Plan na 112l

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#1

Post autor: kasaks »

Jako że za kilka tygodni, po bardzo długiej przerwie mam zamiar wystartować akwarium 112l, to mam prośbę o ocenę moich planów. Na razie jestem zielony (a już na pewno niedoświadczony), ale się dokształcam. Pomógł między innymi Kącik Początkującego Akwarysty. Mam swoją wizję i kilka pomysłów, ale chciałbym skorzystać z Waszego doświadczenia. Wiem, że sporo moich pytań wielokrotnie się już przewijało, ale poradźcie czy dobrze kombinuję.

Główne założenie jest takie, żeby zrobić coś a'la low tech. Bez co2, nawożenia i całej zabawy w nieustanne testy i ppm-y. Ma być sporo korzeni i dużo niewymagających roślin. Będę wybierał między innymi z: rogatek, pistia, mikrozoria, kryptokoryny, anubiasy, żabienice, hydrocotyle, limnophila, bacopa, bolbitis, może ludwigia czy rotala jak się uda. Dużo zależy od tego co uda mi się odkupić od kogoś po przycince. Tu pewnie będę się jeszcze przypominał ;) Chciałbym zasadzić dużo różnych gatunków i zobaczyć co będzie rosło. Generalnie bardzo podoba mi się akwarium i podejście do akwarystyki użytkownika swebo333 z youtube. Zachowując proporcje chciałbym osiągnąć podobny efekt. Chociaż wiem, że puryści akwarystyczni mogą się do wielu pokazanych tam rzeczy doczepić - chociażby do obsady w kontekście parametrów wody.

A teraz moje plany i wątpliwości.

1. Woda.
Plan jest taki, żeby na początek spróbować z samą kranówką. Z testów wychodzi mi:
pH ok. 7,7
gH 18
kH 10.
Podobno testy Zooleka zawyżają twardości - ktoś może to potwierdzić?
Takie wartości nieco zawężają mi możliwości co do obsady. Raczej tylko żyworódki, których miałem kiedyś dosyć :) Czy w ogóle będzie sens próbować np. z ramirezami albo kakadu? Chciałbym też kiryski, zbrojniki i może jakąś małą ławicę. Generalnie w wielu miejscach znalazłem informacje, że skoro większość ryb jest hodowlanych, to przystosowały się do innych warunków wodnych niż to jest opisane w atlasach ryb (oczywiście do pewnego stopnia). Co Wy na to?
Czy w takiej wodzie dobrze czują się wymienione rośliny? Czy glony mają ułatwione zadanie w twardej wodzie? Czy od razu mam myśleć o filtrze RO? Musiałbym taki filtr za każdym razem podłączać do prysznica, co na pewno byłoby upierdliwe. Dodatkowo cały czas baniak w łazience i dużo zmarnowanej wody odpadowej. Wolałbym tego uniknąć. Da się?

2. Podłoże.
Pierwsza warstwa to ziemia uniwersalna (może ta? https://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-och ... ,l385.html). Do tego trochę keramzytu, kulek g-t i może lignitu i piasku. Tutaj zastanawiam się, czy zamiast ziemi z dodatkami nie użyć gotowego podłoża Natural Substrate Mariana Wojtaszka. Która opcja lepsza?
Na to siatka i żwirek kwarcowy 2-3mm barwiony na czarno. Tutaj waham się jeszcze nad żwirkiem rzecznym, ale taki miałem kiedyś w akwarium 40l i chciałbym spróbować czegoś innego. Do tego pewnie jakiś kawałek podłoża zagospodaruję na plażę dla kirysków (https://www.leroymerlin.pl/relaks-w-ogr ... ,l247.html). Myślałem też o czarnym (https://allegro.pl/oferta/czarny-piasek ... 6725411848). Czy taki barwiony piasek jest bezpieczny dla ryb, które lubią się nim bawić i przesiewać? Gdybym wybrał czarny żwir, to piasek też pewnie wolałbym czarny, żeby nie robić takiego nienaturalnego, kontrastowego przejścia. Jeżeli żwir rzeczny, to zwykły piasek.

