Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

Wiesz jak samemu wykonać pokrywy, filtry lub masz inne ciekawe pomysły, to jest dział dla ciebie. Zrób to sam czyli Adam Słodowy radzi :) Zrobiłeś coś ciekawego ? Pochwal się, nie kryj talentu przed światem....
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#1

Post autor: Lech-u »

Ostatnio miałem okazję potrenować gięcie rurek PCV do węży 16/22 EHEIM (zielone). Starałem się zrobić zgięte rurki z całkowicie okrągłym „światłem” wewnątrz rurki na zakrętach. Bez efektu spłaszczenia lub pofałdowania.

Możliwe, że Tobie się to także przyda, więc posłuchaj jak to zrobić:

Potrzebujesz: rurę, korek, piasek, taśmę klejącą, suszarkę, mały słoik.
Obrazek
1. Nabądź rurkę (np. metodą kupna, zaboru mienia lub pokrętnej transakcji w dziale Giełda).
Ja kupiłem rurki EHEIM o długości 1m za ok. 15 PLN. Na zdjęciu powyżej.
2. Zdobądź trochę piasku drobnego (im drobniejszy tym lepszy). Jeśli nie masz piasku, to sól kuchenna drobno mielona. Potrzebujesz ok. 1 kubek takiej sypkiej substancji. Musi być całkowicie sucha. Ja robiłem używając piasku kwarcowego z Leroy Merlin.
3. Zatkaj jeden koniec rurki korkiem (pasuje do tego korek z deszczowni EHEIMa, ale może być dowolny inny).
4. Wsyp piasek do rurki (ja użyłem go tego lejka kuchennego z małym otworem).
5. Ubijaj piasek w miarę wsypywania przez stukanie rurką jak laską marszałkowską w czasie obrad sejmu. Im więcej pasku wsypiesz tym lepszy efekt.
6. Na końcu „usyp” małą górkę na szczycie rury (ważne).
7. Weź trochę taśmy klejącej i zatkaj rurę razem z usypaną górką.
8. Teraz weź suszarkę do włosów (u mnie była o mocy 2000W)
9. Zacznij rozgrzewać rurę w jednym miejscu stale ją obracając
10. Jak rurka zacznie robić się plastyczna, to ją lekko wygnij (ok. 20-30 stopni) cały czas podgrzewając suszarką.
11. W czasie gięcia korzystaj ze słoika, jako z kształtki, która nadaje odpowiedni łuk zgięciu rury.
W czasie gięcia naciskaj palcem usypaną wcześniej górkę, wciskając ją ile się da do wnętrza rury. Jak tłok w strzykawce.
12. Przerwij zginanie i kontynuuj ogrzewanie, cały czas obracając rurę. Następnie zegnij rurę do pożądanego kąta (np. 90 stopni). Cały czas formuj rurę na słoiku, żeby się nie załamywała. I wciskaj znaną już górkę.
13. Przytrzymaj rurę przy słoiku aż do wystygnięcia i do utracenia plastyczności.
Efekt końcowy:
Obrazek

Przykładowy (wzorcowy) łuk i widoczny korek. W rurce nadaj jest piasek:
Obrazek

Rurka z taśmą na końcu, a pod nią górka z piasku:
Obrazek

A tu przykład rurki giętej bez "pompowania" górki piasku uwięzionej pod taśmą. Są widoczne lekkie załamania rurki:
Obrazek

Powodzenie w przeginaniu!
Ostatnio zmieniony wt paź 01, 2019 8:51 am przez Lech-u, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Teardrops
Zapaleniec
Posty: 234
Rejestracja: pn maja 21, 2012 10:14 am
Telefon: posiadam :P
Lokalizacja: Warszawa->Bemowo->?
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#2

Post autor: Teardrops »

No powiem szczerze zdolna bestia z Ciebie. :D
432l takie tam :viva: http://fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=31773" onclick="window.open(this.href);return false;
200l towarzyskie :x http://fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=20752
64 Ameryka http://fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t=22546
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#3

Post autor: Drottnar »

No, Panie. Mucha nie siada!

http://w119.wrzuta.pl/film/2YTe5g3sZ68/ ... _nie_siada" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

sum
Arcymistrz
Posty: 4995
Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
Telefon: 510847789
Lokalizacja: Warszawa[gocław]
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#4

Post autor: sum »

Takie konkretne tematy to ja "Lubię to"! :wink:
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#5

Post autor: Lech-u »

Hurrraaa! Dostałem "lajka" od suma!!!

Dein

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#6

Post autor: Dein »

Czy przewidujesz kursy gięcia rurek?
Można już robić wstępną listę?

1. Dein
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#7

Post autor: Drottnar »

2. Drottnar

Napisane z dala od komputera.
Awatar użytkownika

Drottnar
Arcymistrz
Posty: 4189
Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
Lokalizacja: Saska Kępa
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#8

Post autor: Drottnar »

Nie żebym potrzebował umiejętności gięcia rurek, ale może wreszcie Deina poznam na żywo.

Napisane z dala od komputera.
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#9

Post autor: Christo »

Pochwała i ode mnie.:) Szkoda że to forum ma dziwny "silnik" i nie mogę jej naprawdę przyznać.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#10

Post autor: Lech-u »

No i moje najnowsze wygięte "dzieło" (dzisiaj wyprodukowane).
Dzięki temu zlikwidowałem 3 kolanka, czyli 6 połączeń węża miękkiego z twardym. Czyli sześć powodów do spokojniejszego wyjazdu na wakacje!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

cinek1916
Guru
Posty: 2535
Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
Lokalizacja: Ulrychów
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#11

Post autor: cinek1916 »

Elegancka robota.
Gdzie kupiłeś te rurki?
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."

obrazek
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#12

Post autor: Lech-u »

Dziękuję.
Kupiłem w sklepie akwarysta.pl przy Jankowskiego na Ursynowie.

Wysłane z mojego świata za pomocą HTC One Dual Sim
Lech-u

hacek
Bywalec
Posty: 72
Rejestracja: sob lis 24, 2012 7:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#13

Post autor: hacek »

Lech-u powiedz jak z perspektywy czasu wygląda sytuacja z wykorzystaniem tak giętych rurek? Nie zapychają się? Czyścisz je czymś?
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#14

Post autor: Lech-u »

Ponieważ nie ma w nich żadnych zagięć, to nie ma powodów do zapychania się.

Rury są bezproblemowe i nie mam powodów do narzekania.

Polecam ten sposób gięcia. Także z perspektywy czasu...

hacek
Bywalec
Posty: 72
Rejestracja: sob lis 24, 2012 7:04 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#15

Post autor: hacek »

Lech-u pisze:Ponieważ nie ma w nich żadnych zagięć, to nie ma powodów do zapychania się.
Będę jednak dociekliwy... :P
W typowych wężach podłączanych do filtra również nie ma zagięć ale po jakimś czasie robi się w nich niezły syf. Od czasu podłączenia rurek nie czyściłeś ich? Nie zauważyłeś spadku wydajności filtra?
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#16

Post autor: Lech-u »

Rura się syfi tak samo jak każdy wąż.
Mam je już kilka miesięcy, ale jeszcze ich nie czyściłem.

Teraz podświetliłem rurę latarką i prawie nie ma w niej syfu. Filtr nie wykazuje spadku. Chodzi mi o wydajność.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#17

Post autor: silver007 »

Wczoraj zacząłem giąć swoje rurki z plexi.
Kupiłem coś takiego:
http://www.allegromat.pl/aukcja172416" onclick="window.open(this.href);return false;

Nasypałem soli i nieco jeszcze udoskonaliłem plan Leszka, bo zamiast usypywać górkę włożyłem coś w rodzaju małego tłoka (śrubę o odpowiedniej średnicy) w jeden koniec, dzięki czemu mogłem ciągle napierać palcem na sól ze sporą siłą.

Pierwsza próba - średnio udana. Giąłem na nodze od krzesła średnicy około 2 cm na kąt 180 stopni (wlot wody do filtra).
Niestety kupiłem rurkę o grubości ścianki 2 mm, co chyba okazało się wartością zbyt dużą, bo ciężko taką plexi nagrzać. Obracałem dosyć długo na wysokości 20 cm nad palnikiem i nic. Ledwo drgnie. Zniżyłem wysokość i znowu obracanie. Po pewnym czasie rurka zaczęła się robić plastyczna - no to ją na kształtkę i delikatnie zacząłem giąć cisnąc na sól. Po trzech podejściach gotowe - niestety przekrój w miejscach gięcia zmniejszył się (spłaszczył) mimo parcia na sól. Co więcej - plexi zaczęła "bąblować" w miejscach nagrzewania.

