FAWA.pl

Słowem wstępu. Moja przygoda z akwarystyką rozpoczęła się 17 lat temu gdy ubłagałem tatę żeby kupił mi pierwsze akwarium, które miało bagatela 15 litrów. Później idąc za chęcią posiadania większego zbiornika dorobiłęm się 105 litrów, które po 5 latach wylały się przednią szybą robiąc sporo zamieszania. Akwa były ogólne trochę roślin kamyków i obowiązkowy zamek
Wczoraj wystartował nowy zbiornik o którym zawsze marzyłem
Chciałbym się z wami podzielić tym co udało się stworzyć.

Zacznijmy od początku:
1) Potrzebna szafka - projekt i wykonanie własne

Zrobiona na wymiar bo dlaczego standardowa miałaby pasować pod wymyślone akwarium..
Od projektu po wykonanie minął miesiąc, a oto efekt przeniesienia rysunku do rzeczywistości:

Kolejne etapy montażu

Każda szanująca się szafka potrzebuje drzwiczek, które będą na "dotyk" bez klamki

2) Z akwarium poszedłem trochę po najmniejszej linii oporu i po prostu kupiłem
Myśląc o szkle Opti cena zbiornika trochę ostudziła mój zapał, ale za to udało mi się zrobić akwa z Guardiana i jestem bardzo zadowolony z efektu. Wymiary zbiornika 80x40x40 gr. 8mm
Wraz z szafką prezentuje się jak poniżej

3) Czas podziurawić szafkę i zrobić podłączenie filtra, obudowę, trochę światła i inne z tym związane..
Jako że gdy człowiek siedzi i kombinuje filtr dostał dodatkowy zawór do spuszczania wody i dolewania za pomocą węża bez konieczności dłubania w zbiorniku wygląda to tak:

Kolejnym krokiem było zrobienie elektryki:

4) Jak już tak daleko zaszło czas na obudowę. Wykonałem ją z drewna (chyba tylko i wyłącznie z sentymentu do starego akwa które było podobnie zrobione) i również dlatego że lubię drewno



i wersja finalna z oświetleniem i pokrywą:

5) Czas na aranżację. Z tym miałem problemu co nie miara..dobre kilka miesięcy czytania, oglądania, testowania w małym akwarium pomysłów. W końcu zapadła decyzja. Podłoże jakiego użyłem to JBL Manado oraz jako podkład JBL AquaBasis. Początkowo nie byłem przekonany do brązowego koloru (opinie w internetach itp), aż w końcu sytuację uratowała moja druga połówka stwierdzając, że takie jest ładniejsze i postanowione Teraz wystrój..nigdy wcześniej nie robiłem niczego więcej niż płasko i żwirek plus trochę zielonego. Kilka godzin kombinowania ustalania budżetu na materiały i wyprawa do sklepu.
Starczy teorii przejdźmy do konkretów - poszczególne etapy tworzenia:



Zarys układu się zrodził więc teraz trzeba usypać trochę podłoża:


Więcej podłoża i wstępne ustawienie

W ramach ciekawostek kolor szkła (na tylną szybę jako tło folia antystatyczna przyszła)

Jako że rybki mam jakie mam i chcę na warstwę podsypki przyszła neutralna włóknina oraz piasek - nie dokopią się do dna i nie zrobią ambarasu)


6) Przyszła pora aby zrobić do końca elektrykę:
Tak się zaczęło

A tak skończyło


7) Nareszcie można zalać zbiornik i obsadzić zielonym





Tak to wygląda w całości (zaraz po zalaniu)

Dzień następny - woda się wyklarowała, co miało utonąć utonęło i teraz czekać aż wszystko urośnie

Dorzucam gratisowo wnętrze z filtrem i zestaw rurek:



Teraz pozostaje mi cierpliwie czekać i obserwować zmiany jakie będą zachodzić w zbiorniku. Jest to mój "pierwszy raz" z takim stylem. Mam nadzieję że za bardzo nie będziecie narzekać na długość posta i przede wszystkim na samo akwa
Wszelkie uwagi mile widziane. Jeśli będą pytania związane z całym moim projektem chętnie udzielę na tyle wyczerpujących odpowiedzi na ile będę w stanie Dzięki za uwagę

PS: Jeśli coś nie tak będzie ze zdjęciami spróbuję naprawić.

