Kolce karłowate raczej nie mają takich problemów jak duże kolce. One ślimole wyciągają z muszli, a nie połykają w całości. Z resztą czym z muszlą można, by takie maleństwa karmić, by mogły połykać w całości i chrupać.
Tak uczą się wyciągać ślimaki bez rozgryzania muszli. I to jest problem bo one muszą chrupać inaczej nie ścierają zębów które ciągle rosną zarasta im otwór gębowy i umierają z głodu . Można dawać Kiełze suche lub mrożone lubią to .
Jashiu, ale masz jakieś potwierdzone info, ze to co mówisz dotyczy również karzełków? Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, by ten maluch wciągał duzego kiełża, który jest 5x większy niż jego otwór gębowy.
@asheka Kolce to w ogóle ko(s)miczne rybki do oglądania.
Karłowice nie są na ten problem tak wrażliwe zęby rosną im dość wolno ale jeśli długo nie będą ich tępić to na 100% się to zdąży. Ja mam jeżówka brazylijska im szybciej rosną zęby. Ale jest naprawdę słodkowodna . Miałem chęć założyć azjatyckie akwarium i czytałem dużo o Karłowatych jest sporo materiału ludzi którzy je mają (nie pamiętam czy po polsku).
-- Śr lis 04, 2015 12:04 pm --
Moje mają inne wymagania co do wody są z Amazonki maluchy są z Indii . Wszystkie mają cechę wspólną są inteligentne i każda rybka ma swoją osobowość , więc będzie się inaczej zachowywać. Nie polecam trzymania z rybami o długich płetwach.