Podejście drugie - zwiększyłem promień gięcia na średnicę około 3 cm (więcej nie będzie dobrze wyglądać przy kącie 180 stopni). Tym razem wyszło jeszcze gorzej, bo choć przekrój nieco lepszy (mimo że ciągle zmniejszony) to plexa bardziej się spieniła (ale to już może wina mojego nagrzewania).

Póki co zmarnowałem 1m rurki, ale mam jeszcze kolejny ;) Na tym obecnie zmarnowanym dziś przeprowadzę kolejne próby. Mam dwa pomysły:
- nagrzewać suszarką jak robił Lechu (choć boję się, że 2mm ścianki to za dużo do nagrzania w ten sposób), w każdym razie tak powinno być lepiej, bo nagrzanie będzie bardziej punktowe niż nad palnikiem.
- wsypać do rurki sól tylko na odcinek kilku centymetrów i z dwóch stron wprowadzić długie "tłoki" które ją ubiją i uniemożliwią późniejsze jej ściśnięcie w miejscu gięcia. To dlatego, że ciężej jest porządnie ugnieść sól na odcinku 50 cm niż 10 i w pierwszym przypadku to "ugniatanie" (czyli zmniejszanie przekroju) przy gięciu jest zawsze większe.
Może też spróbuję ugnieść dodatkowo sól w moździerzu, żeby jeszcze bardziej zmniejszyć jej gradację.
W każdym razie gięcie na 180 stopni jest wiele trudniejsze niż na 90, które wychodziło mi całkiem ładnie.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#18

Post autor: Lech-u »

silver007 pisze:Nasypałem soli i nieco jeszcze udoskonaliłem plan Leszka
Lepsze jest wrogiem dobrego. :hihi:

Spróbuj tak jak pisałem i powinno się udać.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#19

Post autor: silver007 »

Lech-u pisze:Spróbuj tak jak pisałem i powinno się udać.
Nie do końca rozumiem dlaczego ;) Przecież idea jest ta sama - górka z soli jest po to żeby można było sól wciskać do środka i uniemożliwiać jej wypieranie z giętego odcinka.

Ja w końcówkę rurki wsadziłem pasującą na wcisk małą śrubę, która pełni taką samą funkcję, z tym że wygodniej jest przeć na śrubę niż na górkę soli :) Co tu się nie zgadza? :)
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#20

Post autor: Lech-u »

Może daj piasek zamiast soli.
Użyj suszarki zamiast palnika.

W trakcie samego gięcia stale podgrzewaj. Wbrew pozorom chwilowe zaprzestanie ogrzewania dość mocno studzi rurkę, więc może się spłaszczać.

Co do śrubki zamiast górki, to myślę, że to dobry patent. Ale nie bardzo wiem jakbyś chciał zrobić dwa tłoki ze śrubek, żeby wsypać mniej piasku (soli).

Rurka plexi powinna się dość łatwo wygiąć. Spróbuj ponownie.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#21

Post autor: silver007 »

Spróbuję - to na pewno ;)
I tak jak pisałem z suszarką również, tylko boję się o wystarczającą moc grzewczą... Zawsze mogę grzać nad palnikiem i dogrzewać suszarką podczas gięcia. Zobaczymy.
Lech-u pisze:Co do śrubki zamiast górki, to myślę, że to dobry patent. Ale nie bardzo wiem jakbyś chciał zrobić dwa tłoki ze śrubek, żeby wsypać mniej piasku (soli).
Nie mówiłem, że ze śrubek ;) Mogą to być wszelkiego rodzaju kołki / pręty itd. Grunt żeby średnica była odpowiednia i długość taka by nieco wystawały z rurki, co pozwoli je ściskać.

