Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Zastanawiam się nad informacjami pochodzącymi także z naszego forum.
Mam na myśli trzymanie ryb w za małych zbiornikach.
Oczywiście wiemy, że jako opiekunowie żywych stworzeń powinniśmy zapewnić rybom optymalne warunki do życia, rozwoju a niekiedy do rozmnażania się.
Ale co tak naprawdę dzieje się jeśli rybę trzymamy w za małym akwarium? Karłowacieje? Zmieniają się kształty i proporcje ryby?
Czy jakby rybę odpowiednio karmić i zapewnić odpowiednie parametry wody (pH, twardość, temperatura itp.) ale była by w za małym akwarium, to czy też skarłowacieje?
Na przykład skalary. To jest ryba, które żyje w spokojnych częściach rzek (np. Rio Negro). Bardzo często są to części zalewowe, na łąkach lub innych rozlewiskach. Owszem, przestrzeni tam może jest dużo, ale często te ryby żyją w bardzo płytkich ( mniej niż 40 cm) rozlewiskach. Czy tam także karłowacieją? No bo jak wpuścimy małego skalara do akwarium o wysokości mniejszej niż 40 cm to skarłowacieje. Podobno...
No więc jak to jest z tymi "za małymi zbiornikami" i skutkami dla trzymanych tam ryb?
A jeśli nawet skarłowacieje to co się stanie? Czy "mała" ryba będzie nieszczęśliwa? Czy łatwiej choruje?
A może nic się nie stanie, tylko nam się wydaje, że to takie nie etyczne i nie humanitarne?
Tak naprawdę nawet te duże akwaria (powyżej 500 litrów) to i tak w porównaniu do warunków naturalnych zaledwie malutka kałuża. A mimo to w akwariach ryby żyją.
Więc może to nic złego, że ryba skarłowacieje?
Mam na myśli trzymanie ryb w za małych zbiornikach.
Oczywiście wiemy, że jako opiekunowie żywych stworzeń powinniśmy zapewnić rybom optymalne warunki do życia, rozwoju a niekiedy do rozmnażania się.
Ale co tak naprawdę dzieje się jeśli rybę trzymamy w za małym akwarium? Karłowacieje? Zmieniają się kształty i proporcje ryby?
Czy jakby rybę odpowiednio karmić i zapewnić odpowiednie parametry wody (pH, twardość, temperatura itp.) ale była by w za małym akwarium, to czy też skarłowacieje?
Na przykład skalary. To jest ryba, które żyje w spokojnych częściach rzek (np. Rio Negro). Bardzo często są to części zalewowe, na łąkach lub innych rozlewiskach. Owszem, przestrzeni tam może jest dużo, ale często te ryby żyją w bardzo płytkich ( mniej niż 40 cm) rozlewiskach. Czy tam także karłowacieją? No bo jak wpuścimy małego skalara do akwarium o wysokości mniejszej niż 40 cm to skarłowacieje. Podobno...
No więc jak to jest z tymi "za małymi zbiornikami" i skutkami dla trzymanych tam ryb?
A jeśli nawet skarłowacieje to co się stanie? Czy "mała" ryba będzie nieszczęśliwa? Czy łatwiej choruje?
A może nic się nie stanie, tylko nam się wydaje, że to takie nie etyczne i nie humanitarne?
Tak naprawdę nawet te duże akwaria (powyżej 500 litrów) to i tak w porównaniu do warunków naturalnych zaledwie malutka kałuża. A mimo to w akwariach ryby żyją.
Więc może to nic złego, że ryba skarłowacieje?
-
- Noble
- Posty: 1459
- Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:38 am
- Lokalizacja: Sadyba
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Tak naprawdę, to nie wiem, co się stanie. Czy one naprawdę karłowacieją? Nigdy nie próbowałam tak trzymać ryb, a skalar w 200l miewa się całkiem dobrze, choć pewnie nie pogardziłby i czymś większym.
