Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

Wszystkie sprawy dotyczące żywienia, sposobu przyrządzania pokarmu, własne oryginalne przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#1

Post autor: Maćku »

Pytanie jak wyżej a czemu, już tłumaczę ano kupiłem razem z bojkiem pokarm głęboko mrożony firmy IT, jest to zestaw pięciu mrożonek po 6 z każdej czyli 6xOchotka, 6xSzklarka, 6xArtemia, 6xDafnia i po 3xMysis i Czarnego Komara ale na pudełku i w pudełku ni jak nie jest to oznaczone co jest co, o rodzaju pokarmu może świadczyć tylko kolor, może, pod warunkiem, że się wie jaki pokarm jak wygląda :mrgreen: ja jeszcze nie wiem :evil: ale mam nadzieje się tu tego dowiedzieć liczę na wyrozumiałość i pomoc.

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony śr gru 14, 2011 9:19 pm przez Maćku, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

Fish-ka
Uzależniony
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2011 2:28 pm
Lokalizacja: okolice Piaseczna
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#2

Post autor: Fish-ka »

w odroznianiu za bardzo nie pomoge, poza tym ze szklarka moze byc najjasniejsza a ochotka ciemno czewona az brunatna
poza tym po rozpuszczeniu kostki w kubeczku byc moze bedzie lepiej widac robaczki

dla bojownika najlepsza zywa szklarka + suche karmy np hikari + jakies tam np serca wolowe (czasami)
a ochotka nie jest zalecana...
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#3

Post autor: Maćku »

:lol: Żywego pokarmu niestety nie da mi trzymać moja druga połowa więc zostaje mi tylko mrożony :???:
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

Fish-ka
Uzależniony
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2011 2:28 pm
Lokalizacja: okolice Piaseczna
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#4

Post autor: Fish-ka »

ale szklarka jest ladna :)
i czysta

ja nic innego bym nie zniosla w lodowce :D
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#5

Post autor: Maćku »

Uwierz mi wiem co mówię jestem wędkarzem i nie raz u mnie podnoszony był temat trzymania żywej zanęty, zawsze było tak samo :razz: ale wracając do tematu te ciemno czerwone bądź brunatne kostki to będzie ochotka a szklarka to jest ta bardzo jasna tak ?

[ Dodano: Czw Gru 15, 2011 7:54 am ]
Mówisz że ochotka może wywołać choroby a czy to nie jest tak że mrożonki są zdrowsze bo niska temperatua wymrozi chorubska hmm...
Ostatnio zmieniony śr gru 14, 2011 10:49 pm przez Maćku, łącznie zmieniany 2 razy.
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake

Łoren
Gaduła
Posty: 181
Rejestracja: czw maja 19, 2011 5:40 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#6

Post autor: Łoren »

Ochotka to według mnie najgorszy z możliwych pokarmów mrożonych. Często znajdują sie w nim cysty nicieni którym niska temperatura nie stanowi przeszkody żeby przeżyć. Niewiele daje płukanie itd Dużo moich znajomych miało przykre doświadczenia po karmieniu ochotką. Dlatego ja zrezygnowałem a w swoim akwarium także karmię mrożonkami ale to np czerwoną i czarną larwą komara, wodzień , oczlik. no i oczywiscie pokarmami suchymi. Mrożonkę daję jako uzupełnienie "diety" raz na 5 dni i wszystkie ryby zdrowe.
Podkarpackie Forum Akwarystyczne
Awatar użytkownika

rudy1986
Guru
Posty: 2966
Rejestracja: śr kwie 06, 2011 9:57 pm
Telefon: 531694684
Lokalizacja: Goclaw/Legionowo
Na imię mam: Lukasz
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#7

Post autor: rudy1986 »

Łoren pisze:Ochotka to według mnie najgorszy z możliwych pokarmów mrożonych. Często znajdują sie w nim cysty nicieni którym niska temperatura nie stanowi przeszkody żeby przeżyć. Niewiele daje płukanie itd Dużo moich znajomych miało przykre doświadczenia po karmieniu ochotką. Dlatego ja zrezygnowałem a w swoim akwarium także karmię mrożonkami ale to np czerwoną i czarną larwą komara, wodzień , oczlik. no i oczywiscie pokarmami suchymi. Mrożonkę daję jako uzupełnienie "diety" raz na 5 dni i wszystkie ryby zdrowe.
ochotka ma to do siebie ze strasznie tuczy ryby, to jak macdonald u ludzi
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#8

