Skalary
-
- Zapaleniec
- Posty: 304
- Rejestracja: czw kwie 29, 2021 1:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Karol
- Płeć:
Skalary
Hej,
Mam pytanie czy w moim zbiorniku 200l mogę dokupić 2 skalary?
Mam 2 które mam ok. Miesiąc i nic nikomu nie robią ale są małe mają z 4-5 cm kupiłem 3-4 cm skalary złote ale chciałbym mieć parkę dobraną.
W akwarium mam gupiki (endlera, pawie oczko, full red albino), mam też neonki innesa, tetry, latarniki, jarzence, bojowniki, glonojady, kiryki, kirysniki, platki, molinezje, danio, mieczyki i te 2 skalary, ryby żyją bezkonfliktowo.
Czy skalary mogą zjadać gupiki endlera? Jak będę mieć narybek jakiej wielkości mogę wpuszczać go do mojego akwarium?
W zoologicznym powiedzieli mi że jak od malego będą to im nic nie zrobią, a to oznacza że tylko nie zrobią tym osobniką starym czy ogólnie już nic nie zrobią takim małym rybą, jakbym np. Dokupił?
Ile skalar rośnie?
Mam pytanie czy w moim zbiorniku 200l mogę dokupić 2 skalary?
Mam 2 które mam ok. Miesiąc i nic nikomu nie robią ale są małe mają z 4-5 cm kupiłem 3-4 cm skalary złote ale chciałbym mieć parkę dobraną.
W akwarium mam gupiki (endlera, pawie oczko, full red albino), mam też neonki innesa, tetry, latarniki, jarzence, bojowniki, glonojady, kiryki, kirysniki, platki, molinezje, danio, mieczyki i te 2 skalary, ryby żyją bezkonfliktowo.
Czy skalary mogą zjadać gupiki endlera? Jak będę mieć narybek jakiej wielkości mogę wpuszczać go do mojego akwarium?
W zoologicznym powiedzieli mi że jak od malego będą to im nic nie zrobią, a to oznacza że tylko nie zrobią tym osobniką starym czy ogólnie już nic nie zrobią takim małym rybą, jakbym np. Dokupił?
Ile skalar rośnie?
-
- Zapaleniec
- Posty: 304
- Rejestracja: czw kwie 29, 2021 1:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Karol
- Płeć:
Skalary
A jak od malego będzie? To nic im nie zrobi czy też zrobi potem?
-
- Moderator
- Posty: 1939
- Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
- Lokalizacja: Jazgarzew
- Na imię mam: Daniel
- Płeć:
Skalary
W twoim zbiorniku panuje totalny misz- masz biotopowy. Możesz dopuścić nawet z cztery sztuki skalarów i dać im dorosnąć, dobrać się w pary. Moim zdaniem docelowo dwie parki będą w nim dobrze funkcjonowały. W kwestii doboru reszty obsady to nie ma na to gotowej recepty. Faktycznie trzymanie ze sobą ryb od małego może pomóc im później wspólnie funkcjonować ale może być różnie. Skalary- Pterophyllum to pielęgnice a tym towarzyszy wachlarz ciekawych zachowań począwszy od dojrzewanie po tarło i odchowywanie narybku. U większości ryb panuje zasada dotyczącą tego, że wszystko co mieści się do pyska jest pokarmem. Są jeszcze inne czynniki, które mogą wpływać na skuteczność takiego połączenia jak np. karmienie ryb czy aranżacja. Wyniki połączenia tych ryb mogą być różne. Może ono się udać ale nie musi.
-
- Zapaleniec
- Posty: 304
- Rejestracja: czw kwie 29, 2021 1:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Karol
- Płeć:
Skalary
A tak mniej więcej jakiej wielkości jest paszcza skalara?
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Skalary
Trochę jakby Twój sąsiad wychodził na spacery z czterema amstaffami mówiąc "one dzieci nie gryzą".
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
-
- Moderator
- Posty: 1939
- Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
- Lokalizacja: Jazgarzew
- Na imię mam: Daniel
- Płeć:
Skalary
Trochę odbiegamy od tematu i zaśmiecamy koledze wątek ale nie należy żadnego zwierzaki generalizować. Są rasy psów, które określane są jako "agresywne/groźne" ale to człowiek je wychowuje i jest za nie odpowiedzialny. Moja siostra ma amstaffa i jest to mega łagodny pies. Ma go już kilka ładnych lat i jest potulny jak baranek Ludzie zbyt często przypinają sobie i zwierzakom"łatkę". Tylko po co? Każdy jest inny i niech zajmie się sobą i wykazuje trochę empatii. Wracając do tematu rybek to w naturze są gatunki, różniące się od siebie w znaczny sposób chociażby wielkością i mniejsze gatunki, które powinny teoretycznie być pokarmem i mimo to dają radę przetrwać ale mają tam dużo miejsca na ucieczkę, są inne pokarmy do zdobycia itd. W akwarium sytuacja jest bardziej skomplikowana, każdy zbiornik jest inny i rządzi się swoimi prawami dlatego też nie ma złotego środka na dobór obsady.
