problem z glonami
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
problem z glonami
Cześć. To mój pierwszy post na forum i niestety z tej gorszej strony. Wróciłem po kilkunastu latach do akwarystyki i z takim zonkiem.
Litraż: 72L
Obsada: 1+2 Ramirezy, 1+2 Kakadu, 1 Otosek (wiem, że to ryby stadne, jednak jeden padł), 2xRC, 2xAmano
Nie mam dokładnych testów, tylko paskowe, więc mniej więcej:
NO3 między 0-20ppm
NO2 0ppm
GH ok 8'd
KH między 7-10'd
pH ok 7.5
nawożę CO2 w ilościach 1 bąbelek/3sek (nie wiem czy lekko nie zwiększyć), natlenianie z deszczowni
Parametry wody wydają się być ok. Wydaje mi się, że winą może być oświetlenie - po dołożeniu świetlówki mam 2x15W T8, ale nie ukrywam, że świecę ok 14h. Zakupiłem już szyszki olchowe, więc jak dojadą powinny trochę zbić te zielone paskudztwa.
Czy powinienem zmniejszyć świecenie do 9-10h? Podmiany robię co tydzień ok 10%, to na 2-3 dni hamuje rozwój glonów, ale jak widać nie na długo. Nie wiem co to za glony. Ani Otosek ani krewetki nie chcą ich jeść...czyżby jedyny sposób ich usunięcia to tylko mechaniczny? Poradźcie jak z tym diabelstwem walczyć...
Litraż: 72L
Obsada: 1+2 Ramirezy, 1+2 Kakadu, 1 Otosek (wiem, że to ryby stadne, jednak jeden padł), 2xRC, 2xAmano
Nie mam dokładnych testów, tylko paskowe, więc mniej więcej:
NO3 między 0-20ppm
NO2 0ppm
GH ok 8'd
KH między 7-10'd
pH ok 7.5
nawożę CO2 w ilościach 1 bąbelek/3sek (nie wiem czy lekko nie zwiększyć), natlenianie z deszczowni
Parametry wody wydają się być ok. Wydaje mi się, że winą może być oświetlenie - po dołożeniu świetlówki mam 2x15W T8, ale nie ukrywam, że świecę ok 14h. Zakupiłem już szyszki olchowe, więc jak dojadą powinny trochę zbić te zielone paskudztwa.
Czy powinienem zmniejszyć świecenie do 9-10h? Podmiany robię co tydzień ok 10%, to na 2-3 dni hamuje rozwój glonów, ale jak widać nie na długo. Nie wiem co to za glony. Ani Otosek ani krewetki nie chcą ich jeść...czyżby jedyny sposób ich usunięcia to tylko mechaniczny? Poradźcie jak z tym diabelstwem walczyć...
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Skróć oświetlenie. Zwiększ ilość podmienianej wody do 25-30%. Masz jak wykonać test na PO4? Podejrzewam, że jest wysokie. Podejrzewam, że startując akwarium zacząłeś świecić pełną parą? Ja miałem tak u siebie. Niestety pozbywałem się tych glonów poprzez odcinanie najbardziej zarośniętych liści. Niektóre rośliny w ogóle trafiły do kosza. Regularne podmiany plus zabawa z oświetleniem (skrócenie, a później stopniowe zwiększanie) pomogły mi zwalczyć ten glon.
Re: problem z glonami
Witam.