Post autor: Maćku »

Dobra ale generalnie ochotkę odradzacie bo albo tuczy albo chorubska powoduje i ok dzięki
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#9

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Ogólnie lepiej jest kupować mrożone robaczki w oddzielnych tabliczkach, wtedy zawsze będziesz wiedział, co jest co.
Fish-ka pisze:szklarka moze byc najjasniejsza a ochotka ciemno czewona az brunatna
Dafnia i artemia są różowo-czerwone i dość trudno je odróżnić, jak są zamrożone, mysis takie szarawe, z koloru podobne do szklarki, tylko ma większe, bardziej widoczne oczy. czarny komar powinien być najciemniejszy.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#10

Post autor: Hornet »

Z tego co widzę na zdjęciu (tym odwróconym) to masz w rządkach tak:
(od góry) ochotkę potem dafnię ze szklarką (jasna to szklarka) potem mysis z czarnym komarem na przemian potem znowu dafnia ze szklarką i na dole artemia...
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#11

Post autor: Maćku »

dzięki hornet pomogłeś
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#12

Post autor: Władek Pompka »

Maćku pisze:dzięki hornet pomogłeś
Hornet jest miłą i fajną kobitką...

:wink:
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#13

Post autor: Maćku »

Przepraszam nie zauważyłem :roll: ale poprawię się
Ostatnio zmieniony czw gru 15, 2011 9:39 pm przez Maćku, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#14

Post autor: kfabisiak1 »

Wiele razy słyszy się, że ochotka jest BEEE. Ja jednak uważam, że przy obecnym procesie, technologii produkcji i mrożenia tego sympatycznego czerwonego robaczka, zagrożenie przywleczenia jakiejś choroby jest znikome. Firmy zajmujące się tym, nie mogą sobie pozwolić na takie beztroskie rozprowadzanie „szkodliwego” pokarmu, bo nie przetrwałyby na rynku. Jeżeli produkują tak złą ochotkę, to znaczy, że jej pozostałe produkty, (mrożonki), mogą być tak samo złe, trujące, roznoszące zarazę. Kto by kupował takie pokarmy. Zła opinia o ochotce, wynika raczej z zaszłych czasów, kiedy to nie było mrożonek a kupowało się ją żywą i nigdy nie wiadomo było skąd i jak była pozyskiwana. Żywa, faktycznie często była powodem chorób. Mrożenie, eliminuje niemal całkowicie, pasożyty, bakterie i inne wirusopodobne.

Moim zdaniem , obecnie kłopoty po karmieniu ochotką, wynikają z winy akwarysty a nie samej ochotki. To nieodpowiednie karmienie ochotką jest powodem kłopotów. Chodzi mi tu o nadmierne karmienie, bo tak jak powiedział Rudy, ochotka jest Fast food’em dla rybek, a więc pokarmem bardzo tuczącym. Przekarmianie ochotką, skutkuje przeważnie otłuszczeniem rybki, a co za tym idzie ospałość, kłopoty serca, wątroby. Do tego dochodzą kłopoty z przewodem pokarmowym, bo rybki niezbyt są przystosowane do trawienia mięsa. Skutek namnożenie się bakterii i wiciowców w organizmie rybki i w samej wodzie. Co dalej? Infekcja bakteryjna, wiciowce, posocznica itp. W efekcie winę zwalamy na ochotkę, nic nie winną, a nie na nasze błędy w karmieniu.
Jeżeli ochotkę podamy 1-2 razy w tygodniu a resztę będzie stanowić pokarm w płatkach, granulkach itp. z przewagą pokarmu roślinnego, to rybki będą zadowolone i nie będą chorować po ochotce.

