Strona 1 z 1

problem z sinicami

: sob lis 15, 2008 5:55 pm
autor: Rafał
Akwarium mam juz kilka lat i co jakis czas mam inwazje tych glonów. Dziś znowu prawie wszystkie poleciały do kibelka. Warunki w akwarium mam stałe, może to zima :) ?

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 7:37 pm
autor: rocco
Witam.
Też zauważyłem taki problem u siebie.
Od paru lat okresowo mam plagę glonów mimo, że warunki panujące w zbiorniku są stałe.
Ostatnia plaga była tak uciążliwa, że musiałem zrobić remont generalny - wymycie akwarium i wyparzenie we wrzątku jego elementów.
Po takiej imprezie (tydzień po) mam nową plagę, tym razem brązowe glony (taki nalocik).
Przed nalocikiem stosowałem AlgenStop niemiecki, jak się okazało bezskutecznie.
Te glony mnie dobijają. :twisted:

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 7:40 pm
autor: kubusiek77
Ten brązowy nalocik to pewnie okrzemki, podobno zmiana barwy światła pomaga, ja u siebie skróciłem czas oświetlenia z 13h na 10h i pomogło...

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 9:53 pm
autor: Matthew
rocco pisze:Przed nalocikiem stosowałem AlgenStop niemiecki,
nie używaj chemii... tylko używaj chemii dla chorób ryb

może to być też nieodpowiednie światło :-)

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 10:19 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Matthew dobrze mówi, środki chemiczne na glony może i działają doraźnie, ale nie usuwają przyczyn glonów.

śmierć glonom!

: wt gru 09, 2008 10:24 pm
autor: rocco
A jak można walczyć z glonami długoterminowo-zapobiegawczo?
Ile razy zobaczę u kogoś wolne od glonów anubiasy, to budzi się we mnie zazdrość.
U mnie zanim liść się normalnie wyhoduje, to już go pokrywają glony i koniec.
Mówie tu o takich glonach, które narastają dość powoli i nawet nie można ich późmiej zdrapać - jakieś zielenice.
Ostatnio wymyśliłem sobie, że po prostu zainwestuję w gupiki lub mieczyki lub molinezje albo w krewetki. Zjedzą one glony z pocałowaniem ręki.
Wspomnę, że otoski już były i umarły szybko ale podobno tak mają, że lubią tak bez większego powodu.

A tak ogólnie to mieszkają u mnie ramirezki, które składają często ikrę i dobrze się mają.

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 10:27 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Anubiasy pokrywają się glonami przede wszystkim wtedy, kiedy mają za mocne oświetlenie.

Oczywiście to nie jedyna przyczyna.

Re: problem z sinicami

: wt gru 09, 2008 10:35 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Anubiasy pokrywają się glonami przede wszystkim wtedy, kiedy mają za mocne oświetlenie.

Oczywiście to nie jedyna przyczyna.
rocco pisze:A jak można walczyć z glonami długoterminowo-zapobiegawczo?
Dbać o higienę w zbiorniku (regularne podmiany wody, odmulanie, wydajny filtr), nie przekarmiać ryb, odpowiednio oświetlać, posadzić dużo roślin, dopasować oświetlenie do litrażu. No i przede wszystkim obsada musi być do tego litrażu odpowiednia. Uważać z nawożeniem.
rocco pisze:Ostatnio wymyśliłem sobie, że po prostu zainwestuję w gupiki lub mieczyki lub molinezje albo w krewetki
Zjedzą, owszem, ale też dostarczą poprzez swoje odchody pożywienia następnym.
Jeśli już, to radziłabym krewetki amano, przynajmniej Ci się nie rozmnożą.

I jeszcze taka drobna rada z mojego doświadczenia - stosując nawóz płynny, lepiej podawać go w dawkach dziennych.

Re: problem z sinicami

: śr gru 10, 2008 9:02 am
autor: Drottnar
mszt, mikro też podawać w dawkach dziennych? Bo o makro wiem, ale co do mikro nie jestem pewien jak powinno się podawać, żeby uzyskać maksymalną jego skuteczność.

Re: problem z sinicami

: śr gru 10, 2008 9:59 am
autor: matka siedzi z tyłu
O, aż taka zaawansowana to ja nie jestem, daję tylko jeden nawóz, więc tu Ci nie pomogę

Re: problem z sinicami

: śr gru 10, 2008 6:01 pm
autor: kubusiek77
Czyli jeśli na opakowaniu, mam napisane 30ml / 300litrów co dwa tygodnie, to powinienem to podzielić przez 14 i podlewać codziennie??

reasumując 24ml : 14dni czyli około 1,8ml dziennie (akwa 240l)...

