Coś mi skacze
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Coś mi skacze
Dzisiaj przy robotach w akwarium zauważyłem, że po powierzchni wody, w okolicach wgłębki cosik mi skacze. Są to jasnobeżowe maleństwa, których nie jestem w stanie nawet inaczej opisać są tak małe... Co to może być?
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Kangury albo skoczogonki
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Kangury są nieco większe i raczej nie żyją w wodzie
Pod skoczogonki bym to raczej zakwalifikował Dzięki
Pod skoczogonki bym to raczej zakwalifikował Dzięki
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Ale są beżoweDrottnar pisze:Kangury są nieco większe i raczej nie żyją w wodzie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Kobieta...matka siedzi z tyłu pisze:Ale są beżowe
-
- Guru
- Posty: 2602
- Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
- Telefon: 537543206
- Lokalizacja: Urlychów
- Płeć:
Coś mi skacze
Ostatnio zmieniony śr gru 01, 2010 11:00 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Coś mi skacze
No nie widziałem ich skaczących nad powierzchnie. Ruch mają taki specyficzny, momentami robią takie gwałtowne "siup" do przodu.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Te u mnie to ewidentnie skakały.
-
- Fanatyk
- Posty: 1449
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Takie co skaczą, kiedyś, spotkały się z nadzwyczaj "żywym" zainteresowaniem narybku endlerek.
To była krótka znajomość...
To była krótka znajomość...
-
- Gaduła
- Posty: 131
- Rejestracja: pn mar 16, 2009 5:52 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
coś mi się nazwa CYKLOP kojarzy..... karmie tym narybek takie małe :skaczące: coś
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Coś mi skacze
Pozwólcie, że odgrzebię...
U mnie też coś skacze na powierzchni wody. I to wcale nie kangury .
Możliwe, że to te skoczogonki. Co to są te skoczogonki? Czy skoczogonki i wrotki to to samo? I dlaczego ryby się nimi nie interesują? Mogłyby je zjadać...
Warto się tym przejmować, czy pozwolić im żyć w spokoju?
Doświadczenie z tymi robalkami macie już kilkuletnie, więc może podpowiecie co z tym zrobić.
U mnie też coś skacze na powierzchni wody. I to wcale nie kangury .
Możliwe, że to te skoczogonki. Co to są te skoczogonki? Czy skoczogonki i wrotki to to samo? I dlaczego ryby się nimi nie interesują? Mogłyby je zjadać...
Warto się tym przejmować, czy pozwolić im żyć w spokoju?
Doświadczenie z tymi robalkami macie już kilkuletnie, więc może podpowiecie co z tym zrobić.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Coś mi skacze
U mnie problem wyskoczył jak filip z konopi i równie nagle zniknął... chyba, bo to parę lat temu było pierwszy i ostatni raz
PS. Bierzesz udział w konkursie na archeologa miesiąca. Ostatni post: 15 kwietnia 2009.
PS. Bierzesz udział w konkursie na archeologa miesiąca. Ostatni post: 15 kwietnia 2009.
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Coś mi skacze
Drottnar pisze:Ostatni post: 15 kwietnia 2009
Oooo, faktycznie.
Nikomu nic nie skakało od tamtej pory?
"Szukaj" działa
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: czw lis 24, 2011 8:50 pm
- Telefon: Nokia
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Płeć:
Coś mi skacze
U mnie skoczogonki pojawiły się i po miesiącu znikły samoistnie. Można je zignorować.
Przy okazji należy podkreślić, że odkopywanie starych tematów jest pozytywne w przeciwieństwie do zakładania nowego, podobnego tematu. Zamiast „Archeolog miesiąca" proponuję „Mistrz wyszukiwarki”.
Przy okazji należy podkreślić, że odkopywanie starych tematów jest pozytywne w przeciwieństwie do zakładania nowego, podobnego tematu. Zamiast „Archeolog miesiąca" proponuję „Mistrz wyszukiwarki”.
Ostatnio zmieniony czw lis 07, 2013 2:51 pm przez Stefan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Coś mi skacze
Ależ jak najbardziej zgadzam się z Tobą, Stefanie.Stefan pisze:Przy okazji należy podkreślić, że odkopywanie starych tematów jest pozytywne w przeciwieństwie do zakładania nowego, podobnego tematu.
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Drottnar pisze:Ależ jak najbardziej zgadzam się z Tobą, Stefanie.Stefan pisze:Przy okazji należy podkreślić, że odkopywanie starych tematów jest pozytywne w przeciwieństwie do zakładania nowego, podobnego tematu.
Hehehehe, przy okazji zasłużyłem na pochwałę!
-- 8 lis 2013, o 22:47 --
Znalazłem taki filmik w necie.
Podobne są te robale do tych co u mnie skaczą, więc to chyba te skoczonogi:
[youtube][/youtube]
-- 8 lis 2013, o 22:50 --
I jeszcze jeden filmik:
[youtube][/youtube]
-- 10 lut 2014, o 09:20 --
Stefan pisze:U mnie skoczogonki pojawiły się i po miesiącu znikły samoistnie. Można je zignorować.
A u mnie są i są. I nie chcą zniknąć. Wprawdzie nie robią nikomu krzywdy, ale wkurzają mnie, bo jak otwieram pokrywę, to wyglądają jak karaluchy w kuchni szpitalnej po zapaleniu światła. Każdy biegnie w inną stronę, żeby się schować.
