Rasbora galaxy
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Rasbora galaxy
Mam pytanie do wszystkich byłych i obecnych posiadaczy tej uroczej rybki Czy u Was aklimatyzacja tego maleństwa również postępowała w takich bólach jak u mnie? Rybki nieprawdopodobnie wręcz płochliwe. A słyszałam, że przeżywalność zaraz po kupnie do 100% nie należy... Jakie macie doświadczenia?
-
- Gaduła
- Posty: 123
- Rejestracja: pt kwie 09, 2010 1:26 am
- Lokalizacja: Bliski Raszyn
- Na imię mam: Maciek
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
niestety marne mam znimi doświadczenia
kupiłem 5 szt po tygodniu nie było już żadnej, nic ich nie zjadło -były z gupikami endlera, akwarium dobrze zarośnięte i wyparowały
kupiłem 5 szt po tygodniu nie było już żadnej, nic ich nie zjadło -były z gupikami endlera, akwarium dobrze zarośnięte i wyparowały
-
- Uczestnik
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz maja 30, 2010 9:23 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
A ja miałam 10 sztuk....i myslę że dalej mam. Pływają z gupikami, prętnikami karłowatymi, otosami i danio.Rasborki upodobały sobie kokosy i taki zarośnięty kąt, chowają się tam tylko wtedy ,kiedy grzebię w akwarium.
Generalnie szybko się zaaklimatyzowały i wbrew historiom typu"wogle ich nie widzę" ja mogę je obserwować cały czas...inna sprawa to je policzyć. Moje rybki są z odłowu,dlatego też długo się wahałam czy je kupić, bo takie podobno są bardziej płochliwe,jednak to nieprawda.
A może to ja je oswoiłam...? Przy karmieniu zawsze się gapiłam i może zrozumiały ,że ja ich nie zjem....
Generalnie szybko się zaaklimatyzowały i wbrew historiom typu"wogle ich nie widzę" ja mogę je obserwować cały czas...inna sprawa to je policzyć. Moje rybki są z odłowu,dlatego też długo się wahałam czy je kupić, bo takie podobno są bardziej płochliwe,jednak to nieprawda.
A może to ja je oswoiłam...? Przy karmieniu zawsze się gapiłam i może zrozumiały ,że ja ich nie zjem....
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
Prawdopodobnie padły a gupiki "rozpracowały" to co z nich zostało.mmarjan pisze:niestety marne mam znimi doświadczenia
kupiłem 5 szt po tygodniu nie było już żadnej, nic ich nie zjadło -były z gupikami endlera, akwarium dobrze zarośnięte i wyparowały
U mnie pół zakupionej obsady padła. Nie wiem ile konkretnie zostało bo chowają się po krzakach. Zobaczymy jak to dalej z nimi będzie.
Ja zdecydowałam, że nie będę siedzieć przy akwarium jak jadły żeby się nie stresowały. Widziałam z daleka jak jedzą kiedy mnie nie ma. Ale te co zostały powolutku się do mnie przyzwyczajają.
Ale nie będę już uzupełniać nimi obsady. Zraziłam się. Być może to co się uchowa oddam jak już będę pewna, że nie oddam komuś żeby i jemu zdechło. A dziś do akwa wpuściłam bystrzyki poziomkowe
-
- Uczestnik
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz maja 30, 2010 9:23 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
Ale to jest dziwne... Dlaczego u jednych są takie problematyczne a u innych zupełnie przeciwnie? Ja na przykład mogłam im nawet fotkę zrobić i nie uciekają. Zastanawiam się czy nie dokupić więcej i nie zrezygnowac z reszty ryb.
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
Hmm, też mnie to zastanawia. Nie wiem czy te, które teraz kupujemy to rybki z odłowu czy z czyjejś hodowli. Bo zapewne te hodowlane pewnie mniej płochliwe. poza tym płochliwośc rybki musi zależeć od warunków w akwarium do którego się je wpuszcza i od warunków w akwarium z którego się je kupuje. A to w sumie daje dziesiątki różnych czynników.