Tapnięte
Tapnięte
Magda
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Ten temat to jak wbicie kija w mrowisko. Ja już jeden wbiłem ale mam nadzieję że swoją opinią nie zaniże poziomu forum. Sam trzymałem 2 skalary w 126l. Po roku je oddałem do większego akwarium. Czy przez ten czas męczyłem te ryby? Stworzyłem im warunki na miarę moich ówczesnych możliwości. Dobrze karmiłem, podmieniałem wodę. W chwili obecnej mam możliwość ich oglądania i nie widać po nich skarłowacenia choć są już zupełnie dorosłe. Nie były to rasowe okazy. Jakie można podziwiać u kolegów z forum, tylko odpady pochodowlane z przeznaczeniem na karmę. Przy cenie 4 PLN nie miały szansy trafić do większego akwarium niż 60l. Dlatego je wybrałem.
-
- Moderator
- Posty: 3154
- Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
- Lokalizacja: Polska
- Na imię mam: Agnieszka
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Oczywiście, że da się.
Tak samo , jak da się czteroosobowej rodzinie mieszkać w kawalerce.
Nie ma w tym nic złego, jeśli jest to sytuacja przejściowa.
Twoje skalary były zaopiekowane I znalazłeś im większy dom. Super. Pewnie wiele osób myśli I robi podobnie.
Wszystko jest lepsze niż kostka w zoologu.
Myślę, że dużo zależy od sprzedawców. Ich uczciwości I wiedzy na temat tego, co sprzedają.
Tak samo , jak da się czteroosobowej rodzinie mieszkać w kawalerce.
Nie ma w tym nic złego, jeśli jest to sytuacja przejściowa.
Twoje skalary były zaopiekowane I znalazłeś im większy dom. Super. Pewnie wiele osób myśli I robi podobnie.
Wszystko jest lepsze niż kostka w zoologu.
Myślę, że dużo zależy od sprzedawców. Ich uczciwości I wiedzy na temat tego, co sprzedają.
Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2018 10:43 pm przez A.G.A., łącznie zmieniany 1 raz.
Cokolwiek to było, było piękne ale ja zasługuję na najpiękniejsze.
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Słuchajcie, nie możemy upraszczać wszystkiego do wielkości akwarium, karmy i parametrów wody. Nie zapominajmy o wolności, swobodzie możliwości przemieszczania się, gdzie agresja rozkłada się na inne ryby(gatunki, gdzie neony trzymają ławicę, co nie jest regułą w naszych zbiornikach), możliwość schronienia się lub ucieczki. Poziom wody i jej parametry jest regulowany porą roku, ciśnieniem, temperaturą natlenieniem i pewnie jeszcze kilkoma czynnikami. Są przecież gatunki ryb które w "niewoli" nie chcą się rozmnażać pomimo wielu prób i odwzorowania im warunków naturalnych. Uważam że starając się stworzyć jak najlepsze warunki dla odpowiedniego gatunku próbujemy być "akwarystami". Oczywiście nie jesteśmy w stanie ustrzec się błędów, ale starajmy się je ograniczyć, aby nasi podopieczni nie musieli żyć w 30 metrach z 2 rodzeństwa, mamą, tatą, babcią i dziadkiem, oni nie mogą wyjść i odetchnąć. Postarajmy się uświadomić to również innym.
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Zgadzam się z tym, masz całkowitą rację.
Zawsze staram się aby wszyscy współmieszkańcy akwarium mieli jak najlepsze warunki bytowe.
Co do wilekości akwarium i wpływ na poprawny rozwój ryb . Trzymanie 2 skalarów hodowlanych i rozmnażanych od wielu lat w 100l jest dla mnie bardziej poprawne niż 6 rasowych dzikich importowanych w 240. Sama popularyzacja odłówu naturalnie dzikich gatunków i sprowadzania ich do naszych szklanek jest znacznie bardziej szkodliwa.
Forum jest do promowania właściwych postaw.
Zawsze staram się aby wszyscy współmieszkańcy akwarium mieli jak najlepsze warunki bytowe.