3. Oświetlenie.
Z powodów estetycznych, ale i użytkowych nie chcę plastikowej pokrywy z gotowym oświetleniem. Pewnie lepiej wyglądałaby aluminiowa, ale koszt z oświetleniem wydaje mi się grubo przesadzony. W związku z tym skłaniam się ku akwarium otwartemu i belce LED. Zdaję sobie sprawę, że takie rozwiązanie też ma sporo minusów - parowanie i wyskakiwanie ryb przede wszystkim. Do tego możliwe oślepianie domowników (akwarium w salonie).
Jeżeli chodzi o konkretne belki, to rozważam (na początku faworyci):
- Sinkor LED WRB 75 (25W, 4633lm, do 51lm/l, białe 6000K, rozkład diod W:R:B to 3:2:1, 195zł, na razie brak w sklepach, ale mają być),
- Sinkor LED 75 (25W, 7020lm, do 78lm/l, 6000K, 170zł),
- AQUAEL LEDDY SLIM SUNNY (32 W, 3300lm, 37lm/l, 6500K, ok. 230zł),
- Chihiros A801 (50W, 7200lm, do 80lm/l, 8000K, ok. 330zł),
- Chihiros AII 801 (32W, 3300lm, 37lm/l, 8000K, bluetooth, ok. 330zł).
Co byście wybrali? Czy warto dopłacać do sprawdzonych Chihirosów? Czy Ten Sinkor 75 WRB starczy? Parametry ma zachęcające, ale czy je trzyma? Mam obawy czy z 25W lampy Sinkor dają radę wyciągnąć tyle lumenów. Czy ktoś ma z nimi jakieś doświadczenia?

4. Filtracja.
Na początek prefiltr HW-602 lub HW-603. Raczej ten mniejszy, bo pewnie nie ogranicza aż tak przepływu.
Boję się używanych filtrów - nawet starych Eheim Classic :) W związku z tym rozważam kupno HW-302. Jego też się trochę boję, ale przez użycie prefiltra i rzadkie zaglądanie do głównego kubła mam nadzieję zminimalizować szansę jego rozszczelnienia. A jeżeli nie on, to Aquael Ultramax 1000, Fluval 207, Tetra ex800, Ikola 350 lub JBL 902. Każdy ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Wady i zalety. Każdy może chodzić kilka lat bez zająknięcia albo rozszczelnić się po kilku miesiącach. Jeżeli ktoś ma ochotę coś poradzić - bardzo proszę :)
Jeżeli chodzi o media filtracyjne, to gąbki w prefiltrze, a w kubelku węgiel, zeolit (wymieniany przy każdym czyszczeniu kubła, czyli co kilka miesięcy) i ceramika. Może dodatkowo lignit (podpatrzone u mossarta na yt). Po starcie węgiel wylatuje. Wiem, że są różne zdania na temat zasadności używania droższej, firmowej ceramiki, ale chyba skuszę się na odrobinę matrixa lub innego siporaxa (chociaż ten podobno potrafi zatwardzić wodę?).

Tak naprawdę wszystkie moje rozterki sprowadzają się do pytania "na czym nie warto oszczędzać?" :) Byłbym na przykład w stanie zapłacić nieco więcej za filtr, światło czy media gdybym miał pewność, że zaoszczędzi mi to problemów w przyszłości. Tak zresztą zrobiłem z akwarium. Dla komfortu psychicznego zamówiłem 112l z szyby 8mm a nie standardowej 6mm. Po prostu chciałem mieć nieco więcej pewności, że ewentualne lekkie uderzenie latającego klocka mojego syna nie spowoduje fontanny i wymiany drewnianej podłogi :)

Rozpisałem się :) Zapraszam do dyskusji i proszę o rady. Nie obiecuję, że się zastosuję, ale bardzo chętnie poczytam a potem spróbuję wyciągnąć konstruktywne wnioski i znaleźć swoją drogę ;)
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Plan na 112l

#2

Post autor: Kenross »

Jak by tu zacząć..... Za dużo teorii żeby to "obliczyć" i mieć pewność że zadziała w praktyce. Chociąż by zaczynając od ziemi ogrodowej. Tutaj bez testów to może być ciężko i w wersji low-tech. Jak już nie raz się przewijało na tym forum napiszę : każde akwarium jest inne i ciężko bez praktyki tak "obliczyć" idealne warunki. Po za tym mimo twojego-naszego "liczenia" postawisz zbiornik i wszystko pójdzie inaczej bo jeden parametr w kranówce się leciutko zmienił. Albo jednak lampa LED ciut inaczej świeci... itp. itd.
Dodano do tego postu po 4 minutach 44 sekundach
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Tak naprawdę wszystkie moje rozterki sprowadzają się do pytania "na czym nie warto oszczędzać?"
Żeby samo działało to na niczym nie warto oszczędzać :) i tu też bym się zastanowił nad podłożem dla roślin zamiast ziemi akwariowej, bo ziemię się stosuje ze względu na oszczędności kosztem wprowadzania syfu do akwarium.
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#3