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Skalary
Nie zrozumiałeś mojego wpisu.
Nie obchodzi mnie to, co Twoja siostra robi ze swoim amstaffem we własnym mieszkaniu, ale interesuje mnie co czują moje dzieci mijając to świnkopodobne coś na schodach czy w windzie.
To teraz przełóż na uczucia neonków w klatce ze skalarami. Wystaw im kartkę "te skalary nie gryzą".
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
-
- Zapaleniec
- Posty: 304
- Rejestracja: czw kwie 29, 2021 1:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Karol
- Płeć:
Skalary
Czyli w skrócie każdy skalar jest inny i jeden może zjadać mi gupiki i neonki, a drugi może być spokojny i uciekać przed neonkami?
Planuje mieć bardzo gęstą roślinność żeby narybek jak najwięcej przeżył, i w przypadku skalara gdy okaże się agresywny za jakiś czas żeby neonki i inne mniejsze ryby miały schronienie.
Planuje mieć bardzo gęstą roślinność żeby narybek jak najwięcej przeżył, i w przypadku skalara gdy okaże się agresywny za jakiś czas żeby neonki i inne mniejsze ryby miały schronienie.
-
- Guru
- Posty: 2385
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
Skalary
Miałem kiedyś niebieskiego skalara. Jakoś nie rósł zbyt mocno. Bal się każdej ryby. Na pewno nie był groźny dla neonka. Chociaż ich nie miałem.
Oddałem rybę koledze. Powiedziałem mu że to moja najspokojniejsza ryba. Za tydzień kolega zadzwonił, że oddał rybę komuś innemu. Dlaczego? Skalar był agresywny, rzucał się na wszystko co pływało. Nie mogłem uwierzyć.
Oddałem rybę koledze. Powiedziałem mu że to moja najspokojniejsza ryba. Za tydzień kolega zadzwonił, że oddał rybę komuś innemu. Dlaczego? Skalar był agresywny, rzucał się na wszystko co pływało. Nie mogłem uwierzyć.
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Skalary
W skrócie to zapewniasz 7/24 stresu potencjalnym ofiarom, które nie umieją czytać co ten skalar ma napisane na czole, a już szczególnie co te cztery skalary maja napisane.
Przykład: dopiero co miałem wielkopłetwa i bojownika, bojownik był goniony tak, że zdecydowałem się wielkopłetwa sprzedać, mimo iż bojek przez miesiąc przeżył.
Ale co to za życie?
Przykład: dopiero co miałem wielkopłetwa i bojownika, bojownik był goniony tak, że zdecydowałem się wielkopłetwa sprzedać, mimo iż bojek przez miesiąc przeżył.
Ale co to za życie?
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
-
- Moderator
- Posty: 1939
- Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
- Lokalizacja: Jazgarzew
- Na imię mam: Daniel
- Płeć:
Skalary
Karol- każdy zbiornik zapewnia (parametry, przestrzeń do pływania, aranżację, pożywienie, innych współmieszkańców itd.) rybom inne warunki więc i ryby mogą zachowywać się inaczej. Głodny skalar nie pogardzi małą rybką więc może zjeść neona ale nie musi W naturze też przetrwa tylko najsilniejszy. Ryby codziennie walczą o dominację w grupie, o terytorium, pokarm i przetrwanie. R10 zrozumiałem Twój wpis i powtórzę się jeszcze raz. Nie ważne jakiej rasy jest pies bo to człowiek jest za niego odpowiedzialny. Jeżeli pies uczony jest agresji to taki będzie i nie powinien obcować z dziećmi czy innymi ludźmi. Człowiek, który kocha zwierzęta nauczy psa kochać ludzi i taki pies będzie bawił się z dziećmi i nie jest dla nikogo zagrożeniem. Każdy z nas ma swoje zdanie na ten temat i niech tak zostanie. Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać. Mam doświadczenia z różnymi rasami psów i wiem, że są to świetni przyjaciele. Nie zaśmiecajmy już koledze wątku
-
- Zapaleniec
- Posty: 304
- Rejestracja: czw kwie 29, 2021 1:44 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Karol
- Płeć:
Skalary
DanielP
Dzięki, u mnie jedzenia jest akurat pod dostatkiem więc raczej skalary nie głodują.
Mam ładna ławice ok. 15 neonkow i x gupików endlera, więc poprostu jak będzie mi atakować kiedyś gupiki i neonki oddam komuś w rodzinie.
Dzięki za pomoc wszystkim.
Dzięki, u mnie jedzenia jest akurat pod dostatkiem więc raczej skalary nie głodują.
Mam ładna ławice ok. 15 neonkow i x gupików endlera, więc poprostu jak będzie mi atakować kiedyś gupiki i neonki oddam komuś w rodzinie.
Dzięki za pomoc wszystkim.