Moje pierwsze 112L

Tu możesz pochwalić się zdjęciami ryb, roślin i aranżacjami akwarium.
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#91

Post autor: marcinzabki29 »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Trzeba było pokazać te zarośla :wink:
Teraz tak średnio, ale ja lubię zarośnięte akwarium.
Pozdrawiam Marcin

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#92

Post autor: mizurka »

Niestety nie mam foty:/ Nie widziałem już rybek prawie wcale. Poza tym było sporo nitek już i mi się to nie podobało. To też się wkońcu rozrośne ale już z głową będe wsadzał rośliny, a nie tak jak wcześniej wszędzie gdzie było wolne miejsce :p
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#93

Post autor: marcinzabki29 »

mizurka pisze: pt lip 20, 2018 3:39 pm wszędzie gdzie było wolne miejsce :p
skąd ja to znam :D
Pozdrawiam Marcin

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#94

Post autor: mizurka »

Obrazek

Tak obecnie wygląda moje 112L. Mam wrażenie że jest za słaba filtracja (Mam fzn3 ale po kilku godzinach od czyszczenia traci swój przepływ prawie do zera, a do gwarancji zgubiłem wszelkie możliwe "dokumenty" ;/). W związku z tym mam pytanie, planuje jakoś na początku czerwca kupić akwa 150x50x50 to jest jakieś 375L, czy jest jakiś filtr który polecalibyście do takiego akwa (najlepiej kubełek), który również do tego czasu mógłby wylądować w moim 112l??
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#95

Post autor: Lech-u »

mizurka pisze: pt sty 25, 2019 8:11 pm czy jest jakiś filtr który polecalibyście do takiego akwa (najlepiej kubełek)
Tradycyjnie polecę EHEIM.
Jest dość sporo do wyboru.
Jednak sugeruję zawsze, żeby kupować filtr przeznaczony do większego akwarium niż mamy u siebie.
Zerknij na stronę producenta:

Albo z serii Clasic 2217 (według mnie najlepsza i najmniej awaryjna seria EHEIM. Filtr na lata i całkiem dobra cena).
Albo z serii Profesionell 3 2080 (duży, ale robi swoją robotę fantastycznie)
Albo jakieś używane filtry, które są do akwarium 375 - 600 litrów.

A może pomyśl o dwóch filtrach do takiego zbiornika? 375 litrów to już jest trochę wody do przefiltrowania.
Awatar użytkownika

aquilamp
Zapaleniec
Posty: 443
Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#96

Post autor: aquilamp »


mizurka pisze:
Mam wrażenie że jest za słaba filtracja (Mam fzn3 ale po kilku godzinach od czyszczenia traci swój przepływ prawie do zera,
Fzn3 jest dobrym filtrem do tego litrarzu, możesz spróbować założyć prefiltr na rurę zasysającą. Najlepiej gąbkę z dużymi oczkami. Powinno pomóc. Co do wyboru jakiegoś kubełka, na początek nie ma co inwestować jakieś markowe rozwiązania. Jeszcze nie raz ci się zmieni koncepcja. Mogę polecić ci ikole. Trwałe filtry z wyjątkowo tanimi częściami zmiennymi.

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#97

Post autor: mizurka »

A jak dwa to jakie ??? Myślałem o czymś +/- 500zł. @aquilamp czemu myślisz że pomoże założenie gąbki z dużymi oczkami na rurke?? (Nie zapchała mi się jeszcze ani razu) pytam bo to dziwne dla mnie :)
Awatar użytkownika

aquilamp
Zapaleniec
Posty: 443
Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#98

Post autor: aquilamp »

Jeżeli dobrze zrozumiałem twojego wcześniejszego posta to po kilku godzinach po czyszczeniu fzn3 traci wydajność, więc coś musi się dostawać do wirnika. Mogą to być np części roślin lub jakiś inny osad z akwarium. Dodatkowa gąbka na wlocie pozwoli to ograniczyć. Przynajmniej ja tak mam. Dodatkowy plus jest taki że nie trzeba tak często czyścić gąbek które fzn3 ma w środku.

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#99

Post autor: mizurka »

No dokłądnie tak jest z tym że, potem jak czyszczę ten filtr to wirnik jest w zasadzie czysty (jedynie co to robi się śliski brązowawy nalot) może to jest przyczyną?? No nic na pewno nie zaszkodzi spróbować :) Dzieki
Dodano do tego postu po 2 miesiącach 7 dniach 4 godzinach 39 minutach 45 sekundach
Witam ponownie. Na początku chciałbym podziękować #aquilamp za pomysł gąbki na rurce od filtra, dzięki temu filtr działa z taką samą mocą już od 2 miesięcy bez czyszczenia. Niestety chyba przegrałem walkę z glonem i czas na restart. Glony wywaliło prawdopodobnie przez fakt że jak wyciągałem korzeń to razem z nim wyszła żabienica, która przez swoje długie i gęste korzenie wyciągnęła mi ziemię na wierzch ;] ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika

Karat
Uzależniony
Posty: 595
Rejestracja: pt lis 14, 2014 11:40 am
Lokalizacja: Warszawa - Zacisze
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#100

Post autor: Karat »

No nieźle ...
W zasadzie są tu wszystkie powszechnie występujące glony, plus sinice :oklaski:
Samo wydostanie się ziemi nie musi dramatu oznaczać. Mnie też się to zdarzało przy wyrywaniu dużych żabienic, zwartek, a ostatnio kryni.
W takim stanie restart wydaję się być rozsądnym posunięciem

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#101

Post autor: mizurka »

To teraz kilka pytań związanych z restartem. Jak po tej pladze wyczyścić filtry?? Gąbke z aquaszuta chyba po prostu kupie nową ale co z biologią w kaskadzie???? Czy mogę użyć starej wody po restarcie? (Bo nie wiem co z rybami na ten czas). W aranżacji planuję mieć w większości epifity, więc podłoże chciałbym zrobić z jakiegoś fajnego piachu. Poleca ktoś jakiś w sensownej cenie najlepiej dość jasny
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#102

Post autor: Lech-u »

mizurka pisze: czw kwie 04, 2019 10:49 pm Poleca ktoś jakiś w sensownej cenie najlepiej dość jasny
Ja kupowałem piasek kwarcowy do piaskownicy w Leroy Merlin. Worek 20 kg za około 9 PLN. Jasny i drobny.
Awatar użytkownika

pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#103

Post autor: pkalan »

mizurka pisze: czw kwie 04, 2019 10:49 pm To teraz kilka pytań związanych z restartem. Jak po tej pladze wyczyścić filtry?? Gąbke z aquaszuta chyba po prostu kupie nową ale co z biologią w kaskadzie???? Czy mogę użyć starej wody po restarcie? (Bo nie wiem co z rybami na ten czas). W aranżacji planuję mieć w większości epifity, więc podłoże chciałbym zrobić z jakiegoś fajnego piachu. Poleca ktoś jakiś w sensownej cenie najlepiej dość jasny
1. filtr wyczyść tak jak zawsze. dobrym pomysłem jest wymiana gąbki. biologia do opłukania. całość pozostawiłbym do wyschnięcia. możesz to wszystko potraktować chemią, kwaskiem cytrynowym, pomysłów jest dużo. najważniejsze żeby wyczyścić dokładnie wkłady i filtr.
2. starej wody bym nie wlewał. ryby do beczki, tam wlej wodę ze zbiornika, podłącz napowietrzacz i powinny przetrzymać. jak masz jakikolwiek filtr to warto podłączyć.
3. planujesz mieć w większości epifity...jak nie posadzisz roślin szybko rosnących to epifity nie zdążą pobrać z wody mikro/makro a zrobią to glony.
4. zgadzam się z Lech-em. w zoologach też jest piasek. zawsze możesz zainwestować w Colorado ADY :)
pozdrawiam,
PK

Autor
mizurka
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: śr sty 17, 2018 9:54 pm
Lokalizacja: Warszawa, Wola, Okopowa
Na imię mam: Jacek

Moje pierwsze 112L

#104

Post autor: mizurka »

Widziałem ten colorado ADY i jest mega ale potrzebowalłbym go co najmniej 15kg, a to koszt prawie 400zł :/ Lechu długo go płukałeś?? A na początku najwyżej wrzuce jakieś moczarki i inne szybko rosnące.
Awatar użytkownika

pkalan
Zapaleniec
Posty: 269
Rejestracja: sob lut 08, 2014 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa,bielany
Na imię mam: Paweł
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#105

Post autor: pkalan »

mizurka pisze: pt kwie 05, 2019 1:17 pm Widziałem ten colorado ADY i jest mega ale potrzebowalłbym go co najmniej 15kg, a to koszt prawie 400zł :/ Lechu długo go płukałeś?? A na początku najwyżej wrzuce jakieś moczarki i inne szybko rosnące.
pojedź nad Wisłę okolice Józefowa tam gdzie budują most... mega dużo pięknego miałkiego piasku. ja piachu kupnego nigdy nie płukałem, od razu do zbiornika.
pozdrawiam,
PK
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Moje pierwsze 112L

#106

Post autor: Lech-u »

mizurka pisze: pt kwie 05, 2019 1:17 pm Lechu długo go płukałeś??
W ogóle go nie płukałem. Od razu z wora do akwarium.
Awatar użytkownika

Komarowa
Moderator
Posty: 3144
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: No name

Moje pierwsze 112L

#107

Post autor: Komarowa »

Piasek z zoologa jednak trzeba przepłukać. Ostatni, który kupiłam zawierał sporą ilość pyłu. Po zalaniu wodą :mad: mleeeeko.
Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.
ODPOWIEDZ