Retro technika...
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Retro technika...
Siema,
jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Robiąc porządki dokopałem się do kilku pozycji o akwarystyce z lat 70. i... nieźle się uśmiałem przeglądając poradniki a zwłaszcza zdjęcia pokazujące ówczesne nowatorskie rozwiązania a jakże z działu technika w akwarystyce...
jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Robiąc porządki dokopałem się do kilku pozycji o akwarystyce z lat 70. i... nieźle się uśmiałem przeglądając poradniki a zwłaszcza zdjęcia pokazujące ówczesne nowatorskie rozwiązania a jakże z działu technika w akwarystyce...
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Retro technika...
No to pochwal się, zrób foto !
Pewnie podobna była moja reakcja jak nie dawno przypomniałem sobie pierwsze komórki a to przecież było tak nie dawno nie lata 70.
Pewnie podobna była moja reakcja jak nie dawno przypomniałem sobie pierwsze komórki a to przecież było tak nie dawno nie lata 70.
-
- Zapaleniec
- Posty: 440
- Rejestracja: śr kwie 03, 2013 4:32 pm
- Lokalizacja: Brwinów
- Płeć:
Re: Retro technika...
falco - a co konkretnie tak Cię rozbawiło ? Bo z tego co ja pamiętam to nie było nic śmiesznego w osprzęcie akwarystycznym w latach 70-tych. Co prawda pierwsze akwarium miałem pod koniec lat 70-tych (konkretnie w styczniu 1978 r.), ale cały ten sprzęt znam z własnego doświadczenia - sprzęt był taki jak cała technika z tamtych lat, przede wszystkim nie był dostępny w sklepach (tak jak obecnie) i trzeba było w większości przypadków radzić sobie samemu domowymi sposobami. A takie nowatorskie pomysły z literatury (o których wspominasz) to była prawdziwa skarbnica wiedzy. Dlatego nie bardzo rozumiem co mogło być śmiesznego w akwarystyce z tamtych lat ?
-
- Zapaleniec
- Posty: 214
- Rejestracja: pt sty 02, 2015 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa Marymont
Retro technika...
Akwarystyka chyba w całości pozostawała poza obszarem zainteresowania gospodarki uspołecznionej (chyba poza okazjonalnymi publikacjami wielkonakładowych poradników, a i to głównie w latach 80.). Chyba nie było państwowej fabryki brzęczyków (ja w latach 80. miałem skalara, jakiś z Poznania i chyba najstraszliwy chałupniczy ze sklepu na Świerczewskiego przy sądach)? Cała ta sytuacja powodowała, że było sie zdanym albo na własną pomysłowość, albo na - kiepskiej zazwyczaj jakości i drogie - wyroby rzemieślnicze. Pewnie gdyby były państwowe fabryki brzęczyków, byłyby zresztą nielepsze. Dlatego też moim zdaniem te stare poradniki nie pwoiedza o tym, co moim zdaniem było wtedy najstraszliwsze - o jakości wyrobów. Archaiczność rozwiązań technicznych to pikuś - normalna rzecz. Przejrzyjcie sobie międzywojenne poradniki - np. zmyślne systemy ogrzewania akwariów w domach bez prądu.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Retro technika...
Taki brzęczyk to już było coś.adi14 pisze:miałem skalara,
Ja w swoim pierwszym akwarium miałem pompkę zrobioną własnoręcznie - niestety nie przeze mnie.
Była tak głośna, że włączałem ją tylko wtedy gdy wychodziłem z pokoju, a i tak była słyszalna.
Do tego filtr zewnętrzny - ramowy - jak miniaturowe akwarium.
Ale moja koleżanka miała bardzo fajny odmulacz do którego trzeba było podłączyć
pompkę / brzęczyk. Świetnie zbierał syfek z dna. Oczywiście był szklany.
Mimo trudności to miło tamte czasy wspominam - chodzi o akwarium oczywiście
Pozdrawiam Marcin
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Retro technika...
Miro - fotki będą.
Zbyszek - źle mnie zrozumiałeś. Ja jestem fanem zabytkowych rozwiązań, także w akwarystyce, do tej pory mam akwarium (ramowe, klejone... kitem) po moim ś.p. Dziadku. Mam też zewnętrzny filtr... szklany, który był HITEM!!!
A Skalara (ebonitową pompkę) i oczywiście grzałki są nadal na (czynnej) służbie, w sumie ponad 25 lat.
Uśmiech był szczery, w stylu "oto miś na miarę naszych możliwości".
Zbyszek - źle mnie zrozumiałeś. Ja jestem fanem zabytkowych rozwiązań, także w akwarystyce, do tej pory mam akwarium (ramowe, klejone... kitem) po moim ś.p. Dziadku. Mam też zewnętrzny filtr... szklany, który był HITEM!!!
A Skalara (ebonitową pompkę) i oczywiście grzałki są nadal na (czynnej) służbie, w sumie ponad 25 lat.
Uśmiech był szczery, w stylu "oto miś na miarę naszych możliwości".
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4948
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Retro technika...
marcinzabki29 pisze:Do tego filtr zewnętrzny - ramowy - jak miniaturowe akwarium
Bardzo fajny filtr .falco pisze:Mam też zewnętrzny filtr... szklany
Pamiętam że mojemu bratu rodzice założyli akwarium całe szklane.[współczesna kostka ] Ponoć takie kiedyś były akumulatory w samochodach.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Retro technika...
