Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#31

Post autor: Lech-u »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Rafał Odo pisze:i po wyjęciu jej, może się okazać, że faktycznie jest w gorszym stanie niż ta która siedzi w kole.
No właśnie.

Teraz moja zapasówka jeździ w w gumowej rękawiczce wypełnionej obficie talkiem. Ta rękawica jest w drugiej rękawicy i dopiero taki pakunek jest w sakwie. Czas pokaże, czy to jest skuteczna metoda.

Paranoja... Taaaa... Moja paranoja mówi mi, że nie chce mi się dygać z rowerem na plecach przez np. 30 km. Dlatego wolę mieć dętkę... Całą...
Awatar użytkownika

AquaDreams
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: pn kwie 16, 2012 4:03 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#32

Post autor: AquaDreams »

W samachodzie ile masz zapasów ? :cool:

Takiś przezorny z tą gumą ale "napowietrzacz nie jest potrzebny akwaryście" :hah: a rybkom ma się chcieć dygać do wiecznej krainy ? :P :-D
Pozdrawiam,
Arek
Facebook
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#33

Post autor: Lech-u »

AquaDreams pisze:W samachodzie ile masz zapasów ?
Jeden. W rowerze też jeden. A więc w rowerze mam bezpieczniej niż w samochodzie (1 na 4 a w rowerze 1 na 2).

W akwarium mam napowietrzanie, ale nie mam napowietrzacza. Napowietrzanie jest potrzebne a napowietrzacz nie.

Rrrrogaty

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#34

Post autor: Rrrrogaty »

AquaDreams pisze:Takiś przezorny z tą gumą
Przejechanie 30km na rawce albo przejście tego na piechotę szybko uczy przezorności ;).
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#35

Post autor: rhino »

A może http://rowertour.com/schwalbe-marathon- ... x-2-0.html" onclick="window.open(this.href);return false; ?
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#36

Post autor: Lech-u »

Zostanę jednak przy zapasowej dętce za 11 PLN.
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#37

Post autor: rhino »

Żydzisz ;)

Przepraszam potomków Abrahama, ale takie powiedzenie w Polsce się przyjęło :)
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#38

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:Żydzisz
Żydzę.

Rrrrogaty

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#39

Post autor: Rrrrogaty »

rhino pisze:Żydzisz ;)

Przepraszam potomków Abrahama, ale takie powiedzenie w Polsce się przyjęło :)
Pożydzi, pożydzi i z czasem zmądrzeje ;).
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#40

Post autor: Lech-u »

ROGATEK pisze:Przejechanie 30km na rawce albo przejście tego na piechotę szybko uczy przezorności
A więc co radzisz?
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#41

Post autor: rhino »

Ktoś testował ?
http://www.vincere.pl/sklep/index.php?p ... atex-250ml" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#42

Post autor: Lech-u »

rhino pisze:Ktoś testował ?
http://www.vincere.pl/sklep/index.php?p" onclick="window.open(this.href);return false; ... atex-250ml
Ciekawe...
Jakiś mam "wstręt" w pakowaniu czegoś płynnego do opony. Mam wrażenie, że to wielce nieodwracalny proces i nie wiem jak się sprawdzi w dłuższej perspektywie.
Ale jeśli to faktycznie działa to może to jest fajna alternatywa dla dętki...

Rrrrogaty

Re: Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#43

Post autor: Rrrrogaty »

Lech-u pisze:A więc co radzisz?
Jeździć z dętką albo z zestawem naprawczym. Pilnować ciśnienia, bo chyba jedną z częśtszych przyczyn rozwalenia dętki jest tzw. snakebite przy dobiciu na krawężniku przy niskim ciśnieniu. Łyzek nie trzeba wozić, wystarczą klucze od domu. Przy wymianie/naprawie w terenie, nie śpieszyć się, bo wtedy najłatwiej coś spieprzyć. Jeśli przebicia zdarzają się częściej niż raz na 100-200km i to w normalnych warunkach znaczy, że opona jest już beznadziejna i trzeba ją wymienić, bo będzie tylko gorzej. Wbrew pozorom dobra opona z wkładką to jednak najlepsze rozwiązanie, mimo, że kosztuje.
rhino pisze:Ktoś testował ?
http://www.vincere.pl/sklep/index.php?p" onclick="window.open(this.href);return false; ... atex-250ml
Różne są o tym opinie. Przede wszystkim zwiększasz masę opony. Na poważne rozcięcie/snakebite i tak nie pomoże. No i pytanie jak to działa przy ujemnych temperaturach.

Z ciekawostek to są detki FOSS na których można zrobić coś takiego:

Obrazek
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#44

Post autor: Lech-u »

ROGATEK pisze:Jeździć z dętką
Wybieram taką opcję.
Ciśnienie 5 atm.
Na razie wystarczy.
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#45

Post autor: rhino »

Http://www.team29er.pl/testy/1385-bitwa ... affe-latex" onclick="window.open(this.href);return false;

Rrrrogaty

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#46

Post autor: Rrrrogaty »

Lech-u pisze:Wybieram taką opcję.
Ciśnienie 5 atm.
Na razie wystarczy.

Jak połatasz 3x pod rząd w deszczu gdzieś tam to zmienisz zdanie ;). Rowerek masz nowy więc opony pewnie też. Do jesieni jeszcze pociągną.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#47

Post autor: Lech-u »

ROGATEK pisze:Rowerek masz nowy więc opony pewnie też.
Ale pierwszą dętkę już zmieniałem.
W ramach "gwarancji" sklep dał mi nową dętkę. Bo przebicie było od strony obręczy a nie od opony.

Rrrrogaty

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#48

Post autor: Rrrrogaty »

Lech-u pisze:W ramach "gwarancji" sklep dał mi nową dętkę. Bo przebicie było od strony obręczy a nie od opony.
A masz taśmę na obręczy czy poskąpili?
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#49

Post autor: Lech-u »

ROGATEK pisze:A masz taśmę na obręczy czy poskąpili?
Mam.
Ale na tej taśmie był jakiś paproch "metalopodobny", który przebił dętkę od wewnętrznej powierzchni.
Dlatego dostałem w prezencie nową dętkę.

Rrrrogaty

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#50

Post autor: Rrrrogaty »

Pewnie jakiś paproch z niewykończonego otworu obręczy się zawinął. A oponki jakie masz?
Awatar użytkownika

AquaDreams
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: pn kwie 16, 2012 4:03 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#51

Post autor: AquaDreams »

Lech-u pisze:AquaDreams napisał(a):
W samachodzie ile masz zapasów ?

Jeden. W rowerze też jeden. A więc w rowerze mam bezpieczniej niż w samochodzie (1 na 4 a w rowerze 1 na 2).
Zaś skasuj jedno koło w rowerze i będziesz miał jeszcze bardziej bezpieczniej :mrgreen:
Lech-u pisze:W akwarium mam napowietrzanie, ale nie mam napowietrzacza. Napowietrzanie jest potrzebne a napowietrzacz nie.
:viva: :viva: :viva: Jest potrzeba przewozić dętkę w talku i podwójnej rękawicy bo bardziej ta guma zagrożona niż fiszki bez napowietrzacza w razie wtopy prądowej przez kilka godzin :P Paranoja ...
ROGATEK pisze:
AquaDreams pisze:Takiś przezorny z tą gumą
Przejechanie 30km na rawce albo przejście tego na piechotę szybko uczy przezorności ;).
Spoko loko, zdarzają mi się kawałki grubo powyżej 100km i wiem co to zapas gum i zestaw naprawczy :mrgreen: ale bez popadania w paranoję :hah:
Pozdrawiam,
Arek
Facebook
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#52

Post autor: Lech-u »

AquaDreams pisze:ale bez popadania w paranoję
Gdzie jest ta cienka czerwona linia...???
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#53

Post autor: Lech-u »

Otóż mogę powiedzieć, że dętka wyjęta z mojego zabezpieczenia wylądowała właśnie w oponie na kole.

Dętka w rękawiczce przejechala ok. 9000 km i była jak całkiem nowa. Talk pomaga w zakladniu nowej dętki na koło. Rękawiczki zabezpieczają ręce w czasie zmiany gumy.

A więc paranoja się przydała.

Polecam ten sposób przewożenia dętki. Tanio i skutecznie. I czysciutko.

Wysłane z mojego HTC One dual sim przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#54

Post autor: Miro »

Lech-u pisze:Dętka w rękawiczce przejechala ok. 9000 km
Mam nadzieję że i w czapce ! :)

Dein

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#55

Post autor: Dein »

Brawo!
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#56

Post autor: Lech-u »

miro pisze:Mam nadzieję że i w czapce !
Nie. To by była paranoja !
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#57

Post autor: Drottnar »

Lechu, ja wożę w podsiodłowej luzem. Razem z kompletem kluczy. Jak była potrzebna, okazało się,że działa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#58

Post autor: Lech-u »

Drottnar pisze:Lechu, ja wożę w podsiodłowej luzem. Razem z kompletem kluczy. Jak była potrzebna, okazało się,że działa.
No i fajnie!

Mi też działa. Wolę mój sposób.
Jest "czystszy".
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#59

Post autor: Drottnar »

Lech-u pisze:
Drottnar pisze:Lechu, ja wożę w podsiodłowej luzem. Razem z kompletem kluczy. Jak była potrzebna, okazało się,że działa.
No i fajnie!

Mi też działa. Wolę mój sposób.
Jest "czystszy".
Nie podważam Twojej metody, po prostu podzieliłem się swoją.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#60

Post autor: Lech-u »

Drottnar pisze:Nie podważam Twojej metody, po prostu podzieliłem się swoją.
Tak jak ja nie podważam Twojej metody. Po prostu podzieliłem się moją (po raz kolejny).
Jak ja lubię się dzielić!

cinek1916
Guru
Posty: 2535
Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Ulrychów
Płeć:

Przewożenie zapasowej dętki rowerowej

#61

Post autor: cinek1916 »

Znaczy, że będzie więcej niż jeden Lech-u? :)
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."

obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy "Nie na temat"”