Strona 1 z 1

Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: śr gru 14, 2011 9:11 pm
autor: Maćku
Pytanie jak wyżej a czemu, już tłumaczę ano kupiłem razem z bojkiem pokarm głęboko mrożony firmy IT, jest to zestaw pięciu mrożonek po 6 z każdej czyli 6xOchotka, 6xSzklarka, 6xArtemia, 6xDafnia i po 3xMysis i Czarnego Komara ale na pudełku i w pudełku ni jak nie jest to oznaczone co jest co, o rodzaju pokarmu może świadczyć tylko kolor, może, pod warunkiem, że się wie jaki pokarm jak wygląda :mrgreen: ja jeszcze nie wiem :evil: ale mam nadzieje się tu tego dowiedzieć liczę na wyrozumiałość i pomoc.

Obrazek
Obrazek

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: śr gru 14, 2011 9:30 pm
autor: Fish-ka
w odroznianiu za bardzo nie pomoge, poza tym ze szklarka moze byc najjasniejsza a ochotka ciemno czewona az brunatna
poza tym po rozpuszczeniu kostki w kubeczku byc moze bedzie lepiej widac robaczki

dla bojownika najlepsza zywa szklarka + suche karmy np hikari + jakies tam np serca wolowe (czasami)
a ochotka nie jest zalecana...

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: śr gru 14, 2011 9:38 pm
autor: Maćku
:lol: Żywego pokarmu niestety nie da mi trzymać moja druga połowa więc zostaje mi tylko mrożony :???:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: śr gru 14, 2011 9:57 pm
autor: Fish-ka
ale szklarka jest ladna :)
i czysta

ja nic innego bym nie zniosla w lodowce :D

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: śr gru 14, 2011 10:45 pm
autor: Maćku
Uwierz mi wiem co mówię jestem wędkarzem i nie raz u mnie podnoszony był temat trzymania żywej zanęty, zawsze było tak samo :razz: ale wracając do tematu te ciemno czerwone bądź brunatne kostki to będzie ochotka a szklarka to jest ta bardzo jasna tak ?

[ Dodano: Czw Gru 15, 2011 7:54 am ]
Mówisz że ochotka może wywołać choroby a czy to nie jest tak że mrożonki są zdrowsze bo niska temperatua wymrozi chorubska hmm...

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 8:50 am
autor: Łoren
Ochotka to według mnie najgorszy z możliwych pokarmów mrożonych. Często znajdują sie w nim cysty nicieni którym niska temperatura nie stanowi przeszkody żeby przeżyć. Niewiele daje płukanie itd Dużo moich znajomych miało przykre doświadczenia po karmieniu ochotką. Dlatego ja zrezygnowałem a w swoim akwarium także karmię mrożonkami ale to np czerwoną i czarną larwą komara, wodzień , oczlik. no i oczywiscie pokarmami suchymi. Mrożonkę daję jako uzupełnienie "diety" raz na 5 dni i wszystkie ryby zdrowe.

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 9:05 am
autor: rudy1986
Łoren pisze:Ochotka to według mnie najgorszy z możliwych pokarmów mrożonych. Często znajdują sie w nim cysty nicieni którym niska temperatura nie stanowi przeszkody żeby przeżyć. Niewiele daje płukanie itd Dużo moich znajomych miało przykre doświadczenia po karmieniu ochotką. Dlatego ja zrezygnowałem a w swoim akwarium także karmię mrożonkami ale to np czerwoną i czarną larwą komara, wodzień , oczlik. no i oczywiscie pokarmami suchymi. Mrożonkę daję jako uzupełnienie "diety" raz na 5 dni i wszystkie ryby zdrowe.
ochotka ma to do siebie ze strasznie tuczy ryby, to jak macdonald u ludzi

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 9:27 am
autor: Maćku
Dobra ale generalnie ochotkę odradzacie bo albo tuczy albo chorubska powoduje i ok dzięki

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 10:52 am
autor: matka siedzi z tyłu
Ogólnie lepiej jest kupować mrożone robaczki w oddzielnych tabliczkach, wtedy zawsze będziesz wiedział, co jest co.
Fish-ka pisze:szklarka moze byc najjasniejsza a ochotka ciemno czewona az brunatna
Dafnia i artemia są różowo-czerwone i dość trudno je odróżnić, jak są zamrożone, mysis takie szarawe, z koloru podobne do szklarki, tylko ma większe, bardziej widoczne oczy. czarny komar powinien być najciemniejszy.

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 7:45 pm
autor: Hornet
Z tego co widzę na zdjęciu (tym odwróconym) to masz w rządkach tak:
(od góry) ochotkę potem dafnię ze szklarką (jasna to szklarka) potem mysis z czarnym komarem na przemian potem znowu dafnia ze szklarką i na dole artemia...

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 7:53 pm
autor: Maćku
dzięki hornet pomogłeś

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 9:13 pm
autor: Władek Pompka
Maćku pisze:dzięki hornet pomogłeś
Hornet jest miłą i fajną kobitką...

:wink:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: czw gru 15, 2011 9:18 pm
autor: Maćku
Przepraszam nie zauważyłem :roll: ale poprawię się

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: pt gru 16, 2011 11:38 pm
autor: kfabisiak1
Wiele razy słyszy się, że ochotka jest BEEE. Ja jednak uważam, że przy obecnym procesie, technologii produkcji i mrożenia tego sympatycznego czerwonego robaczka, zagrożenie przywleczenia jakiejś choroby jest znikome. Firmy zajmujące się tym, nie mogą sobie pozwolić na takie beztroskie rozprowadzanie „szkodliwego” pokarmu, bo nie przetrwałyby na rynku. Jeżeli produkują tak złą ochotkę, to znaczy, że jej pozostałe produkty, (mrożonki), mogą być tak samo złe, trujące, roznoszące zarazę. Kto by kupował takie pokarmy. Zła opinia o ochotce, wynika raczej z zaszłych czasów, kiedy to nie było mrożonek a kupowało się ją żywą i nigdy nie wiadomo było skąd i jak była pozyskiwana. Żywa, faktycznie często była powodem chorób. Mrożenie, eliminuje niemal całkowicie, pasożyty, bakterie i inne wirusopodobne.