Post autor: kasaks »

Zdaję sobie sprawę, że to wszystko teoretyzowanie. Ale własnie teraz - kilka tygodni przez postawieniem zbiornika mam na to czas. Może jakieś oczywiste dla wszystkich rzeczy mi umknęły. Jeżeli ktoś coś wyłapie, to może uniknę kilku błędów.
Kenross pisze: pt kwie 02, 2021 8:40 pm bym się zastanowił nad podłożem dla roślin
Ok. Naogladałem się i naczytałem (także tutaj), że ziemia przy spełnieniu pewnych warunków jest bardzo dobrym podłożem dla roślin. Te warunki to między innymi unikanie grzebania w podłożu, przesadzania roślin, oddzielenie ziemi od szyb i słupa wody dosyć grubą warstwą żwiru i częste podmiany wody na początku.

Według Ciebie jakie konkretnie podłoże sprawia (teoretycznie oczywiście) najmniej problemów i najwięcej wybacza? Podłoże aktywne? Raczej odpada dla początkującego. Substrat podżwirowy? Jaki konkretnie? JBL AquaBasis plus? Tropica Plant Growth Substrate? Tetra Plant CompleteSubstrate? Substrat Wojtaszka? Rataj Stare Dno? ADA nie biorę pod uwagę :) Pewnie co akwarysta to opinia, ale jakie jest Twoje zdanie? No i oczywiście które wpisuje się w założenia low tech i nie pociąga za sobą całej lawiny nawożenia, co2 i ciągłych testów?
Awatar użytkownika

Ziemiojad
Guru
Posty: 2381
Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
Lokalizacja: Planet Earth
Płeć:

Plan na 112l

#4

Post autor: Ziemiojad »

Pytanie czego oczekujesz po akwarium. Mają być kolorowe rybki jak leci? Biotop? Roślinne? Jeśli chcesz rośliny to proste i łatwe czy stawiające wymagania świetlne i chcesz lać nawozy? Co2?

Ja mam tylko piasek. W każdym akwarium.
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#5

Post autor: kasaks »

Ziemiojadzie, a przeczytałeś mój pierwszy post? :) Tam masz odpowiedzi na Twoje pytania.

DanielP
Moderator
Posty: 1939
Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
Lokalizacja: Jazgarzew
Na imię mam: Daniel
Płeć:

Plan na 112l

#6

Post autor: DanielP »

Nigdy nie miałem akwarium low-tech i nie znam wspomnianego autora akwariów z you tube ale wiem,że dużym autorytet w kwestii zakładania omawianych zbiorników jest Diana Walstad. Proponuję poczytać jej książki. Sam ich nie czytałem (jedynie fragmenty) ale osoby próbujące sił w tym temacie bardzo sobie chwalą jej wiedzę i rady. Idziemy dalej. Otóż jeżeli będziesz chciał założyć low-techa zgodnie z jej poradnikiem to jako podłoże zamiast piasku lepszy będzie żwirek. Jeżeli akwarium wystartuje i nie będzie z nim problemów takich jak glony czy obumierające rośliny to dopiero wtedy moim zdaniem powinieneś pomyśleć o obsadzie. Low-tech powinien być bezobsługowy więc nie powinno stosować się w nim CO2 itd.
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#7

Post autor: kasaks »

Dzięki za wskazówkę. Książki nie czytałem, ale znam założenia akwarium prowadzonego według metody Diany Walstad. Zaglądam też na anglojęzyczne forum, na którym nadal udziela się sama autorka. Ale nie chcę prowadzić dokładnie takiego zbiornika. Chcę mieć większą filtrację i mniej polegać na świetle słonecznym. Myślę, że podmiana wody co jakiś czas też nie zaszkodzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Plan na 112l

