Węgiel aktywny a bakterie niktryfikacyjne

[marcl14]

Witam,
ze względu na małą epidemię glonów postanowiłem zakupić wkład węglowy AQUAEL-u 'CarboMAX Plus', by wyciągnąć z wody co tylko się da (moje rośliny i tak praktycznie nic nie biorą z wody). Pojawił się jednak problem. Otóż posiadam prosty (choć mocny - 700l/h na zbiornik 100l) filtr AQUAEL FAN-3 plus o takim pokroju:
http://www.google.pl/imgres?q=filtr+fan ... 1,s:0,i:90" onclick="window.open(this.href);return false;
Jest to filtr wewnętrzny, wewnątrz którego, za tymi szczelinami z przodu i u dołu jest komora, wewnątrz której jest gąbka, która zajmuje 2/3 przestrzeni. Na niej gnieżdżą się denitryfikatory, które są dla mnie szczególnie ważne ze względu na posiadanie welonków (strasznie brudzą). Gąbka otacza porowatą rurkę, prowadzącą do wylotu filtra. No i tu leży problem. Chcę wsypać węgiel do komory przed gąbką, jednak boję się, że węgiel wyciągnie z wody azotany i moje bakterie nie będą miały 'pokarmu'. Co o tym sądzicie? Mogę zastosować wkład? Dodam, że między gąbką a rurką miejsca nie ma.

[MarioM]

Węgiel Ci nie wyciągnie azotanów z wody. Oprócz swoich właściwości absorbcyjnych, to jest dobry, choć nie najlepszy, materiał do osadzania się bakterii nitryfikacyjnych.
Nie widzę sensu wkładania węgla w przypadku glonów, lepiej zrób dużą podmianę wody i tyle.
I do 100 litrów to lepiej mieć chociażby kaskadę FZN-3 przy welonkach, na samym wewnętrznym nie pociągniesz.
I zmierz sobie parametry wody, bo na razie to strzelasz na ślepo. Skoro masz welonki i masz glony, to zapewne i poziom NO3 masz wysoki.
A i sam zbiorniczek masz też nie za duży jak na welony.

[marcl14]

Nie, to nie NO3 - mam je na stałym, bezpiecznym poziomie. Już miałem z tym problem i uważam. Podmiany robię duże, nawet bardzo. Problemem jest raczej nawożenie w formie płynnej, które i tak nie zdawało egzaminu przy moich roślinach i już z niego zrezygnowałem. Nie mam też najlepszego oświetlenia, ale pracuje nad tym. Spróbuję z tym węglem póki co, zobaczymy .