Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#1

Post autor: Sebzje »

Witam wszystkich. Dopowiem że z ta choroba już mam do czynienia od dawna w rozumieniu pojedyncze rybki raz na miesiąc mi padają . Objawy to na poczatku ocieranie się o dni kamienie brak apetytu pływanie w miejscu chudnięcie i śmierć. Dodam że Palo mi tak w przeciągu 3 miesięcy z 6 ryb. Kilka w odpowiednim czasie odlowilem i kąpiel w soli 3 dniowa pomogła.
Niedawno miałem problem z ospa zieleń w wodę temp w górę i ogień. Tylko 4 rybki padły z czego 2 bo nie wytrzymały wysokiej temp 29 stopni. Ale kończy się leczenie a wszystkie ryby się ocierają . Mam molinezje zbrojniki gupiki neony kosiarki .
Od 3 dni dodatkowo robię tym ocierającym się kąpiele krótkotrwałe w soli na dzisiaj u samca molinezji zaobserwowałem pomimo tych kąpieli taki nalot jak pleśń lub śluz która zaszła na oczy. Poszedł w kąpiel solna długa a najpierw nawet nadmanganian poleciał w ruch. Czy ma ktoś pomysł jaki to syf???
Zbiornik 250 l
Dodano do tego postu po 9 minutach 4 sekundach
Litraż zbiornika –250
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –poltorej miesiaca
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –turbofipter 1500 ceramika w kubelku
4. Gatunki i ilość ryb –molinezja 15 neon 9 gupik 20 zbrojniki małe20 duże4 kosiarki 6
5. Gatunki i ilości roślin – mało wymagajace
6. Podłoże – żwirek kwarcowy
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie – trochę ceramiki małe korzenie chyba dab
9. Pokrywa – tak
10. Oświetlenie – 2*39 t5 Plus leddy expert 13w
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –pokarm płatkowy plus hikari pigulki
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) – NO2 bliskie 0 pH 8 reszty nie mam
13. Temperatura w zbiorniku –24
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –tak nie włączona 300 w
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – podmiany 30% tygodniowo odmulanie nie filtr czyszczę co 3 podmiane
16. Co nowego ampularie kilka dni wcześniej
Ostatnio zmieniony ndz sty 24, 2021 12:43 am przez Sebzje, łącznie zmieniany 1 raz.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#2

Post autor: DanielP »

Samo ocieranie się ryb nie jest oznaką tylko i wyłącznie ospy. Najczęściej ocieranie się ryb świadczy o występujących na ich skórze pasożytach. Ryba próbująca się ocierać o przedmioty, podłoże itd. chce je z siebie usunąć i się ich pozbyć. Możesz wstawić zdjęcie chorej ryby? Czy jesteś przekonany na 100%, że ryby chorowały na ospę? Jeżeli w zbiorniku występuje jakiś patogen chorobotwórczy to bez sensu jest odławiać i dodatkowo stresować zainfekowane ryby. Leczenie należy przeprowadzić w całym zbiorniku.

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#3

Post autor: Sebzje »

Ospa była napewno. Większość ryb nawet zbrojniki miały kropki. Najpierw neony na płetwach itd. zieleń pomogła. Co do zdjęcia to spróbuję wstawić ale nie obiecuje bo w szpitalu siedzi delikwent a to zbiornik z plastiku. Że też takie guano Aquael wypuścił tam wogole nic nie widać


Gość przesiedział w kąpieli z nadmanganinu godzinę i całą noc w wodzie zasolonej ale w małej ilości sterzenia soli. Parchy z oczu w trochę zeszły widać tylko trochę ale też mam wrażenie że dodatkowo ma wyłupiaste oczy. Zdjęcia bardzo ciężko było zrobić oby było coś widać.




Czyli moje objawy: apatia brak apetytu chudnięcie pływanie w miejscu (takie telepanie się) wyłupiaste oczy często jakby mętne i o dziwo wyginanie kręgosłupa w dół w stronę ogona.

Śmierć następuje po kilkunasty dniach chyba że wyłapie fana rybę szybko i długotrwałe kąpiele w soli zastosuje. Taka kąpiel uratowała mi kilka ryb i żyją do tej pory ale jeśli nie wyłapie odpowiednio wcześnie to rybka pada.

