Ostatni post z poprzedniej strony:
ruch tu jak na Marszałkowskiej hehehemały Nudny ten mój wątek...
Nowa rybcia w mojej kałuży Paracheilinus lineopunctatus
Pierwsze dwa dni spędziła w ukryciu , wczoraj było ją widać , a dziś śmiga ,aż miło
Ostatni post z poprzedniej strony:
ruch tu jak na Marszałkowskiej hehehemałż o dziwo żyje i ma się całkiem dobrze , troche lata po baniaku ,ale widać ,że coś źre bo kupszta co kilka godzinsaintpaulia pisze:Fajne ma promienie płetwy grzbietowej. A jak małż?
żebym ja to wiedział... grunt ,że żyje więc może wyjdzie z tegosaintpaulia pisze:A co się stało?
Błazenki żyją z ukwiałami w symbiozie , ukwiał daje im schronienie ,a one dbaja o ukwiałdziama pisze:Jak to podkarmia? Niestety z akwarystyki morskiej jestem całkowicie zielona
Błazenki wytważają odpowiedni "śluz" żeby ukwiał go nie parzył .dziama pisze:Gdzieś o tym słyszałam Błazenki są odporne na parzydełka (o ile dobrze pamiętam) ukwiału.
Na czym polega takie dokarmianie przynoszą jedzonko, czy ukwiał żywi sie resztkami, które zostawiają Błazenki?
Obawiam się,że nie.Kolega froster sprzedał ten baniak.dziuniek31 pisze:Jakaś aktualizacja ?