Co do wilekości akwarium i wpływ na poprawny rozwój ryb . Trzymanie 2 skalarów hodowlanych i rozmnażanych od wielu lat w 100l jest dla mnie bardziej poprawne niż 6 rasowych dzikich importowanych w 240. Sama popularyzacja odłówu naturalnie dzikich gatunków i sprowadzania ich do naszych szklanek jest znacznie bardziej szkodliwa.
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Właściwe to nie sposób nie zgodzić się z takim zdaniem.
Prawda. Tak powinniśmy robić.
Ale... co to znaczy?
Dlaczego uważamy, że 40 cm (wysokość) akwarium jest za niskie dla skalarów? Przecież u siebie w domu często mają zaledwie 20 cm i żyją.
Dlaczego myślimy, że akwarium, które ma 112 litrów to za mało dla skalarów, ale już 240 litrów ujdzie? Przecież jedno i drugie akwarium to zaledwie maleńka kałuża.
Kiedyś szorowałem akwarium 375 litrów "na ulicy" i wylałem z niego rzeczone 375 litrów prosto na ulicę i woda nawet nie doleciała do płotu sąsiada. Czyli tej wody było tyle co nic. A my, akwaryści myślimy, że 375 litrów to już całkiem spore akwarium. Dla skalarów to już dobry dom.
Jak to? Przecież z tej wody nawet sensowna kałuża się nie zrobiła.
Skąd się biorą normy mówiące, że np. dla pielęgnicy "jakiejś tam" potrzeba minimum 60 litrów, a dla innych ryb to minimum 120 litrów?
Dlaczego uważamy, że zapewniamy rybom "najlepsze warunki", gdy tymczasem trzymamy je w czymś co nawet nie może być nazwane kałużą?
A może oprócz wielkości akwarium ważniejsze dla ryby są inne elementy życiowe? Dobre żarcie? Parametry wody w tym pH (według mnie jeden z najważniejszych parametrów)?
A ilu z nas mierzy pH?
Temperaturę to (a jakże) mierzy każdy z nas. Termometr dumnie wisi na każdej przedniej szybie akwarium szanującego się akwarysty. A przecież we własnym domu mamy tak małe szanse, żeby wykroczyć poza ramy "normalnej" temperatury, że zarówno termometr jak i grzałkę można by bez problemu wywalić do śmieci, a i tak ryby będą miały się dobrze.
No, ale jak się wpuści skalara do 112 litrów to od razu potępiamy takiego akwarystę, że to za mało. A jeśli w tym akwarium są dobre warunki dla tej ryby, to może wystarczy?
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: ndz paź 20, 2013 7:53 am
- Lokalizacja: potwo
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Idąc tym tropem to ryby typu niszczuka, arowana, czy chociażby zbrojnik gibiceps, pielęgnice pawiookie nie powinny być wcale trzymane w akwarium ani sprzedawane bo nie oszukujmy się kto jest w stanie pozwolić sobie na akwarium 1000l lub więcej
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
W pełni się zgadzam!
Te ryby są za duże do akwarium.
A mimo to są w ciągłej sprzedaży i niestety trafiają do małych zbiorników.
Ale, ale... A komu to przeszkadza? Rybie?
-
- Noble
- Posty: 1459
- Rejestracja: pt lut 27, 2009 11:38 am
- Lokalizacja: Sadyba
- Na imię mam: Magda
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Wydaje mi się, że trochę na zdrowy rozsądek i proporcje ryby do zbiornika. Pewnie, że akwarium to zawsze będzie kałuża w porównaniu z naturą, ale jakby dalej iść tym tropem, to w ogóle nie powinno się trzymać ryb w akwarium.Lech-u pisze: ↑śr lis 28, 2018 8:05 am Skąd się biorą normy mówiące, że np. dla pielęgnicy "jakiejś tam" potrzeba minimum 60 litrów, a dla innych ryb to minimum 120 litrów?