Obrazek
Obrazek

Mam kilka ulubionych rybek tak jak mój L144 ale też o życie każdej rybki chce walczyć jestem mega zdeterminowany i dlatego proszę o pomoc.
W głównym zbiorniku dzisiaj rano po karmieniu zaobserwowałem duży apetyt u każdej rybki. Wszystkie się rzuciły na jedzenie. Martwić mnie zaczynają zbrojniki w mniejszym akwa które przez całą noc nie zjadły nawet jednej pigułki. Ich do soli nie wrzucę bo się boję
Dodano do tego postu po 7 dniach 6 godzinach 13 minutach 57 sekundach
Po kilkunastu dniach opowiem jaka jest sytuacja
Wyżej wymieniony osobnik po kąpieli 4 dni w soli . Najpierw krótkotrwała kąpiel w mocnym stężeniu z nadmanganianem a później 3 dni w niskim stężeniu . Wynik taki że panu się objawy całkowicie cofnęły. Ale...
Cała obsada się zaczęła ocierać o podłoże rośliny o wszystko. W akcie desperacji dodałem nadmanganian do głównego w stężeniu 100 mg na 60 l. (Ten patent już przetestowałem kiedyś w innym akwa ale bez roślin plus podobno działa to na krasnale i inne glony) po 6 h gdy woda była już mega zmętniała dodałem mniej więcej 5-10 ml wody utlenionej u woda w kilka minut się wyklarowała i jak nigdy była przejrzysta. Po sobie zrobiłem testy i NO2 na poziomie 0. Podmienialem 50% wody. Dodałem do głównego sól w stężeniu 1g na litr. Rośliny żyją ślimaki też. Te zabiegi jednak Nadal nie dawały efektow. Nagle zobaczyliśmy u jednej gupiczki takie płaty prawie na pół ciała jakby białego osadu. Taka łaciata była. U białej molinezji tego samca zaczęło metniec spowritem jedno oko. A dodatkowo u neonkow 2 inessa pojawiły się białe kropki na płetwach:( znowu. U złotej samicy molinezji która dopiero co urodziła w kotniku zaobserwowaliśmy taka kępkę białej waty taka kropka średnicy 2 mm. Na domiar złego u jednego gupika zaobserwowaliśmy odstawanie łusek. (Gupik z plamami oraz ten z ostajacymi łuskami są do tej pory w szpitalu u tam mają podany lek. Żyją narazie lek podany wczoraj)
Powiem tak uznałem że jest to flexibakterioza:( zdecydowałem zakupić omniforte od sery. Lek podany został jakieś 40 h temu. Temp 24 stopnie.

Będę relacjonował dalej jak idzie leczenie. Obserwacja zaciemnionego i całego zielonego akwa na ten moment to brak jakiegokolwiek ocierania się. Narazie. Zobaczymy jak będzie dalej. Ampularie narazie chodzą ale napewno dużo mniej aktywne. Helenki to samo. Krewetki ciężko zauważyć ale co chwila któraś wyskakuje. Dam znać za kilka dni jaki będzie efekt leczenia. Podobno preparat niszczy delikatne rośliny. Opowiem jakie efekty w następną sobotę.


Mam 60 l zbiornik gdzie przeniosłem ryby zimnolubne jeszcze rzęs leczeniem ospy te 3tyg temu. Tam też po leczeniu ryby zaczęły się ocieraz a tam zastosowałem najpierw odkażanie nadmanganianem a później 1g soli do zbiornika i o dziwo tam ocieranie ustało dużo wcześniej. Zbrojniki żyją 5 dorosłych kilkanaście mniejszych pospolite i L144. Danio płatki mieczyki. I o dziwo bojownik samiec samica. Cała obsada żyje ale widziałem kilka ocierających się ryb więc omniforte również wczoraj po podmianie wody podałem.

Jeśli chodzi o hate odnośnie tego że dużo chemii ostatnio prz z 3 dni zalalem rybom to jestem tego świadomy. Ryby są już wymęczone osłabione wiem wiem. Przyjmę hate na klatę ale poprostu rybki zaczęły padać. Na ten moment z obu zbiorników padło mi : ( 2 kosiarki 3 neony 2 mieczyki 1 dorosły zbrojnik albino bardzo dużo na oko 10 narybku zbrojnika. ) Naprawdę jestem w desperacji żeby mi nie padła cała obsada. Od podania Omni narazie brak zgonow
Ostatnio zmieniony ndz sty 24, 2021 12:18 pm przez Sebzje, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika

JJP2
Noble
Posty: 642
Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
Lokalizacja: Ciupagi
Na imię mam: Piotr

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#4

Post autor: JJP2 »

Się lubicie bawić i męczyć zwierzątka widzę. Kolejny raz temperatura do góry, sól, nadmanganian potasu, zabawy po tydzień czasu. Po co?

Seramed Profesional Protazol.
Światło wyłączyć. Napowietrzanie na opór. Węgiel z filtra out (jak jest).
24h podmiana 80% wody i po zabawie. Dostępny na allegro (czasem olx).
Witaminy po kuracji (tu nieustannie polecam Aquasan Immuno produkowany przez Zooleka - patent UJ).

