Strona 1 z 1

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: śr gru 28, 2011 4:07 pm
autor: Grosheck

Ostatni post z poprzedniej strony:

hehe :)

za szafke robi komoda z ikei :)

skoro nie mam kubełka, to dodatkowe miejsce zawsze znajdzie chetniego :)

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: czw sty 05, 2012 8:16 pm
autor: Szuz
Cześć :)

A wrzuciłbyś fotkę tej komody z ikei? Wytrzymuje Ci pod ciężarem tego akwa 120l?
Właśnie jestem na etapie poszukiwania odpowiedniego mebelka pod 126l...

Przepraszam za OT, ale mam nadzieje że wybaczycie :wink:

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: ndz sty 08, 2012 11:45 pm
autor: Grosheck
Obrazek

bez problemu wytrzymuje...

wątek jeszcze pociągne, bo nowa pokrywa ze sklejki jest under construnction...

jestem na etapie planowania otworu pod kaskadę...

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: pn sty 09, 2012 1:08 am
autor: krasnal
Grosheck pisze:bez problemu wytrzymuje
Tu miałbym :?:
Niestety odpowiedź dopiero po kilku miesiącach :-P
Grosheck pisze:nowa pokrywa ze sklejki jest under construnction.
Zawsze chętnie zobaczymy nowe rozwiązania ;)

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: pn sty 09, 2012 6:38 pm
autor: Szuz
Guru, obawiam się, że masz racje... Patrząc na instrukcje montażu do tej komody mam wątpliwości czy boczne ścianki wytrzymają, czy nie rozejdą się na kształt beczki :razz: powiedzmy po roku...

Grosheck, a Ty jak długo już używasz tej komody jako podstawki pod akwa? Wszystko z nią oki?

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: pn sty 09, 2012 6:46 pm
autor: Dein
Ja mam ten sam rodzaj komody, ino 3-szufladową, pod akwarium 60-litrów od około 1,5 roku. Blat się lekko ugina, więc nie wyobrażam sobie, żeby obciążać go jeszcze bardziej. Oprócz blatu wygięły się tylne ścianki, które są z cieniutkiej płyty. Znaczy się - mebel ostro pracuje.

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: pn sty 09, 2012 8:29 pm
autor: kfabisiak1
Miałem bardzo podobny przypadek co Dein, tylko po ponad 2 latach. Przez 2 lata 60 l zbiornik, nie robił najmniejszych (widocznych) odkształceń na szafce z Ikei. Natomiast później, niemal w szalonym tempie blat zaczął się uginać. Wcześniej oczywiście robiłem test obciążeniowy szafeczki i wydawało mi się, że wszystko będzie ok. Test polegał na tym, że stawałem na środku blatu (a wagę mam słuszną 130 kg) a córki mierzyły, czy coś się ugięło. Sądzę, że po jakimś czasie następuje „zmęczenie materiału”, do tego dochodzi jeszcze wilgoć, bo nie da się nie zachlapać szafki przy porządkach.
Moim zdaniem, do każdej szafki Ikei należy dodać wzmocnienia (plecy, dodatkowy blat, dodatkowe wyparcie po środku itp.), jak chce się spać spokojnie.

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: wt sty 10, 2012 1:20 am
autor: krasnal
Szuz pisze:Guru, obawiam się, że masz racje...
Wolę brodaty ;)
przepraszam za OFA :pada:

Może da się w/w mebel skręcić dodatkowymi poprzeczkami (plecy+front),ale to jest uwarunkowane konstrukcja.
Nie rozbierałem takowych więc tylko gdybam :-?

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: wt sty 10, 2012 8:42 am
autor: Dein
Chyba nie warto. Te meble są przewidziane na majtki, nie na akwaria. Zastosowane płyty są po prostu za cienkie. Można wzmocnić komodę, żeby się nie zdezintegrowała, ale blat i tak będzie się uginał, co większym akwariom nie służy.
W ogóle cechuje tę serię pewna bylejakość rozwiązań. Lubię meble z Ikei i uważam, że można w ofercie znaleźć rzeczy solidne, ale to jest po prostu takie sobie. Mnie np. powpadały różności między szuflady i tylną ściankę, bo szuflady są dosyć płytkie. W porządku, jeśli można sobie komódkę przesunąć i wyjąć spod spodu to, co wpadło, ale przy komodzie obciążonej akwarium, to już jest wyczyn, a i ryzyko duże. Parę razy musiałem przesuwać komodę z akwarium i mimo tego, że odlałem połowę wody, był to horror. Mebelek trzeszczał, stękał, ani popchnąć, ani pociągnąć, bo strach.
Lepiej od razu wybrać coś bardziej solidnego.

Re: Filtr Kaskadowy czy Filtr Wewnętrzny

: wt sty 10, 2012 7:48 pm
autor: Grosheck
Mebel stoi już niecały rok, przed chwila sprawdzilem, nie jest odkształcony, nie trzeszczy, wszystko git...

naprawde nie chce nikogo namawiac na meble z Ikei jako szafki pod akwa i naprawde nie chce dywagować jak bedzie ona wyglądała po 10 latach, czy sie nie rozleci...

mowie po prostu ze po roku szafka nadal wyglada jak nowa i gdybym miał jeszcze raz się decydować to kupiłbym ją jeszcze raz...

:)

teraz mam opory z wycięciem w ramie pokrywy (szer. 10x37cm) otworu pod kaskade (5cmx20cm)... i mysle, zeby jednak zostawic tego Eheima z gąbką...

kurcze, szkoda tak niszczyc tą obudowę, z drugiej strony...