Ostatni post z poprzedniej strony:
Dzięki za informację. Będę się zatem rozglądała za moskwiczami, gdy tylko znajdę chwilkę.gupiki
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Moskiewski to gen, a właściwie zespół genów. Ryba, posiadająca te geny o szarej barwie podstawowej i bez innych genów, kodujących kolory, wygląda tak.
Zwróć uwagę na te czerwone plamki, prześwitujące niekiedy. To taki znak rozpoznawczy moskwiczy, ale nie zawsze widoczny.
Zmieniając barwy podstawowe, ew. dokładając inne geny, można uzyskać z tej ryby gupiki o różnych ciekawych odcieniach. Na przykład zdejmując żółty barwnik otrzymuje się moskwicza niebieskiego, dokładając hipermelanizm do niebieskiego uzyskuje się atramentowego, dodając jeszcze więcej hipermelanizmu i troszkę zdejmując blask otrzymuje się całego czarnego, zdejmując jeszcze więcej blasku otrzymuje się tzw. złotego, etc. jest całe mnstwo ciekawych kombinacji barwnych, powstałych z połączenia genów moskiewskich z innymi genami.
Jak wpiszesz w wyszukiwarkę moscow guppy, to wyskoczy Ci pełno, tylko nie wszystkie z nich są rzeczywiście moskiewskie. Jeśli temat Cę zaciekawi, możesz podać linka do jakiegoś konkretnego zdjęcia, ja C spróbuję odpowiedzieć, czy to moskwicz i ew. z jakim genem tworzy taki efekt.
Zwróć uwagę na te czerwone plamki, prześwitujące niekiedy. To taki znak rozpoznawczy moskwiczy, ale nie zawsze widoczny.
Zmieniając barwy podstawowe, ew. dokładając inne geny, można uzyskać z tej ryby gupiki o różnych ciekawych odcieniach. Na przykład zdejmując żółty barwnik otrzymuje się moskwicza niebieskiego, dokładając hipermelanizm do niebieskiego uzyskuje się atramentowego, dodając jeszcze więcej hipermelanizmu i troszkę zdejmując blask otrzymuje się całego czarnego, zdejmując jeszcze więcej blasku otrzymuje się tzw. złotego, etc. jest całe mnstwo ciekawych kombinacji barwnych, powstałych z połączenia genów moskiewskich z innymi genami.
Jak wpiszesz w wyszukiwarkę moscow guppy, to wyskoczy Ci pełno, tylko nie wszystkie z nich są rzeczywiście moskiewskie. Jeśli temat Cę zaciekawi, możesz podać linka do jakiegoś konkretnego zdjęcia, ja C spróbuję odpowiedzieć, czy to moskwicz i ew. z jakim genem tworzy taki efekt.
czarteros
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Gupiki
Zaciekawił,ale nie mogę zrobić foto ponieważ są cały czas w ruchu a nie chcę ich łapać do małego zbiornika żeby zrobić foto ale będę próbował bo zależy mi na Twojej opinii.czarteros pisze:eśli temat Cę zaciekawi, możesz podać linka do jakiegoś konkretnego zdjęcia, ja C spróbuję odpowiedzieć, czy to moskwicz i ew. z jakim genem tworzy taki efekt.
Gdzie się nie czyta to właściwie " wszyscy " piszą że moskwicz to atrament i jego odcienie oraz czarny a na Arkuszowej sprzedawane są [były] moskwicze czerwone i sprzedawcy twierdzą że tak mają na fakturze to tak jest ! To jak to jest z tymi kolorami ?
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Tym, co mówią sprzedawcy zbytnio bym się nie przejmował. Jeśli chcesz się czegoś konkretnego dowiedzieć o silniku samochodowym, to nie pytasz sprzedawcy samochodów, tylko inżyniera albo mechanika A na fakturach też często piszą różne fantazje..
Ale jeśli chcesz przykład czerwonego moskwicza, to tu masz jedną z możliwości. Zdjęcie zamieścił lider moskiewskich hodowców guipika na forum moskiewskiego klubu. Zatem lepszego źródła informacji nie może chyba być.
Ale jeśli chcesz przykład czerwonego moskwicza, to tu masz jedną z możliwości. Zdjęcie zamieścił lider moskiewskich hodowców guipika na forum moskiewskiego klubu. Zatem lepszego źródła informacji nie może chyba być.
czarteros
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Re: gupiki
A na podstawie tych zdjęć możesz coś o tej młodzieży powiedzieć ?