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#5

Post autor: Sebzje »

Czytałem też o tym preparacie. A jak reagują na niego krewetki??? Gdzieś czytałem że duża część bardziej wymagających nie przeżywa po aplikacji tego leku. Flexibakterioza jeśli to to co jest u mnie jest infekcja bakteryjną więc czy protazol by pomógł.??
Awatar użytkownika

JJP2
Noble
Posty: 642
Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
Lokalizacja: Ciupagi
Na imię mam: Piotr

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#6

Post autor: JJP2 »

Stosowałem mając w akwarium Amano i neocardiny. Nie zauważyłem aby krewetki padły. To raz.
Dwa odniosłem się do ospy i podnoszenia temperatury. To dwa.
Czy po kuracji zastosowałeś jakieś wspomagacze dla ryb? To trzy.

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#7

Post autor: Sebzje »

Podczas 2 tygodniowej kuracji już w połowie zaczął się problem bardzo częstego ocierania się ryb. Nie użyłem żadnego wzmacniacza dla odporności. Stosuje tylko uzdatniacze wody z aloesem żeby szybciej rybom się ranki naskórek goil.
Dodano do tego postu po 19 minutach 6 sekundach
Chciałbym też zapytać doświadczonych akwarystów odnośnie soli. Tutaj dużo czytałem i zdania są podzielone czy lepiej dodawać soli do wody czy nie??? Nawet przy zbrojnikach myślę że minimalne stężenie 0.5 g na l nie będzie rybkom tym przeszkadzać. Tak samo skorupiakom. A zyworodkom nawet pomaga. To warto stosować na stałe czy nie
Awatar użytkownika

JJP2
Noble
Posty: 642
Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
Lokalizacja: Ciupagi
Na imię mam: Piotr

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#8

Post autor: JJP2 »

Widzisz. Stosujesz 2 tygodniowe leczenie zamiast 1 doby. Słaby układ odpornościowy ryb obniżasz do znikomego lub żadnego.
Ryby żyjące dziko mają zdecydowanie mocniejszy układ odpornościowy niż te nasze, w akwariach.
Zamiast aloesu muszą dostać dodatkową ochronę i odbudować się po leczeniu.
W akwariach jest dużo różnego rodzaju bakterii, jednokomórkowców itd. nie wyplenisz tego.
Jak nie jedno to drugie będzie atakowało osłabione ryby.
Dlatego ważne jest aby po leczeniu od razu podawać dobre suplementy diety bądź środki na szybką poprawę kondycji.

PS.
Po co ci ta sól w akwarium?

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#9

Post autor: Sebzje »

Dlatego pytam. Czy sól w małych ilościach ma jakiekolwiek właściwości odkażające czy jednak za małe stężenie żeby cokolwiek pomagala
Awatar użytkownika

JJP2
Noble
Posty: 642
Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
Lokalizacja: Ciupagi
Na imię mam: Piotr

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#10

Post autor: JJP2 »

Były czasy kiedy nic nie było i sól była jednym z podstawowych sposobów na walkę z plagami.
Teraz mamy całą masę bardzo zaawansowanych substancji, które w sposób kompleksowy dbają o dobrostan w akwarium.
A czy któryś z gatunków potrzebuje akurat chlorek sodu NaCl w wodzie?

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#11

Post autor: Sebzje »

Mam molinezje. Z opisów wynika że one lubią sól i zapewne inne żyworódki też. Nie mniej mega nie lubią zbrojniki a te to są moje oczka w głowie więc faktycznie lepiej nie używać

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#12

Post autor: DanielP »

To,że sól zabija lub szkodzi zbrojnikom czy kiryskom to tylko mit.
Awatar użytkownika

JJP2
Noble
Posty: 642
Rejestracja: ndz sty 07, 2018 12:56 am
Lokalizacja: Ciupagi
Na imię mam: Piotr

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#13

Post autor: JJP2 »

https://www.fishbase.se/summary/4680
Czy lubią? Nie wiem. Żyją w różnych środowiskach także nie byłbym pewny czy akurat te twoje żyły w wodzie półsłonej.
Zadbałbym bardziej o dostarczenie rybolom odpowiednich składników niż na soleniu wody.