U mnie aktualny stan żywych rybek to 4 sztuki (było 10). Nie wiem ile z nich zostanie. Szczerze mówiąc przykre to bardzo dla mnie jako akwarysty. Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło żeby pół obsady padło na chorobę na którą nic nie mogę poradzić.
wiktoria, zazdroszczę ci Twoich razborek
U mnie aktualny stan żywych rybek to 4 sztuki (było 10). Nie wiem ile z nich zostanie. Szczerze mówiąc przykre to bardzo dla mnie jako akwarysty. Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło żeby pół obsady padło na chorobę na którą nic nie mogę poradzić.
wiktoria, zazdroszczę ci Twoich razborek
-
- Gaduła
- Posty: 111
- Rejestracja: czw lut 18, 2010 10:39 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
Po początkowych porażkach mogę pochwalić się sukcesem - rozmnożyły się
Nie wiem czy to te, które kupiłam od wiktorii, czy te, które były u mnie wcześniej ale grunt, że są młode
Nie wiem czy to te, które kupiłam od wiktorii, czy te, które były u mnie wcześniej ale grunt, że są młode
-
- Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 12:18 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Rasbora galaxy
Posiada ktoś obecnie w swoim akwarium razborki galaxy?
Ciekaw jestem gdzie można kupić w miarę tanio małą ławicę tych rybek.
Jak obecnie wygląda ich przeżywalność w warszawskiej kranówce?
Ciekaw jestem gdzie można kupić w miarę tanio małą ławicę tych rybek.
Jak obecnie wygląda ich przeżywalność w warszawskiej kranówce?
-
- Gość
- Posty: 8
- Rejestracja: śr maja 30, 2012 10:33 am
- Lokalizacja:
Rasbora galaxy
Witam. Ostatnio nabyłem 8 sztuk w Tesco na Górczewskiej jakieś 2 tygodnie temu. Są jeszczze młode, dopiero się wybarwiają. Ryby zdrowe, ale nie mam z nimi większego doświadczenia. U mnie kranówka. Chyba mają się dobrze. Nie wiem czy aktualnie są tam dostępne, mogę jutro sprawdzić.
Jarek
Jarek
-
- Gaduła
- Posty: 126
- Rejestracja: pn sty 07, 2013 10:22 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Rasbora galaxy
ja trzymalem je kiedys z krewetkami w 112l, powiem ze to bardzo sliczne rybli, nawet udalo mi sie doczekac potomstwaIsia pisze:Mam pytanie do wszystkich byłych i obecnych posiadaczy tej uroczej rybki Czy u Was aklimatyzacja tego maleństwa również postępowała w takich bólach jak u mnie? Rybki nieprawdopodobnie wręcz płochliwe. A słyszałam, że przeżywalność zaraz po kupnie do 100% nie należy... Jakie macie doświadczenia?
-
- Gość
- Posty: 8
- Rejestracja: śr maja 30, 2012 10:33 am
- Lokalizacja:
Rasbora galaxy
W sklepie na Górczewskiej w Tesco mają ostatnie 6 sztuk-tyle naliczyłem.
Jarek
Jarek
-
- Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 12:18 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Gość
- Posty: 8
- Rejestracja: śr maja 30, 2012 10:33 am
- Lokalizacja:
Rasbora galaxy
Nie pamiętam aktualnej ceny. Nie pamiętam też ceny za jaką kupowałem jakiś czas temu u nich. Brałem wtedy jeszcze R. hengela i facet dał mi rabat.
-- Pt lut 22, 2013 1:20 pm --
Aktualizacja: z 8 sztuk zostało tylko...2. Zdychały jedna po drugiej, co kilka dni.
Jarek
-- Pt lut 22, 2013 1:20 pm --
Aktualizacja: z 8 sztuk zostało tylko...2. Zdychały jedna po drugiej, co kilka dni.
Jarek
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Rasbora galaxy
U znajomego ładnie się rozmnażają. Ma teraz kilka niespełna o,5 cm rybeczek. Ale on trzyma je na mieszance kranowitu i ro.
Rasbora galaxy
Nie wiem czy tanio czy nie, ale są dostępne w ofercie Tanie Akwarium na allegro. Nie jestem pewna czy mogę tu wklejać ich link, ale jak nie to któryś z modów go usunie najwyżej
http://allegro.pl/razbora-galaxy-dostaw ... 69188.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://allegro.pl/razbora-galaxy-dostaw ... 69188.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Uzależniony
- Posty: 500
- Rejestracja: pn lut 11, 2013 1:22 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Rasbora galaxy
Ja nie ryzykowałem i zakupiłem galaxy na Janowskiego (Ursynów).