Więc tak :
Teraz ja mam pytanie kiedy został zalany zbiornik
Więc tak :
Na taki litraż to albo to albo to Musisz wybrać pomiędzy Ramirezami a Kakadu i tylko para a otoski to już wiesz,że stadko (min. 5 szt.)kris82 pisze:1+2 Ramirezy, 1+2 Kakadu,
Musisz zbić Ph do max. 7 aczkolwiek pielęgniczki wolą miekszą wodę.kris82 pisze:Nie mam dokładnych testów, tylko paskowe, więc mniej więcej:
NO3 między 0-20ppm
NO2 0ppm
GH ok 8'd
KH między 7-10'd
pH ok 7.5
kris82 pisze:nawożę CO2 w ilościach 1 bąbelek/3sek (nie wiem czy lekko nie zwiększyć),
Co do CO2 nie ma znaczenia ile bąbelków (bąbel bąblowi nie równy) liczy się dystrybucja gazu w zbiorniku (jak jest rozpuszczany). Dołożenie świetlówki może być przyczyną pojawienia się glonów (zielenice) powinieneś stopniowo świecić dodatkową świetlówką do osiągnięcia satysfakcjonującego Ciebie czasu świecenia.Powinieneś świecić 10h jedna świetlówka a 8h druga np. 12-22 jedna i 13-21 druga.Szyszki zbijają Ph a nie zabijają glony i mogę zrobić herbatkę w akwa ale to dobrze pielęgniczki to lubią.kris82 pisze:Parametry wody wydają się być ok. Wydaje mi się, że winą może być oświetlenie - po dołożeniu świetlówki mam 2x15W T8, ale nie ukrywam, że świecę ok 14h. Zakupiłem już szyszki olchowe, więc jak dojadą powinny trochę zbić te zielone paskudztwa.
Podmiany co tydzień 30% objętości baniaka a woda jeśli kran to min.24h musi odstać w otwartym naczyniu ale przy pielęgniczkach proponuję rozważyć RO lub demineralkę.kris82 pisze:Podmiany robię co tydzień ok 10%
Usuwają mechanicznie usuniesz tylko skutek nie przyczynę.Dokładając światło zwiększyłeś metabolizm roślin a nawożenie samym CO2 nie będzie skuteczne NO3 0-20 a jak PO4 (fosfor) Zwiększając apetyt roślin musisz zadbać aby roślinom dostarczać pokarmu w postaci różnych minerałów jeżeli ich lub któregoś z nich zabraknie zwolnią swój wzrost lub nawet przestaną rosnąć i wygrają glony tak więc musisz zadbać o tzw. micro i macro.Walka z glonami to dość długa i żmudna zabawa i trzeba zwiększyć masę roślinną i zadbać o odpowiednie nawożenie a wtedy rośliny będą w dobrej kondycji i rosły szybko i wyprą glony z baniaka ale jeśli zabraknie składników odżywczych roślinom to tak jak pisałem pojawią się glony.kris82 pisze:czyżby jedyny sposób ich usunięcia to tylko mechaniczny? Poradźcie jak z tym diabelstwem walczyć...
Teraz ja mam pytanie kiedy został zalany zbiornik
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Więc tak...
podmieniam kranówką, gdy odstoi ponad tydzień (do 2 tyg). Boję się, że w tej wodzie może być jeszcze chlor czy inne trujące związki. Nie mam za bardzo gdzie trzymać tej wody, więc stawiam jedno wiadro 9L. Poza tym co z NO2 i NO3 w tak świeżej wodzie? Nie zaszkodzi rybkom taka podmiana ponad 30%?
Co do PO4 to nie wiem na jakim jest poziomie i nie mam testu, żeby taki pomiar wykonać. Jak mogę spróbować je obniżyć (rozumiem, że im wyższe tym gorzej?). Jak jeszcze powinienem nawozić roślinki, co polecacie?
Zbiornik ma ok miesiąca (kilka dni ponad) i zgadza się, że od razu zacząłem nawożenie CO2 i świecenie po 12-14h na max'a, bo chciałem żeby zbiornik trochę zarósł. Problem też w tym, że do pracy wychodzę o 6 rano i wtedy włączam oświetlenie, jak wracam, jest już po 18 więc chcę się chociaż troszkę nacieszyć rybkami
Co do obsady to w akwarium są 4 kamienie (3 naprawdę bardzo duże) + korzeń. Na razie nie widzę jakiejś specjalnej agresji. trochę jedna samiczka Ramireza szaleje, ale względem wszystkiego co się rusza, więc akurat taka mi się trafiła. Wiem, że szyszki zbijają pH i czynią odczyn lekko kwaśny co pielęgniczki lubią, ale wyczytałem też, że hamują rozwój glonów.
