Pokrywa DIY do akwarium 200l - spienione PCV
: sob maja 16, 2015 10:21 pm
Witam wszystkich.
Po 3 miesiącach zapoznawania się z tematem i dopasowywania odpowiednich wariantów do mojego zbiornika zdecydowałem się na samodzielne zrobienie pokrywy ze spienionego PCV. Wzorowałem się w głównej mierze na pokrywie uczynionej przez Suma, a przekonał mnie do takiego wykonania ROGATEK także tutaj Panowie z góry dziękuję Sumowi dziękuję podwójnie bo znalazł czas i podpowiedział mi kilka cennych wskazówek na PW.
Przy dobieraniu wymiarów skorzystałem z arkusza kalkulacyjnego udostępnionego przez jgoluch w wątku Sum-a o tu: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=2&t=5371&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;.
I tak, co było potrzebne i ile całość mniej więcej kosztowała.
1) '2x2x39W Statecznik Tridonic, Philips Master HO T5 865 x2, przewody 3m z uziemieniem,
2) Oprawki bryzgoszczelne - 150cm, Sylvania Aquastar 39W, Sylvania Grolux 39W, 4 odbłyśniki symetryczne, programator cyfrowy
3) PVC z docięciem na wymiar (polecam sklep: https://www.fabertec.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;)
4) Analogowy termostat do chłodzenia akwarium RT-2O
Inne pierdółki
5) Spray Czarny mat, podkład pod spray, Kątownik plastikowy, śrubki, wentylatorki, zasilacz, zestaw otwornic do drewna 51mm-102mm, zawiasy, uszczelka do okna, uchwyt mebowy, kostka, kabel dwu i trzy żyłowy
Wyszło około 600 zeta – ogólnie sporo.
Czemu zdecydowałem się na powrót do świetlówek i rezygnację z halogenów power led. Z halogenami zabawę zacząłem we wrześniu zeszłego roku i pomimo, że na początku zapowiadało się dobrze to z czasem coraz trudniej pomimo licznych eksperymentów z nawożeniem, zabawą z Co2 było utrzymać rośliny w dobrej formie. Kolejna sprawa to taka, że nie udało mi się utrzymać żadnej rośliny trawnikowej – być może komuś na leda-ch się udało mi niestety nie – wszystko gniło. Na wyżej wymienionych świetlówkach kiedyś już prowadziłem inny zbiornik i nie było problemów z roślinami. Ale to na inny wątek.
Niestety nie posiadam fotek z początkowej fazy skręcania wszystkiego do kupy. Ogólnie zabawa była przednia – okazało się, że niestety moje zdolności manualno-majsterkowe nie są aż na tak wybitnym poziomie więc musiałem po skręceniu kilka razy coś jeszcze poprawiać. Kolejny problem jaki się pojawił to okleina, którą zakupiłem. Lepiec absolutnie nie chciał się trzymać PCV. Po kilku próbach zerwałem całość i zdecydowałem się na pomalowanie całości Spray-em Matowym Czarnym. Wydawało się, że będzie git ale przy próbie drugiego malowania zaczęły robić się purchle i gdzie nie gdzie farba zaczęła odłazić (sic!), potraktowałem więc całość papierem ściernym następnie podkładem i znowu spray-em – purchle znowu zaczęły się robić ale zostawiłem to tak jak już było. Pokrywa nie wszyła dlatego jakoś mega estetycznie nad czym nie powiem ubolewam nieco. Największym problemem jednak okazała się klapa, która wypaczyła się (pomimo zastosowania wzmocnienia w postaci dodatkowego 5 cm paska pcv na całej długości pokrywy), najpewniej podczas za szybkiego schnięcia na balkonie. Rozwiązałem ten problem częściowo poprzez przykręcenie aluminiowych wsporników, które pozwoliły ściągnąć rogi klapy nieco do dołu. Dalej już poszło łatwo – chłodzeniem będą się zajmowały standardowo wiatraczki komputerowe o średnicy 8cm (jeden robi nawiew drugi wyciąga powietrze) no i podłączenie świetlówek na kostki (pomysł zapożyczony od Sum-a). I chyba tyle poniżej fotki z końcowej fazy montażu i efekt końcowy po przymiarce. Będę musiał tylko trochę odsunąć szafkę od ściany bo trochę tam za ciasno jest.
Tutaj część elektryki
-- So maja 16, 2015 9:13 pm --
-- So maja 16, 2015 9:14 pm --
-- So maja 16, 2015 9:16 pm --
Tutaj widać te odpryski
-- So maja 16, 2015 9:18 pm --
Tutaj już wszystko skręcone i gotowe do przymiarki.
-- So maja 16, 2015 9:20 pm --
I po przymiarce.
