność regularnie z odmóżdżonymi szalikowcami z osiedla, nie mającymi skrupułów warczeć na starszą panią, walić jej po szybie pięścią o pierwszej w nocy czy pstrzyć chamskimi napisami po przedwojennych budynkach, odnawianych za kasę warszawiaków. Wiecznie podchlani, wiecznie drący japę, w środku nocy śpiewający na zmianę Sen o Warszawie i Leeeeee.. leeeeeeeeeegja miszczeeeeeem jes. Dla mnie to kwintesencja powierzchowności. Nie powierzchniowości. Powierzchowność. Cały patriotyzm w wydaniu tych panów to przywiązanie do symboli klubu sportowego, okraszone paroma pustymi hasłami i ładną piosenką. Powiedzą im, że chłopaki idą na Marsz, to też pójdą. Powiedzą, że lewacy są przeciwko nam, to przyjmą do wiadomości i będą powtarzać. Powiedzą, ze Polonia jest gupia, będą bić kibica Polonii w imię mniłości do miejsca urodzenia. Byle była jakaś okazja wyskoczenia z chłopakami na miasto, dowartościowania się w rozwrzeszczanej grupie i zabicia nudy.
Nie przekonują mnie pojedyncze przykłady mądrych ludzi, bo niby czemu? Spotkanie z mądrym kibicem Polonii przekona Ciebie i wszystkich Twoich kolegów, którzy zatrzymali się na różnych poziomach rozwoju emocjonalnego, że skoro są stąd i jeszcze bywają mądrzy, skoro to rodacy, skoro warszawiacy, to w zasadzie są spoko ludzie, wcale nie zdrajcy, wcale, że nie żydzi ani cwele ani menele?
I nie brakowałoby Ci tego, gdyby już spełnić Wasze postulaty i z demokracji zrezygnować?To mi daje demokracja, że mogę się nie zgadzać z większością. Czy nie?
Maturę zdałem, studiów nie skończyłem, jakoś sobie radzę, bez układów, bez pomocy mamy i tatusia. Nie robi na mnie wrażenia, że ktoś nie ma matury i nie wg tego kryterium szacuję cudze możliwości. Zresztą jestem z poprzedniego pokolenia, kiedy matura nie wyglądała jak stos testów z podpowiedziami. Zwłaszcza teraz to kto jakie ma wykształcenie nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem inteligencji, szeroko pojętej wiedzy o świecie czy choćby umiejętności logicznego myślenia.ajny był odcinek "Matura to bzdura", pytali o historię najnowszą, okrągły stół, stan wojenny. Dziwnym trafem tylko jedna osoba odpowiedziała na wszystkie pytania. Był to chłopak w czapce Lechii Gdańsk, jak sam stwierdził "matura to bzdura nikomu nie potrzebna i on sam jej nie ma". Ot taka zajawka- nauka historii ojczyzny...
Więc mnie nie rusza, że na pytanie odpowiedział, koleś w takiej czy innej czapce.
Miast nikt nie powinien demolować. Nawet, kurde, hutnik ani grupa rozwydrzonych pielęgniarek.
-
- Uzależniony
- Posty: 575
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Prawda, z zastrzeżeniem tylko tych teleturniejów. Były wartościowsze niż cała reszta tej papki ale nie były to programy edukacyjne. Można było tylko porównać swój poziom z poziomem uczestników, którzy przeszli eliminacje - i tylko tyle. Wielkiej Gry nie dało się w ogóle oglądać, chyba że ktoś był specjalistą w wąskiej dziedzinie, która akurat była tematem.cinek1916 pisze:Obecnie TV to gówno, które serwuje papkę żeby odmóżdżyć społeczeństwo. Gdzie się podziały wartościowe programy typu Wielka Gra, Va Bank, Milionerzy i wiele innych, z których można było czegoś się dowiedzieć? Lepiej ogłupić społeczeństwo Maserakiem tańczącym na lodzie z Dodą, szokującym Pierogiem i super zajebistą Jolą z Big Brothera.
Jeśli od maszerowania miałoby mi się polepszyć to sam założyłbym ochraniacze i poszedł na marsz, a może nawet rzucił kamieniem żeby dostać premię. Niestety do tego akurat jest potrzebny program gospodarczy, którego organizatorzy nie mają.cinek1916 pisze:Taki przykład: zarabiam 1236zł na rękę pracując 176h w miesiącu. Muszę z tego opłacić mieszkanie, rachunki, kupić jedzenie, ubranie. A jak nie daj Boże coś się mi stanie to czekam kilka miesięcy na badania w PAŃSTWOWYM szpitalu. Ale co tam, że zdycham z głodu, spokój ważniejszy.
