112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

Tu możesz pochwalić się zdjęciami ryb, roślin i aranżacjami akwarium.
ODPOWIEDZ

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#1

Post autor: Aqlover »

Przedstawiam tu moje pierwsze akwarium, w którym zdecydowałem się zamontować filtr hydropobiczny. Nie było jednak to tak oczywiste, gdyż chciałem uniknąć modyfikowania pokrywy. Do budowy użyłem ok.2,5m węża 12/16, 12 kolanek dopasowanych do wymiaru, pompę tetra wp 600, donicę balkonową 80 cm, silikon akwarystyczny, keramzyt, gąbkę, trochę pracy i jeszcze trochę cierpliwości ;). Narazie filtr jest bardzo cichy, lecz moim zdaniem nie wyrobił by z filtracją mechaniczną. Na końcu jest gąbka, lecz ta zbyt często według mnie by się zapychała, a trudno tam grzebać przez rośliny i keramzyt. Wsadzone są dwa skrzydłokwiaty, epipremnum złociste i niestety nie znam nazwy środkowego kwiata, wiem że jest on z rodziny obrazkowatych(tej samej co skrzydłokwiat)W kolankuprzy wypływie wody zrobiłem dziurę i włożyłem gąbkę w intencji wyciszenia dźwięku zasysania powietrza przez rurkę, nie ponogło to na początku, lecz teraz nie ma już tego problemu, filtr stał się praktycznie bezgłośny.(niestety nadal chodzi glośny mechanik, ale wymienię go kiedyś).ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka


DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#2

Post autor: DanielP »

Bardzo ciekawa fotorelacja! :oklaski: Od dawna chodził mi po głowie pomysł zastosowania tego typu filtracji ale od zawsze w moich zbiornikach były pokrywy i dlatego nigdy nie zrobiłem hydroponiki. Po twojej relacji okazuje się, że jak się chce to można i nawet pokrywa nie jest przeszkodą :-D W doniczce jest tylko keramzyt i gąbki? Czy korzenie roślin sięgają dna w doniczce?

Adrian
Uczestnik
Posty: 27
Rejestracja: ndz lut 10, 2019 6:45 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#3

Post autor: Adrian »

:OK:
Co w przypadku gdy wąż wylotowy się zapcha? Masz awaryjnie drugi wylot umieszczony odrobinę wyżej niż pierwszy?

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#4

Post autor: Aqlover »

DanielP pisze:Bardzo ciekawa fotorelacja! :oklaski: Od dawna chodził mi po głowie pomysł zastosowania tego typu filtracji ale od zawsze w moich zbiornikach były pokrywy i dlatego nigdy nie zrobiłem hydroponiki. Po twojej relacji okazuje się, że jak się chce to można i nawet pokrywa nie jest przeszkodą :-D W doniczce jest tylko keramzyt i gąbki? Czy korzenie roślin sięgają dna w doniczce?
Tak, w doniczce jest tylko keramzyt, ogólnie poziom wody nie może być zbyt wysoki, bo korzenie mogą zgnić. Tak naprawdę to, czy korzenie sięgają do dna nie jest takie ważne, gdyż rośliny muszą i tak wypuścić korzenie wodne., myślę, że niektóre korzenie dotykają dna. Ogólnie pokrywa nadal jest trochę przeszkodą zawsze, ale u mnie działa, lecz przepływ wody nie może być zbyt duży. Wąż ma dosyć mały przekrój, przez co pompa nie może być rozkręcona na większą moc. W sumie nie chodzi o to, by przepływ był duży, bo azotany mają zabierać i tak rośliny, a to, że keramzyt jest porowaty i gromadzą się w nim bakterie to dodatkowy plus, a nie główny powód, dla którego decydujemy się założyć hydroponikę.
Ostatnio zmieniony ndz mar 14, 2021 5:42 pm przez Aqlover, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#5

Post autor: Aqlover »

Tak, wiem, że technicznie lepiej jest tak zrobić, lecz zawsze można dać gąbkę na rurze, przez którą spływa wodę, co mocno ogranicza taką możliwość, nawet tak zrobiłem, lecz z mojego doświadczenia ta gąbka nie może być zbyt gęsta, bo ogranicza to tempo spływania wody.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#6

Post autor: Lech-u »

Aqlover pisze: ndz mar 14, 2021 5:42 pm lecz zawsze można dać gąbkę na rurze, przez którą spływa wodę
Tego nie rozumiem.

Warto mieć odpływ awaryjny. Nigdy nie wiesz kiedy się zatka, a to jest możliwe.
U mnie jeden odpływ zatkał (od strony akwarium) zbrojnik, który postanowił się rozmnożyć w rurce. Niby całkiem jej nie zatkał, ale gdyby nie awaryjny odpływ, to hydroponika pompowała by wodę na podłogę.