Problem jest taki że przy gięciu na 180 stopni górna część rurki musi się dosyć znacznie rozciągnąć na krótkim odcinku (mała średnica gięcia), a szczególnie po przekroczeniu kąta prostego, rurka zamiast się rozciągać, próbuje się u góry spłaszczać (tutaj rola piasku / soli i niestety praktyka wychodzi gorzej niż teoria i tu widzę potencjał doskonalenia :) ). W każdym razie pierwsze koty za płoty, tak jak pisałem - dziś dogrywka :)
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#22

Post autor: Lech-u »

Suszarka wystarczy.
Palnik powoduje powstawanie bąbelków.
Zostaw se palnik do gięcia szkła.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#23

Post autor: silver007 »

No dobrze - tak zrobię :) Dzięki Lechu za wskazówki - dam znać czy pomogło ;)

-- Cz kwi 09, 2015 11:18 am --

Tak jak zapowiadałem - wczoraj była dalsza część testów. Z rurek giętych wcześniej poodcinałem kolanka i testowałem na powstałych odcinkach, jako że prostego metra plexi, który mi pozostał nie chciałem jeszcze poświęcać.
W każdym razie zaczęło coś wreszcie wychodzić. Obserwacje?
Zmieliłem sól w młynku do kawy. Na początku za drobno, bo zrobiła się gradacja "mączna" i to daje złe efekty. Potem zmieliłem więc bardzo delikatnie - tak żeby nie było pyłu, ale bardzo małe ziarenka. Taką sól do rurki, stukanie o podłogę, ubijanie i takie tam... W końcu po wielu bojach wyszło tak (po lewej pierwsze podejście, po prawej drugie):

Obrazek

Warto wspomnieć, że giąłem rurkę na kiju od szczotki, który okazał się najwygodniejszy. I najważniejsze - grzałem suszarką do włosów (2000W). Suszarka jest o niebo lepsza niż kuchenka gazowa i można nią podgrzewać także w trakcie gięcia, co okazało się bardzo istotnym elementem. Rurka nie powinna się schłodzić, bo ponowne nagrzewanie sprawia, że znacznie szybciej robi się plastyczna w miejscu już zagiętym i tam zaczyna się załamywać nie pozwalając zrobić ładnego łuku, podczas gdy gięcie (nagrzanie) musi nastąpić na możliwie największej długości. Najlepiej to zrobić powoli, ale "na raz".

Jutro lub w weekend będę robił podejście "finalne" na ostatnim odcinku plexi jaki mi pozostał :) Oby się udało otrzymać coś używalnego... :)
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#24

Post autor: Lech-u »

A co to za białe ślady na obu końcach rurek?
Czyżby to ślady po "tłokach" ze śrubek?


Ta prawa wygląda już po mistrzowsku.

Czyli jednak zgodnie z moją instrukcją :viva:
Suszarka...
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#25

Post autor: silver007 »

Suszarka rządzi ;)

A białe ślady to klej z taśmy, którą zaklejałem końce - nie chciało mi się go ścierać, bo te rurki i tak do kosza wędrują :)
Awatar użytkownika

Rafik
Fanatyk
Posty: 1302
Rejestracja: pt mar 08, 2013 6:15 pm
Telefon: 884 163 088
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Rafal
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#26

Post autor: Rafik »

To wrzuć fotki jak ogarniesz finalne rurki :-D
Obrazek
Tu jest Twoje oświetlenie, belki LED standardowe i na wymiar.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#27

Post autor: Lech-u »

silver007 pisze:Suszarka rządzi ;)
A więc na razie nie wprowadzam żadnych korekt do instrukcji gięcia rurek z pierwszego postu.

Pokaż koniecznie efekt końcowy. :viva:
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#28

Post autor: silver007 »

Spokojnie, pokażę na pewno :) Oby tylko było co pokazywać, bo gięcie na dłuższej rurce może być mniej efektywne, ale się postaram ;) Może włączę sobie film w tv i będę ubijał sól przez półtorej godziny :D
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#29

Post autor: Lech-u »

silver007 pisze:sól przez półtorej godziny
A nie lepiej piasek?
Pożycz trochę piasku z pobliskiej piaskownicy. Nie zapomnij oddać po zgięciu rurek.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#30

Post autor: silver007 »

No dobra - misja zakończona sukcesem :)

Miałem dwie półmetrowe rurki i potrzebę zrobienia wlotu i wylotu. Tym razem nie było już miejsca na poprawki, więc się starałem jak mogłem.

Wlot wyszedł podręcznikowo. Tym razem przyłożyłem się do ubijania piasku. Wsypywałem do środka po łyżeczce i co łyżeczkę stukałem o podłogę. Potem otwarty koniec zaślepiłem śrubą tak jak pisałem wcześniej i zakleiłem.
Nagrzewałem suszarką i giąłem na kiju od szczotki.
BARDZO WAŻNA UWAGA: rurka ma tendencję do zaginania się w miejscach gdzie łączy się część zimna z nagrzaną. Więc jeśli nagrzewa się suszarką z popularną spłaszczoną końcówką, która ma koło 7-8 cm szerokości to rurka nie będzie się chciała ochoczo giąć w środku tych nagrzanych 8 cm (za które w dodatku nie można dobrze złapać bo przecież gorące) tylko zacznie się zginać na pierwszym centymetrze i na ósmym, a nie o to chodzi. Dlatego lepiej nagrzewać krótszy odcinek, a najlepiej mieć dłuższą rurkę, żeby w razie czego ją odpowiednio dociąć jeśli zagięcie zacznie wychodzić w złym miejscu (skorygować to już trudno kiedy zacznie się giąć).
Druga uwaga jest taka, że najlepiej jest profilować rurkę na czymś o małej średnicy (około 3 cm). W moim przypadku był to drewniany kij od szczotki. Co więcej nie chodzi o to, żeby rurką "opleść" wspomniany kij, ale po prostu mniej więcej na nim profilować pleksi przyciskając ją do niego w różnych miejscach (pleksi - nie kija :) ). Mówiąc jaśniej: mamy 4 cm nagrzanej rurki. Kij przykładamy na początku tego odcinka i staramy się wyprofilować łuk. Jak tylko zacznie się dziać coś niepokojącego z kształtem rurki (np.: zwężanie średnicy), przesuwamy ciut dalej i to samo. I tak aż do otrzymania rezultatu. Każdy kto weźmie się za robotę szybko złapie o co chodzi. Ważne żeby starać się grzać nawet podczas gięcia. Przydaje się druga osoba. Ja robiłem sam, więc było momentami w łapki gorąco i nawet silikonowe rękawice się nie sprawdzają :D

A poniżej efekty. Niestety dałem trochę ciała z wylotem. Zapomniałem, że mam profilować na nim łuk 180 i 90 stopni i po zrobieniu tylko 180 (jak wlot) wysypałem piasek... Potem nasypałem znowu, ale w zagiętej rurce ciężko go było ubić i niestety kąt 90 stopni się nieco spłaszczył. Na szczęście płaszcząc się w jednej osi, zaczął się rozszerzać w drugiej, więc przepływ się raczej przez to nie zmniejszył. W każdym razie też wyszło nieźle :)

Rurka z piaskiem w środku:

Obrazek

Rurki świeżo po gięciu (i pomocnik który z racji wiosny wlazł do domu):

Obrazek

A tutaj rurki po nawierceniu otworów (w środku widać też krople wody po płukaniu):

Obrazek

Otwory wlotowe nawiercałem w trzech pionowych rzędach wiertłem do metalu o średnicy 3 mm. Wcześniej nożykiem robiłem napunktowania. Wiertło wchodzi jak w masło, więc warto do rurki włożyć coś co je wyhamuje po przebiciu ścianki (ja wepchnąłem po prostu zwinięty papier) - dzięki temu nie rysuje się wewnętrzna strona rurki.
Otwory w deszczownicy robiłem wiertłem mniejszym, bo 2 mm, jako że chciałem mieć solidny ruch wody (eliminacja skimmera). Ciśnienie na wyjściu jest nawet większe niż się spodziewałem. Bardzo możliwe że je lekko rozwiercę, albo odetnę deszczownicę i połączę ja ponownie pierścieniem z przezroczystego węża, tak żeby dało się ją dowolnie obracać.
Końce rurek zaślepiłem korkami, o których walorach opowiadał ktoś w innym temacie, a mianowicie są to zatyczki od rurek z laskami wanilii kupionymi w Lidlu (szczęśliwie akurat miałem) :) Pasują idealnie, ale na rurce wylotowej dodatkowo owinąłem wciskaną część taśmą teflonową tak żeby wchodziła jeszcze ciaśniej.

Obrazek

Obrazek

Efekt finalny:

Obrazek
ODPOWIEDZ