Dlaczego uważamy, że zapewniamy rybom "najlepsze warunki", gdy tymczasem trzymamy je w czymś co nawet nie może być nazwane kałużą?
Ja bym powiedziała, że największe ryby faktycznie są tylko dla niektórych. Osób, które mogą sobie pozwolić na naprawdę duże zbiorniki.
Jest dla mnie oczywiste, że odpowiednie warunki, do trzymania np. razbor i bojownika może zapewnić każdy, i dlatego są to ryby popularne. Ale są ryby, które wymagają zapewnienia znacznie bardziej wyśrubowanych parametrów i dlatego są tylko dla niektórych np. duże gatunki, zwłaszcza z odłowu.
Magda
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
----------------------------------
200L - roślinne, neony czerwone, bystrzyki, błyszczyki brylantowe, kiryski i glonojad
topics15/6898.htm
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Lechu chcesz rekina wrzucić do swojej 500 i właśnie prubujesz się usprawiedliwić, czy tak?
-
- Admin
- Posty: 21846
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Właśnie odwrotnie.
Chciałbym pokazać, że nasze akwaria są ZAWSZE za małe.
Dlatego powinniśmy myśleć w kategoriach: chcemy ryby w domu to pomyślmy o największym możliwym w danym mieszkaniu akwarium.
A z drugiej strony myślę nad tymi normami.
Kiedyś liczyło się tak, ze 1 cm bieżący ryby to 1 litr wody w akwarium. Skądś się wzięły takie "normy"?
Niektórzy twierdzą, że długość akwarium podzielona przez 20 = długość największej ryby w tym akwarium.
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: wt wrz 30, 2014 9:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Wawer
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Kiedyś akwaria stały na kranówce, ewentualnie na wodzie przegotowanej, mały filtr przelewowy zawieszony na tylnej ściance, kostka napowetrxająca, i wszystko śmigało, rośliny rosły. Wszystko się zmienia, cały czas pojawiają się nowe artykuły. Korzystajmy z tej wiedzy i cały czas ją powiększajmy. Winter dobrze napisała
Moim marzeniem są dwa akwaria jedno malawi, drugie akwarium z paletkami, ale dopóki nie będę mógł postawić odpowednio dużych zbiorników, będą to tylko marzenia.
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Kiedyś skalary były hodowane w 80l. I było to tzw duże akwarium. Ale mówię o standardach z lat 60. Standardy się zmieniają, technika idzie na przód.
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
-
- Moderator
- Posty: 1939
- Rejestracja: wt kwie 25, 2017 9:52 am
- Lokalizacja: Jazgarzew
- Na imię mam: Daniel
- Płeć:
Nieprawidłowe warunki a kondycja ryb
Moim zdaniem zarówno w życiu jak i w akwarystyce zawsze trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem czyli zasadami moralnymi i etycznymi. Czasy się zmieniają i dlatego świadomość akwarystyczna również. Dostępność informacji jak i gatunków ryb stoi na wyższym poziomie. To,że kiedyś robiono tak a nie inaczej nie oznacza tego,że teraz musimy też tak robić. Odnosząc się do warunków czyt. parametrów wody w jakich trzymamy ryby uważam,że każdy z nich jest bardzo ważny i należy odnosić się do nich pojedyńczo. Jest tak dlatego, ponieważ wskazują na to potrzeby różnych gatunków ryb. Zbiorniki, w których trzymamy ryby chwilowo to zupełnie inna kwestia. Często czytamy informację o karlowacieniu ryb itp. Czy tak faktycznie jest nie wiem ale nie mam też zamiaru tego sprawdzać. Z drugiej zaś strony w handlu często można spotkać ryby z wadami genetycznymi. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele ale jedną z nich mogą być niewłaściwe warunki panujące w zbiorniku. Nie wyobrażam sobie trzymania ryby osiągającej 50 cm wysokości w zbiorniku mającym 30 cm wysokości. Każdy popełnia akwarystyczne grzechy ale powinniśmy wyciagać z nich wnioski. Jest to naturalna droga ewolucji.