Nie zgadzać się możesz, dopóki nie wywołuje to przemocy. Jednak organizatorzy uważają demokrację jako "reżim wrogi Cywilizacji Europejskiej". Trudno być "za, a nawet przeciw".cinek1916 pisze:To mi daje demokracja, że mogę się nie zgadzać z większością. Czy nie?
Jestem w stanie w to uwierzyć. Natomiast awantura była. Wytłumacz jak to działa: prowokator na czele pochodu rzuca kamieniem w policję - dlaczego inne osoby, które niby przyszły na spokojną demonstrację, również muszą zacząć rzucać kamieniami? Podobno normalny człowiek się wycofuje.cinek1916 pisze:Jeszcze odnośnie TV. W 2011 roku awantura trwałą jakieś 20 minut. Po tym jak się skończyła i doszliśmy do Placu Unii Lubelskiej, a kawałek to jest i zajęło to około godziny, zadzwoniła do mnie moja mama z pytaniem co się dalej dzieje na Placu Konstytucji bo w TVN mówią, ze awantura trwa od 2 godzin. Takie oto rzetelne media mamy.
-
- Fanatyk
- Posty: 1458
- Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:06 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Tak sobie siedzę i czytam i się zastanawiam ...
to takie moje luźne przemyślenia :
czemu każde ugrupowanie polityczne i nie tylko musi akurat w tym dniu mieć "swój" marsz ?
czemu miasto na to pozwala ?
dlaczego nie może być jednego wielkiego festynu radości ?
przecież to Dzień Niepodległości , dzień który każdy ma prawo świętować , nie ważne czy jest lewy ,prawy ,tęczowy czy zielony w czarne kropki czy różową kratkę w końcu wszyscy jesteśmy Polakami .
przecież aby Polska była wolna walczyli ludzie o różnych poglądach i sposobach na życie .
czemu my "młodzi"nie potrafimy się cieszyć wspólnie w tym dniu ,być jednym silnym i szczęśliwym narodem ?
dajemy się ogłupiać politykom i pozwalamy im aby takie święto nas różniło zamiast łączyć ,pozwalamy im na to aby w tym dniu wojenki polityczne przybierały na sile .
czemu ?
to takie moje luźne przemyślenia :
czemu każde ugrupowanie polityczne i nie tylko musi akurat w tym dniu mieć "swój" marsz ?
czemu miasto na to pozwala ?
dlaczego nie może być jednego wielkiego festynu radości ?
przecież to Dzień Niepodległości , dzień który każdy ma prawo świętować , nie ważne czy jest lewy ,prawy ,tęczowy czy zielony w czarne kropki czy różową kratkę w końcu wszyscy jesteśmy Polakami .
przecież aby Polska była wolna walczyli ludzie o różnych poglądach i sposobach na życie .
czemu my "młodzi"nie potrafimy się cieszyć wspólnie w tym dniu ,być jednym silnym i szczęśliwym narodem ?
dajemy się ogłupiać politykom i pozwalamy im aby takie święto nas różniło zamiast łączyć ,pozwalamy im na to aby w tym dniu wojenki polityczne przybierały na sile .
czemu ?
Adriana
-
- Arcymistrz
- Posty: 4197
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
11.11.2013 Marsz Niepodległości
Nie każde. Lewacy robią swoją imprezę 9.11, PiS 10.11.etna pisze:czemu każde ugrupowanie polityczne i nie tylko musi akurat w tym dniu mieć "swój" marsz ?
Bo takie są przepisy, że nie mogą zabronić. Mogą jedynie utrudniać, z czego chętnie korzystają.etna pisze:czemu miasto na to pozwala ?
Dla mnie ten festyn jest właśnie o 15 na Rondzie Dmowskiego. Dla Pana Prezydenta jest w innym miejscu i w innym czasie. Dlaczego? To pytanie do Pana Prezydenta.etna pisze:dlaczego nie może być jednego wielkiego festynu radości ?
Marsz Niepodległości był bodajże pierwszą taką masową imprezą zorganizowaną oddolnie. Z racji tego, kto to organizuje, jest nie do zaakceptowania przez ruchy lewicowe, dla których patriotyzm nie jest wartością wartą pielęgnacji. Pojęcie narodu też niekoniecznie jest wartością, o którą warto zabiegać. Niepodległość? Jaka niepodległość w Unii? Jesteś podlegli jak cholera. I właśnie dlatego ten dzień obfituje w marsze, demonstracje i pikiety.
Swoją drogą bardzo jestem ciekaw, co szykuje Antifa skoro nie organizuje swojej kolorowej niepodległej.