podmieniam kranówką, gdy odstoi ponad tydzień (do 2 tyg). Boję się, że w tej wodzie może być jeszcze chlor czy inne trujące związki. Nie mam za bardzo gdzie trzymać tej wody, więc stawiam jedno wiadro 9L. Poza tym co z NO2 i NO3 w tak świeżej wodzie? Nie zaszkodzi rybkom taka podmiana ponad 30%?
Co do PO4 to nie wiem na jakim jest poziomie i nie mam testu, żeby taki pomiar wykonać. Jak mogę spróbować je obniżyć (rozumiem, że im wyższe tym gorzej?). Jak jeszcze powinienem nawozić roślinki, co polecacie?
Zbiornik ma ok miesiąca (kilka dni ponad) i zgadza się, że od razu zacząłem nawożenie CO2 i świecenie po 12-14h na max'a, bo chciałem żeby zbiornik trochę zarósł. Problem też w tym, że do pracy wychodzę o 6 rano i wtedy włączam oświetlenie, jak wracam, jest już po 18 więc chcę się chociaż troszkę nacieszyć rybkami
Co do obsady to w akwarium są 4 kamienie (3 naprawdę bardzo duże) + korzeń. Na razie nie widzę jakiejś specjalnej agresji. trochę jedna samiczka Ramireza szaleje, ale względem wszystkiego co się rusza, więc akurat taka mi się trafiła. Wiem, że szyszki zbijają pH i czynią odczyn lekko kwaśny co pielęgniczki lubią, ale wyczytałem też, że hamują rozwój glonów.
Re: problem z glonami
Cykl azotowy zachodzi w zbiorniku nie w wiadrze czy misce dlatego wystarczy aby woda odstała dobę żeby chlor wyparował i opadł na dno naczynia.Bakterie wytwarzają się przy dojrzewaniu akwarium i potem podmiany wody wielkości 30% są zupełnie bezpieczne.kris82 pisze:podmieniam kranówką, gdy odstoi ponad tydzień (do 2 tyg). Boję się, że w tej wodzie może być jeszcze chlor czy inne trujące związki. Nie mam za bardzo gdzie trzymać tej wody, więc stawiam jedno wiadro 9L. Poza tym co z NO2 i NO3 w tak świeżej wodzie? Nie zaszkodzi rybkom taka podmiana ponad 30%?
I to jest przyczyną powstania glonów w akwarystyce tylko i wyłącznie cierpliwość inaczej możesz się wpędzić w kłopoty.kris82 pisze:Zbiornik ma ok miesiąca (kilka dni ponad) i zgadza się, że od razu zacząłem nawożenie CO2 i świecenie po 12-14h na max'a, bo chciałem żeby zbiornik trochę zarósł.
To akurat jest problem co kosztuje 20 złotych w OBI a nazywa się programator czasowy i ustawiasz sobie czas świecenia dwóch świetlówek a one się automatycznie włączają i wyłączają.kris82 pisze:Problem też w tym, że do pracy wychodzę o 6 rano i wtedy włączam oświetlenie, jak wracam, jest już po 18 więc chcę się chociaż troszkę nacieszyć rybkami
Ramirezy lubia płaskie kamienie ponieważ na nich składają ikrę a Kakadu lubią jamy.Jest spokój Poczekaj aż podrosną i będzie tarło trupy murowane przy tej obsadzie a te rybki potrafią zrobić naprawdę sajgon w akwakris82 pisze:Co do obsady to w akwarium są 4 kamienie (3 naprawdę bardzo duże) + korzeń. Na razie nie widzę jakiejś specjalnej agresji.