Na razie wlewam wg instrukcji i jest spoko (nie licząc kilku glonów :cool: )

Re: problem z sinicami

: śr gru 10, 2008 6:10 pm
autor: Drottnar
Wedle instrukcji mikro podaje się co jakiś czas, a makro codziennie. Myślę, że jeśli jest ok, to trzymaj się tego, co piszą na opakowaniu.

Re: problem z sinicami

: czw gru 11, 2008 9:36 pm
autor: rocco
matka siedzi z tyłu pisze:Jeśli już, to radziłabym krewetki amano, przynajmniej Ci się nie rozmnożą.
Nie miałbym nic przeciwko rozmnożeniu się krewetek. W końcu zjadają glony i to byłoby mi bardzo po drodze. Nawet gdyby opanowały akwarium, to nie zmartwiłbym się tym, a wręcz przeciwnie. :mrgreen:

Znacie jakieś ciekawe gatunki krewetek glono-sexo-holików ?

Re: problem z sinicami

: czw gru 11, 2008 10:11 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Babaulti i red cherry

Re: problem z sinicami

: czw gru 11, 2008 11:28 pm
autor: Dein
Takich zielonych glonów, twardych, punktowych, które są na anubiasie i szybach, krewetki nie zeźra :P Nawet otos wzgardzi, bo nie ma żyletki w pysku.
Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik. Warunki i jakość wody się generalnie poprawiły, a problem z glonami dopiero się pojawił na dobre.

Przy syfiastym świetle (0,25w/l) miałem jedynie okrzemki przy starcie akwa.
Po takiej imprezie (tydzień po) mam nową plagę, tym razem brązowe glony (taki nalocik).
No toto pewnie były okrzemki. Po wyparzeniu żwiru i restarcie warunki się zdestabilizowały, a okrzemki to lubią.

Re: problem z sinicami

: czw gru 11, 2008 11:37 pm
autor: matka siedzi z tyłu
Dein pisze:Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik.
No toć przecie napisałam, że anubiasy zagloniają się przy zbyt silnym oświetleniu.

Spróbuj pomoczyć w wodzie z sokiem cytrynowym

Re: problem z sinicami

: czw gru 11, 2008 11:42 pm
autor: Dein
matka siedzi z tyłu pisze:
Dein pisze:Moje anubiasy pokryły się tymi glonami dopiero, kiedy dołożyłem druga świetlówkę i zlikwidowałem lotosa, który zacieniał zbiornik.
No toć przecie napisałam, że anubiasy zagloniają się przy zbyt silnym oświetleniu.
No przecie ja nie zaprzeczam :P
Napisałem tak a nie inaczej, żeby podkreślić, ze w przypadku tego rodzaju glonów chodzi raczej o światło niż chemiczna czystość zbiornika.
Przynajmniej w mojim przypadku tak było.

Posłuchałem rad - pomogło

: śr mar 25, 2009 11:02 am
autor: rocco
Jakiś czas temu miałem problem z glonami - wcześniej były to sinice, później okrzemki.
Posłuchałem waszych rad, a glony stały się historią.
W moim przypadku podstawowym elementem glonobójczym zdecydowanie są krewetki Red Cherry.
Z dnia na dzień wyczyściły glony do absolutnego ZERA.
Dodatkowo dokupiłem rogatka, który tak rozrósł się, że gdyby obliczyć długość wszystkich pędów powstałych tylko z jednego pędu, otrzymałbym wartość równa ok 2 metrów (szok).
Rogatek unosząc się przy powierzchni wody ograniczył znacząco dopływ światła ze świetlówki.
Skutkiem tych kroków jest upragniony brak glonów.

Dodam, że krewetki licznie rozmnożyły mi się i swój zbiornik wodny z powodzeniem mógłbym przemianować na krewetkarium.

Jeśli ktoś obawia się, że dostarczane jest za dużo światła na eksperyment polecam też rzęsę wodną.

Re: problem z sinicami

: śr mar 25, 2009 11:11 am
autor: picia136
To ja w takim razie muszę kupić parę Red Cherry, i zobaczę czy u mnie usuną zielenice które są Anubiasie

Re: problem z sinicami

: śr mar 25, 2009 8:20 pm
autor: kubusiek77
Podejrzewam że prędzej skalar usunie Ci Redki... :P