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Fajne rybki, dobrze odżywione, w dobrej kondycji. Wydaje mi się, że pozostaną krótkopłetwe. Wskazują na to czerwone okolice pokryw skrzelowych, czyli braki odblaskowej gunainy, wyściełającej np. brzuszek. Ten brak jest celowy, po to, żeby ryba pozostała krótkopłetwa. Z nich łatwo uzyskać ryby długopłetwe (jeśli chcesz). Dodatkowym efektem tego niedostatku guaniny jest to, że ryba mało się błyszczy, co czasami daje ciekawy efekt. Ta ciemna tylna część tułowia rzeczywiście może pochodzić od moskwiczy (to jest ta część kodowana zarówno w chromosomie X, jak i w Y).
Co jeszcze chcesz wiedzieć?
Co jeszcze chcesz wiedzieć?
czarteros
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Gen, zmniejszający syntezę guaniny w organizmie jest recesywny ( i jest w autosomie, ale to nie mam tutaj znaczenia). Gen, zabarwiający ogonek na czerwono jest w chromosomie X (chromosom płciowy, samiec ma X i Y, samiczka X i X). Żeby uzyskać ryby długopłetwe wystarczy pokryć samiczkę jakimkolwiek samcem (ale bez tych braków guaniny i bez innych genów, skracających płetwy). Najlepiej, żeby ten samiec miał szeroki ogonek (żeby utrzymać szerokość, która u tych rybek jest fajna). Można też użyć samczyka, tylko trzeba pamiętać, że on przekaże czerwień ogonka córkom i dopiero w następnym pokoleniu pojawią się samczyki z czerwonym ogonkiem.
Innymi słowy, Twoje ryby są genetycznie długopłetwe, tylko zawierają recesywny gen, który skraca płetwy.
Innymi słowy, Twoje ryby są genetycznie długopłetwe, tylko zawierają recesywny gen, który skraca płetwy.
czarteros
-
- Gaduła
- Posty: 141
- Rejestracja: wt gru 30, 2014 9:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Bartek
- Płeć:
Gupiki
A wiecie może gdzie w Warszawie mogę kupić te moskiewskie gupiki (zależy mi zwłaszcza na niebieskich)?
pozdrawiam
Behemot
pozdrawiam
Behemot
To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. (…)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.
-
- Zapaleniec
- Posty: 253
- Rejestracja: pt wrz 30, 2011 1:11 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: gupiki
Kilka zdjęć dziś zrobiłem, eksperymenty w toku:
samiec Japan Blue, z ciekawą płetwą grzbietową.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
sprawdzam na różne sposoby gen Coral Red:
ojciec i synowie
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Tu też wydawało mi się, że ich ojciec był Coral Red, tylko wzorzysty - ale po nich jakoś nie widać charakterystycznych cech. za to są duże i ciekawie ubarwione. spróbuję popracować nad nimi w kierunku płomyków w tej chwili - krótka grzbietowa i słaby kształt ogona.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
na niemiecki rynek się szykuję, kolory już mam, tylko jeszcze nad ułożeniem trzeba popracować
Kliknij obrazek, aby powiększyć
a to jego brat po tacie Japan Blue:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
samiec Japan Blue, z ciekawą płetwą grzbietową.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
sprawdzam na różne sposoby gen Coral Red:
ojciec i synowie
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Tu też wydawało mi się, że ich ojciec był Coral Red, tylko wzorzysty - ale po nich jakoś nie widać charakterystycznych cech. za to są duże i ciekawie ubarwione. spróbuję popracować nad nimi w kierunku płomyków w tej chwili - krótka grzbietowa i słaby kształt ogona.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
na niemiecki rynek się szykuję, kolory już mam, tylko jeszcze nad ułożeniem trzeba popracować
Kliknij obrazek, aby powiększyć
a to jego brat po tacie Japan Blue:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Gupiki
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
-
- Zapaleniec
- Posty: 253
- Rejestracja: pt wrz 30, 2011 1:11 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: gupiki
Czy wiecie że...
samice gupika mogą przechowywać nasienie i dawać młode nawet przez kilka miesięcy bez "obecności" samca?
pewnie tak...
a że nasienie młodsze (zasadniczo) wypiera starsze, więc jeśli nagle (po 2-3 miesiącach) pojawia się samiec - to prawdopodobnie potomstwo będzie jego?
może też tak...
a że jedna mama może mieć bliźniaki po dwóch ojcach?
Kliknij obrazek, aby powiększyć
skąd wniosek? dwa samce na zdjęciu powyżej (wraz z mamą) są z jednego miotu. mają cechy, które wykluczają się wzajemnie. Japan Blue (po lewej) i Coral Red (po prawej) to cechy przekazywane przez chromosom Y, czyli zawsze przez ojca synowi. skoro cechy są dwie - musi być dwóch ojców tego sukcesu. a oto oni: pierwszy czerwony, drugi niebieski.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
samice gupika mogą przechowywać nasienie i dawać młode nawet przez kilka miesięcy bez "obecności" samca?
pewnie tak...
a że nasienie młodsze (zasadniczo) wypiera starsze, więc jeśli nagle (po 2-3 miesiącach) pojawia się samiec - to prawdopodobnie potomstwo będzie jego?
może też tak...
a że jedna mama może mieć bliźniaki po dwóch ojcach?
