Strona 1 z 3

Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 9:20 pm
autor: asheka
Zakupiona u ROGATKA paczka z ikrą zaowocowała koniecznością postawienia kolejnego akwarium.
Termin wylęgu, według sprzedawcy, przypadał na 30 listopada.
W ostatnich dniach potraktowałam paczkę nieco wyższą temperaturą.
Ikra zalana została 3 grudnia. Rybki pojawiły się po kilkunastu minutach.
Obrazek
Nie było ich wiele. Trudno oszacować dokładną liczbę. Są naprawdę miniaturowe.
Przez pierwsze dwa dni pomieszkiwały sobie w niedużym pojemniku.
Wczoraj przeniosłam je do kostki. Wysokość słupa wody nie przekracza 10 centymetrów.
Grzałka utrzymuje temperaturę w granicach 24-25 stopni. Uruchomiłam też napowietrzanie.
Zauważyłam, że maluchy różnią się nie tylko wielkością, ale też barwą.
Jedne są ciemne, drugie niemal przeźroczyste.
Karmię je fluidem z artemii, sproszkowanym cyklopem i banana worms.
Nie wiem, co i czy coś z tego jedzą, ale skoro nadal żyją, to coś chyba jeść muszą.
Rybkom towarzyszy brygada sprzątająca w postaci trzech zatoczków.
Liczę na to, że ślimaki będą zapobiegać psuciu się niezjedzonych resztek pokarmu.
Wodę podmieniam rano i wieczorem, ale w bardzo niewielkich ilościach. Głównie RO z domieszką wody z krewetkarium.
Dzisiaj zauważyłam na ściankach kostki jakieś mikro stworzonka. Białe kropeczki poruszające się nieskoordynowanymi skokami. Możliwe, że to oczliki? Jeśli tak, to czy mogą zaszkodzić mojej młodzieży?

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 9:42 pm
autor: Lech-u
Strasznie fajne takie rybki z paczki zarodowej.
Nigdy tego nie praktykowałem.

Oczlik to chyba raczej pływa, a nie łazi po ściankach.
Trzymam kciuki za Twój sukces.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 9:51 pm
autor: Rafał Odo
Duże som :) Powodzenia.
Takim maluchom śpiewaj do snu, ponoć wtedy szybciej rosną. :-D

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 10:20 pm
autor: Rrrrogaty
Gratulacje :) Ja jutro ruszam ze swoimi ponownie. Tym razem jestem uzbrojony w hodowlę pierwotniaków i kostkę lipową do napowietrzania.

Czy rybki już pływają? Czy raczej się pokładają po dnie? Jak napowietrzasz zbiornik?

Zaokrąglony brzuszek bardzo dobrze rokuje. :)

Jak ktoś chce jeszcze spróbować swoich sił to jeszcze parę pakietów zostało.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 10:40 pm
autor: asheka
Pływają niemal od początku. Dość energicznie.
Z napowietrzaniem musiałam pokombinować bo mam tylko monstera eheim air pump 100.
Zacisnęłam wężyk tak, żeby wydostawała się minimalna ilość powietrza i jakoś idzie.
Zanim to zrobiłam maluchy pływały przy powierzchni. Teraz penetrują również dolne rejony.
Myślę, że pierwotniaki są lepszym pomysłem, niż wszelkie nicienie mikro i im podobne.
Ryby są tak małe, że raczej nie dadzą rady się nimi pożywić w pierwszych dniach życia.
Ja chcę jeszcze paczkę.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: sob gru 06, 2014 10:52 pm
autor: Rrrrogaty
Napowietrzenie wody jest chyba rzeczywiście kluczem. Moje pierwsze niestety nie uzyskały pływalności.

Hodowca twierdził, że maluchy powinny nawet dać radę wciągnąć artemie, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć.

Adres znasz ;). Przy okazji są ładne bojowniki :P. Nie żebym coś sugerował.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: ndz gru 07, 2014 1:48 pm
autor: asheka
Czy ktoś wie, kim jest ten koleżka?
Obrazek
Portret niezbyt wyraźny, ale to wszystko, na co mnie stać...

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: ndz gru 07, 2014 1:51 pm
autor: Lech-u
Oczlik

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: ndz gru 07, 2014 2:11 pm
autor: asheka
Tak mi się wydawało.
Musiały przybyć z torfem, w którym była ikra.
Pozostaje pytanie: czy ich obecność powinna mnie martwić?

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: ndz gru 07, 2014 2:22 pm
autor: Lech-u
Ja bym się cieszył z oczlika. Niegroźne bydlę.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: ndz gru 07, 2014 10:08 pm
autor: pkucaba
Trzymam kciuki
Obrazek

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 08, 2014 9:44 pm
autor: asheka
pkucaba pisze:Trzymam kciuki
... ale... czy Kucyki mają kciuki?