Zawsze tam się zaopatruję w rybcie i chyba jeszcze mi nic nie padło. Rasborki już po godzinie zbiły się w ławicę i spokojnie zaczęły zwiedzać nowy dom
A tak w ogóle to polecam sklep "Akwarysta"
Zawsze tam się zaopatruję w rybcie i chyba jeszcze mi nic nie padło. Rasborki już po godzinie zbiły się w ławicę i spokojnie zaczęły zwiedzać nowy dom
A tak w ogóle to polecam sklep "Akwarysta"
182l, 27l
-
- Uczestnik
- Posty: 44
- Rejestracja: pn lut 04, 2013 10:35 pm
- Lokalizacja: Wiatrak
- Płeć:
Rasbora galaxy
To ja pozwolę sobie pobawić się w archeologa i odkopać temat..
Jakieś nowe doświadczenia z tą rybką? Bo jest ona już dość popularna i podejrzewam, że może coś więcej lud wybadał. A może nawet ktoś doczekał się potomstwa i chciałby wydać nadmiar?
Ruszyłem z baniakiem 54l, w którym planuję trzymać Crystal Red / Black lub Schoko i do tego jakąś ławicę ciekawych i przyjaznych krewetom rybek dlatego oczywistym wyborem są Galaxy. Myślę jeszcze na Maculata albo Hengelkami. Porady, opinie, zdania?
Z góry dzięki!
Jakieś nowe doświadczenia z tą rybką? Bo jest ona już dość popularna i podejrzewam, że może coś więcej lud wybadał. A może nawet ktoś doczekał się potomstwa i chciałby wydać nadmiar?
Ruszyłem z baniakiem 54l, w którym planuję trzymać Crystal Red / Black lub Schoko i do tego jakąś ławicę ciekawych i przyjaznych krewetom rybek dlatego oczywistym wyborem są Galaxy. Myślę jeszcze na Maculata albo Hengelkami. Porady, opinie, zdania?
Z góry dzięki!
"Ciężko jest lekko żyć.."
-
- Uczestnik
- Posty: 20
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:20 pm
- Lokalizacja: Targowek
Rasbora galaxy
Ja ostatnio zakupiłem 5 i wszystkie jak na razie żyją, zakup u kolegi szczupak, fakt że płochliwe są bardzo i trzymają się kryjówek.
Trzymam je z tetrami cesarskimi, kirysami, cierniooczkami i molinezjami.
Tetry je czasami pogonią, szczególnie terytorialny samiec, ale ogólnie nie mam z nimi problemu.
Trzymam je z tetrami cesarskimi, kirysami, cierniooczkami i molinezjami.
Tetry je czasami pogonią, szczególnie terytorialny samiec, ale ogólnie nie mam z nimi problemu.
-
- Zapaleniec
- Posty: 341
- Rejestracja: ndz paź 27, 2013 11:01 am
- Lokalizacja: Glasgow
- Na imię mam: Grzesiek
- Płeć:
Rasbora galaxy
Moje trzymają się bardzo nisko, rzadko zapuszczają się wyżej zbiornika, wy też tak macie? i też ciągle się gdzieś chowają
-
- Uzależniony
- Posty: 500
- Rejestracja: pn lut 11, 2013 1:22 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Rasbora galaxy
U mnie całe stadko trzyma się w górnej części zbiornika. Rzadko pływają nisko
182l, 27l
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Rasbora galaxy
Moja szósteczka trzyma się głównie dolnej partii zbiornika, ciągle trze się w mchach, a potem zajada kawior.
-
- Maniak
- Posty: 746
- Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
- Płeć:
Rasbora galaxy
A moja 20 jest wszędzie, ale chować się na dłużej niż parę sekund to nie chce odganiać je trzeba gdy wodę podmieniam. więc jeśli są u kogoś płochliwe to coś musi im przeszkadzać?