Kliknij obrazek, aby powiększyć
skąd wniosek? dwa samce na zdjęciu powyżej (wraz z mamą) są z jednego miotu. mają cechy, które wykluczają się wzajemnie. Japan Blue (po lewej) i Coral Red (po prawej) to cechy przekazywane przez chromosom Y, czyli zawsze przez ojca synowi. skoro cechy są dwie - musi być dwóch ojców tego sukcesu. a oto oni: pierwszy czerwony, drugi niebieski.
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Kliknij obrazek, aby powiększyć
-
- Zapaleniec
- Posty: 253
- Rejestracja: pt wrz 30, 2011 1:11 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Oczywiście, że samica ma wpływ na wygląd młodych. samiec gupika dostaje od niej 23 chromosomy z materiałem genetycznym, także określającym cechy ubarwienia. Ale są geny/cechy, które są "na stałe" przymocowane do chromosomów płciowych. i jeśli są na chromosomie Y - wtedy mogą pochodzić tylko od ojca, dziadka itd.
takimi są Japan Blue (niebieska nasada ogona) i Coral Red (czerwone znaczniki "na ramieniu" i po krawędziach płetwy ogonowej)
błęki jest faktycznie intensywny. to ryba blond z "podwyższonym poziomem" żółci. oświetlenie też było bardzo żółte, lepiej by się prezentował przy biało-niebieskim.
takimi są Japan Blue (niebieska nasada ogona) i Coral Red (czerwone znaczniki "na ramieniu" i po krawędziach płetwy ogonowej)
błęki jest faktycznie intensywny. to ryba blond z "podwyższonym poziomem" żółci. oświetlenie też było bardzo żółte, lepiej by się prezentował przy biało-niebieskim.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Gupiki
Samczyki są różne, to taki mix jak u ziabak. Plamka jest mało wyraźna, a promien płetwy brzusznej ostrzej zaznaczony.
Na pytanie o płodnosć odpowiedź dam za jakis czas, jesli uda mi się ją wydzielić ze stada do osobnego zbiorniczka - jak kazała ziabak.
Na pytanie o płodnosć odpowiedź dam za jakis czas, jesli uda mi się ją wydzielić ze stada do osobnego zbiorniczka - jak kazała ziabak.
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
Możesz spróbować to utrwalić (choć nie przypuszczam, żeby się udało). Ta rybka ma zaburzenia hormonalne. Jeśli jest to na skutek czynników zewnętrznych, to się nie uda. Jeśli natomiast jest genetyczne (część męskich genów przeskoczyła z Y na X bądź, mniej prawdopodobnie, na autosomy), wtedy, jeśli jeszcze jest płodna, może się udać.
Przy tym, jeśli masz opory z utrwalaniem nierównowagi hormonalnej, to weź pod uwagę, że taką nierównowaga wykazują się prawie wszystkie (te kolorowe) samice hodowlanych gupików.
Przy tym, jeśli masz opory z utrwalaniem nierównowagi hormonalnej, to weź pod uwagę, że taką nierównowaga wykazują się prawie wszystkie (te kolorowe) samice hodowlanych gupików.
czarteros
Gupiki
U moich samczych gupików jest pewien podział na wcześniejsze i późniejsze dojrzewanie.saintpaulia pisze:Samczyki są różne, to taki mix
Wcześniejsze samczyki przy rozmiarze endlera zaczynają się wybarwiać, natomiast te "bezpłciowe" późniejsze są w tym czasie okazalsze i proces dojrzewania nieco się opóźnia.
Daj czas samczykowi może coś z niego wyrośnie
Ostatnio zmieniony śr paź 07, 2015 4:09 pm przez Gaber, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Gupiki
Ryba ze zdjęcia to samica, nie samiec. Nic z niej już nie wyrosnie, jest wielkosci okazałej samicy gupika endlera. I jest w pełni dorosła.
Chodziło mi o pytanie Akwariusza o samce. W jej stadzie pływają typowe scarlety, scarlety perłowe, blondy, oraz kilka które czekają na selekcję.
A jak można tę cechę utrwalić? I co masz na mysli pisząc o czynnikach zewnętrznych? W zbiorniku pływa sporadycznie okrajana grupka scarletów, tylko jedna samica wyazała takie dziwactwo.