#8

Post autor: Kenross »

kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 9:28 pm Według Ciebie jakie konkretnie podłoże sprawia (teoretycznie oczywiście) najmniej problemów i najwięcej wybacza?
Według mnie ( tak jak i napisał jużDanielP) najlepszym podłożem tutaj będzie sam żwirek. Sam napisałeś w pierwszym poście jakie chcesz rośliny i są to wszystko rośliny mało wymagające. One sobie poradzą w samym żwirku. A żeby było im jeszcze lepiej to dajesz raz na 6 miesięcy kulki GT w podłoże i rosną jak szalone. Sam mam u siebie w akwarium żwirek i kulki GT. Odpowiednie oświetlenie i wszystko rośnie. Z ciekawości dodam że mam i bardzo drobniutki piach w akwarium... i w piachu z kulkami GT roślinki też w miare ładnie rosną. Nie tak ładnie jak w żwirku ale też dają radę. Rośliny jakie mam to nurzaniec śrubowy, kabomba, Bacopa crenata, Anubias, Żabienica Amazońska. Od jakiegoś czasu zacząłem ponownie też podawać CO2 to już w ogóle np. Żabienica rośnie jak szalona. o nurzańcu nie wspomnę :)
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#9

Post autor: kasaks »

Ok. Dzięki za radę. Ale czemu w takim razie tak często radzi się używać ziemi w akwariach low tech? Czy to naprawdę tylko kwestia oszczędności? Czy może rzeczywiście warto? Rogatek też w jednym ze swoich ostatnich filmów polecał dla początkujących.

Na tę chwilę skłaniam się do użycia podłoża nutriplant diversy (czyli Wojtaszka). Nie mam pewności która ziemia uniwersalna sprawdzi się w akwarium (stosunek N:P:K), a różnica w cenie nie jest na tyle duża żeby rezygnować z gotowego substratu.
Awatar użytkownika

K-bomba
Zapaleniec
Posty: 227
Rejestracja: czw mar 18, 2021 8:53 am
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Pawel
Płeć:

Plan na 112l

#10

Post autor: K-bomba »

LT na ADA czy pro soil też będzie działać. Tylko, czy lepiej?
A jak nie lepiej, to po co?

Ja dla początkujących też bym polecał ziemię i piasek z piaskownicy, bo 90% z nich po kilku miesiącach wywali wszystko do śmieci …

Boro1

Plan na 112l

#11

Post autor: Boro1 »

kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Co byście wybrali? Czy warto dopłacać do sprawdzonych Chihirosów
Zdecydowanie polecam. Niezłe parametry, taka klasa średnia w dobrej cenie.
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Czy taki barwiony piasek jest bezpieczny dla ryb, które lubią się nim bawić i przesiewać?
raczej jest bezpieczny, ale z czasem będzie tracić swój kolor. Mocni bym się zastanowił..
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Jeżeli żwir rzeczny, to zwykły piasek
ja bym zrobił coś, co wygląda naturalnie.
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pmFiltracja
nie oszczegaj na filtrze. To zakup na lata. Nie będziesz tego zmieniał przecież. Kup porządnego eheima czy oase. I nowy, nie używany.
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 9:28 pm Jeżeli chodzi o media filtracyjne, to gąbki w prefiltrze, a w kubelku węgiel, zeolit (wymieniany przy każdym czyszczeniu kubła, czyli co kilka miesięcy) i ceramika
z węgla i zeolitu zrezygnuj. Zostaw same gąbki plus ceramika. I nie najtańsza tylko najlepiej markowa. Wiem, że najdroższy jest, ale polecam Seachem Matrixa.
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Tak naprawdę wszystkie moje rozterki sprowadzają się do pytania "na czym nie warto oszczędzać?
z mojego doświadczenia wynika, że oszczędzanie powoduje trudniejszy start, słabsze efekty.
Nie chcesz przecież bawić się w akwarystykę przez chwilę. Wskazuje chociażby na to Twój post, zadajesz pytania przed założeniem akwarium a nie po.
Dodano do tego postu po 3 minutach 41 sekundach
Kenross pisze: sob kwie 03, 2021 9:45 am One sobie poradzą w samym żwirku
na samym Żwirki nie poradzą sobie żadne rośliny. Żeby sobie poradzily muszą mieć co jeść. Żeby korzenie się rozwinęły składniki odżywcze muszą pojawić się w podłożu, a na to potrzeba czasu. Czyli start może być bardzo trudny. Owszem, mogą też rośliny pobierać składniki tylko ze słupa wody, ale wątpliwa sprawa by to się udało na samej krańcówce. Tak czy inaczej wszystko to zależy od założeń autora.
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Plan na 112l

#12

Post autor: Kenross »

Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am na samym Żwirki nie poradzą sobie żadne rośliny.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am ale wątpliwa sprawa by to się udało na samej krańcówce
U mnie tak działa. Więc nie takie to wątpliwe. Nie jest to sam żwirek (chociaż i tak sobie radziły) bo są dodane kulki GT. Start był na samym żwirku bez kulek. Po za tym np. rogatek większość składników odżywczych czerpie ze słupa wody.