PS
Bakterie są zawsze, a wiciowce są niemal zawsze w każdej rybce i zbiorniku. Rybki zdrowe z silnym układem odpornościowym, nic sobie z tego nie robią. Organizm sam, może nie zwalcza, ale ogranicza ich rozwój i doskonale sobie z tym radzi. Rybki osłabione czymkolwiek, (stres, złe parametry wody, zła dieta), nie radzą sobie z odpornością i chorują.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
Awatar użytkownika

Autor
Maćku
Uzależniony
Posty: 576
Rejestracja: sob lis 12, 2011 11:11 pm
Telefon: 518605163
Lokalizacja: Chotomów
Na imię mam: Maciek
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#15

Post autor: Maćku »

Szkoda że tak późno o tym mówisz
Ostatnio zmieniony sob gru 17, 2011 1:36 am przez Maćku, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sic Parvis Magna" sir Francis Drake
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#16

Post autor: Hornet »

Co do ochotki to zgadzam się całkowicie z kolegą kfabisiak1, ja np. stosuje ochotkę liofilizowaną jako dodatek do robionych przez siebie mrożonek warzywnych... rybcie są zdrowe, bardzo dobrze rosną i chętnie się rozmnażają... :mrgreen:
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

Fish-ka
Uzależniony
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2011 2:28 pm
Lokalizacja: okolice Piaseczna
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#17

Post autor: Fish-ka »

Z pewnością macie racje
Ale po co karmić rybke jakimś "fast foodem"
jak jest taki ogromny wybór innych bezpieczniejszych karm ?
Pewnie jeszcze wszystko zależy od ryby i od tego jak toleruje dany pokarm.
Nie jestem pewna czy w przypadku bojownika, któremu
zdarzają się przypadlosci w postaci nadmiernego nagromadzenia gazów
(mogące prowadzić nawet do śmierci) warto ryzykować..
Awatar użytkownika

kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#18

Post autor: kfabisiak1 »

I widzisz w tym się różnimy. Ty, chociażby przez takie powiedzenie:
„Ale po co karmić rybkę jakimś "fast foodem" jak jest taki ogromny wybór innych bezpieczniejszych karm ?”
Już wystawiłaś „łatkę”, (złą opinię) w stosunku do ochotki, moim zdaniem troszeczkę nie słuszną.

„Fast food’y” uważamy za niezdrowe a przecież nikt ich nie zamyka i nie rezygnujemy z takiej formy pożywienia. Sądzę, ze nie raz jadłaś w McDonad’s, KFC, Burger King, lub czymś podobnym. Czy od razu było Ci niedobrze, chorowałaś po takim posiłku? Myślę, że nic złego się nie stało i nie stanie dopóki nie będzie to Twoja podstawowa dieta, czyli nie będziesz tego jadła codziennie albo i częściej.

Co według Ciebie oznacza bezpieczniejsza karma? Ja uważam, że każdy z obecnie oferowanych pokarmów jest zarówno bezpieczny jak i niebezpieczny. A wszystko to zależy od karmiącego, czyli akwarysty. Jeżeli przesadzimy z mięsem, to nie jest ważne, czy to była ochotka, tubifex, szklarka, oczlik, czy inne larwy komara, kurczak, serce wołowe itp. itd. Skutki będą zawsze takie same, osłabienie rybki, namnożenie bakterii, nadmierny rozwój wiciowców i kłopoty gotowe.
Ostatnio zmieniony sob gru 17, 2011 2:38 pm przez kfabisiak1, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
Awatar użytkownika

1w0na
Zapaleniec
Posty: 261
Rejestracja: czw wrz 30, 2010 8:58 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

#19

Post autor: 1w0na »

Wszystko ma swoje plusy, minusy i pewną granicę.
Wg mnie sucha karma to coś w rodzaju suplementów dla człowieka, fast food i powinien być jako dodatek, a nie główne danie każdego dnia. To, że ma swój sproszkowany magiczny skład, prostotę, szybkość i wygodne to podawanie jednego jest po prostu nudne. Dodatkowo można bardzo łatwo przesadzić z ilością takiej karmy, a potem część zalega w akwarium nie wiadomo ile czasu.

Ja swoim rybkom daje wszystko - żywe, mrożone, granulki i rzadko kiedy płatki.
Nie ma nic lepszego jak oglądanie gonitwy za żywym pokarmem!! :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy/Żywienie/Przepisy”