Chodziło mi o pytanie Akwariusza o samce. W jej stadzie pływają typowe scarlety, scarlety perłowe, blondy, oraz kilka które czekają na selekcję.
A jak można tę cechę utrwalić? I co masz na mysli pisząc o czynnikach zewnętrznych? W zbiorniku pływa sporadycznie okrajana grupka scarletów, tylko jedna samica wyazała takie dziwactwo.
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Gupiki
Najszybciej, to przenieść do innego akwa, poczekać na młode. Potem wywalić wszystkie samiczki i sukcesywanie wywalać młode z kolejnych porodów dopóki pojawią się dzieci tej samiczki z synami. Tym dzieciom pozwalać się wybarwiać. Liczyć na szczęście.saintpaulia pisze:
A jak można tę cechę utrwalić?
Szczęście ma niebagatelne znaczenie. Ja w tej chwili próbuję uzyskać gupiki see throu. Wiem, jak to zrobić (kiedyś przepis podał Storożew). Dysponowałem właściwymi samcami (Asian Blau) i właściwą samiczką (glass belly). Tyle, że tych docelowych pojawi się tak mały procent (oczywiście nie w pierwszym pokoleniu), że muszę mieć dużo szczęścia, żeby się udało.
Chyba się trochę zapędziłem. To mogą być czynniki zewnętrzne. Na przykład duże zagęszczenie ryb (więc wysoki poziom związków azotu) może powodować takie zmiany u samic. U mnie też się pojawiają sporadycznie takie samcze samice (wyjątkowo kolorowe, mała plamka albo wręcz jej brak, nieco zaostrzona płetwa odbytowa, etc.). Mogą też pewnie wystąpić inne czynniki (wewnętrzne ale nie genetyczne). Są to takie czynniki, jak u ludzi, które powodują zaburzenia hormonalne.saintpaulia pisze: I co masz na mysli pisząc o czynnikach zewnętrznych? W zbiorniku pływa sporadycznie okrajana grupka scarletów, tylko jedna samica wyazała takie dziwactwo.
czarteros
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Gupiki
Postaram się przygotować dla niej akwarium, chociaż obecnei nie będzie łatwo.
Muszę uchwycić też moje samce gupików panda, to może podpowiesz mi dlaczego nie są takie, jak ze zdjęć z internetu. Kupiłam je dopiero co. Mają jasny trzon nasady ogona. A w necie takie ładne czarniutkie.
Muszę uchwycić też moje samce gupików panda, to może podpowiesz mi dlaczego nie są takie, jak ze zdjęć z internetu. Kupiłam je dopiero co. Mają jasny trzon nasady ogona. A w necie takie ładne czarniutkie.
-
- Zapaleniec
- Posty: 253
- Rejestracja: pt wrz 30, 2011 1:11 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Gupiki
jeśli użyjemy tych samców, z genem metalicznym I magenta (skoro to Red Scarlety) to czy uda się tą cechę zauważyć? nie lepiej byłoby połączyć ją z jakimś innym samcem, bez tych cech?czarteros pisze:Najszybciej, to przenieść do innego akwa, poczekać na młode. Potem wywalić wszystkie samiczki i sukcesywanie wywalać młode z kolejnych porodów dopóki pojawią się dzieci tej samiczki z synami. Tym dzieciom pozwalać się wybarwiać.
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Gupiki
Inny samiec to najgorsze wyjście z możliwych. Najlepiej połączyć tę samicę z synami (w liczbie mnogiej, bo samiczka przypuszczalnie ma tę cechę w jednym chromosomie X, więc przekazała ją połowie synów a my nie wiemy, której połowie) i w dodatku najlepiej ,żeby synowie byli red scarlet.Akwariusz pisze: jeśli użyjemy tych samców, z genem metalicznym I magenta (skoro to Red Scarlety) to czy uda się tą cechę zauważyć? nie lepiej byłoby połączyć ją z jakimś innym samcem, bez tych cech?
Przypominam, że utrwalamy cechę: czerwone zabarwienie samicy (jak na zdjęciu).
czarteros
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Gupiki
Nie wspomniałam o jedenj cesze tego stada, a mianowicie silnym występowaniu melaniny u samców. Czy to może mieć jakis związek? Samiczka oddzielona, czekam na efekty.
-
- Gaduła
- Posty: 185
- Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:13 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Gupiki
Nie sądzę. Zdjęcia (nawet słabe, które są lepsze niż brak zdjęć) oczywiście by się przydały.saintpaulia pisze:Nie wspomniałam o jedenj cesze tego stada, a mianowicie silnym występowaniu melaniny u samców. Czy to może mieć jakis związek?
czarteros