Miękczenie wody nie powoduje zabicia każdego glona działa to na krasnorosty a nie na zielenice (znam za autopsji).kris82 pisze:Wiem, że szyszki zbijają pH i czynią odczyn lekko kwaśny co pielęgniczki lubią, ale wyczytałem też, że hamują rozwój glonów.
Warto wiedzieć jakie są wartości Fosforu i Azotu i ustalić stosunek N:P wtedy nie będziesz miał nitek.Ja w swoim baniaku mam PO4 powyżej 2mg/l przy NO3 - 20 mg/l jak tylko zachowałem takie proporcje nitki zgineły w tydzień . Powinieneś zaopatrzyć się w nawozy micro i macro są gotowe jak i można je samemu przygotować ale wszystko zależy od portfela np. dobrze zbilansowany sam nawóz micro TPN 0.5L kosztuje ok 60 złotych a do tego trzeba dokupić jeszcze macro (azot,fosfor,potas) można też kupić TPN+ z azotem i fosforem a dotego dokupić potas,jest linia nawozów Easy Line gdzie można kupić już gotowe nawozy micro i macro.kris82 pisze:Co do PO4 to nie wiem na jakim jest poziomie i nie mam testu, żeby taki pomiar wykonać. Jak mogę spróbować je obniżyć (rozumiem, że im wyższe tym gorzej?). Jak jeszcze powinienem nawozić roślinki, co polecacie?
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
OK. Czyli kroki jakie powinienem jak najszybciej podjąć to:
1) kupić nawozy azot/fosfor/potas
2) ograniczyć czas świecenia do 8-10h
3) co tydzień podmiana 25-30% (co to jest RO?)
Na tafli zbiornika mam ciągle "kożuszek", którego nie mogę się pozbyć. Deszczownię skierowałem bardziej w "górę" ale ciągle się utrzymuje. O co chodzi? Czy to tez efekt tych glonów?
1) kupić nawozy azot/fosfor/potas
2) ograniczyć czas świecenia do 8-10h
3) co tydzień podmiana 25-30% (co to jest RO?)
Na tafli zbiornika mam ciągle "kożuszek", którego nie mogę się pozbyć. Deszczownię skierowałem bardziej w "górę" ale ciągle się utrzymuje. O co chodzi? Czy to tez efekt tych glonów?
Re: problem z glonami
i do tego microkris82 pisze:1) kupić nawozy azot/fosfor/potas
Tak dokładnie i zastosuje włączniki czasowe co znacznie ułatwi obsługę akwa.kris82 pisze:) ograniczyć czas świecenia do 8-10h
Tak jest podmiana 30% tygodniowo.RO jest to woda z filtra odwróconej osmozy,która jest pozbawiona wszelkich zanieczyszczeń oraz minerałów Ph 6.0 (odrazu z filtra) 7 po kontakcie z powietrzem ,Kh-0,Gh-0,NO3-0,PO4-0 i wtedy można bawić się w zbijanie Ph szyszkami i torfem ale warto ją zmineralizować odpowiednimi preparatami.kris82 pisze:3) co tydzień podmiana 25-30% (co to jest RO?)
Nie to nie efekt glonów.Skieruj deszczownię tak aby był ruch tafli wody i zacznij systematycznie podmieniać wodę.Kożuch ten to jest tzw, film bakteryjny a wpływa na to nawet kurz dostający się do baniaka jak i wiele innych czynników.kris82 pisze:Na tafli zbiornika mam ciągle "kożuszek", którego nie mogę się pozbyć. Deszczownię skierowałem bardziej w "górę" ale ciągle się utrzymuje. O co chodzi? Czy to tez efekt tych glonów?