Można je jakoś usunąć? Podtruć czymś? Może kadzidełko zapalę pod zamkniętą pokrywą i wtedy się wszystkie uduszą?
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: sob lis 24, 2012 7:04 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś mi skacze
Mam to samo od niepamiętnych czasów. Na początku przestraszyłem się, że coś mi się zalęgło w akwa ale później dałem sobie spokój bo nie widziałem jakiejś wielkiej inwazji. Zawsze przy podmianie wody zbierałem je w jakieś naczynie (łapiąc je wraz z wpływającą do naczynia taflą wody) i później utylizacja...
Dobrze, że przypomnieliście mi o tym. Jak będę w mieszkaniu muszę zobaczyć jaki jest stan na dzisiaj bo przyznam, że ostatnio zapomniałem o nich - może ich nie ma... Jeżeli to się potwierdzi, to być może będę miał sposób na nie, sposób prosty i wszystkim znany tylko może nikt tego jeszcze nie wypowiedział
Dobrze, że przypomnieliście mi o tym. Jak będę w mieszkaniu muszę zobaczyć jaki jest stan na dzisiaj bo przyznam, że ostatnio zapomniałem o nich - może ich nie ma... Jeżeli to się potwierdzi, to być może będę miał sposób na nie, sposób prosty i wszystkim znany tylko może nikt tego jeszcze nie wypowiedział
-
- Admin
- Posty: 21841
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Coś mi skacze
Budujesz napięcie.hacek pisze:Jeżeli to się potwierdzi, to być może będę miał sposób na nie, sposób prosty i wszystkim znany tylko może nikt tego jeszcze nie wypowiedział
Daj szybko znać, co wymyśliłeś.
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: sob lis 24, 2012 7:04 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Coś mi skacze
Nic nie wymyśliłem Zrobiłem sobie po prostu skimer z małego filtra i zostawiłem na kilka dni żeby wyłapał pistię z którą też walczę od dłuższego czasu (cały czas mi się mnoży jako 3-4 milimetrowa roślinka i nie mogę jej za żadne skarby wyłapać). Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie, że wyczyściło mi akwa z tych żyjątek bo ostatnio nic nie widziałem jak buszowałem w zbiorniku.
Za godzinę potwierdzę metodę i stan faktyczny na dzień dzisiejszy
-- 10 lut 2014, o 17:12 --
Niestety nie mogę w 100% potwierdzić skuteczności tej metody. Po użyciu skimera zrobiłem porządną czystkę z drobnych roślin pływających i skoczonogów ale ani jedno a ni drugie nie zostało całkowicie zlikwidowane. W stosunku do tego co było, jest diametralna różnica, teraz musiałem chwilę poszukać "skoczka" i jednego na pewno widziałem (może gdzieś się ukrywa więcej). Skimera używałem co najmniej miesiąc temu więc jakiś efekt jest, przy normalnym trybie czyszczenia miałbym już rozbrykane stadko "skoczków"
Wypada zapoznać się z tym w jakich warunkach żyją skoczonogi. Nie wiem czy to jest jakaś zależność ale teraz, gdy nie mam roślin rozłożonych na tafli wody (pistia, nurzaniec) skoczonogi się wolniej rozmnażały? Nie mają pożywienia lub warunków rozrodu? Ameryki nie odkryłem ale tak to mi wygląda z moich obserwacji.
Za godzinę potwierdzę metodę i stan faktyczny na dzień dzisiejszy
-- 10 lut 2014, o 17:12 --
Niestety nie mogę w 100% potwierdzić skuteczności tej metody. Po użyciu skimera zrobiłem porządną czystkę z drobnych roślin pływających i skoczonogów ale ani jedno a ni drugie nie zostało całkowicie zlikwidowane. W stosunku do tego co było, jest diametralna różnica, teraz musiałem chwilę poszukać "skoczka" i jednego na pewno widziałem (może gdzieś się ukrywa więcej). Skimera używałem co najmniej miesiąc temu więc jakiś efekt jest, przy normalnym trybie czyszczenia miałbym już rozbrykane stadko "skoczków"
Wypada zapoznać się z tym w jakich warunkach żyją skoczonogi. Nie wiem czy to jest jakaś zależność ale teraz, gdy nie mam roślin rozłożonych na tafli wody (pistia, nurzaniec) skoczonogi się wolniej rozmnażały? Nie mają pożywienia lub warunków rozrodu? Ameryki nie odkryłem ale tak to mi wygląda z moich obserwacji.
-
- Gaduła
- Posty: 142
- Rejestracja: wt mar 31, 2015 5:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Łukasz
- Płeć:
Coś mi skacze
Dzisiejszy artykuł:
"Recording bouncy bugs with a Phantom camera at 73,000 fps to see how they move"
https://www.dpreview.com/news/714134332 ... -they-move
U siebie nie widziałem czegoś takiego
Kliknij obrazek, aby powiększyć
"Recording bouncy bugs with a Phantom camera at 73,000 fps to see how they move"
https://www.dpreview.com/news/714134332 ... -they-move
U siebie nie widziałem czegoś takiego
Kliknij obrazek, aby powiększyć