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#14

Post autor: Sebzje »

Hm. Mamy czwartek. Jest to siódmy dzień od zastosowania leku. Gupich z puchlina musiał dostąpić eutanazji. Od tamtej pory na puchlinę padł również bojownik w drugim akwa. To może być moja wina bo narazie zrezygnowałem na czas choroby z karmienia go żywymi doniczkowcami i dostawał tylko granulki dla Betty. :(
Od tamtej pory objawy choroby w głównym ustąpiły prawie w 90 % ale.
Te kilka procent to pojedyncze ocieranie się kilku rybek raz na kilka godzin oraz i tutaj jest pytanie do WAS. Wczoraj odlowilem biała molinezje bo znalazłem na jej płetwie i na boku białawą kępkę waty. Napewno to nie ospa. Trafiła do szpitala wraz z żółtą molinezja która odlowilem jakieś 3 dni wcześniej . W szpitalu też jest zaaplikowany lek. Po 3 dniach w szpitalu wszystkie kępki waty zniknęły z żółtej molinezji. I teraz pytanie.
1 Czy wg was żółta wpuścić spowrotem do głównego????
2 Czy biała obserwować kilka dni i jeśli widoczne objawy ustąpią to też ja wrzucić spowrotem???
3 skoro po 7 dniach pojawiają się jeszcze rybki z wata to czy postąpić tak jak radzi producent czyli przygotować zbiornik do podania leku jeszcze raz.

Wracając do obserwacji. W głównym życie wróciło do normy. Widać u ryb wzrost aktywności rozmnażanie walki o dominację działania stadne. Ze szpitala do akwa wróciła gupiczka która była w szpitalu przez białawy osad na połowie ciała a osad ten już zniknął. Biały samiec molinezji z początku choroby wyszedł z choroby i narazie objawy nie wracają a dodatkowo powoli zaczyna bajerowac laski(śmiesznie to wygląda on taki wielki jak i samice tańczy przed nimi a nagle wpada między nie mały żółty samiec bzyka samice i spierdziela:D a biały odpływa z kwitkiem.:D)



Pytanie z innej beczki. Niedawno zakupiłem nowe oświetlenie ale na czas choroby musiałem wyłączyć oświetlenie. Włączam na 1/4 mniej więcej oświetlenie aktualnie po 5h. Jutro mam zamiar walczyć już na 5 h wieksza moc. I tak co 2 dni ta moc zwiększać aż do pełnej mocy. Później co 2 dni będę wydłużał czas świecenia o 30 min. Czy wg was to nie za szybko??? Żeby krasnale mi nie wróciły???
Dodano do tego postu po 1 miesiącu 20 dniach 6 godzinach 20 minutach 52 sekundach
Odświeżam temat. Omniforte stosowałem przez 3 tygodnie ponieważ początkowa poprawa za chwilę znikała. Za trzecim razem udało mi się zlikwidować objawy do zera. Wtedy skupiłem się na odstresowywaniu rybek czyli 0 ingerencji włożyłem węgiel aktywny i wszystko było coraz lepiej. Przez cały luty nie obserwowałem prawie żadnych problemów. Sporadyczne tylko ocieranie się. Niestety z tygodnia na tydzień problem ocierania się pogłębiał:( dodatkowo zacząłem obserwować ciągnące się odchody. Ryby jednak cały czas mają apetyt. nadal nie reagowałem aż do momentu gdy zaczęły mi padać gupiki praktycznie jeden dziennie. W akcie desperacji znowu użyłem omniforte od sery. Początkowe zahamowanie objawów czyli silnego ocierania się o przedmioty po kilku dniach znowu nabiera na sile.

Po głowie mi chodzi pójść do weterynarza lub poprostu kupić MLP bo może jednak to są jakieś przywry:( co sądzicie???
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#15

Post autor: Lech-u »

Sebzje pisze: śr mar 24, 2021 3:29 pmkupić MLP
Spróbuj zastosować.

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#16

Post autor: DanielP »

Ja jednak zamiast stosowania kolejnego leku udałbym się do weterynarza lub do kogoś kto pomoże zbadać ci odchody ryb pod mikroskopem.
Awatar użytkownika

K-bomba
Zapaleniec
Posty: 227
Rejestracja: czw mar 18, 2021 8:53 am
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Pawel
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#17

Post autor: K-bomba »

Jeśli po powrocie z kwarantanny choroba wróciła, to może masz coś w baniaku?
Sterylizowałeś go np. nadmanganianem zanim wpuściłeś ryby z powrotem?

Autor
Sebzje
Uczestnik
Posty: 42
Rejestracja: pn lis 23, 2020 10:46 am
Lokalizacja: Lublin
Na imię mam: Seb

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#18

Post autor: Sebzje »

Nie mogłem odkazić. Ale problemy zaczęły się mniej więcej 2 miesiące po starcie zbiornika. Ciężko zdobyć mlp i nie mam wyjścia muszę kupić na allegro . Napisze jak mi poszło

DanielP
Moderator
Posty: 1925
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Walka z ospa a po niej dalej się ocierają

#19

Post autor: DanielP »

MLP wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Jeżeli kurację będziesz przeprowadzał w zbiorniku ogólnym to zwiększ zalecaną dawkę leku.
ODPOWIEDZ