Młodzież rośnie. Ilość nadal nie została ustalona.
Wydaje mi się, że jest pięć. Dwa najbardziej zadziorne widzę ciągle, reszta pojawia się i znika.
Może mam już omamy od tego wpatrywania się w torf...
Dzisiaj nakryłam jednego z nich na polowaniu na oczliki.
Chyba niepotrzebnie panikowałam.
Jeśli ktoś tu ma paść ofiarą, to raczej nie będą to zagrzebki.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: wt gru 09, 2014 2:30 pm
autor: Lech-u
asheka pisze: Jeśli ktoś tu ma paść ofiarą, to raczej nie będą to zagrzebki.
Dlatego mówiłem: zazdraszczam oczlików. :)

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 8:32 pm
autor: asheka
Dziewczęta i Chłopcy, potrzebuję wsparcia.
Ryby rosną i chyba wkrótce będę musiała pomyśleć o zaaranżowaniu im akwarium.
W tym momencie mają około centymetra długości i ciągle przebywają w płytkiej wodzie z tą odrobiną torfu, w której przyjechały.
Czy mogę/powinnam już dołożyć więcej podłoża? Jakieś rośliny, w których mogłyby się ukryć?
Jak postępować z dorastającą młodzieżą? Pomóżcie.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 8:48 pm
autor: Rrrrogaty
A właśnie miałem pytać jak postępy :).

Ja niestety nie wróżę swoim robaczkom zbyt świetlanej przyszłości. I nie wiem o co chodzi. Nawet dzisiejsza narada z piotrkiem78 nie była zbyt owocna.

Zaczełaś już karmić artemią?

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 9:02 pm
autor: asheka
Nie. Żywej nie mam. Fluid dostają, sproszkowanego cyklopa i banana worms.
Spróbuję im coś wyhodować innego.
Robiłeś drugie podejście?

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 9:09 pm
autor: Rrrrogaty
Jestem w trakcie. Ale ciężko mi ocenić czy rosną. Podaje pierwotniaki, micro, oraz sera micron.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 9:11 pm
autor: asheka
W pierwszych dniach bez lupy ciężko nawet ocenić, czy w ogóle są.
Trzymam kciuki!

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: pn gru 15, 2014 9:29 pm
autor: Rrrrogaty
Tylko, że to już tydzień. No, nic zobaczymy.

Bierzesz jeszcze jakiś pakiet na Gwiazdkę?

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 8:02 pm
autor: asheka
Chyba nie. Muszę przemyśleć.
Nie mam już miejsca na kolejne akwarium.

-- Pn gru 15, 2014 11:28 pm --

Gdyby ktoś jednak zechciał się podzielić swoimi doświadczeniami z hodowli, będę bardzo wdzięczna.

-- Śr gru 17, 2014 7:57 pm --

Suszki

Obrazek

Obrazek
Zrobienie im ostrych portretów przekracza moje możliwości, niestety...

-- Śr gru 17, 2014 8:02 pm --

Z boku wyglądają trochę jak sumiki Rysicy.
Mają interesujące wnętrza :)

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 8:10 pm
autor: Vanilka
Jakie piękne :D ile ich jest?
mówisz że do sumików podobne? hmmm

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 8:55 pm
autor: asheka
Są trzy.
Do sumików podobne bo widać wszystko, co mają wewnątrz :)

-- Śr gru 17, 2014 8:55 pm --

Obrazek

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 8:56 pm
autor: Rrrrogaty
Iiik! Zaczynają się wybarwiać już?!

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 8:59 pm
autor: asheka
Chyba nie :)
To chyba niemożliwe. Za wcześnie...
Myślałam, że ten kolor to jelitka i takie tam pozostałe flaczki.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 9:03 pm
autor: Rrrrogaty
Kto wie, kto wie. W końcu to takie rybki "live fast, die young".

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: śr gru 17, 2014 9:06 pm
autor: asheka
Bardziej prawdopodobne jest, że potrzebuję lekcji fotografii :)
Patrząc gołym okiem wyglądają po prostu na przeźroczyste.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: czw gru 18, 2014 9:15 am
autor: Dein
Dobrze Ci idzie!
Naprawdę mają szansę osiągnąć w wigilię wielkość i inne właściwości karpia.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: czw gru 18, 2014 9:20 am
autor: rhino
Dein pisze:Naprawdę mają szansę osiągnąć w wigilię wielkość i inne właściwości karpia.
Zalecam ostrożność ! To nie jest łagodny karp, widać że temu przecinku źle z oczu patrzy...

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: czw gru 18, 2014 9:30 am
autor: Dein
Ma trochę lisią twarz, ale często osoby, którym najgorzej z oczu patrzy, są całkiem miłe. Nawet osoby z uśmiechem a'la rekiń czasami zaskakują łagodnością.
Nie osądzajmy tej ryby po pozorach.

Re: Nothobranchius guentheri red- debiut

: czw gru 18, 2014 11:03 am
autor: asheka
Dwa rybki mają lisie spojrzenie i uśmiech, na którego widok nicieniom i innym oczlikom całe życie przelatuje przed oczami.
Może mają ciężki charakter, ale serca dobre.