Dziwne czarne nitkowate glony.

[Bosman71]

Witam,

Jakiś czas temu dorzuciłem do akwarium do 15W kolejne 24W wszystko w 64L. Mam dodatkowo CO2, którego poziom próbuje trzymać w okolicach 7.

Ostatnio pojawiły się takie wstrętne czarne glony:



Mam też problem z zejściem z PH do 7 lub poniżej. Obecnie najchętniej PH zostaje przy 7.3. Wcześniej bez problemu schodziło poniżej 7.

Mam trochę rybek (gupiki, neonki, danio, molinezje), które produkują sporo odchodów (karmie naprawdę rzadko i nie przekarmiam). Niestety nie znam parametrów wody prócz PH.

Najważniejsze to skąd się wzięły akurat te glony a nie inne "ładne zielone"

[grazdar1]

CO2 na poziomie 7 ???? czego 7
poza tym widze masz problemy z DOC-em po tych glonach na zdjęciach
podstawa -obfite podmiany na jlepiej z domieszką demineralki, zwiększenie solidne CO2[ tak wysokie ph świadczy o zbyt małej ilości co2], dodawaj np femangi algen stop przez jakiś czas , ogranicz narazie światło na 2-3dni -ale tak kompletnie-
masz sporo światła -nawozisz czymś??
czy jak dołżyłeś światła -przechodziłeś stopniowo -czy od razu?
ile czasu świecisz ???

[Bosman71]

Z tym CO2 na poziomie to fakt, źle napisałem. Chodziło o trzymanie PH na poziomie 7.

Dzisiaj pozbywam się trochę gupików, które za dużo robią do wody.

Światło dołożyłem te 24W z dnia na dzień. Może mogłem najpierw po parę godzin? Obecnie świecę dość długo bo około 11h.

A co do nawożenia do nawożę codziennie Potas + Żelazo. A raz na jakiś czas Planta Gainer z AquaArt'u.

Na chwilę obecną wyłączyłem 24W + jutro pozbędę się gupików. Podmienię wodę dzisiaj z demineralizowaną i zobaczymy jaki efekt będzie.

Dzięki bardzo za wskazówki!!!

[grazdar1]

Ogranicz też żelazo na jakiś czas -
jęśli nie masz doświadczenia w nawożeniu -proponuje kupić zestaw gotowy macro , micro i zacząć nawozić w 1/3 dawek a wraz ze wzrostem światła podnosić je -po 3 dniowym zaciemnieniu zacznij świecić od 6h/d i co tydzień o 1h do przodu
świeć max 10h co2 zawsze na maxa ,potas też ważna rzecz

[Bosman71]

Właśnie to dozowanie CO2 mnie trochę wkurza. Tzn mam dyfuzor (szklany z białym "wnetrzem") z którego powinny iść dość małe bąbelki, a idą dość duże. Dlatego nad niego dałem z zestawu Sera odwrócony "pojemniczek" na CO2 z którego później się spokojnie rozpuszcza CO2 do wody.



Ale jakoś jak to widać nie działa to najlepiej. Nie wiedzieć czemu PH nie chce zejść poniżej 7. A bąbelków daję ponad 3 na sekundę. Więcej wydaje mi się, że będzie za dużo i butla się za szybko będzie kończyć.

[grazdar1]

Napowietrzasz dodatkowo ????!
rozumiem serowski zestaw chodzi non stop do czasu skończenia tabletki
a z butli jak czasowo to wygląda ?

[marta223]

Ja tez mialam takie glony. masz za duzo swiatla i moze za dlugo swiecisz . ja zmniejszylam dlugosc swiatla i zniknely.

[Bosman71]

grazdar1 - to jest tak, że dyfuzor ten ze zdjęcia jest pod tym dyfuzorem sery. Więc gaz z dyfuzora szklanego jak się nie rozpuści to wpada do tego pojemniczka i w nim zostaje i miesza się z wodą. Generalnie tak chciałem aby nie tracić gazu za dużo. A ponieważ filtr mam wewnętrzny to nie mogę dyfuzora innego mieć, żeby się więcej CO2 rozpuszczało. A generalnie tabletek z sery już nie używam bo się dawno skończyły. Obecnie idzie tylko z butli.

marta223 - właśnie ja teraz też tak za namową grazdar1 tak właśnie robię. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy

Dodatkowo zastanawiam się czy czas od ostatniego resetu (sądzę, że z 3 lata) nie jest za duży i już za dużo mułu się nie zebrało?

Dodatkowo ja mam sam żwirek (a dokładniej żwirko-kamyczki z jakiejś plaży) i nie mam żadnego podkładu dla roślin. Ciekawe czy to też może mieć obecnie negatywny wpływ na akwarium?