-
- Zapaleniec
- Posty: 349
- Rejestracja: pn wrz 30, 2013 3:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Płeć:
Rasbora galaxy
U mnie w porze karmienia to cała banda rzuca się na biedne robaczki. Potrafią podkraść doniczkowca prętnikowi
Ilość nieznana ale powyżej 10 na pewno pływa w bańce 63 litrowej. To stado jest już trzeci raz odnawiane po tym jak bojownik zrobił polowanie na razborki. Bojownik dostał eksmisję, a razbory w miarę zgodnie żyją z haremem prętnika karłowatego i otosami
Ilość nieznana ale powyżej 10 na pewno pływa w bańce 63 litrowej. To stado jest już trzeci raz odnawiane po tym jak bojownik zrobił polowanie na razborki. Bojownik dostał eksmisję, a razbory w miarę zgodnie żyją z haremem prętnika karłowatego i otosami
64 litrowy zakamarek
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
-
- Gaduła
- Posty: 104
- Rejestracja: wt paź 08, 2013 10:37 am
- Lokalizacja: warszawa
Rasbora galaxy
U mnie na tą chwilę jest w zbiorniku około setka Galaxy i podczas karmienia woda się kotłuje:) Rybki nie są nic a nic płochliwe.
Jak było ich mniej stawały się bardziej płochliwe wtedy szły na zbiornik np z bystrzykiem poziomkowym lub simulansem i od razu sytuacja się odmieniała.
Ps. Erythromicron to dopiero płochliwa ryba:)
Pozdrawiam.
Jak było ich mniej stawały się bardziej płochliwe wtedy szły na zbiornik np z bystrzykiem poziomkowym lub simulansem i od razu sytuacja się odmieniała.
Ps. Erythromicron to dopiero płochliwa ryba:)
Pozdrawiam.
-
- Maniak
- Posty: 746
- Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
- Płeć:
Rasbora galaxy
No właśnie, tak to jest gdy ryba stadna nie jest w stadzie. Stresuje się i chowa, logiczne.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Rasbora galaxy
Moich jest tylko 6, ale płochliwości w nich żadnej. Tylko trą się bez przerwy. Bardzo lubią polować na żywe jedzenie. Mieszkają z bojownikiem, którego trzeba dokarmiać po kryjomu, żeby wszystkiego te odkurzacze nie wciągnęły.
-
- Maniak
- Posty: 746
- Rejestracja: pt gru 13, 2013 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Płn
- Płeć:
Rasbora galaxy
No więc Tobie się udało je przyzywczaić ja nie mam w zwyczaju trzymać stadnych/ławicowych poniżej 10 sztuk żeby mi się nie chowały właśnie i o ile zapewniam im odpowiednie parametry wody - a staram się o to bardzo, zanim na rybę się zdecyduję - to nigdy mi się stadne nie chowały. No a mam je po to, żeby się w akwa coś działo
-
- Maniak
- Posty: 926
- Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
- Lokalizacja: Okolice Nieporętu
- Płeć:
Rasbora galaxy
Ja brałem od naszego forumowego kolegi ("szczupakk") 10 sztuk. To było jakieś 2 tygodnie temu.
Jak do tej pory wszystkie żyją i sam się właśnie zastanawiałem nad tymi opowieściami o ich płochliwości, skrywaniu się itp.
U mnie pływają swobodnie w toni, są mało płochliwie a wręcz przy podmianie wody podpływają do rurki z taką wścibskością, że muszę uważać aby ich nie wessać do wiaderka.
W moim przypadku obserwacja nie potwierdza w żaden sposób ich "legendarnej" płochliwości i umieralności.
A przy karmieniu są jednymi z pierwszych łapiących opadający pokarm.
Jak do tej pory wszystkie żyją i sam się właśnie zastanawiałem nad tymi opowieściami o ich płochliwości, skrywaniu się itp.
U mnie pływają swobodnie w toni, są mało płochliwie a wręcz przy podmianie wody podpływają do rurki z taką wścibskością, że muszę uważać aby ich nie wessać do wiaderka.
W moim przypadku obserwacja nie potwierdza w żaden sposób ich "legendarnej" płochliwości i umieralności.
A przy karmieniu są jednymi z pierwszych łapiących opadający pokarm.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Rasbora galaxy
Ja też spodziewam się trzymać je w większej grupie. W oddzielny akwarium mieszka już ze 30 około milimetrowych ogonków.
-
- Uczestnik
- Posty: 20
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 9:20 pm
- Lokalizacja: Targowek
Rasbora galaxy
U mnie chowają się pod korzeniem i w mchach i wątrobowcu, samiec tetry robi swoje i terytorium jego. O dziwo molinezje i rybki denne totalnie olewa.