King Kong Company

W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

joanna50
Uzależniony
Posty: 691
Rejestracja: śr sty 21, 2015 8:35 pm
Lokalizacja: Warszawa -Grochów
Na imię mam: Joanna
Płeć:

Re: King Kong Company

#181

Post autor: joanna50 »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Znowu polują na King Konga :(

[youtube][/youtube]
Wiedźma Joanna :)
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

Re: King Kong Company

#182

Post autor: Miro »

joanna50 pisze:Znowu polują na King Konga
No i dobrze ! W poniedziałek w TV chyba w Polsacie,pokazali jak małpy zbuntowały się i zaatakowały Most Siekierkowski ! Są na to dowody .
Obrazek
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#183

Post autor: Lech-u »

Takie rzeczy to teraz tylko w TVP.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

Re: King Kong Company

#184

Post autor: Dein »

joanna50 pisze:Znowu polują na King Konga :(
Joanno, nie przejmuj się. To jest tylko filmowa fikcja. Po prostu jest troszkę nowych gwiazdeczek, które chciałyby się wylansować, a najłatwiej wylansować się, grając w filmie o KIńkongu. Zawsze trochę królewskiego splendoru na miernoty skapnie.
Widziałem tego całego Hiddlestona, bożyszcza małolat, jak próbował przechytrzyć niezbyt bystrego przecie Thora. Z miernym skutkiem. Żenada. Kinkong w rzeczywistości włożyłby go sobie w lewą dziurkę nosa i wyciągnął z prawego ucha, zanim ta maruda ponura coś by wymamrotała.
Coś tak podejrzewam, że do filmu albo zatrudnią człowieka przebranego za Małpę albo w ogóle wygenerują Konga komputerowo, żeby nie stresować za bardzo aktorów.

Jeśli chodzi o "Planetę Małp", część z Mostem Siekierkowskim to gruba propagandówka.
Kongi są w tym filmie ukazane jako bezmyślne i brutalne marionetki szympansów. Ignoruje się cały ich dorobek kulturowy i umniejsza ich znaczenie w małpiej elicie intelektualnej. W zestawieniu z szympansami-politykami i orangutami-myślicielami, goryle-żołnierze-dresiarze wyglądają na niedorozwinięte, a przecież każdy kto faktycznie miał styczność z tymi wspaniałymi stworzeniami, uznaje ich wyższość pod niemal każdym względem.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: King Kong Company

#185

Post autor: Lech-u »

Ahoy

Wysłane z mojego HUAWEI ATH-UL01 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#186

Post autor: Dein »

Obrazek

:(
Wziął sobie banana, ale właściciel straganu uparł się, że to kradzież :(

Można prosić ludzi, żeby nie wystawiali dla Kongów przejrzałych bananów... Nie dociera do nich, że nadgniłe banany szkodzą. Nie dociera do nich, że się przyzwyczajają i później żebrzą, a nawet demolują otoczenie ze złości, jak nie ma banana. No to może widok kawałka Kinkonga odciętego "za kradzież" sprawi, że coś im zaświta.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#187

Post autor: Lech-u »

Podobno Kinkoniom odrastają odcięte członki.
Na pewno w nowym odcinku będzie już miał wszystkie łapy.

-- 12 wrz 2016, o 10:05 --

A gdzie ta łapa została?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#188

Post autor: Dein »

Też się zastanów, co piszesz... Bycie dochtorem zobowiązuje do odpowiedzialności.
Kinkoniom nie odrastają odcięte członki. To szkodliwy mit. Niebezpieczny.
Kinkonie "biorą" później banany na straganie, wierząc, że nic wielkiego się nie stanie, bo nawet jak ich złapią i utną członki, najdalej za tydzień będą miały nowe.

Na szczęście nie ma zwyczaju, żeby zabierać Małpom odcięte członki, więc przywiózł łapkę na pamiątkę. W oczekiwaniu na nową dłoń, ze starej planował zrobić sobie brelok. Może jakiś prymitywny dowcip typu "kto drapie po pleckach".
Na szczęście kiedyś śledziłem w internecie historię o przeszczepie rąk. Wiem, jak to zrobić. Przyszyłem łapę i jest już jak nowa.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#189

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Przyszyłem łapę i jest już jak nowa.
No właśnie.

Dobra robota.