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Misiu, albo jedno albo drugieLinf pisze:wystarczy aby woda odstała dobę żeby chlor wyparował i opadł na dno naczynia
Ale jednak glony nie lubią niskiego pH. Z tym, że nie jestem przekonana, czy przy GH 8 szyszki zadziałają.Linf pisze:Szyszki zbijają Ph a nie zabijają glony
Woda filtrowana przez filtr odwróconej osmozy, o twardości bliskiej zeru. Można ją zastąpić wodą demineralizowaną.kris82 pisze:co to jest RO?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Re: problem z glonami
I tu są dwie teorie :matka siedzi z tyłu pisze:Misiu, albo jedno albo drugie
1. że ulatnia się do atmosfery i część osadza się na dnie i dlatego nie zlewa się wody z pojemnika do samego końca
2. że paruje i wylatuje w atmosferę całość
Dlatego napisałem tak.
Ostatnio zmieniony czw kwie 15, 2010 10:26 pm przez Linf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Chlor jest gazem dość ciężkim, 2,5 raza cięższym od powietrza i oczywiście ma tendencje do opadania, ale w przypadku opadnięcia z powrotem do naczynia z wodą przecież by się z powrotem rozpuścił. Na dno mogą opadać te substancje, które są nierozpuszczalne w wodzie.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Re: problem z glonami
To teraz już jestem bogatszy w pewną wiedzę aczkolwiek do pielęgniczek nie polecam kranówki
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
No ja też nie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: problem z glonami
To i ja wtrącę swoje 5groszy
Tak jak przedmówcy mówili konieczne jest zmierzenie poziomu PO4.Wydaje mi się,że jest na wysokim poziomie(test możesz zrobić w sklepie).Obowiązkowo cotygodniowe(lub częstsze) podmiany wody,min.30%.
Podajesz CO2,więc dziwię się takiemu wynikowi PH.Są dwie możliwości za mało dozujesz lub jest zła dystrybucja gazu(czego używasz?).
Do momentu wiarygodnego określenia NO3 i PO4 proponuję nie używać żadnych nawozów.Światełko max 10h. po uporaniu sie z glonem.Napisz jeszcze jakie masz podłoże.
Tak jak przedmówcy mówili konieczne jest zmierzenie poziomu PO4.Wydaje mi się,że jest na wysokim poziomie(test możesz zrobić w sklepie).Obowiązkowo cotygodniowe(lub częstsze) podmiany wody,min.30%.
Podajesz CO2,więc dziwię się takiemu wynikowi PH.Są dwie możliwości za mało dozujesz lub jest zła dystrybucja gazu(czego używasz?).
Do momentu wiarygodnego określenia NO3 i PO4 proponuję nie używać żadnych nawozów.Światełko max 10h. po uporaniu sie z glonem.Napisz jeszcze jakie masz podłoże.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Jesteś z Wawra, ja też. Mogę Ci zrobić test na PO4. PO4 zbija się też podmianami wody. Stosuj podmiany 25-30% objętości netto wody. Doraźnie, jeżeli okaże się, że parametry wody (np. PO4) są złe można wykonać częstsze podmiany. Zbiornik ma 72L. Spróbuj policzyć ile masz netto wody. Weź do tego wymiary wewnętrzne akwarium oraz wysokość słupa wody (od podłoża do tafli wody). W zależności od umieszczonych elementów dekoracyjnych, czy technicznych w akwa, spróbuj sobie wyobrazić jaką objętość zajmują. Przelicz sobie np. na szklanki Odejmij to co Ci się wydaje i będziesz miał przybliżoną wartość objętości netto wody. Ja w swoim akwarium 72L (korzeń, trochę roślin i rybek, filtr na zewnątrz) podmieniam co tydzień 18-20L wody.kris82 pisze:Co do PO4 to nie wiem na jakim jest poziomie i nie mam testu, żeby taki pomiar wykonać. Jak mogę spróbować je obniżyć (rozumiem, że im wyższe tym gorzej?).
Błędem jest odstawanie wody przez tydzień. Woda nie jest już wtedy taka świeża Wystarczy, że postoi dobę.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
OK. W weekend pojadę na zakupy i powalczę trochę z akwa. Kupię też lepsze testy, w tym na PO4, więc trochę więcej mam nadzieję się wyjaśni.
Do tej pory używałem bimbrowni na kwasku cytrynowym. Od wczoraj używam butli. Dyfuzor zrobiłem sam z pnia lipy, ale szczerze mówiąc przy dozowaniu więcej niż bąbel na 3 sek, bąbelki są już całkiem duże. Od tygodnia z dyfuzora bąbelki lecą na wlot wewnętrznego filtra biologicznego, którego ujście jest przez deszczownię. Wcześniej miałem zrobiony kielich.
Podłoże to czarny żwir (bazalt) o granulacji 3-8mm.
Do tej pory używałem bimbrowni na kwasku cytrynowym. Od wczoraj używam butli. Dyfuzor zrobiłem sam z pnia lipy, ale szczerze mówiąc przy dozowaniu więcej niż bąbel na 3 sek, bąbelki są już całkiem duże. Od tygodnia z dyfuzora bąbelki lecą na wlot wewnętrznego filtra biologicznego, którego ujście jest przez deszczownię. Wcześniej miałem zrobiony kielich.
Podłoże to czarny żwir (bazalt) o granulacji 3-8mm.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: problem z glonami
testy na PO4 i NO3 polecam JBL.Niestety nie są tanie,tymczasowo możesz skorzystać z uprzejmej oferty kolegi mlody_oska.kris82 pisze: Kupię też lepsze testy, w tym na PO4
świetniekris82 pisze: Od wczoraj używam butli
też używam dyfuzora z lipy i mój bardzo ładnie rozpuszcza,musisz coś z tym zrobić.Marnujesz w ten sposób gaz bez żadnego efektu.Dyfuzor nie musi być z pnia,wystarczy gałązka.Jak uporasz się z dyfuzorem to proponuję umieścić go pod deszczownią skierowaną niemalże poziomo.Tak żeby mgiełka była porywana przez prąd wody i rozprowadzana po baniaku.kris82 pisze: Dyfuzor zrobiłem sam z pnia lipy, ale szczerze mówiąc przy dozowaniu więcej niż bąbel na 3 sek, bąbelki są już całkiem duże.
Przy tych kombinacjach z gazem obserwuj ryby.
czyli moje podejrzenie o podwyższony poziom fosforu z podłoża padło w gruzach.Tak czy siak musimy znać parametry wody.kris82 pisze:Podłoże to czarny żwir (bazalt) o granulacji 3-8mm.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Sum,
a jak masz dokładnie wykonany ten dyfuzor? wystaje część drewna ze strzykawki? U mnie bąbelki wychodzą raczej z porów między strzykawką a lipą. Kawałek drewna dopasowałem ciasno na sucho, włożyłem do strzykawki i dopiero zamoczyłem. Może zrobiłem gdzieś błąd?
a jak masz dokładnie wykonany ten dyfuzor? wystaje część drewna ze strzykawki? U mnie bąbelki wychodzą raczej z porów między strzykawką a lipą. Kawałek drewna dopasowałem ciasno na sucho, włożyłem do strzykawki i dopiero zamoczyłem. Może zrobiłem gdzieś błąd?
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
No dobra, kupiłem test pH i PO4 Zoolek, NO3 nie dostałem. Z testu pH wychodzi między 7.5-8, PO4 ~0,8. Dodatkowo wykonałem mało dokładny pomiar paskiem i:
NO3: 10
NO2: 3
GH: 300
KH: 120
pH:7,8
Przed pomiarem podmieniłem ponad 10% wody (oczywiście odczekałem). Wygląda na to, że dzisiaj NO2 i pH jest przyduże. Stężenie fosforanów jest conajmniej 4-krotnie za duże z tego co wyczytałem na ulotce. Nie podawałem przez noc i dzień CO2, a teraz jest 17... Mam jakiśtam nawóz Aqua Plant Tropikala. Powinienem dodać? Rozumiem, że zachowanie pH wynika tylko z tego, że przestałem podawać CO2, natomiast wynikiem czego może być gwałtowny wzrost NO3? Co robić?
