Coś zielonego na kamieniach
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Coś zielonego na kamieniach
Glony zaatakowały moje akwarium. W 2 miejscach kamienie pokrywa zielony nalot zapewne zielenica. Mam akwaium 126L 2x18W . Czas świecenia to: 7-9, 10-12, 15-19. Zdjęcie dodam wieczorem jak zgram z telefonu. Jak najlepiej się ich pozbyć. Dało by coś jak w akwarium nie świecił bym w ogóle światła przez jakieś 2 dni??? Nie zaszkodziło by to roślinom???
[Drottnar]: proszę dbać o prawidłową pisownię.
[Drottnar]: proszę dbać o prawidłową pisownię.
Ostatnio zmieniony pn maja 25, 2009 8:39 am przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Wydaje mi się, że nikt nie zapewni Cię o tym, że jak nie będziesz świecił to glony znikną. Dlaczego? Ano dlatego, że to jest pewien sposób na pozbycie się skutków a nie przyczyny powstania glonów. Po takiej operacji, nawet jak będzie poprawa, to po pewnym czasie atak glonów powróci.
A żeby powiedzieć, co masz zrobić, żeby wygrać wojnę a jedną bitwę z glonami, potrzebne są wszystkie informacje na temat Twojego zbiornika i jego obsługi, łącznie z parametrami wody.
A żeby powiedzieć, co masz zrobić, żeby wygrać wojnę a jedną bitwę z glonami, potrzebne są wszystkie informacje na temat Twojego zbiornika i jego obsługi, łącznie z parametrami wody.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Parametry: Ph-7,2 NO2-0 NO3-ok15-20 Nawozy: Podawany jest AquaPotas 4ml raz na tydzień, i kiedyś podawana była złota symfonia. I pewnie przenawoziłem i to była przyczyna glonów. Teraz nie podaję przez jakieś2-3 tygodnie symfoni. To co polecasz żeby się ich pozbyć?? Nie zapalać światła przez 2-3 dni i pozostawić go tylko przy świetle dziennym delikatnym
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Mi to wygląda na sinice, chociaz mogą to być też zielenice.
Próbowałeś to ściągać ręcznie? jaka ma konsystencję? Ma jakiś zapach?
Próbowałeś to ściągać ręcznie? jaka ma konsystencję? Ma jakiś zapach?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Bywalec
- Posty: 92
- Rejestracja: pt maja 08, 2009 2:46 pm
- Telefon: 534019147
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Cześć PICIA .
Obawiam się że Ania ma racje.
Chociaż po takim zdjęciu ciężko dać dobrą diagnozę.
Jeżeli pojawią się białe nitki takie jak babie lato ,to sinice na 100 %.
Obawiam się że Ania ma racje.
Chociaż po takim zdjęciu ciężko dać dobrą diagnozę.
Jeżeli pojawią się białe nitki takie jak babie lato ,to sinice na 100 %.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Sprawdzę czy zejdzie to ręcznie. To zdjęcie było robione telefonem. W weekend wezmę aparat i cyknę foto w lepszej jakości. A jak to usunąć z akwarium??? Na powierzchni wody mam rogatka sztywnego i jeszcze nie zarósł mi całej powierzchni tylko jakieś 50%. A te glony się pojawiły tam gdzie jeszcze nie zarośnięte.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Bywalec
- Posty: 92
- Rejestracja: pt maja 08, 2009 2:46 pm
- Telefon: 534019147
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
A to normalka za dużo światła ,wrzuć pistię to się przyciemni,a teraz ściągaj ile się da i czym się da.
-
- Guru
- Posty: 2040
- Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
- Lokalizacja: Warszawa Wola
- Na imię mam: Kuba
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
2x18W na 126l to za dużo światła ? Patrz co piszesz ...
Picia,
proponuję ściągnie tego syfu odmulaczem, razem z porządnym odmulaniem, oszczędnym karmieniem i większą dbałością o zbiornik.
Podmianki co kilka dni.
I jak najwięcej szybkorosnących roślin typu rogatek (jego masz, to dobrze), pistia, limnobium, różdżyce, shinersia, nurzaniec.
Picia,
proponuję ściągnie tego syfu odmulaczem, razem z porządnym odmulaniem, oszczędnym karmieniem i większą dbałością o zbiornik.
Podmianki co kilka dni.