A ja po prostu myślałem, że Kińkonie mają odrastające członki.
A to dobzi ludzie przyszywają im członki odcięte na straganach. Teraz już wiem.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#190

Post autor: Dein »

Po tym poznasz dobrego człowieka. Przyszywają Kinkoniom ręce.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#191

Post autor: Lech-u »

Niedługo będziesz pisał posta numer 5555.
Zadedykuj go Kińkoniom.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#192

Post autor: Dein »

One nie przywiązują uwagi do liczb. Ani do dedykacji. Ani do postów. Z wyjątkiem postu dla uczczenia rocznicy hołodomoru.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#193

Post autor: Lech-u »

Ja bym nie ryzykował na Twoim miejscu.
Masz szansę uczcić Kińkonie, więc lepiej to zrób na wszelki wypadek.

A co będzie jak właśnie giez ugryzie w doopę Kińkonia? I nagle zacznie przywiązywać wagę do liczb i postów?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#194

Post autor: Dein »

Co będzie? Małpy nie są utalentowane manualnie. Ciężko im przywiązać wagę nawet do dużych przedmiotów.
Kinkoń nie odzyskał dodatkowo pełnej sprawności w ledwie co przyszytej łapie. Może zacznie przywiązywać wagę do wybranej liczby, pomagając sobie zębami, ale na 100% szybko się zniechęci i zrezygnuje z próby. A będzie przy tym utrzymywał, że wcale mu nie zależało, tylko się bawił niezobowiązująco.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#195

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:A będzie przy tym utrzymywał, że wcale mu nie zależało, tylko się bawił niezobowiązująco.
Skąd ja to znam?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#196

Post autor: Dein »

Z autopsji.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#197

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Z autopsji
Nikt mi jeszcze sekcji zwłok nie zrobił.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

King Kong Company

#198

Post autor: fajerka »

Jak to?
Come back :oklaski:
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#199

Post autor: Lech-u »

fajerka pisze:Jak to?
Jak to "jak to"?
Przecież nadal żyję (chyba).
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#200

Post autor: Dein »

Oj... Mnie chodziło o tę autopsję:

Obrazek

Nie ma powodu, żebyś przed nią albo po niej nie żył.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#201

Post autor: Lech-u »

Jak to nie ma?
A odór? A robaki? A infekscja?
Odór i wodór! Smród i śmierć!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#202

Post autor: Dein »

Na odór (nawet siarkowodorowy), na robaki, na infekcję - maska p-gaz. W masce jesteś nieśmiertelny i tylko musisz uważać, żeby kamienie Ci się w rajstopy przez dziurkę nie nasypały. Pamiętaj, jak skończyła Meeka, kiedy się do niej nasypało kamieni. A wokół nie ma nawet kawałka dna, żeby na nim posiedzieć przed śmiercią. Jesteś skazany na chodzenie z kamieniami na pokładzie aż do śmierci.
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

King Kong Company

#203

Post autor: Miro »

A pod "stołem" to stoi basen ? :-(

Dein

King Kong Company

#204

Post autor: Dein »

Po co basen???
Pojemnik na narządy. Przecie na podłogę wątroby nie rzuci.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#205

Post autor: Lech-u »

Mógłbyś zmalować jakiś nowy rysunek o Konkoniu? I o rowerzyście.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#206

Post autor: Dein »

Taka wena zdarza się raz na 10 lat. Widziałeś, jak słabo narysowałem Freda w instrukcji użytkowania Fredów. Chociaż miałem super cieńko piszący dugopis, który praktycznie sam sunie po kartce i błaga o użycie go do stworzenia wykwintnych esów-floresów.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#207

Post autor: Lech-u »

Dein pisze:Widziałeś, jak słabo narysowałem Freda w instrukcji użytkowania Fredów.
To był najfajniejszy z Fredów jakie kiedykolwiek do mnie trafiły.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#208

Post autor: Dein »

Jesteś miły <3
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#209

Post autor: Lech-u »

Czy mogę tego Freda umieścić w wątku o Kińkoniu?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Dein

King Kong Company

#210

Post autor: Dein »

Już nie musisz!
Spontanicznie namalowałem scenę "Kinkong z poświeceniem broni ostatniego banana przed Bigantycznym Fredem i przez to wszystko nie zauważa Rowerzysty zwiedzającego bez należytych zabezpieczeń prehistoryczny tropik".

Obrazek
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

King Kong Company

#211

Post autor: Lech-u »

Gooooood!

-- 10 paź 2016, o 12:54 --

Jednak warto jeździć na rowerze w kasku!
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy "Nie na temat"”