Różne śliczne i mądre rzeczy dla Leszka

[fajerka]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Leszku, nie wiem czy zauważyłeś ale wybrałam kolor ampułki pod kolor Twojego nicka

[Lech-u]

No a jakże.

[joanna50]

Z wakacyjnych wojaży przywiozłam dla Leszka bardzo ładne, mądre i zdrowe rzeczy
Ponieważ wakacje spędziłam w górach muszą to być charakterystyczne prezenty.
Owce. Na zdjęciu widać ich inteligentne pyszczki z wyjątkowo mądrym spojrzeniem.

Dlaczego owce? bo dają mleko, z którego wyrabia się dużo pysznych rzeczy:
- oscypki

- bundz (bunc)

- żętyca (żentyca)

Wszystko jest smaczne, zdrowe i świeżutkie

[fajerka]

Joanno, te owieczki naprawdę patrzą mądrze...

[Lech-u]

Zentycy nie znam jeszcze.

[fajerka]

Ja nie próbowałam bo bałam się że mnie pogoni

już wiem, owieczki wyczekują powrotu Leszka

[joanna50]

Żentyca jest trwale związana z historią wypasu owiec oraz tradycją Podhala. Jej wytwarzanie jest nierozerwalnie związane z produkcją jednego z najsłynniejszych serów Oscypka. Informacje potwierdzające lecznicze właściwości tego produktu można znaleźć w zapiskach już z XIX w. W 1830 roku Łukasz Gołębiowski zawarł w swojej publikacji informację na temat żętycy: “Świeża maślanka, serwatka, mianowicie żyntyca, ręczyca, z owczego mleka przegotowana, używała się do leków majowych, z kaszą lub kluskami była pokarmem czeladzi.” Materiały źródłowe z 1899 roku [Lud Organ Towarzystwa Ludoznawczego we Lwowie, A. Kalina] informują o sposobie otrzymywania żętycy: „Do dojenia wypędzają owce w miejsca ogrodzone, przed takowem stoi ławka, na której siedzą pasterze tyłem do owiec; poczem owce pojedynczo pomiędzy nogi pasterzom przełażą, którzy takowe chwytają i do drewnianych skopków doją. Wydojone mleko przecedza baca przez szmatkę do potężnego kotła miedzianego, wiszącego na haku w środku szałasu pod ogniem palącym i dla łatwiejszego ukwaszenia dodaje nieco podpuszczki z cielęcego żołądka (klag), i w tedy mleko się ścina na ser i oddziela od serwatki czyli żentycy. Żętycę odlaną, w której jeszcze płatki sera pływają, gotują jeszcze z godzinę; potem służy ona za pokarm pasterzom, którą piją czerpakami; jest ona nader pożywną i dla osłabionych chorych nader skuteczną”. Inne źródła podają, że „żętyca” była również bardzo często wykorzystywana jako pożywienie dla psów pasterskich. W publikacji Anny Kowalskiej – Lewickiej z 1980 r. przedstawiającej historię i tradycję Podhala można znaleźć opis cech i właściwości żentycy: „ …Uważa się ją za wielki przysmak i spożywa na gorąco, zebraną łyżką do garnuszka, jako dodatek do ziemniaków, klusek, chleba lub sama. Gęsta żętyca stanowiła główny pokarm owczarzy, a jej nadmiar jadła rodzina bacy. Jeśli na szałas przyszedł właściciel owiec po ser, przynosił zazwyczaj z sobą bańkę, do której dostawał takiej właśnie żętycy. Nie było to świadczenie obowiązkowe, ale „grzeczność” bacy…” „…Pozostała po zebraniu tłustego kożucha rzadką żętycę pije się na gorąco albo, jeśli jest jej więcej, daje się świniom; wreszcie, jeśli było więcej owiec, nadmiar zostawiono w beczce, żeby zakisł. Po miesiącu lub więcej można ja było pić. Była kwaśna, orzeźwiającą i doskonale gasiła pragnienie w czasie żniw…” W publikacji Anny Kowalskiej – Lewickiej (1980) znajduje się również wiele informacji dotyczących wykorzystywania żentycy przed pierwsza wojną światową oraz w okresie międzywojennym: „Jak wysoko ceniono odżywcze właściwości tej żętycy, świadczy wspomniany już fakt, że w Łomnicy przed I wojną chętnie na owczarzy najmowali się nawet dorośli parobcy, bo wiadomo było, że na takim pożywnym wikcie „wyrobią się na chłopów”, czyli zmężnieją, przytyją.” „Bacowie Szczawnicy jeszcze przed I wojną nosili żętycę w bańkach na plecach do Zdroju, gdzie kuracjusze pili ja wraz z wodą leczniczą „Józefiną”. Obecnie bacowie Beskidu Sądeckiego nauczyli się od Podhalan rozbijać zwarzoną żętycę i kisić jak mleko, ale w większości szałasów nadal gotowano ją i spożywano gęsty kożuch serowy na gorąco”. Specjalność i wyjątkowość żentycy została doceniona również obecnie. W 2003 r. „żentyca” (jako jeden z pięciu produktów) została zarejestrowana i otrzymała prawo z rejestracji na oznaczenia geograficzne, w krajowym systemie, zgodnie z ustawą „Prawo Własności Przemysłowej” (Dz. U. 2003 r. Nr 119, poz.1117). Informacja ta została opublikowana w numerze 8 Wiadomości Urzędu Patentowego z 2003 r. (sierpień 2003).
Źródło:
http://www.minrol.gov.pl/Jakosc-zywnosc ... ie/Zentyca" onclick="window.open(this.href);return false;

[Dein]

Pierwszy baran po lewej to ewidentnie przebrany człowiek. Prawdopodobnie pomocnik fotografa.

-- 17 wrz 2016, o 23:24 --

<3



Troszkę już przechodzony, ale nadal bardzo ładny. Wciąż stać tę podziemną kreaturę na fałszywy uśmieszek.

[Lech-u]

Troszkę już przechodzony, ale nadal bardzo ładny.

Troszkę ma posocznicę.

Czy to możliwe, że już zapadł w sen zimowy? Czyżby to zwiastowało srogą zimę?

[Gaber]

Czy to możliwe, że już zapadł w sen zimowy? Czyżby to zwiastowało srogą zimę?

Zapewne to sjestujący chomik Deina. Śliczne i mądre stworzonko dla Leszka

[Dein]

Nie zaprzeczę, że może to być bojowy chomik czelabiński. One mają czarne brzuchy, duże dłonie i zęby przystosowane do ataku.

[youtube][/youtube]

Ledwie 30 metrów dalej stał samolot An-124-100 linii Wołga-Dniepr. Prawdopodobnie chomik zacumował na parę godzin Antonowa i wysiadł uciąć sobie drzemkę. To powszechne u dorosłych chomików czelabińskich. Kiedy akurat nie walczą i nie pilotują (w czym pomocne są duże dłonie), lubią przyciąć komara. Nie dosłownie.

Troszkę ma posocznicę

A moim zdaniem to jest penis!
Wiem, że jesteś lekarzem i będziesz się upierał przy swojej wersji, ale przyjrzyj się! W posocznicy konieczne są wyłupiaste oczy i nastroszone łuski oraz wysoka gorączka, a tutaj to jest tylko malutki kuśpitek.

[Gaber]

I warto też dodać, że zwierzęta domowe bardzo upodabniają się do swoich właścicieli

One mają czarne brzuchy, duże dłonie i zęby przystosowane do ataku.

A moim zdaniem to jest penis!
a tutaj to jest tylko malutki kuśpitek

Jaki Pan takie zwierze

[Dein]

Bardzo doceniam Twoje analizy na temat korelacji "zjadane/posiadane zwierzę a długość członka"! Wiem, że czytam wynurzenia specjalisty!
Odnotowałeś już jakieś efekty jedzenia koni, czy fakt, że nie masz stałego dostępu, bo, najbliższa jatka jest w Krakowie, krzyżuje plany?

Śpiący chomiczek nie jest mój* i niewiele o nim wiem, ale może powinieneś takiego przygarnąć. Słyszałem niestworzone historie na temat zwierząt z Czelabińska! Wg świadków - niepozorne, ale o wielkich możliwościach i ukrytych talentach. No i w przeciwieństwie do zwykłych zwierząt - to ludzie upodobniają się do nich, nie one do ludzi.
Chomik z teleskopowym interesem mógłby Ci pomóc nawet bardziej niż smaczna, ale trudno dostępna konina.

* Ja mam tylko kotkę, suczkę, małpę i zwierzęta wodne. No, czasami jeszcze trzy szczurzyce pod opieką.

[fajerka]

http://pasozyty.org.pl/wp-content/uploa ... robowa.jpg

dla Leszka

[Lech-u]

Fajerka, czy to z Twojego badania takie coś wyszło?

Jest piękna.

[fajerka]

Jest piękna. dlatego daję Ci ją w prezencie

[Lech-u]

Jest piękna i pewnie mądra.

Wprawdzie nie tak piękna i mądra jak podziemna kreatura. Moja ocena może wynikać ze słabego wzroku.

[Dein]

Przyjaciółka czelabińskiego chomiczka, który wrócił już z "towarem" do ojczyzny (http://ujeb.se/6VZqU" onclick="window.open(this.href);return false;)



Leżała w tym samym miejscu, w którym ostatnio dzielny pilot Pewnie chłonęła jego zapach tak długo, jak tylko dało się wyczuć w wygniecionej, wysuszonej trawie. A że był to mocny zapach, długo było go czuć. Zbyt długo jak na ryjówkę, która powinna non stop jeść, a jeśli nie, to już po jednym dniu jest osłabiona i chłodniejsza noc może ją uśpić forever.

Chwała szalonym kochankom!

[Lech-u]

Mam dla Was śliczną i mondrą rybkę, której nigdy nie widziałem.
Ale nie dlatego jej nie widziałem, bo mam słaby wzrok.
Tylko dlatego, że to jest rybka przezroczysta.

[joanna50]

Leszku, Twoja rybka jest może mondra, ale jakaś taka pusta

-- Cz lis 03, 2016 2:42 pm --

Leszku mam dla Ciebie zwierzątko miluśkie, praktycznie niezniszczalne


"Te małe zwierzęta osiągają wielkość zaledwie od 0,05 do 1,2 mm. Jednak uznawane są za najbardziej odporne na warunki zewnętrzne ze znanych nam stworzeń. Mogą przetrwać w temperaturach od prawie zera absolutnego do ponad 150 °C, znoszą 1000 razy silniejsze promieniowanie jonizujące, niż jakiekolwiek inne zwierzę, ciśnienie 6000 atmosfer, potrafią również przetrwać ponad 100 lat bez wody, a nawet w przestrzeni kosmicznej".

http://filing.pl/wp-content/uploads/201 ... 70cb12.gif

[Lech-u]

Ładne zwierzątko. Troszkę przypomina chorego chomika czelabińskiego.
I ma ładny zielony szaliczek.

[Dein]

To ręczniczek <3
I jakie ma paluszki <3 <3

Ryba jest brzydsza, ale nie jest pusta. Ma galaretkę w środku.

[ziabak]

Ooo.. Lechu - dostałeś niesporczaka Lubię niesporczaki!

[ubik]

Ta istota wygląda jakby jej ciałko było przyodziane w dmuchany kostium sumo. Trochę mnie przeraża a trochę zachwyca. Ciekawa istota. Nie znałam takiej. Leszku jesteś w czepku urodzony. Dostajesz transparentny prezent, a zaraz po nim TO. Ja przy najbliższej okazji dostanę zapewne pakiet skarpet.

[Lech-u]

Ja przy najbliższej okazji dostanę zapewne pakiet skarpet.

Zgredek dostał tylko jedną a cieszył się jakby mu ktoś wolność zwrócił.

Ty, po dostaniu całego pakietu, masz szansę na zadowolenie godne noblisty literackiego A.D. 2016.

[Gaber]

A Ja mam idealny prezent którym jest śliczny model mądrej rzeczy zwanej rózgą
Śmiałe użycie rózgi zgodnie z przeznaczeniem sprawia cuda więc z czystym sumieniem polecam.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

[Dein]

Ignorant.
Nie wszystko co w internetach występuje w sąsiedztwie wyrazu rózga, jest rózgą.

[Lech-u]

Widziałem kiedyś taki film jak pątnicy szli do Świętego Miasta i okładali się takimi urządzeniami.
W tym Świętym Mieście z czasem same czuby zostały. Tych normalnych wytłukli, spalili na stosie lub zjedli (pewnie im zabrakło koni).

Całe szczęście to był tylko film.

[ubik]

Zgredek dostał tylko jedną

W moim pakiecie skarpet nie będzie żadnej magii. Pewnie nie dostanę ich też od czarodzieja... ale i tak dziękuję za ciepłe słowa pocieszenia a w dowód wdzięczności ofiarowuję skarpetę akwarystyczną!

http://pobierak.jeja.pl/images/d/9/9/50 ... myslem.jpg

[Lech-u]

Myślę, że także fajnie by wyglądały majtki akwarystyczne do kompletu.
Ciekawy pomysł.

[Miro]

fajnie by wyglądały majtki akwarystyczne

Ciekawe jaka ryba by był natchnieniem dla projektanta takich majtek ?
Mam nadzieje że nie Pirania.