Projekt bardzo fajny.

Myślę, że lepiej zastosować przelotki grodziowe niż kleić w taki sposób silikonem. Pomyśl o zmianie. Będzie bezpieczniej.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#7

Post autor: DanielP »

Jestem ciekawy kolejnych rozważań dotyczący tworzenia filtra hydroponicznego. Może warto byłoby założyć wątek poświęcony takiemu rozwiązaniu?
Awatar użytkownika

kwiat
Gaduła
Posty: 149
Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Na imię mam: Kwiat
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#8

Post autor: kwiat »

Aqlover pisze: ndz mar 14, 2021 5:42 pm ogólnie poziom wody nie może być zbyt wysoki, bo korzenie mogą zgnić.
Rozumiem, że w takim filtrze najlepiej jest sadzić rośliny ze środowisk bagiennych, zapuszczające korzenie w podłoże, które jest stale mokre, ale część łodygi wystaje ponad wodę? Czy sadzenie roślin w takim filtrze ma jakieś kluczowe znaczenie czy jest to tylko dla dekoracji?
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#9

Post autor: Aqlover »

kwiat pisze:
Aqlover pisze: ndz mar 14, 2021 5:42 pm ogólnie poziom wody nie może być zbyt wysoki, bo korzenie mogą zgnić.
Rozumiem, że w takim filtrze najlepiej jest sadzić rośliny ze środowisk bagiennych, zapuszczające korzenie w podłoże, które jest stale mokre, ale część łodygi wystaje ponad wodę? Czy sadzenie roślin w takim filtrze ma jakieś kluczowe znaczenie czy jest to tylko dla dekoracji?
Sadzenie roślin ma kluczową rolę w filtrze, bo mają one pobierać nieporządane w akwarium związki chemiczne. Rośliny te nie pobierają związków im potrzebnych z ziemi, lecz są z niej wypłukane. Ogólnie uprawa hydropniczna nie jest stosowana tylko w filtrach. W taki sposób rosną rośliny akwariowe w bardzo wilgotnych szklarniach. W uprawie hydroponicznej można uprawiać wiele gatunków roślin, niekoniecznie bagiennych. Z tego co wiem niektórzy w taki sposób sadzą nawet kaktusy. Ponoć rośliny w uprawie hydroponicznej rosną znacznie szybciej.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#10

Post autor: Lech-u »

Aqlover pisze: wt mar 16, 2021 2:40 pm Ponoć rośliny w uprawie hydroponicznej rosną znacznie szybciej.
Prawda.

Prawie każda roślina może być w hydroponice. Najlepiej sprawdzają się szybkorosnące, bo pobierają najwięcej związków azotowych z wody.

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#11

Post autor: Aqlover »

Witam, nie chciałem zakładać nowego tematu. Mam lekki problem już od dawna, co prawda nie jeston jakiś bardzo uciążliwy, ale wkurzający, bo trzeba co jakiś czas poprawiać. Czemu w mojej hydroponice się dziwnie "przelewa"? To jest jakby krótki cykl, jakby woda raz spływa, a raz w wąż wxhodzi pełno powietrza i wpada szybko do akwarium. Co najdziwniejsze to nie mogę się domyślić jakiejś konkretnej przyczyny tego stanu, czy to dlatego, że wąż ten dziala jakby na zasadzie syfonu, a nie powinien? Może ktoś z sumpem wiedziałby o co może chodzić? Czy średnica węża jest za mała, pompa jest za mocna? Jest skręcona na minimalne ustawienie co prawda.
Daje link do filmiku niepublicznego, bo nie udało mi się dodać inaczej.



Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Dodano do tego postu po 3 minutach 46 sekundach
Dodam, że dzieję się tak co jakiś czas, czasem potrafi tak raz na dzień zrobić, czasem w ogóle przez kilka dni tak nie robi, a czasem jest tak, że jak zacznie to nie skończy, dopóki się czegoś z tym nie zrobi, np. Jeśli nie wyłączy i włączy pompy od nowa.Obrazek

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Autor
Aqlover
Uczestnik
Posty: 32
Rejestracja: pt sty 01, 2021 12:44 pm
Lokalizacja: Parzęczew
Na imię mam: Robert

112l w klimacie Ameryki Południowej+hydroponika

#12

Post autor: Aqlover »

Dodam, że dzieję się tak co jakiś czas, czasem potrafi tak raz na dzień zrobić, czasem w ogóle przez kilka dni tak nie robi, a czasem jest tak, że jak zacznie to nie skończy, dopóki się czegoś z tym nie zrobi, np. Jeśli nie wyłączy i włączy pompy od nowa.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