O akumulatorach nie słyszałem, ale miałem małe akwarium (właściwie kotnik) zrobione z 1 kawałka szkła. Owszem była, to absolutna nowość... ale fatalne do podglądania ryb. Szkło zaokrąglone, wszystko wyglądało jak w krzywym zwierciadle.
Do szklanego filtra (ówczesna... kaskada, początki... kubełków) najgorszą zmorą była super cienka, szklana rurka, którą tłoczyło się powietrze. Ile razy ganiałem po kolejne na Narbutta, tego nie da się zliczyć, ale dzięki wielowarstwowej wkładce i wydajności a także temu, że nie zajmował miejsca wewnątrz bił na głowę wszelkie filtry gąbkowe, które wtedy były praktycznie jedynymi dostępnymi...
Do szklanego filtra (ówczesna... kaskada, początki... kubełków) najgorszą zmorą była super cienka, szklana rurka, którą tłoczyło się powietrze. Ile razy ganiałem po kolejne na Narbutta, tego nie da się zliczyć, ale dzięki wielowarstwowej wkładce i wydajności a także temu, że nie zajmował miejsca wewnątrz bił na głowę wszelkie filtry gąbkowe, które wtedy były praktycznie jedynymi dostępnymi...
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4316
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
- Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
- Płeć:
Retro technika...
Nawet kupić możeszfalco pisze:O akumulatorach nie słyszałem
http://olx.pl/oferta/szklany-akumulator ... bX7nB.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Maniak
- Posty: 775
- Rejestracja: pn mar 16, 2015 2:52 pm
- Lokalizacja: Józefów k. Otwocka
- Na imię mam: Borys
- Płeć:
Retro technika...
Za młody jestem by pamiętać lata 70 , ale z przełomu lat 80 i 90 z babcinego akwarium pamiętam brzęczyk w takiej dwuczęściowej zielono-czarnej lub zupełnie szarej obudowie (nie jestem pewien). Do dziś doskonale pamiętam ten dźwięk
Moje 215L: viewtopic.php?f=15&t=28099&start=90#p248162" onclick="window.open(this.href);return false;
Moja robalownia: viewtopic.php?f=15&t=28627&start=30#p248522" onclick="window.open(this.href);return false;
Zagraj w moje warcaby na iOS: http://www.bfdraughts.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Moja robalownia: viewtopic.php?f=15&t=28627&start=30#p248522" onclick="window.open(this.href);return false;
Zagraj w moje warcaby na iOS: http://www.bfdraughts.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Gaduła
- Posty: 109
- Rejestracja: sob lis 14, 2015 8:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Retro technika...
Marcin, ten odmulacz o którym piszesz to była poezja i geniusz w prostocie. Mały precyzyjny ładnie syfek wciągał nie demolujac akwarium w ciasnych zakamarkach. Jedyna wada to delikatny był. Właśnie w sobotę mi się zamarzył jak walczyłem z gówno wartą wielką tetrą czy serą, która się zapychała.
Hehe i pokrywa ze sklejki z żarówką.
Hehe i pokrywa ze sklejki z żarówką.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Retro technika...
Dobrze go opisałeś, potrzeba było tylko kawałek gazy i do dzieła.Etam pisze:Marcin, ten odmulacz o którym piszesz to była poezja i geniusz w prostocie.
Kurczę, żebym gdzieś mógł kupić taki odmulacz, od razu bym go nabył
Pozdrawiam Marcin
-
- Zapaleniec
- Posty: 214
- Rejestracja: pt sty 02, 2015 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa Marymont
Retro technika...
Ależ taki odmulacz można nabyć - w wersji plastikowej: http://www.allegromat.pl/aukcja179415
Szczerze mówiąc mam taki sam, a także szklany oryginał z późnych lat 80. (choć już z plastikową końcówką, niestety cały szklany stłukłem) - oceniam je jako co najwyżej średnio skuteczne.
Szczerze mówiąc mam taki sam, a także szklany oryginał z późnych lat 80. (choć już z plastikową końcówką, niestety cały szklany stłukłem) - oceniam je jako co najwyżej średnio skuteczne.
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Retro technika...
To jest zupełnie inny odmulacz.adi14 pisze:Ależ taki odmulacz można nabyć
Pozdrawiam Marcin
-
- Zapaleniec
- Posty: 214
- Rejestracja: pt sty 02, 2015 6:57 pm
- Lokalizacja: Warszawa Marymont
Re: Retro technika...
Ale ten współczesny odmulacz działa na tej samej zasadzie i jest podobnie średnio skuteczny w tym co robi. Ten mój stary wygląda tak:
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Retro technika...
No, i ten przypomina ten stary odmulacz.
Ja wiem, że ten współczesny działa na podobnej zasadzie z tym, że .......
Niestety nie zbiera zbyt dobrze - miałem go kiedyś - badziew.
Ja wiem, że ten współczesny działa na podobnej zasadzie z tym, że .......
Niestety nie zbiera zbyt dobrze - miałem go kiedyś - badziew.
Pozdrawiam Marcin