-- So maja 16, 2015 9:21 pm --
Tutaj widać te wsporniki aluminiowe. I tyle
Po 3 miesiącach zapoznawania się z tematem i dopasowywania odpowiednich wariantów do mojego zbiornika zdecydowałem się na samodzielne zrobienie pokrywy ze spienionego PCV. Wzorowałem się w głównej mierze na pokrywie uczynionej przez Suma, a przekonał mnie do takiego wykonania ROGATEK także tutaj Panowie z góry dziękuję Sumowi dziękuję podwójnie bo znalazł czas i podpowiedział mi kilka cennych wskazówek na PW.
Przy dobieraniu wymiarów skorzystałem z arkusza kalkulacyjnego udostępnionego przez jgoluch w wątku Sum-a o tu: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=2&t=5371&start=30" onclick="window.open(this.href);return false;.
I tak, co było potrzebne i ile całość mniej więcej kosztowała.
1) '2x2x39W Statecznik Tridonic, Philips Master HO T5 865 x2, przewody 3m z uziemieniem,
2) Oprawki bryzgoszczelne - 150cm, Sylvania Aquastar 39W, Sylvania Grolux 39W, 4 odbłyśniki symetryczne, programator cyfrowy
3) PVC z docięciem na wymiar (polecam sklep: https://www.fabertec.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;)
4) Analogowy termostat do chłodzenia akwarium RT-2O
Inne pierdółki
5) Spray Czarny mat, podkład pod spray, Kątownik plastikowy, śrubki, wentylatorki, zasilacz, zestaw otwornic do drewna 51mm-102mm, zawiasy, uszczelka do okna, uchwyt mebowy, kostka, kabel dwu i trzy żyłowy
Wyszło około 600 zeta – ogólnie sporo.
Czemu zdecydowałem się na powrót do świetlówek i rezygnację z halogenów power led. Z halogenami zabawę zacząłem we wrześniu zeszłego roku i pomimo, że na początku zapowiadało się dobrze to z czasem coraz trudniej pomimo licznych eksperymentów z nawożeniem, zabawą z Co2 było utrzymać rośliny w dobrej formie. Kolejna sprawa to taka, że nie udało mi się utrzymać żadnej rośliny trawnikowej – być może komuś na leda-ch się udało mi niestety nie – wszystko gniło. Na wyżej wymienionych świetlówkach kiedyś już prowadziłem inny zbiornik i nie było problemów z roślinami. Ale to na inny wątek.
Niestety nie posiadam fotek z początkowej fazy skręcania wszystkiego do kupy. Ogólnie zabawa była przednia – okazało się, że niestety moje zdolności manualno-majsterkowe nie są aż na tak wybitnym poziomie więc musiałem po skręceniu kilka razy coś jeszcze poprawiać. Kolejny problem jaki się pojawił to okleina, którą zakupiłem. Lepiec absolutnie nie chciał się trzymać PCV. Po kilku próbach zerwałem całość i zdecydowałem się na pomalowanie całości Spray-em Matowym Czarnym. Wydawało się, że będzie git ale przy próbie drugiego malowania zaczęły robić się purchle i gdzie nie gdzie farba zaczęła odłazić (sic!), potraktowałem więc całość papierem ściernym następnie podkładem i znowu spray-em – purchle znowu zaczęły się robić ale zostawiłem to tak jak już było. Pokrywa nie wszyła dlatego jakoś mega estetycznie nad czym nie powiem ubolewam nieco. Największym problemem jednak okazała się klapa, która wypaczyła się (pomimo zastosowania wzmocnienia w postaci dodatkowego 5 cm paska pcv na całej długości pokrywy), najpewniej podczas za szybkiego schnięcia na balkonie. Rozwiązałem ten problem częściowo poprzez przykręcenie aluminiowych wsporników, które pozwoliły ściągnąć rogi klapy nieco do dołu. Dalej już poszło łatwo – chłodzeniem będą się zajmowały standardowo wiatraczki komputerowe o średnicy 8cm (jeden robi nawiew drugi wyciąga powietrze) no i podłączenie świetlówek na kostki (pomysł zapożyczony od Sum-a). I chyba tyle poniżej fotki z końcowej fazy montażu i efekt końcowy po przymiarce. Będę musiał tylko trochę odsunąć szafkę od ściany bo trochę tam za ciasno jest.
Tutaj część elektryki
-- So maja 16, 2015 9:13 pm --
-- So maja 16, 2015 9:14 pm --
-- So maja 16, 2015 9:16 pm --
Tutaj widać te odpryski
-- So maja 16, 2015 9:18 pm --
Tutaj już wszystko skręcone i gotowe do przymiarki.
-- So maja 16, 2015 9:20 pm --
I po przymiarce.
-- So maja 16, 2015 9:21 pm --
Tutaj widać te wsporniki aluminiowe. I tyle