Boro1

Plan na 112l

#13

Post autor: Boro1 »

Kenross pisze: pn kwie 05, 2021 7:00 pm Więc nie takie to wątpliwe
wyrwałeś zdanie z kontekstu. Przeczytaj całą moją wypowiedź.
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Plan na 112l

#14

Post autor: Kenross »

Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am na samym Żwirki nie poradzą sobie żadne rośliny.

Startowałem akwarium na samym żwirze i rośliny sobie radziły.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am Żeby sobie poradzily muszą mieć co jeść.
Jak każdy organizm żywy. Skoro żyły i żyją do dzisiaj miały co jeść.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am Żeby korzenie się rozwinęły składniki odżywcze muszą pojawić się w podłożu, a na to potrzeba czasu.
Skoro rośliny się rozwijały i żyją do dzisiaj to znaczy że te składniki odżywcze się tam pojawiły w samym żwirku.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am Czyli start może być bardzo trudny
U mnie normalny bez większych problemów jak wiadomo przy starcie potrzeba czasu. Nie rozwodzimy się tu o czasie (żeby było szybciej lub wolniej) tylko czy wystartują w żwirku, a na wstępie zakładasz że "na samym Żwirki nie poradzą sobie żadne rośliny." To podaje namacalny przykład że sobie poradzą.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am Owszem, mogą też rośliny pobierać składniki tylko ze słupa wody, ale wątpliwa sprawa by to się udało na samej krańcówce.
Jak już pisałem np. rogatek większość pobiera ze słupa wody... no i nigdy nie lałem innej wody niż kranówka. A co więcej nawet nie odstana... prosto z kranu wężem do akwarium. Kwestia też jaką kto ma kranówkę.
Boro1 pisze: pn kwie 05, 2021 11:01 am Tak czy inaczej wszystko to zależy od założeń autora.
true.

Czy teraz nic nie wyrwałem z kontekstu ???

Boro1

Plan na 112l

#15

Post autor: Boro1 »

Kenross
Może inaczej. Oczywiście start jest możliwy na samym Żwirki, ale potrzeba czasu. Dla Ciebie po czasie pewnie jest to normalna sprawa, ale dla nowego akwarysty już niekoniecznie. Początki nie są takie łatwe. Jak pewnie wiesz dużo łatwiej wystartować akwarium na podłożu bogatym w papu dla roślin.
A roślin pobierających składników z wody jest dużo, między innymi bucki, anubiasy, microzoria
Co więcej niejako Mokre Łapska udowodnił, że można chorować rośliny z pokaźnym systemem korzeniowym zupełnie bez podłoża.
Awatar użytkownika

K-bomba
Zapaleniec
Posty: 227
Rejestracja: czw mar 18, 2021 8:53 am
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Pawel
Płeć:

Plan na 112l

#16

Post autor: K-bomba »

Boro1 pisze: wt kwie 06, 2021 8:52 am dużo łatwiej wystartować akwarium na podłożu bogatym w papu
Nie jestem pewny. Szybki start może szybko zamienić zbiornik w bagno pełne glonów.
Na pustym podłożu nie każda roślina urośnie, a niektóre bardzo wolno.
Tyle, że do piachu zawsze można coś wsadzić, a jak spróbujesz coś wyjąć z bogatego podłoża, to będzie smutek.

IMHO rogatek, czy moczarka na start są super, bo mega stabilizują start.
Największym problemem akwarystów jest o, że chcą wszystko już teraz, bogate podłoże, mega rośliny, super lampy, CO2, pełna linia nawożenia, 100 rybek i wio.
Trzeba być specem, żeby tak wystartować, większość myślę polegnie po kilku tygodniach.
A tu cierpliwości potrzeba, nic na szybko
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#17

Post autor: kasaks »

Jak już pisałem, absolutnie nie chcę co2, nawozów i super wymagających roślin Ale zależy mi na zminimalizowaniu szansy wystąpienia wszelakich plag. A do tego potrzebne są rośliny. I to im chcę na początku zapewnić jak najlepsze warunki do rozwoju. Wydaje mi się, że bogate podłoże może im tylko pomoc. Wiem też, że przy nieumiejętnym postępowaniu można sobie takim podłożem narobić problemów. Plan jest taki, żeby w nim nie grzebać. A jeżeli nie będzie innego wyjścia, to zaraz po takiej ingerencji w podłoże będę robił duża podmianę wody.


Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Plan na 112l

#18

Post autor: Lech-u »

kasaks pisze: wt kwie 06, 2021 10:28 am Wydaje mi się, że bogate podłoże może im tylko pomoc. Wiem też, że przy nieumiejętnym postępowaniu można sobie takim podłożem narobić problemów.
Jeśli świadomie i odpowiednio obsługujesz akwarium, to na pewno sobie poradzisz.

Ja mam wprawdzie akwarium na Ada Amazonia (taki błąd zrobiłem), ale znacznie łatwiej prowadzi się akwarium na ziemii ogrodowej. (takie też mam).
Na pewno nie wejdę już w podłoże aktywne. Ziemia jest bardziej przewidywalna, jak dla mnie.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza
Awatar użytkownika

Kenross
Zapaleniec
Posty: 416
Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:

Plan na 112l

#19

Post autor: Kenross »

Boro1 pisze: wt kwie 06, 2021 8:52 am Kenross
Może inaczej. Oczywiście start jest możliwy na samym Żwirki, ale potrzeba czasu. Dla Ciebie po czasie pewnie jest to normalna sprawa, ale dla nowego akwarysty już niekoniecznie. Początki nie są takie łatwe. Jak pewnie wiesz dużo łatwiej wystartować akwarium na podłożu bogatym w papu dla roślin.
A roślin pobierających składników z wody jest dużo, między innymi bucki, anubiasy, microzoria
Co więcej niejako Mokre Łapska udowodnił, że można chorować rośliny z pokaźnym systemem korzeniowym zupełnie bez podłoża.

Pisząc mój post co do podłoża i roślin brałem pod uwagę założenia Autora z pierwszego postu :
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Ma być sporo korzeni i dużo niewymagających roślin.

Według moich doświadczeń pod takie rośliny sam żwirek w zupełności wystarczy a z kulkami GT będzie aż za dobrze.
Dalej trzymając się opisu z pierwszego posta :
kasaks pisze: pt kwie 02, 2021 4:01 pm Na razie jestem zielony (a już na pewno niedoświadczony), ale się dokształcam.
Sądzę że zwykły żwirek jest najlepszym rozwiązaniem popierając za razem w 100% wpis K-bomba
K-bomba pisze: wt kwie 06, 2021 9:26 am Nie jestem pewny. Szybki start może szybko zamienić zbiornik w bagno pełne glonów.
Na pustym podłożu nie każda roślina urośnie, a niektóre bardzo wolno.
Tyle, że do piachu zawsze można coś wsadzić, a jak spróbujesz coś wyjąć z bogatego podłoża, to będzie smutek.

IMHO rogatek, czy moczarka na start są super, bo mega stabilizują start.
Największym problemem akwarystów jest o, że chcą wszystko już teraz, bogate podłoże, mega rośliny, super lampy, CO2, pełna linia nawożenia, 100 rybek i wio.
Trzeba być specem, żeby tak wystartować, większość myślę polegnie po kilku tygodniach.
A tu cierpliwości potrzeba, nic na szybko
Bo po co mam pisać to samo tylko innymi słowami :D
Awatar użytkownika

Autor
kasaks
Uczestnik
Posty: 43
Rejestracja: pn lut 22, 2021 7:28 am
Lokalizacja: Wołomin
Na imię mam: Kamil
Płeć:

Plan na 112l

#20

Post autor: kasaks »

Akwarystyka to rzeczywiście dobra nauka cierpliwości. Właśnie dostałem informację, że jutro mogę odebrać szkło. Zamówienie złożone 1 kwietnia w Aquamagic.

Sprzęt będzie tym samym w zasadzie skompletowany. W końcu sam będę mógł coś podziałać a nie tylko czytać i oglądać Wasze akwaria
Awatar użytkownika

Ziemiojad
Guru
Posty: 2381
Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
Lokalizacja: Planet Earth
Płeć:

Plan na 112l

#21

Post autor: Ziemiojad »

K-bomba pisze: wt kwie 06, 2021 9:26 am do piachu zawsze można coś wsadzić, a jak spróbujesz coś wyjąć z bogatego podłoża, to będzie smutek.

Największym problemem akwarystów jest o, że chcą wszystko już teraz, bogate podłoże, mega rośliny, super lampy, CO2, pełna linia nawożenia, 100 rybek i wio.
Lubi to :piffffko:
ODPOWIEDZ