Jakoś wpadły mi w internetach wpisy odnośnie ozonatorów w akwarium.
Kilka lat temu widziałem takie urządzenie na żywo. Dawało taką micro-mgiełkę w akwarium. Wizualnie nawet całkiem, całkiem.
Czy stosujecie lub stosowaliście takie urządzenie w akwarium? Czy ma to jakikolwiek wpływ na glony?
A jeśli działa na glony, to jak?
Ozonowanie akwarium
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
-
- Moderator
- Posty: 798
- Rejestracja: śr paź 19, 2016 9:54 am
- Lokalizacja: Warszawa - Białołeka
- Na imię mam: Kamil
- Płeć:
Ozonowanie akwarium
tez szukałem wiedzy o ozonowaniu i bardzo nie lubię wrzucać linków do jutuba ale po co mam pisać jak facet gada z sensem
własnych doświadczeń nie posiadam bo zrezygnowałem zakupu urządzenia.. nie bardzo ma dla mnie sens
własnych doświadczeń nie posiadam bo zrezygnowałem zakupu urządzenia.. nie bardzo ma dla mnie sens
-
- Zapaleniec
- Posty: 227
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 8:53 am
- Lokalizacja: Radzymin
- Na imię mam: Pawel
- Płeć:
Ozonowanie akwarium
Ciekawe.
Mam ozonator do dezynfekcji klimatyzacji i wentylacji, ale nie mam glonów, żeby zobaczyć, czy one lubią o3, czy nie.
Ten mój (BASS BH12775) daje 20g/h, więc stężenie giga jak na akwarium.
W instrukcji napisane, że zabójczy dla życia, więc myślę, że i glony, i ryby, i cały inwentarz - w cholerę.
Chyba dobre do restartu, żeby pozbyć się wszystkiego co żyje i form zarodnikowych.
Także do np. dezynfekcji korzeni, zanim się je wrzuci do wody.
Myślę, że krótka kąpiel w atmosferze ozonu nie zaszkodzi roślinom, a zaszkodzi ślimakom i innym pasożytom, które na nich mogłyby się przenieść.
Ozon rozkłada się w wyższej temperaturze, więc lepiej ozonowanie robić przy 10-15C.
Nie wiem natomiast jak z jego rozpuszczaniem, rozpuszcza się na pewno, ale nie wiem czy wymagane jest z powietrzem pod wodę, czy wystarczy generować na powierzchnią i się go tyle rozpuści, że nie trzeba powietrza mieszać.
Jak ktoś będzie robił jakieś porządki i będzie miał jakieś rośliny z korzeniami (lub pływające) do wyrzucenia, to chętnie podjadę do WWA i zrobię testy.
Nie wiem, czy się nie narażę, ale jak ktoś ma ryby do eutanazji, to mogę sprawdzić, czy są odporne na o3...
Mam ozonator do dezynfekcji klimatyzacji i wentylacji, ale nie mam glonów, żeby zobaczyć, czy one lubią o3, czy nie.
Ten mój (BASS BH12775) daje 20g/h, więc stężenie giga jak na akwarium.
W instrukcji napisane, że zabójczy dla życia, więc myślę, że i glony, i ryby, i cały inwentarz - w cholerę.
Chyba dobre do restartu, żeby pozbyć się wszystkiego co żyje i form zarodnikowych.
Także do np. dezynfekcji korzeni, zanim się je wrzuci do wody.
Myślę, że krótka kąpiel w atmosferze ozonu nie zaszkodzi roślinom, a zaszkodzi ślimakom i innym pasożytom, które na nich mogłyby się przenieść.
Ozon rozkłada się w wyższej temperaturze, więc lepiej ozonowanie robić przy 10-15C.
Nie wiem natomiast jak z jego rozpuszczaniem, rozpuszcza się na pewno, ale nie wiem czy wymagane jest z powietrzem pod wodę, czy wystarczy generować na powierzchnią i się go tyle rozpuści, że nie trzeba powietrza mieszać.
Jak ktoś będzie robił jakieś porządki i będzie miał jakieś rośliny z korzeniami (lub pływające) do wyrzucenia, to chętnie podjadę do WWA i zrobię testy.
Nie wiem, czy się nie narażę, ale jak ktoś ma ryby do eutanazji, to mogę sprawdzić, czy są odporne na o3...