Wczorajsze fotki z ZOO: w basenie z hipciami gromady, stada, chmary mieczyków, platek i innych molinezji i gupików. Nic sobie nie robią z rosołu z ekstrementami hipopotamów, sianem i czym tam jeszcze...obok nich wielgachne paki, brzanki rekinie, karpie ...Z radością oczekują, jak hipcio raczy zwalić kupę, roztrząsnąć ją ogonkiem po czym ochoczo przystępują do konsumpcji jadalnych drobin
Woda na zdjęciach wyszła naprawdę przyzwoicie, na żywo było znacznie gorzej
Tak zastanawiam się , jak to się ma do naszych rozterek: woda taka , owaka, gupik kładzie się na dnie, temp. 22 a nie 26 , zjadł nie to co trzeba, ma plamkę itp..
PS. Budynek akwarium odbudowany już , w formie identycznej jak stary, trwają prace wykończeniowe wewnątrz.
