FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Lepiej niż "karkówka ze Stefana".

Moim zdaniem ankieta powinna być poprzedzona wywiadem rozpoznawczym, kto na co by zagłosował i dopiero na tej podstawie ustalić opcje.
Ser serowi nierówny. Jak mam do wyboru ser biały Garwolin i wiśnie, to głosuję na wiśnie. Ale jeśli chodzi o ser ementaler, no to jednak ser.
To tylko przykład.
A co jeśli ktoś najbardziej lubi pieczarki? Zrobi mu się przykro.

Na wiśnie głosuje Jacek. Dla wielu dziewczyn to może być rozstrzygające przy podejmowaniu decyzji.

No tak. Jak Jacek głosuje na wiśnie, to ja zagłosuję na czereśnie, bo mi ich szkoda.

Ja bym chętnie dał pół głosu na karkówkę i pół na czereśnie.

Trzeba dać tej karkówce nauczkę. Skrzyknę paru ziomów, żeby głosowali na miód. Byle karkówa nie wygrała.

Karkówka w miodzie? Pasuje mi!

Stefan pisze:nie zjadam zwierzątek.

W pełni popieram.
Ja też nie zjadam zwierzątek.
Ale karkówkę rąbię na obiad codziennie.

Barbarzyńca.

Idą barbarzyńcy, idą barbarzyńcy
Ich smród zatruje miasta całej Europy
Idą barbarzyńcy, idą barbarzyńcy
Rozgrabią Rzym ich łapska, roztratują stopy

Lecz wielu twierdzi, że to tylko plotka
Pod ich rządami można żyć - to też są ludzie
A ich prostota zdrowa, konopna i rumiana
Ożywi Rzym tonący w lenistwie i nudzie
Idą barbarzyńcy, nikt ich nie pokona
Chcą świat antyczny mieczem aż do trzewi przeryć
Ryk ich budzi grozę, cuchną ich imiona,
Atylla, Odoaker, Witigez, Genzeryk.

A w Rzymie nie chcą wiedzieć, który z nich się zbliża
Ospałej myśli nic już nie porwie do buntu
Wiec trawią dni i noce na biustach kurtyzan
Lub piszą podręczniki miłosnego kunsztu
Idą barbarzyńcy straszni, skośnoocy
Chęć walki prędko mdleje na odgłos ich kroków
Nie ma co się bronić, zewsząd brak pomocy
A przecież zawsze lepszy od wojny jest pokój

Więc pieśćmy uszy dźwiękiem eleganckich wierszy
Lub wierzmy w duchy, czary i różdżki magiczne
W mądrości wschodnie wgryźmy się albo powiększmy
Adeptów astrologii zgromadzenia liczne
Tak właśnie my, Rzymianie, spoglądajmy w gwiazdy
Tam swój horoskop może znaleźć nasze plemię
Niebieskie konstelacje niechaj tropi każdy
Kto nie chce dzisiaj patrzeć na zhańbiona ziemię

Stefan pisze:Barbarzyńca.

Eeee no nie przesadzaj. Człowieki są mięsożerne. Tak nam wyszło w drodze ewolucji.

Drottnar pisze:Lepiej niż "karkówka ze Stefana".

Gorsz byłaby tylko "Karkówka z biedronki"

Strasznie dużo by trzeba kupić.

Kilogram karkówki z biedronki to nie to co kilogram karkówki z reala

Lech-u pisze: Człowieki są mięsożerne. Tak nam wyszło w drodze ewolucji.

Ty wyewoluowałeś bardzo specyficznie.
Jednak przytłaczająca większość ludzi to wszyskozżercy. Oprócz mięsa zjedzą też ryż, ser, wiśnie czy parówki.

Tak. Ale przede wszystkim ser.

Stefan pisze:Kilogram karkówki z biedronki

Na kilogram karkówki z biedronki trzeba ubić około 16.000.000 biedronek (plus minus 3 biedronki)

Bardzo ważne aby zrobić to humanitarnie.

Stefan pisze:Bardzo ważne aby zrobić to humanitarnie.

Najpierw się je łaskocze pod paszkami i dopiero jak są mocno uhahane to się z nich robi karkówkę.
Tak to sobie wyobrażam, ale nigdy nie sprawdzałem, czy tak jest na pewno. Nigdy nie miałem karkówki z biedronki.

Coś dzwoni, ale nie wiadomo, w którym kościele.
Łaskocze się je po to, żeby sprawdzić, czy są chińskie czy polskie.
Chińskie robią: ihihi, pajhiwo!
Polskie robią: hehe!
Polskich nie wolno brać na karkówkę

Lech-u pisze:Najpierw się je łaskocze pod paszkami i dopiero jak są mocno uhahane to się z nich robi karkówkę.

To brzmi raczej jak średniowieczne tortury.
Miało być humanitarnie.

Dein pisze:Polskich nie wolno brać na karkówkę

Ale w biedronce wszystkie karkówki są polskie...

Poza tym pisałem, że nie jestem pewien tej metody.

Więc wolę karkówkę nie ze Stefana i nie z biedronki.

A co powiesz na sok z biedronki ?

Lech-u pisze:A co powiesz na sok z biedronki ?

Hehehe: widziałem "sok z granatem", który zawierał extrakt z owocu granata. Było go ok. 4% w całej zawartości.

Więc soki z biedronki omijam.

I znowu karkówka

Sum, jak ja Ciebie lubię!
Dzięki takim porządnym ludziom, karkówka ma szansę wygrać w naszym plebiscycie!

sum pisze:I znowu karkówka

Et tu, Brute, contra me?

Bardzo proszę bez łaciny tu. Łacina to język podwórka!

Drottnar pisze:Bardzo proszę bez łaciny tu. Łacina to język podwórka!

Drottnar, przecież to była łacina inteligencka. Oparta na sztuce (filmowej także).

Stefan pisze:Et tu, Brute, contra me?

Zdecydowanie nie.Po prostu mam podobne podniebienie do Lech-u
Karkówka już dochodzi w piekarniku

A to sory, ja nie rozróżniam. Bluzg to bluzg.

O masz......jak mi sie zachciało czereśni.....