FAWA.pl

No i niestety stało się. To, co wydawało się być pod jako-taką kontrolą, nagle wymsknęło się i zaczęło iść w bardzo złym kierunku. Tak tak - wiem - Helenki. Remedium na wszelkie ślimacze zło. Problem w tym, że przy okazji mogą załatwić za dużo i wysprzątać mi także robale. Cóż począć, jak żyć?

Jeśli chcesz się pozbyć wszystkich ślimaków metodą niehelenkową, możesz zastosować NO-PLANARIA.
Jest nieszkodliwa dla krewetek i ryb.

Wolałbym jakąś bardziej kontrolowaną metodę bo jednak zależy mi na niewielkiej ilości jednych i drugich. Póki jest ich niedużo to nawet są przydatne.

Wybrać łapskami ile się da i zdecydowanie ograniczyć ilość żarcia.

Kontrolowaną metodą jest wybieranie ślimorów ręcznie.
Możesz je wabić czymś pysznym, na przykład ogórkiem i zbierać razem z przysmakiem.
Przysmak najlepiej ułożyć na jakiejś podstawce, żeby wybrać również te, które w ostatniej chwili chciałyby zdezerterować.

Hmm… żarcia prawie nie podaję bo znakomicie oczyszczają wszelkie gloniska które wyrosną. Chyba, że glonów jest za dużo i ślimakom to pasuje? W takim razie może poczekam i zobaczę co się będzie działo bo dopiero w sobotę zwiększyłem populację robali do 16 sztuk.

-- Pn sie 03, 2015 8:00 pm --

Asheka - to jest myśl Ciekawe czy gustują w liściach pokrzywy? Sprawdzę!

asheka pisze:Kontrolowaną metodą jest wybieranie ślimorów ręcznie.

Ale pracochłonną

Można wybrać trochę i przerzucić do np. słoja. Reszcie zafundować "No-planaria" i po "kuracji" wpuścić szczęśliwców ze słoja.
Na dłuższy czas będzie spokój.

Wieczorem włożyłem liść pokrzywy żeby rano wyjąć z nim ślimaki. Rano nie było śladu po liściu

bory pisze:Rano nie było śladu po liściu

Filtr wciągnął?

Nie. Szukałem. Nie ma go. Mógł wyparować. Ale to raczej nie to. Musiał zostać pożarty.

Dokarmiaj je dalej
Docenią to.

Taaak... czekam na ten dzień, w którym zaczną mnie na czułkach nosić

Dlatego proponowałam ogórek. Jest więkkszy, trwalszy i łatwiej go wyjąć z całym zgromadzonym towarzystwem.

Na jak długo można zostawić ogórek w wodzie żeby nie było problemów (zmętnienia)?
Też mam problem ślimaczany w kosteczce. Wybieram, wybieram, wybieram ręcznie ale bez znaczących efektów (ja nie wiem jakim cudem tyle ich ciągle przybywa). Nie zastosuje chemii bo mam sakurkowy żłobek
Spróbuje więc je wziąć na ogórka

Najlepiej włożyć wieczorem i rano wyjąć. Nie powinno się nic stać, jeśli pomoczy się trochę dłużej.

Ale niektóre ogórki i niektóre akwaria mają tak, że wystarczy kilka godzin i 5 cm ogórka.

Dein, czy to możliwe, że Ci niektórzy preparują tych 5 cm wrzątkiem przed włożeniem do niektórych akwariów?

Mam sparzyć ogórka?

Nie.
Obrać i do wody z jakimś obciążnikiem.

Jak tylko pogodzę się z myślą o parzeniu to zanurzę ogórka w akwarium

bory, parzenie ogórka nie jest konieczne

asheka pisze:Nie.
Obrać i do wody z jakimś obciążnikiem.

Uff… trochę mi ulżyło

Ci niektórzy to już potem przestali parzyć, a i tak im woda na dób dwie mętniała.
A w nowym akwarium już nie mieli kłopotów nawet z parzonymi i nieobranymi.

Pułapka zastawiona
Bory przepraszam za "podpięcie się" do tematu

Nie ma sprawy. Pomimo, że na co dzień sprawiam wrażenie aspołecznego, to w gruncie rzeczy gościnna ze mnie dusza

-- So sie 08, 2015 9:34 am --

Zamiast moczyć ogóry lub wyciągać drani ręcznie wymyśliłem taki patent:


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Czyli: odmulacz małej średnicy (rurka od balona), wata perlonowa, sitko i wiaderko. Ślimaki zatrzymują się w wacie a woda z wiaderka wraca do akwarium. W sam raz na odsysanie drobnych ślimaków. Łatwiej niż ręcznie

Dzień dobry, nie wiem czy było to napisane, nie czytałem wcześniejszych wypowiedzi ale chyba trzeba ograniczyć mocno karmienie. Jeśli się powtórzyłem, serdecznie przepraszam.

Było już pisane, ale dzięki Problem w tym, że bardzo rzadko je karmię dodatkowo. Mam na skałkach sporo glonów więc ślimaki też mają co jeść bo krewetki same nie dają rady.

A jak bardzo dokarmiasz krewetki?? Czesto w tym tkwi problem

Nie częściej niż raz na tydzień daję im mały liść pokrzywy albo pokarm dedykowany (taka tabletka).