Ostatni post z poprzedniej strony:
No ja mialem calkiem inaczej bo kupowalem u nich i slimaka i razbory. Do dzis wszystkie maja sie wysmienicie i w sumie zawsze elegancko bylem obsluzony to i nic zlego powiedziec nie moge Ceny tez maja nieraz bardzo przyjemne .Iquitos Bielany
-
- Gaduła
- Posty: 173
- Rejestracja: wt mar 27, 2012 1:52 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Iquitos Bielany
Mnie poczęstowali ospą . Ale co tu dużo pisać, mądry polak po szkodzie.
Opis sklepu na forum był wyczerpujący.Wystarczyło się do niego zastosować.
Opis sklepu na forum był wyczerpujący.Wystarczyło się do niego zastosować.
-
- Zapaleniec
- Posty: 222
- Rejestracja: sob lut 01, 2014 12:00 am
- Telefon: 603601305
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Na imię mam: Tobiasz
- Płeć:
Iquitos Bielany
Wczoraj ich odwiedziłem, wydając 90zł.
Dostałem za to 7 danio, 6 prętników, 3 barwniaki czerwonobrzuche oraz niezidentyfikowanego glonojada.
Pierwsze wrażenie negatywne- w baniakach mnóstwo padłych ryb, ciemnica, głośno. Gość nalewał wody z kilku zbiorników do jednej torebki i mieszał tam ryby (przynajmniej chciał zmieszać, ale powiedziałem, żeby rozdzielił).
Póki co wszystkie dotarły do baniaka żywe i nie widać po nich oznak chorób, choć jeden prętnik jest ciemny u dołu co jest niepokojące.
Ceny? Dało radę stargować.. Większość w miarę atrakcyjnych, ale część nawet większa o 100%- prętniki chciał mi wcisnąć za 12zł za sztukę- zszedł do 8, ale zabrakło mi 5zł, więc w sumie wyszło prawie po 7.
Dodzwonić i dopisać się do nich nie sposób. Chemia dość droga.
Zaletą jest dość duża ilość różnych ryb, i niektóre gatunki widziałem tam pierwszy raz, a to mój 6-7 sklep, który odwiedzałem.
Dostałem za to 7 danio, 6 prętników, 3 barwniaki czerwonobrzuche oraz niezidentyfikowanego glonojada.
Pierwsze wrażenie negatywne- w baniakach mnóstwo padłych ryb, ciemnica, głośno. Gość nalewał wody z kilku zbiorników do jednej torebki i mieszał tam ryby (przynajmniej chciał zmieszać, ale powiedziałem, żeby rozdzielił).
Póki co wszystkie dotarły do baniaka żywe i nie widać po nich oznak chorób, choć jeden prętnik jest ciemny u dołu co jest niepokojące.
Ceny? Dało radę stargować.. Większość w miarę atrakcyjnych, ale część nawet większa o 100%- prętniki chciał mi wcisnąć za 12zł za sztukę- zszedł do 8, ale zabrakło mi 5zł, więc w sumie wyszło prawie po 7.
Dodzwonić i dopisać się do nich nie sposób. Chemia dość droga.
Zaletą jest dość duża ilość różnych ryb, i niektóre gatunki widziałem tam pierwszy raz, a to mój 6-7 sklep, który odwiedzałem.
Cierpliwość przez wielkie "C"!
-
- Zapaleniec
- Posty: 339
- Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Na imię mam: Maciek
- Płeć:
Iquitos Bielany
Jakiś miesiąc temu byłem w tym sklepie po raz pierwszy. Teoretycznie sklep określał się swego czasu mianem hurtowni, a przynajmniej tak mają na firmowej pieczątce, która jest nadal używana(na jakimś świstku, który rzekomo był dowodem zakupu) Odniosłem wrażenie, że ceny nie mają nic wspólnego z hurtowymi. Potrzebowałem świetlówkę Sylvania Aquastar 24W T5. Sprzedawca oznajmił mi, że mają te świetlówki w bardzo dobrej cenie 47PLN. Stwierdziłem, że to wcale nie jest bardzo dobra cena i zamówiłem w sklepie na Tarchominie tą samą świetlówkę za 42PLN. To jest tylko jeden przykład cenowy. Na dodatek potrzebowałem uzupełnienia testów na NO3 i PO4 JBL - nie było. Zapytałem też bazalt o drobnej granulacji - nie było. Jak na hurtownie to i drogo i kiepsko z asortymentem.
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 6:37 pm
- Lokalizacja: gocław
Iquitos Bielany
Ja kupiłem u nich zbiornik 240 wromaka kwit zabrał pan ,który mi wydawał zbiornik nie chciałem się kłócić.
mam nadzieję że nie bede zbierał rybek z podłogi baniak stoi już rok.
Kupiłem bo było najtaniej
Natomiast wczoraj bylem obejrzeć szafki.
powrzucane do jakiegoś garażu pozalewane wodą opakowania.
Jednym słowem tragedia chciałem obejrzeć jak wygląda Diversa Modern a Pan mi oznajmił że tu się kupuje nie ogląda
mam nadzieję że nie bede zbierał rybek z podłogi baniak stoi już rok.
Kupiłem bo było najtaniej
Natomiast wczoraj bylem obejrzeć szafki.
powrzucane do jakiegoś garażu pozalewane wodą opakowania.
Jednym słowem tragedia chciałem obejrzeć jak wygląda Diversa Modern a Pan mi oznajmił że tu się kupuje nie ogląda
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Iquitos Bielany
zadziwiający argumenttraczu pisze:Ja kupiłem u nich zbiornik 240 wromaka kwit zabrał pan ,który mi wydawał zbiornik nie chciałem się kłócić.
może zamiast się "kłócić"
wystarczylo się zwyczajnie i grzecznie
upomnieć o dowód zakupu....
jakby ci akwarium nie wydal
byłbyś rownie pokorny?
dziecinne....
...tak mi się wydaje...
-
- Zapaleniec
- Posty: 222
- Rejestracja: sob lut 01, 2014 12:00 am
- Telefon: 603601305
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Na imię mam: Tobiasz
- Płeć:
Iquitos Bielany
O takie rzeczy się nie upomina. Jego obowiązkiem jest dostarczenie dowodu sprzedaży klientowi.
Cierpliwość przez wielkie "C"!
-
- Maniak
- Posty: 926
- Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
- Lokalizacja: Okolice Nieporętu
- Płeć:
Iquitos Bielany
Ja u nich już kilka razy chciałem kupić jakieś rybki i krewetki. Na allegro mieli wystawione wiele sztuk. No to jadę a tam albo danych rybek nie było, albo były tak mizerne, że szkoda gadać. Chyba już 4 albo 5 razy próbowałem i jeszcze nic żywego u nich nie kupiłem.
Za to kupiłem dwa dni temu akwarium 240 litrów. Opcja "Kup teraz".
Na drugi dzień dzwonię na numer podany na ich stronie. Odbiera Pani która mnie informuje, że ona nic nie wie bo jest z działu AGD a na akwarystyce nie mają telefonu bo szef zabrał im wszystkie i wyjechał .... dla mnie to brzmi jak komedia
Na drugi dzień znalazłem jakiś numer komórkowy do "akwarystyki". Pytam o akwarium i krewetki Amano. Dowiaduję się, że akwarium na pewno jest, mogę przyjechać a krewetki to nie wiadomo, jak przyjadę po szkło to się zobaczy.
Akwarium ostatecznie odebrałem ale przez 10 minut nie mogli znaleźć mojej aukcji .
Ale paragon świadczący za gwarancje na zbiornik dostałem.
Amano były takie, że ich prawie nie było widać
Tak więc z doświadczenie około 5-6 wizyt w tym sklepie muszę powiedzieć, ze jak dla mnie to jakoś dziwnie on działa.
Za to kupiłem dwa dni temu akwarium 240 litrów. Opcja "Kup teraz".
Na drugi dzień dzwonię na numer podany na ich stronie. Odbiera Pani która mnie informuje, że ona nic nie wie bo jest z działu AGD a na akwarystyce nie mają telefonu bo szef zabrał im wszystkie i wyjechał .... dla mnie to brzmi jak komedia
Na drugi dzień znalazłem jakiś numer komórkowy do "akwarystyki". Pytam o akwarium i krewetki Amano. Dowiaduję się, że akwarium na pewno jest, mogę przyjechać a krewetki to nie wiadomo, jak przyjadę po szkło to się zobaczy.
Akwarium ostatecznie odebrałem ale przez 10 minut nie mogli znaleźć mojej aukcji .
Ale paragon świadczący za gwarancje na zbiornik dostałem.
Amano były takie, że ich prawie nie było widać
Tak więc z doświadczenie około 5-6 wizyt w tym sklepie muszę powiedzieć, ze jak dla mnie to jakoś dziwnie on działa.
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 28, 2014 10:17 am
- Lokalizacja: Warszawa Ochota
- Na imię mam: Marcin
Re: Iquitos Bielany
Mam podobne odczucia. Kiedyś chciałem kupić grzałkę przepływową, na allegro była na aukcji więc jadę. Na miejscu okazuje się, że nie ma. Generalnie jest to sprzeczne z regulaminem allegro bo sprzedają towar, którego nie mają ale reakcji allegro na moje zgłoszenie brak.
-
- Zapaleniec
- Posty: 448
- Rejestracja: pt gru 07, 2012 11:21 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Iquitos Bielany
Chciałeś kupić poza allegro. Reakacja tego poratalu następuje tylko w momencie gdy chcesz skorzystać z ubezpieczenia, lub kupujesz u detalisty.kielon pisze:Generalnie jest to sprzeczne z regulaminem allegro
Sprzedawca mający kilkaset aukcji to źródło dochodu więc los kupującego mają głeboko.
Sorki za off topa.
----------------------------
Pozdrawiam
Mariusz
Pozdrawiam
Mariusz
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Iquitos Bielany
kielon pisze:Kiedyś chciałem kupić grzałkę przepływową, na allegro była na aukcji więc jadę. Na miejscu okazuje się, że nie ma. Generalnie jest to sprzeczne z regulaminem allegro bo sprzedają towar, którego nie mają ale reakcji allegro na moje zgłoszenie brak.
ale co jest nie niezgodne z regulaminem
ze ZOBACZYŁES aukcję i POSTANOWIŁES pojechac
a towaru nie było?
Wielu sprzedających prosi o kontakt
w sprawie odbioru osobistego po zakupie trzeba sie czasami umawiac
zeby mogli przywiezc zakupiony na aukcji towar w miejsce odbioru
czasem trudno miec wszytsko w jednym miejscu
jak sie prowadzi sprzedaz internetową
to chyba nic dziwnego
a ty towaru nawet nie kupiłes tylko CHCIAŁES
to skąd oni mieli wiedziec o twoim chciejstwie?
Owszem, jest to jego obowiazkiemzsaiboT pisze:O takie rzeczy się nie upomina. Jego obowiązkiem jest dostarczenie dowodu sprzedaży klientowi.
ale moze po prostu zapomniał..
wystarczyło mu przypomniec i tyle
nie zyjemy w swiecie idealnym
nie rozumiem jak mozna po prostu nie zapytac o gwarancje na zakupiony towar
zakładając ze trzeba sie będzie wykłócać...a pewnie wcale nie trzeba
i jeszcze pisac w opinii o sklepie swoje przypuszczenia
no chyba ze pan mimo przypomnienia odmówił wydania dokumentu
ale to chyba nie mialo miejsca ....
...tak mi się wydaje...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Iquitos Bielany
Chyba nie pierwszy raz,dużo się czyta o ich zapominalstwie w kwestii paragonów.A może tam pracuje słoń Trąbalski...dune pisze:moze po prostu zapomniał
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Iquitos Bielany
Tak, zgadza sie, oni są tam w specyficzny sposób zakręceni
tylko, ze jak sam piszesz, bylo to juz omawiane na forum
to i wszystkie inne wady tego sklepu
więc przypomina mi się dowcip ze zdziwioną żabą na torach ....
tylko, ze jak sam piszesz, bylo to juz omawiane na forum
to i wszystkie inne wady tego sklepu
więc przypomina mi się dowcip ze zdziwioną żabą na torach ....
...tak mi się wydaje...
-
- Gaduła
- Posty: 186
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 6:37 pm
- Lokalizacja: gocław
Re: Iquitos Bielany
dziecinnie to ty myślisz chyba najpierw sie rozmawia nie pisze eseju wiec chyba domyśl sie że najpierw rozmowa była ale jak gość się kłuci zemną toja nie muszędune pisze:zadziwiający argumenttraczu pisze:Ja kupiłem u nich zbiornik 240 wromaka kwit zabrał pan ,który mi wydawał zbiornik nie chciałem się kłócić.
może zamiast się "kłócić"
wystarczylo się zwyczajnie i grzecznie
upomnieć o dowód zakupu....
jakby ci akwarium nie wydal
byłbyś rownie pokorny?
dziecinne....
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Iquitos Bielany
OT:
"Dziecinnie to Ty myślisz. Chyba najpierw się rozmawia, nie pisze eseju. Więc chyba domyśl się, że najpierw rozmowa była, ale jak gość się kłóci ze mną to ja nie muszę."
Proszę o większą dbałość i poprawność językową na forum. Ciężko się czyta tekst z dużą ilością błędów.
Znajdź dziesięć szczegółów, którymi różnią się te dwa teksty:traczu pisze:dziecinnie to ty myślisz chyba najpierw sie rozmawia nie pisze eseju wiec chyba domyśl sie że najpierw rozmowa była ale jak gość się kłuci zemną toja nie muszę
"Dziecinnie to Ty myślisz. Chyba najpierw się rozmawia, nie pisze eseju. Więc chyba domyśl się, że najpierw rozmowa była, ale jak gość się kłóci ze mną to ja nie muszę."
Proszę o większą dbałość i poprawność językową na forum. Ciężko się czyta tekst z dużą ilością błędów.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Iquitos Bielany
No tak, pewnie myslę dziecinnie
bo nie wyobrażam sobie nie dostać gwarancji na zakupiony towar
jeśli towar objęty jest gwarancją ....
eot
bo nie wyobrażam sobie nie dostać gwarancji na zakupiony towar
jeśli towar objęty jest gwarancją ....
eot
...tak mi się wydaje...
-
- Gość
- Posty: 1
- Rejestracja: czw lip 31, 2014 10:01 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Na imię mam: Paulina
Ostrzeżenie sklep IQUITOS Warszawa
Uważajcie na sklep IQUITOS w Warszawie...to oszuści. Sprzedają przez internet towar, którego nie posiadają i nie zamierzają wysłać do kupującego. Pobierają zapłatę, a towaru nie wysyłają. Nawet jeśli coś wyślą to dopiero po kilku tygodniach i kilku telefonach (oczywiście to cud się do nich dodzwonić, a obsługa sklepu jest nie tylko niemiła,ale wręcz chamska). Podają adresy mailowe, które nie działają i nie można do nich wysłać żadnej wiadomości. Do tego twierdzą, że towar wysyłają w ciągu "kilku" dni roboczych tylko mają prawo wybrać sobie dni w miesiącu, które są robocze...
-
- Zapaleniec
- Posty: 365
- Rejestracja: pn paź 08, 2012 12:36 pm
- Telefon: +48512185002
- Lokalizacja: Radzymin
- Na imię mam: Krzysiek
- Płeć:
Iquitos Bielany
Potwierdzam część o niemiłej obsłudze (pani przy kasie) bo gość który szukał mi na magazynie towaru był w porządku... Niestety opisy aukcji są niedokładne i nierzetelne a przede wszystkim niezrozumiałe dla szarego człowieka... Potem taki szaraczek fatyguje się na Arkuszową przez całe miasto a okazuje się że towar który miał wziąć od nich jest 3 razy droższy...
-
- Początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lis 15, 2011 11:43 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Iquitos Bielany
Trochę nie-akwarystyczne, ale...
Sprzedają też AGD. Żona zamówiła garnki. Po dwóch tygodniach wiadomość "Niestety nie możemy zrealizować zamówienia". Pieniądze na szczęście szybko oddali.
Sprzedają też AGD. Żona zamówiła garnki. Po dwóch tygodniach wiadomość "Niestety nie możemy zrealizować zamówienia". Pieniądze na szczęście szybko oddali.
-
- Uczestnik
- Posty: 27
- Rejestracja: sob sie 30, 2014 2:10 pm
- Lokalizacja: warszawa ( izabelin )
- Na imię mam: Bartek
- Płeć:
Iquitos Bielany
Ostatnio byłem ryby kupiłem wszystko przeżyło . 1 trupek w akwarium sklepowym stworzenia bez chorób ale to koniec dobrych wiadomości . po wejściu do sklepu czułem się jak powietrze zostałem olany i czekałem 15 min na to aż ktoś się pofatyguje żeby odłowić ryby , podłoga brudna śmierdząca uryną
mam pytanie dotyczące tego jak wyglądają akwaria z szkła optiwhite ?? bo cena bardzo kusząca a jak byłem to mieli tylko ze szkła float
mam pytanie dotyczące tego jak wyglądają akwaria z szkła optiwhite ?? bo cena bardzo kusząca a jak byłem to mieli tylko ze szkła float
30 litrów roślinnego
-
- Zapaleniec
- Posty: 443
- Rejestracja: czw mar 21, 2013 11:26 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Iquitos Bielany
Ja też tam ostatnio zajrzałem, niestety niektóre gatunki tylko tam można kupić. Jedyna co zasługuje na pochwałę to możliwość samodzielnego wyłowienia ryb. Trzeba tylko o to grzecznie poprosić.
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Iquitos Bielany
Uryną? Czy sugerujesz, że się tam "załatwiają" na podłogę?BeGreen pisze:podłoga brudna śmierdząca uryną
Może to był zapach pleśni, stęchlizny, wilgoci? Jakoś w urynę nie wierzę...
-
- Gaduła
- Posty: 149
- Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Na imię mam: Kwiat
- Płeć:
Iquitos Bielany
Ja tam kupiłem szkło i pokrywę w bardzo dobrym stanie i cenie takiej że jak sprzedałem po roku to jeszcze zarobiłem na tym
Natomiast co do żywych stworzeń to wyglądały kiepsko. Nie zdążyłem wejść do części z rybami i od razu wyszedłem.
Odechciało mi się cokolwiek żywego tam kupować.
Jakiś chłopak z ojcem przy kasie zapłacili za ryby i odeszli od kasy i już jedna do góry brzuchem pływała. Chcieli ją wymienić ale cham od łowienia ryb z wyrzutem powiedział im że to reakcja obronna ryby. Potrząchał workiem i ryba na chwilę ożyła. Potem widziałem, że jeszcze klienci wracali z tym workiem do sklepu. Nie wiem czy im w końcu wymienili.
Ja bym nic żywego u nich nie kupił.
Natomiast co do żywych stworzeń to wyglądały kiepsko. Nie zdążyłem wejść do części z rybami i od razu wyszedłem.
Odechciało mi się cokolwiek żywego tam kupować.
Jakiś chłopak z ojcem przy kasie zapłacili za ryby i odeszli od kasy i już jedna do góry brzuchem pływała. Chcieli ją wymienić ale cham od łowienia ryb z wyrzutem powiedział im że to reakcja obronna ryby. Potrząchał workiem i ryba na chwilę ożyła. Potem widziałem, że jeszcze klienci wracali z tym workiem do sklepu. Nie wiem czy im w końcu wymienili.
Ja bym nic żywego u nich nie kupił.
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje
-
- Zapaleniec
- Posty: 339
- Rejestracja: wt maja 21, 2013 8:26 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Na imię mam: Maciek
- Płeć:
Iquitos Bielany
Mogło tak być, tylko zapewne chodziło o koty, które się tam kręcą. Raz kolega widział jak kot sikał na korzenie rozłożone przed wejściem.Lech-u pisze:Uryną? Czy sugerujesz, że się tam "załatwiają" na podłogę?
Może to był zapach pleśni, stęchlizny, wilgoci? Jakoś w urynę nie wierzę...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4947
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Iquitos Bielany
Do takiego korzenia doliczają 20% za impregnacjętzw79 pisze:Raz kolega widział jak kot sikał na korzenie
-
- Gaduła
- Posty: 149
- Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Na imię mam: Kwiat
- Płeć:
Iquitos Bielany
@kwiat: Ja tam Iquitosa bronić nie będę, bo wiem jak to tam wygląda, ale z tą rybą to mógł mieć rację. Sam jak odławiam np. razbory kubotai czy niektóre neony to czasem widzę, ze ryby w ten sposób reagują. Pływa w worku do góry brzuchem, a w akwarium po 5 sekundach ożywa i siup w krzaczory.
-
- Gaduła
- Posty: 149
- Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Na imię mam: Kwiat
- Płeć:
Iquitos Bielany
Ja się jeszcze nie spotkałem z taką sytuacją, żeby ryba pływała jak zdechła w worku bo jak kupuję ryby w sklepie to sam wybieram najżywsze egzemplarze. Pewnie są takie gatunki co tak reagują na zagrożenie ale moim zdaniem to raczej świadczy o tym że ryba jest w kiepskiej formie. Zresztą jak ktoś chce u nich kupić żywy towar to niech wcześniej zajdzie i obejrzy jak to wszystko wygląda. To nic nie kosztuje. Ja raz byłem i mi wystarczy
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje
Iquitos Bielany
Tak jak napisałem, byłem i widziałem. Ilość padliny w niektórych zbiornikach jest przytłaczająca. Jednak należy być sprawiedliwym.
Wiesz to czy tworzysz swoje własne teorie, które zaczną żyć własnym życiem? Z tego typu zachowaniem spotkałem się u różnych gatunków i gwarantuje Ci, ze nie ma to nic wspólnego z ich formą, bo ta akurat była idealna. Z resztą tego typu mechanizmy obronne nie występują tylko u ryb.kwiat pisze: Pewnie są takie gatunki co tak reagują na zagrożenie ale moim zdaniem to raczej świadczy o tym że ryba jest w kiepskiej formie.
-
- Gaduła
- Posty: 149
- Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Na imię mam: Kwiat
- Płeć:
Re: Iquitos Bielany
Zauważ że zacząłem zdanie od pewnie - co równa się podejrzeniu czyli że nie wiem czy tak jest. Ja się nie spotkałem z taką sytuacją.ROGATEK pisze:Wiesz to czy tworzysz swoje własne teorie, które zaczną żyć własnym życiem? Z tego typu zachowaniem spotkałem się u różnych gatunków i gwarantuje Ci, ze nie ma to nic wspólnego z ich formą, bo ta akurat była idealna. Z resztą tego typu mechanizmy obronne nie występują tylko u ryb.
Każda ryba co dziwnie pływa jest potencjalnie podejrzana, więc wolę zamienić na taką co pływa normalnie. Skoro nie ma siły utrzymać równowagi to widać jest osłabiona. Wiadomo wpuścisz ją do zbiornika to może odżyje i przeżyje ale transport dodatkowo ją męczy i stresuje i pewności nie masz czy doniesiesz do domu. Więc oczywiste jest że jak płacę to chce donieść żywą. W końcu klient ma prawo wyboru co kupuje. Z mojego doświadczenia dziwnie pływające ryby prędzej czy później padają.
A co do sprawiedliwości to przecież napisałem, że sprzęt mają bardzo dobry. Ryby po obejrzeniu warunków i opisanej sytuacji NIE. Co kolesiowi szkodziło zamienić, żeby klient był zadowolony? Chciał opchnąć jak najszybciej bo już ryba widziała światełko w tunelu i dołączała do tych co tam leżały w zbiornikach na dnie. Czyżby tamte też stosowały jakiś mechanizm obronny?
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje
Iquitos Bielany
To jak ryba pływa powinno się oceniać w akwarium przed zakupem, a nie w worku, gdzie może dochodzić do właśnie takich sytuacji. A jak ktoś wybiera spomiędzy padliny w akwarium konkrente sztuki licząc, że będzie dobrze to niech najlepiej się od razu puknie w czoło, bo się tylko o kłopoty prosi.
Nie pisz o braku siły, bo mechanizm obronny polegający na udawaniu martwego nie wynika z braku siły i nie ma z nim nic wspólnego. To tak jakbyś napisał, że ryba straciła kolor w worku w wyniku kiepskiej diety .
Nie pisz o braku siły, bo mechanizm obronny polegający na udawaniu martwego nie wynika z braku siły i nie ma z nim nic wspólnego. To tak jakbyś napisał, że ryba straciła kolor w worku w wyniku kiepskiej diety .
Może to mu szkodziło, że klientów było dużo i nie miał czasu, by rozpruwać worek, wracać na hale i wyławiać jedną rybkę? Może za chwilę zamykali? Może dobrze wiedział, że tak się właśnie ta partia zachowuje i nawet jak wrzuci inną to zachowa się tak samo? A może po prostu miał to w głębokim poważaniu? Nie wiem, nie było mnie przy tym i nie ma sensu o tym dyskutować.kwiat pisze:Co kolesiowi szkodziło zamienić, żeby klient był zadowolony? Chciał opchnąć jak najszybciej bo już ryba widziała światełko w tunelu i dołączała do tych co tam leżały w zbiornikach na dnie. Czyżby tamte też stosowały jakiś mechanizm obronny?