Oczywiście niektórzy stwierdzą, że mogę zakupić w sklepie ale nie wiem czy jest sens- nie wiem ile dowiozę (będę jechał 4 godziny autobusem) i nie wiem czy moja matka da sobie radę z utrzymaniem tych kreweci.
Mam mało czasu na zebranie tych skorupiaków a że za chwilę jadę na ul. Szaserów to może ktoś z okolic tej ulicy akurat zaloguje się i stwierdzi, że podzieli się swoimi krewetkami (nie musi być koniecznie z Szaserów ale z prawej strony Wawy byłoby najlepiej).
Pozdrawiam.
No niestety- nie było odzewu.Dodano do tego postu po 5 godzinach 13 minutach 25 sekundach
Bardzo proszę do archiwum a najlepiej o usunięcie tego wątku bo nie ma sensu żebym w ten sposób nabijał sobie licznik postów.