I jak najwięcej szybkorosnących roślin typu rogatek (jego masz, to dobrze), pistia, limnobium, różdżyce, shinersia, nurzaniec.
450l + 112l
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
odkurzaczem nie idzie. Wode podmieniam co tydzien ok40%
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Czyli jest przyrośnięte do żwirku? To w sumie lepiej, bo w takim razie to chyba jednak nie sinice a zielenice. Możesz wybrać wierzchnią warstwę żwirku razem z glonami.picia136 pisze:odkurzaczem nie idzie
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uczestnik
- Posty: 26
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 1:22 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
Strasznie niecierpliwi jesteście
Ja bym żwirku nie czyścił. Jak będą właściwe warunki to samo zlezie (tylko trzeba cierpliwie pokombinować).
U mnie wszystko samo zlazło, zielenice, krasnorosty i nitki też
Ja bym żwirku nie czyścił. Jak będą właściwe warunki to samo zlezie (tylko trzeba cierpliwie pokombinować).
U mnie wszystko samo zlazło, zielenice, krasnorosty i nitki też
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Uczestnik
- Posty: 26
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 1:22 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Coś zielonego na kamieniach
No właśnie niewiele.
1. Zadbałem o to by światło z okna nie padało na akwarium bezpośrednio.
2. Ustaliłem czas świecenia 2 2x6h z jednogodzinną przerwą, dobre świetlówki też pomogą.
3. Zwierzaki raczej głodzę niż przekarmiam.
4. Zamontowałem CO2 żeby wspomóc rośliny
5. Sadzę wszystko zielone co mi w ręce wpadnie. Jak się przyjmie i rośnie to ok, jak nie, to nie.
6. Nie przesadzam z zarybieniem, nawozami, podmianami wody (25% co 2 tygodnie), gurami wolą starą.
7. Całą tylną szybę mam zarośniętą zielenicami, przynajmniej ryby mają co jeść (nie czyszczona ponad rok).
8. Dobrze robią mało wymagające pod względem oświetlenia rośliny (anubiasy) i krewetki.
9. Dojście do stanu zadowalającego zajęło mi ponad rok.
Spójrz na to co napisałem, zastanów się co Ty możesz zrobić, popytaj jeszcze na forum o radę, coś zastosuj i daj baniakowi z tydzień, dwa na jakieś efekty. Jak będzie lepiej to wiesz w którą stronę iść, jak gorzej to będziesz miał zielone dno i wiedzę czego nie robić. Na wystawę OIW nie startujesz a zwierzakom nadmiar glonów zaszkodzić raczej nie ma szans.
Reasumując:
Cierpliwości i żadnych gwałtowych ruchów. Nie licz też na błyskawiczne efekty.
Możesz robić zdjęcia co 3 dni, bedziesz wiedział co i w jakim tempie się dzieje.
1. Zadbałem o to by światło z okna nie padało na akwarium bezpośrednio.
2. Ustaliłem czas świecenia 2 2x6h z jednogodzinną przerwą, dobre świetlówki też pomogą.
3. Zwierzaki raczej głodzę niż przekarmiam.
4. Zamontowałem CO2 żeby wspomóc rośliny
5. Sadzę wszystko zielone co mi w ręce wpadnie. Jak się przyjmie i rośnie to ok, jak nie, to nie.
6. Nie przesadzam z zarybieniem, nawozami, podmianami wody (25% co 2 tygodnie), gurami wolą starą.
7. Całą tylną szybę mam zarośniętą zielenicami, przynajmniej ryby mają co jeść (nie czyszczona ponad rok).
8. Dobrze robią mało wymagające pod względem oświetlenia rośliny (anubiasy) i krewetki.
9. Dojście do stanu zadowalającego zajęło mi ponad rok.
Spójrz na to co napisałem, zastanów się co Ty możesz zrobić, popytaj jeszcze na forum o radę, coś zastosuj i daj baniakowi z tydzień, dwa na jakieś efekty. Jak będzie lepiej to wiesz w którą stronę iść, jak gorzej to będziesz miał zielone dno i wiedzę czego nie robić. Na wystawę OIW nie startujesz a zwierzakom nadmiar glonów zaszkodzić raczej nie ma szans.
Reasumując:
Cierpliwości i żadnych gwałtowych ruchów. Nie licz też na błyskawiczne efekty.
Możesz robić zdjęcia co 3 dni, bedziesz wiedział co i w jakim tempie się dzieje.