Moim zdaniem , obecnie kłopoty po karmieniu ochotką, wynikają z winy akwarysty a nie samej ochotki. To nieodpowiednie karmienie ochotką jest powodem kłopotów. Chodzi mi tu o nadmierne karmienie, bo tak jak powiedział Rudy, ochotka jest Fast food’em dla rybek, a więc pokarmem bardzo tuczącym. Przekarmianie ochotką, skutkuje przeważnie otłuszczeniem rybki, a co za tym idzie ospałość, kłopoty serca, wątroby. Do tego dochodzą kłopoty z przewodem pokarmowym, bo rybki niezbyt są przystosowane do trawienia mięsa. Skutek namnożenie się bakterii i wiciowców w organizmie rybki i w samej wodzie. Co dalej? Infekcja bakteryjna, wiciowce, posocznica itp. W efekcie winę zwalamy na ochotkę, nic nie winną, a nie na nasze błędy w karmieniu.
Jeżeli ochotkę podamy 1-2 razy w tygodniu a resztę będzie stanowić pokarm w płatkach, granulkach itp. z przewagą pokarmu roślinnego, to rybki będą zadowolone i nie będą chorować po ochotce.

PS
Bakterie są zawsze, a wiciowce są niemal zawsze w każdej rybce i zbiorniku. Rybki zdrowe z silnym układem odpornościowym, nic sobie z tego nie robią. Organizm sam, może nie zwalcza, ale ogranicza ich rozwój i doskonale sobie z tym radzi. Rybki osłabione czymkolwiek, (stres, złe parametry wody, zła dieta), nie radzą sobie z odpornością i chorują.

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: sob gru 17, 2011 12:13 am
autor: Maćku
Szkoda że tak późno o tym mówisz

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: sob gru 17, 2011 11:15 am
autor: Hornet
Co do ochotki to zgadzam się całkowicie z kolegą kfabisiak1, ja np. stosuje ochotkę liofilizowaną jako dodatek do robionych przez siebie mrożonek warzywnych... rybcie są zdrowe, bardzo dobrze rosną i chętnie się rozmnażają... :mrgreen:

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: sob gru 17, 2011 12:10 pm
autor: Fish-ka
Z pewnością macie racje
Ale po co karmić rybke jakimś "fast foodem"
jak jest taki ogromny wybór innych bezpieczniejszych karm ?
Pewnie jeszcze wszystko zależy od ryby i od tego jak toleruje dany pokarm.
Nie jestem pewna czy w przypadku bojownika, któremu
zdarzają się przypadlosci w postaci nadmiernego nagromadzenia gazów
(mogące prowadzić nawet do śmierci) warto ryzykować..

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: sob gru 17, 2011 2:37 pm
autor: kfabisiak1
I widzisz w tym się różnimy. Ty, chociażby przez takie powiedzenie:
„Ale po co karmić rybkę jakimś "fast foodem" jak jest taki ogromny wybór innych bezpieczniejszych karm ?”
Już wystawiłaś „łatkę”, (złą opinię) w stosunku do ochotki, moim zdaniem troszeczkę nie słuszną.

„Fast food’y” uważamy za niezdrowe a przecież nikt ich nie zamyka i nie rezygnujemy z takiej formy pożywienia. Sądzę, ze nie raz jadłaś w McDonad’s, KFC, Burger King, lub czymś podobnym. Czy od razu było Ci niedobrze, chorowałaś po takim posiłku? Myślę, że nic złego się nie stało i nie stanie dopóki nie będzie to Twoja podstawowa dieta, czyli nie będziesz tego jadła codziennie albo i częściej.

Co według Ciebie oznacza bezpieczniejsza karma? Ja uważam, że każdy z obecnie oferowanych pokarmów jest zarówno bezpieczny jak i niebezpieczny. A wszystko to zależy od karmiącego, czyli akwarysty. Jeżeli przesadzimy z mięsem, to nie jest ważne, czy to była ochotka, tubifex, szklarka, oczlik, czy inne larwy komara, kurczak, serce wołowe itp. itd. Skutki będą zawsze takie same, osłabienie rybki, namnożenie bakterii, nadmierny rozwój wiciowców i kłopoty gotowe.

Re: Jaki kolor ma mrożony pokarm dla rybek ?

: sob gru 17, 2011 7:55 pm
autor: 1w0na
Wszystko ma swoje plusy, minusy i pewną granicę.
Wg mnie sucha karma to coś w rodzaju suplementów dla człowieka, fast food i powinien być jako dodatek, a nie główne danie każdego dnia. To, że ma swój sproszkowany magiczny skład, prostotę, szybkość i wygodne to podawanie jednego jest po prostu nudne. Dodatkowo można bardzo łatwo przesadzić z ilością takiej karmy, a potem część zalega w akwarium nie wiadomo ile czasu.

Ja swoim rybkom daje wszystko - żywe, mrożone, granulki i rzadko kiedy płatki.
Nie ma nic lepszego jak oglądanie gonitwy za żywym pokarmem!! :mrgreen: