Ostatni post z poprzedniej strony:
Żeby je kupić to muszę wyłowić wszystkie helenki żeby ich nie pożarłyDobrze, że mam czas do piątku
Ostatni post z poprzedniej strony:
Żeby je kupić to muszę wyłowić wszystkie helenki żeby ich nie pożarłyabsolutnie nie....ja miałem ślimaki zebra (3 szt) z helenkami przez 2 tygodnie. Potem mogłem tylko muszelki dla ozdoby trzymać. A jeszcze lepszy numer odwaliły mi te "wampiry" pożerając 2 dorosłe ampułki. Dotąd siedziały na "drzwiczkach" ampułki, aż się dobrały i ze smakiem opędzlowały. Od tamtej pory w mojej 63-ce ze ślimakow mam tylko helenki, a właściwie stado (ok. 25szt). Mówię Wam - co im stanie na drodze to nieprzyjaciel!falco pisze:może w tym tkwi haczyk...