Dostałam w spadku (dosłownie) malutkie akwarium (17l), bardzo zaniedbane. W środku 2 przetrwancow, samce gupika, aktualnie u rodziny zastępczej.
Akwarium zostało doprowadzone do stanu używalności, stoi sobie puste 2 tygodnie, wymieniłam grzałkę, bo poprzednia wariowała. Ze "starego" sprzętu został tylko filtr.
Problem w tym, że ja niewiele wiem o akwarystyce, tyle co rykoszetem od brata, który miał 2 akwaria wiele lat. Ale z tego co czytam, to było to podejście "udało się przypadkiem", a ja jestem umysł ścisły i potrzebuje ogarnąć temat.
Przeczytałam wiele wątków dla początkujących, ale mam kilka specyficznych pytań:
1) Potrzebuje testy do wody, czytam, że paskowe to nie, czy ktoś mógłby doradzić dobre idiotoodporne testy?
2) Czy ja te biedne 2 rybki mogę wrzucic do niedojrzałego akwarium (rodzina zastępcza prosi o jak najszybszy odbiór) zakładając, że żadnych innych ryb na razie tam nie będzie?
3) Wiem, że wg Was 17l to nocnik. No ale takie mam, innego na razie mieć nie mogę. Czy biorąc pod uwagę objętość mogę dodać jeszcze później kilka gupikow? Pan w zoologu sugerował sąmych samców, czy im nie będzie źle bez damskiego towarzystwa? Z drugiej strony czytałam, że na jednego chłopaka mają być 3 dziewczyny, to 8 rybek nie będzie tam za dużo?
Z góry dziękuję za pomoc!
Dodano do tego postu po 7 minutach 26 sekundach
Moje maleństwo