NO3: 10
NO2: 3
GH: 300
KH: 120
pH:7,8
Przed pomiarem podmieniłem ponad 10% wody (oczywiście odczekałem). Wygląda na to, że dzisiaj NO2 i pH jest przyduże. Stężenie fosforanów jest conajmniej 4-krotnie za duże z tego co wyczytałem na ulotce. Nie podawałem przez noc i dzień CO2, a teraz jest 17... Mam jakiśtam nawóz Aqua Plant Tropikala. Powinienem dodać? Rozumiem, że zachowanie pH wynika tylko z tego, że przestałem podawać CO2, natomiast wynikiem czego może być gwałtowny wzrost NO3? Co robić?
Ostatnio zmieniony sob kwie 17, 2010 5:03 pm przez kris82, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Wg mnie pomiar paskowy jest zupełnie niewiarygodny. Wątpię, czy przy NO2=3 coś by tam żyło.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Re: problem z glonami
U mnie dzisiaj kropelkowym wyszło NO3 - 40, a dla próby zrobiłam test paskowy i wyszło 100
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Pomiary robi się przed podmianą. Podmieniając wcześniej 10% wody, już nie wiesz na jakim poziomie było PO4 wcześniej. Tak jak napisała mszt przy NO2=3 nie rozmawialibyśmy o problemie z glonami, tylko dlaczego wszystko pada. Ale to test paskowy, więc jest niedokładny. Warto ten parametr skontrolować testem kropelkowym.
PO4 na poziomie 0,8 to za dużo ( tym bardziej po 10% podmianie wody). Skup się na zbijaniu PO4 podmianami.
Może spróbuj podmian co 2 dni około 20% wody. Jak zbijesz nadwyżki, staraj się tak ustawić podmiany wody, aby wypadały co tydzień w wysokości około 25-30%.
Co z tym światełkiem u Ciebie? Ile teraz w końcu świecisz?
Zdecydowanie zjechałbym z czasem świecenia. Nawet do 6 godzin. Odstawiłbym wszystkie nawozy na bok. Zostaw tylko CO2.
Myślę, że jak się zastosujesz do tych 3 rzeczy (światło, podmiany, nawożenie tylko CO2) dasz sobie radę z glonami.
Czemu przedział pH podałeś pomiędzy 7,5-8. Z tego co piszesz to test Zoolek'u więc ma dwa zakresy. Szerszy i węższy. Daje radę określić to pH dokładniej. Warunek: odczyt przy świetle dziennym.
Trzymam kciuki za zwalczenie problemu.
PO4 na poziomie 0,8 to za dużo ( tym bardziej po 10% podmianie wody). Skup się na zbijaniu PO4 podmianami.
Może spróbuj podmian co 2 dni około 20% wody. Jak zbijesz nadwyżki, staraj się tak ustawić podmiany wody, aby wypadały co tydzień w wysokości około 25-30%.
Co z tym światełkiem u Ciebie? Ile teraz w końcu świecisz?
Zdecydowanie zjechałbym z czasem świecenia. Nawet do 6 godzin. Odstawiłbym wszystkie nawozy na bok. Zostaw tylko CO2.
Myślę, że jak się zastosujesz do tych 3 rzeczy (światło, podmiany, nawożenie tylko CO2) dasz sobie radę z glonami.
Czemu przedział pH podałeś pomiędzy 7,5-8. Z tego co piszesz to test Zoolek'u więc ma dwa zakresy. Szerszy i węższy. Daje radę określić to pH dokładniej. Warunek: odczyt przy świetle dziennym.
Trzymam kciuki za zwalczenie problemu.