Oprawki wymień na chermetyczne i będzie ok.

Oprawki przeszły poważną przemianę i są do tego stopnia ulepszone że działają pod wodą

Nie rozumiem tego patentu z pieluchą.
Jeśli przez środek miała lecieć plaża, to po co coś pod nią i to oddzielone takim gęstym materiałem, że tylko kisić się będzie?

Też nie rozumiem patentu z tą szmatką.

128litrów, 2 rury i próbujesz z trawnikami? Nie ma szans się udać moim zdaniem.

Mam nadzieje że drewno na pokrywę polakierowałeś parę razy lakierem, inaczej Ci się momentalnie śmigła porobią z desek.

Z czego dokładnie ta szafeczka jest zrobiona?

Fajnie ze zrobiles wszystko sam . Mam jedna propozycje odnosnie ledow nie wiem czy sa zalane silikonem ale radze ci je czyms obudowac bo za miesiac dwa przestana ci swiecic , wilgoć zrobi swoje. Mialem tak u siebie. Fajny sposob to wlozyc te paski w rurki z plexi, koszt nie wielki a unikniesz czestej wymiany tasm.

Ledy są klasy IP67 w silikonowej powłoce - testowane w praktyce na dworze przez długi czas i nie było z nimi problemu.
Obudowa oczywiście polakierowana lakierem jachtowym więc zapobiegnie to jej wyginaniu - wiem że poskręcało by ją momentalnie.
Jeśli chodzi o tą szmatkę..piasek i podłoże zachodzą na siebie w jakimś tam stopniu. Oddzieliłem je właśnie przez taką drobnooczkową siatkę w celu zapobiegnięcia przekopaniu dna przez ryby do tego stopnia żeby wszystko razem się nie wymieszało - efekt nutelli piach z brązowym.
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie

Szafka zrobiona z płyty meblowej kolor dąb królewski. Grubość 18mm plus okleina PCV kolor ten sam. Poskręcana konfirmatami a reszta siedzi na kołkach żeby uniknąć dziurawienia od zewnątrz:) Wyszło myślę całkiem fajnie bo nie widać żadnej śruby czy mocowania

Jeśli planujesz nikczemne kopiące ryby, z powodzeniem naniosą na plażę to, co jest z boku, szmatę niepokornie odsłonią i przerobią krajobraz po swojemu i tak. Jesli do tego ta ciemna warstwa to grunt, może łun pracować, puszczać bąble, a przez takie gęste coś się swobodnie gaz nie uwolni.

Manado jest tak lekkim podłożem, że gdy wpuścisz ryby będziesz miał po pięknej białej ścieżce

Silikonowa powłoka LEDów z tego co wiem szybko się robi mleczna wbrew pozorom. Przynajmniej w tych tańszych sztukach.

Obudowa i tak się trochę powichruje. Ciepełko od rur zrobi swoje i na to nic nie poradzisz raczej.

ROGATEK pisze:Silikonowa powłoka LEDów z tego co wiem szybko się robi mleczna wbrew pozorom. Przynajmniej w tych tańszych sztukach.

Dokłądnie to miałem na mysli , nie ma bata zeby przy takiej wilgoci ten silikon wytrzymał .

A powiem wam ,że wytrzymuje tylko trzeba uszczelnić silikonem po bokach.Fakt zachodzi takim nalotem ale tylko w 112L.W krewetkarium jest laleczka

-- Pn paź 26, 2015 2:26 pm --

Może dlatego ,że wentylację mam w krewetkarium

Filterek dosyć mały, może mu stołeczek dorób to będzie mniejsza różnica wysokości (na mniejszą będzie musiał podnosić co wpłynie na większy przepływ).

Nie od razu Kraków zbudowano.

Witek jaki stołeczek?

Stołecznej, czy jakaś półrocza by filtr podnieść, to zwiększy jego wydajność bo będzie miał mniejszą różnicę poziomów do pokonania.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka