Zapach martwej tkanki

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
dzemzeswini
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: wt paź 27, 2020 1:33 pm
Lokalizacja: Służewiec
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#1

Post autor: dzemzeswini »

Hej,
kiedyś zbierałem z dzieckiem muszelki po winniczkach i niektóre były jeszcze "niedostatecznie opuszczone". Czyli były śluzowate, rozkładające się zwłoki i specyficznie śmierdziało. Ale domestos naprawiał temat :).

Kupiłem w sklepie 5 ampularii, z których tylko 3 chodziły a 2 były nieśmiałe. Wszystkie były w przejściowym akwarium (nie w docelowym). Okazało się, że te nieśmiałe były martwe i się rozkładały. Więc wyleciały i codziennie zmieniałem wodę biorąc ją z docelowego akwarium (w tymczasowym był duży filtr z pompką, grzałka, napowietrzacz, lampka, chwasty i żarcie). Wszystko było cacy ale dziś rano zobaczyłem, że woda śmierdzi zgnilizną i na ściankach "coś" faluje. Ampularie przełożyłem do miski, zawartość akwarium do kibla a akwarium do kosza (razem z pompką i filtrem - tanie to było). Ampularie przekładam co godzinę do nowej miski z nową wodą (ogrzewaną i napowietrzaną) żeby się oczyściły i zamierzam je przełożyć do głównego akwarium.

Podejrzewam, że woda i wszystko w środku poprzedniego akw. zepsuła się od tych ampularii bo przecież niczym antybakteryjnym ich nie myłem ani nie karmiłem. Myślicie, że one są spisane na straty bo zepsują mi moje 300 litrowe akw. czy wszystko będzie dobrze? Najchętniej bym nie ryzykował ale to nie takie łatwe je kupić (wszyscy sprzedają ale nikt nie ma a jak ktoś będzie miał to jest ryzyko, że dostane śmierdziele).
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#2

Post autor: Lech-u »

Nigdy jeszcze nie robiłem kwarantanny dla ślimaków. Ślimak ładuje w akwarium docelowym i tam żyje.

Według mnie
dzemzeswini pisze: śr gru 16, 2020 3:33 pm ściankach "coś" faluje
nie pochodzi z wyrzuconych ampularii .

Autor
dzemzeswini
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: wt paź 27, 2020 1:33 pm
Lokalizacja: Służewiec
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#3

Post autor: dzemzeswini »

Lech-u pisze: śr gru 16, 2020 3:58 pm Ślimak ładuje w akwarium docelowym i tam żyje.
W nowym mam 6 młodych kolcobrzuchów więc ampularie mogą w docelowym nie pożyć. Kwarantanna była też po to żeby złożyły jajka :). Miały tylko dla siebie 25 litrów.
Jeśli nie przeniosą zarazy do docelowego to będzie ok. Możliwe też, że 3-4 cm ampularie będą dla nich za duże i kolce skupią się na zatoczkach. Możliwe też że helenki ich nie zjedzą tak jak wyżarły mi świderki.
Do odważnych świat należy :)
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#4

Post autor: Lech-u »

dzemzeswini pisze: śr gru 16, 2020 4:07 pm Kwarantanna była też po to żeby złożyły jajka
Dałeś im jakąś platformę do złożenia jaj? Ampularie składają jaja ponad wodą.

Autor
dzemzeswini
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: wt paź 27, 2020 1:33 pm
Lokalizacja: Służewiec
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#5

Post autor: dzemzeswini »

Miały takie coś do włażenia.

Więc tak: włożyłem je do docelowego akwarium (spodobało im się). Chwilę później kolce zebrały się w rój i zaczęły obgryzać im oczy. W takim razie ślimaczki wracają do oddzielnego zbiornika.

ps. a że wywaliłem małe akwarium to muszę im coś zorganizować sensownego na dłużej...
Ostatnio zmieniony śr gru 16, 2020 4:29 pm przez dzemzeswini, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#6

Post autor: Lech-u »

Jak to; wywaliłeś akwarium?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Autor
dzemzeswini
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: wt paź 27, 2020 1:33 pm
Lokalizacja: Służewiec
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#7

Post autor: dzemzeswini »

Noo booo ... to nie jest tak jak myślisz :). Wywaliłem bojąc się zarazy, której mogę się nie pozbyć (a na co to komu). I jak okazało się, że kolcobrzuchy zeżrą ampularie dosłownie chwilę po wyjęciu ręki z akwarium to musiałem je odłowić i znaleźć im nowy domek. I znalazłem... na śmietniku. Zdążyłem przed śmieciarą. W międzyczasie ślimory spędziły chwilę w misce. Po zalaniu chemią i wypłukaniu akwarium kopsnąłem się po żwirek. Płukanka troszkę zajęła. Całość zalałem wodą z dużego akwarium.

A teraz mniej nudne info: żona patrzyła jak ampularie zadomowią się w dużym akwarium. Zadamawianie trwało do chwili wyjęcia z niego ręki. Potwory od razu zaczęły je gryźć. Jak ją to wnerwiło. Już chciała je wyłowić i spuścić w kiblu :). W sumie to mam problem bo widziałem już ampularie wielkości pięści i to potrafią być fajne zwierzaki. Tylko, że ekipa "regulująca" populację zatoczków i rozdętek będzie potrzebna cały czas. A one będą tylko rosnąć... czyli nici z ampularii w dużym akwa.
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Zapach martwej tkanki

#8

Post autor: Lech-u »

dzemzeswini pisze: czw gru 17, 2020 12:12 am czyli nici z ampularii w dużym akwa.
Dzięki temu masz dwa akwaria a nie jedno!
Prawidłowy rozwój akwarystyczny!

Warto przemyśleć obsadę akwarium zanim coś się kupi. Bo potem to jedno dodasz, które zeżre drugie, a trzecie się zesra ze strachu i będziesz leczył ciągnące się odchody.
ODPOWIEDZ