-
- Zapaleniec
- Posty: 249
- Rejestracja: czw kwie 15, 2010 7:33 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Obniżyłem świecenie do 8h, ale może rzeczywiście zjadę jeszcze niżej. Zastanawiam się czy wysokie NO2 nie wynika też z grzebania od czasu do czasu w podłożu (dokupuję nowe roślinki). Skoro test paskowy jest na tyle niewiarygodny nie wiem jakie No2 ma świeża woda. Z drugiej strony czytałem trochę o metodzie EI (przecież cały czas dążę do tego, żeby pobudzić rozrost roślin) i tam wszyscy piszą jedno...nawozić, świecić i dozować Co2 ile wlezie a glony same zginą. Dwa różne podejścia, sam nie wiem którą stroną podążać żeby wyjść w końcu na prostą...
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Ja Ci proponuję metodę jaką sam wyszedłem z problemu z glonami. Metody EI nigdy nie stosowałem, więc o jej skuteczności nie mnie się wypowiadać.
Mam test na NO2, więc możemy to zbadać. Testom paskowym nie wierzę.
To, jaką metodę obierzesz, należy tylko i wyłącznie do Ciebie
Mam test na NO2, więc możemy to zbadać. Testom paskowym nie wierzę.
To, jaką metodę obierzesz, należy tylko i wyłącznie do Ciebie
Re: problem z glonami
Żeby to stwierdzić trzeba poznać poziom NO3 w baniaku i wtedy ustalić stosunek N:P.mlody_oska pisze:PO4 na poziomie 0,8 to za dużo ( tym bardziej po 10% podmianie wody). Skup się na zbijaniu PO4 podmianami.
Ta droga jest bardzo skuteczna ja podążyłem tą drogą i wszelkie gloniki (niteczki,zieleniczki krasne) ustąpiły.kris82 pisze:Z drugiej strony czytałem trochę o metodzie EI (przecież cały czas dążę do tego, żeby pobudzić rozrost roślin) i tam wszyscy piszą jedno...nawozić, świecić i dozować Co2 ile wlezie a glony same zginą.
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
A przy 0,8 mg/l PO4 jakiej spodziewasz się wartości NO3, aby było ok ?Linf pisze:Żeby to stwierdzić trzeba poznać poziom NO3 w baniaku i wtedy ustalić stosunek N:P.
Pozostaje mi poczytać o metodzie EI
Re: problem z glonami
Stosunek N:P to 10:1 /6:1 np. 10mg/l N : 1mg/l P . Więc przy 0.8mg/l P to N powinno być 8mg/l .
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Kuba, chyba zbyt to uprościłeś. Mamy 0,8mg/l związku PO4, a nie pierwiastka P. Trzeba się chyba w mole pobawić ?
Re: problem z glonami
Jest to stosunek stężeń w baniaku a nie roztwory jakie trzeba sporządzić do uzyskania wybranego stężenia w baniaku.
-
- Uzależniony
- Posty: 522
- Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: problem z glonami
Rozumiem, że chodzi o stężenia w baniaku i cały czas tylko o nich rozmawiam. Stosunek NPK (10:1:20, taki znalazłem na necie) to stosunek pierwiastków. My natomiast testami mierzymy związki NO3 oraz PO4. Przeliczenie więc 0,8 mg/l razy 10 i otrzymanie 8mg/l jest chyba dużym uproszczeniem zawierającym jakiś poziom błędu. Pytanie tylko jak duży?Linf pisze:Jest to stosunek stężeń w baniaku a nie roztwory jakie trzeba sporządzić do uzyskania wybranego stężenia w baniaku.
Re: problem z glonami
Tutaj nic nie przeliczasz w ten sposób to wygląda tak,że jeśli w baniaku masz stężenie związków NO3 na poziomie 10mg/l to fosfor powinien wynosić 1mg/l (10:1) i do tego dozujesz potas.mlody_oska pisze:Przeliczenie więc 0,8 mg/l razy 10 i otrzymanie 8mg/l jest chyba dużym uproszczeniem zawierającym jakiś poziom błędu. Pytanie tylko jak duży?