Filtr zewnętrzny a bąbelki CO2

[Lech-u]

Zastanawiałem się ostatnio, czy podłączyć wężyk z CO2 do wlotu (ssanie) filtra zewnętrznego. Wymyśliłem sobie, że CO2 po przejściu przez kilka warstw filtra zostanie rozpuszczony praktycznie w 100%, czyli bez żadnych strat stanie się nawozem dla roślin. Odpowiednio także obniży poziom pH.

Korzyści płynące z tego rozwiązania są też takie, że pozbędę się z akwarium dyfyzora CO2.

Tylko zastanawiam się, czy takie rozwiązanie nie wpłynie negatywnie na florę bakteryjną wewnątrz filtra i narobię więcej szkody w równowadze biologicznej niż korzyści płynące z takiego rozwiązania.

Jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Co mówi literatura na ten temat?

Dodam, że akwarium ma około 500 l. a filtry zewnętrzne to 2 x EHEIM Professional II (największe modele).

Mam też sterownik pH, a więc więcej niż potrzeba CO2 nie zostanie wpuszczone do filtra.

[mimag]

a co jak zniszczysz filtr przez tzw zapowietrzenie? ja bym nie ryzykował i dał co2 zaraz za filtrem na wylocie czystej wody. Zanim co2 dotrze do zbiornika jego wieksza czesc rozpusci sie i nie masz ryzyka i obaw ktore wymieniles. Ewentualnie jesli bys zauwazył ze spora czesc co2 wpada do zbiornika nierozpuszczona mozna pomyslec o patencie z filtrem narurowym opisanym w innych watkach.

[Lech-u]

a co jak zniszczysz filtr przez tzw zapowietrzenie? ja bym nie ryzykował i dał co2 zaraz za filtrem na wylocie czystej wody. Zanim co2 dotrze do zbiornika jego wieksza czesc rozpusci sie i nie masz ryzyka i obaw ktore wymieniles. Ewentualnie jesli bys zauwazył ze spora czesc co2 wpada do zbiornika nierozpuszczona mozna pomyslec o patencie z filtrem narurowym opisanym w innych watkach.

Zapowietrzenie filtra raczej jest mało możliwe. CO2 jest podawany "bąbelkami" więc pompa chyba sobie poradzi.
Także nie chcę montować żadnych urządzeń na wylocie, bo to już lepiej mieć po prostu dyfuzor, tak jak mam teraz. A ja chcę się pozbyć dyfuzora dlatego szukam innego rozwiązania.

Bardziej interesuje mnie co się stanie z florą bakteryjną w filtrze. Czy ktoś wie?

[mimag]

jesli Twoje zalozenie babelka co2 jest sluszne tak samo z zapowietrzeniem jak i flora bakteryjna nic zlego nie bedzie. Niestety znajac zycie z bubelka zrobi sie ich kilka nazbiera i wtedy zarowno zapowietrzenie jak i flora bedzie zagrozona.

[Łoren]

Pomysł na podączenie CO2 na stronie zasysającej do filtra nie jest dobry. Zapowietrzenie filtra w 100% - w konsekwencji praca wirnika na sucho i po kilku godzinach głowica do wymiany. Pamiętajmy o tym że CO2 jest podawane pod wysokim ciśnieniem (pomimo reduktora). Najlepsze rozwiązanie to filtr narurowy - rozpuszczalność praktycznie 100% i krystaliczna woda z wylotu filtra. Trzeba natomiast pamiętać o tym żeby przygotować sie do tego przedsięwzięcia - tu bardzo pomocny byłby test permanentny CO2. Ponadto sprawdzić pozim KH i Ph wody żebyśmy z grubsza rzecz biorąc wiedzieli , na czym stoimy jeśli chodzi o możliwość rozpuszczenia CO2. Na podstawie badania tymi dwoma testami możemy ustalić ile CO2 mamy rozpuszczone w wodzie ( są tabele zależności Ph od Kh ) - należy starać się aby stężenie nie przekroczyło 30mg/L a łatwo to zrobić i zagazować sobie obsadę. Dlatego proponuję ostrożność. Idealna sytuacja kiedy nie ma jeszcze obsady w zbiorniku ale mało kiedy to tak jest.

[Lech-u]

Na kilku forach przeczytałem, że z powodzeniem niektórzy z akwarystów wpuszczają bąbelki do filtra zewnętrznego i nic złego się nie dzieje.
Ponieważ mam dwa filtry zewnętrzne to spróbuję z jednym i sprawdzę parametry wody. Jak coś się zacznie zmieniać to znaczy, że jednak wpływają bąbelki na uczynne bakterie w filtrze.

[Spawciu]

już pytałem o to samo na innym forum co do kaskady FZN

1. niszczy sie bakterie w filtrze/ Ty przy tak duzym akwarium potrzebujesz tych 2eheimow z biologia . Chcesz mozesz podlaczyc 3 wewnetrzny albo mala kaskade i wtedy mozesz tam wrzucac co2

2.Tyle ze przy takim rozwiazaniu jest mozliwosc rozwalenia wirnika w filtrze poprzez zapowietrzanie sie


podsumowujac nie polecam


a nie mozesz umiescic tak wylotu z jednego kubelka aby przyciskal babelki co2 do dna albo na boki ?

[Lech-u]

podsumowujac nie polecam


a nie mozesz umiescic tak wylotu z jednego kubelka aby przyciskal babelki co2 do dna albo na boki ?

Oczywiście mogę umieścić wylot tak, żeby cisnął bąbelki do dna lub na szybę.
Jednak myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest zostawienie dyfuzora w spokoju i nie zastanawianie się jak wpakować CO2 do filtra zewnętrznego.
Dzięki za wszystkie opinie i głosowanie w tej sprawie.

[Spawciu]

tzn lepszym rozwiazaniem jest ustawienie wylotu wtedy masz wieksza rozpuszczalnosci co2 i mniejsze jego straty no ale jak chcesz wkoncu to Twoj baniak

[PeterX]

No to rozwiewam wątpliwości... podłączyłem ostatnio CO2 do kubelka, doprowadziło to do jego rozszczelnienia, co doprowadziło do częściowego "rozpuszczenia" szafki... o kosztach eksperymentu lepiej nie pisać .... wpływ na florę bakteryjną pozostał niezbadany

Pozdrawki.

[kamil_bielany]

A nielepiej zastosować MULTIREAKTOR - DYFUZOR co2 na rurce wylotowej filtra? Wtedy masz najwiekszą pewność że co2 zostanie prawie w 100% wykorzystane

[marcinpsk]

Skoro chcesz sie pozbyc dufuzora z akwarium i miec praktycznie 100% rozpuszczalnosc to zastanow sie nad zamontowaniem atomizera na rurze wylotowej z filtra.