Gupikowa galeria

czarteros · #151

Ostatni post z poprzedniej strony:

Kiedyś pokazywałem galaktykę. Teraz kolejna, platynowa galaktyka

Obrazek

Dein · #152

Niesamowity jest. Rzeczywiście kosmos.

czarteros · #153

Dawno mnie tu nie było. Pokażę w takim razie takiego ciapka:

Obrazek

ziabak · #154

Fajny

ja mam coś podobnego jeśli chodzi o ciapki - ale u mnie to z linii endlerów red scarlet się wyłonił i wygląda tak, że na intensywnie czerwonym ciele ma okrągłe (owalne) plamy z połyskiem takim jak dolne obwódki dwóch skrajnych plam u Twojego. Nie mam niestety zdjęcia... Czy to coś znaczy? jakiś gen się ujawnia?

ps. właśnie zauważyłam, że są dwa identyczne wątki o tej samej nazwie "gupiki" - jeden tu w galerii a drugi w "żyworódkach" - tam Saintpaulia pokazała super nietypową samicę z red scarletów i już właśnie chciałam alarmować, że gdzieś jej post zginął, a tu się okazuje że to nie ten wątek...

czarteros · #155

ziabak pisze:Fajny ja mam coś podobnego jeśli chodzi o ciapki - ale u mnie to z linii endlerów red scarlet się wyłonił i wygląda tak, że na intensywnie czerwonym ciele ma okrągłe (owalne) plamy z połyskiem takim jak dolne obwódki dwóch skrajnych plam u Twojego. Nie mam niestety zdjęcia... Czy to coś znaczy? jakiś gen się ujawnia?

Musiałbym zobaczyć zdjęcie. Spekuluję, że Twój samczyk miał wśród przodków endlera tiger. One mają gen galaktykę, która daje takie nieregularne plamy. W połączeniu z magentą (którą mają zarówno red scarlet, jak i mój ciapek), wygląda to IMO efektownie. Mój ma jeszcze gen moskiewski i Stoerzbach (red scarlet też ma Stoerzbach).

Jeśli chodzi o mojego ciapka, to fajnie tez wygląda wersja z szarą podstawową (ten na zdjęciu jest blondynem). Tam, gdzie u tego ze zdjęcia jest takie ciemnawe, u samczyka z szarą podstawową jest czarne. Niestety, tamte samce nie nadają się do zdjęć, bo jak się wyciągnie z akwa do zbiorniczka do zdjęć, to one w stresie bledną. Czerwień nie jest czysta (tak, jak u blondynów) a w dodatku czarne staje się szare. Można wpisać w wyszukiwarkę "magenta galaxy guppy". Na niektórych zdjęciach będą takie rybki w czarnymi łątkami. To te.

ziabak pisze: ps. właśnie zauważyłam, że są dwa identyczne wątki o tej samej nazwie "gupiki" - jeden tu w galerii a drugi w "żyworódkach" - tam Saintpaulia pokazała super nietypową samicę z red scarletów i już właśnie chciałam alarmować, że gdzieś jej post zginął, a tu się okazuje że to nie ten wątek...

Ja tworzyłem oba wątki. Przyznaję, nie wysiliłem się.

ziabak · #156

Zrobiłam strzałem telefonem - masakryczna jakość, ale widać o co chodzi:

czarteros · #157

Zgadza się. A to może być wersja gupikowa. Ekspresja oczywiście nieco inna.

czarteros · #158

Taki zwykły Japończyk. Jak dojdę z długością płetwy grzbietowej do końca ogonka, to dam spokój.

Obrazek

Akwariusz · #159

Nie taki zwykły... ciekawa ta czerwona brewka, mocno wyregulowana

i czarna plamka też raczej bywa okrągła...
u mnie płetwa grzbietowa już wyższa, długość też ok - ale z barwą słabo. wzorek jest, ale nie na całej płetwie. może jak podrosną to się rozniesie.
Alan Bias ostatnio pisał coś o połączeniu (crossover ?) części Schim Platinum z Japan Blue, które daje żółty połysk w przedniej części ryby, ale jakoś do mnie to nie przemawia. w sumie wszystkie szare japońce, jakie miałem były z przodu zielonkawo-żółte.

czarteros · #160

Przyznam się, że ani na brewkę ani na czarną plamkę nie zwracam żadnej uwagi. 90% mojej uwagi to u tych ryb to grzbietówka, pozostałe procenty, to przede wszystkim brak czarnych kropek na nasadzie ogonka (bo one się często przeradzają w snake skina a snake skin z japońskim genem to z wyglądu praktycznie snake skin z lekkim niebieskim odcieniem na tylnej części tułowia) no i może trochę kąt rozwarcia ogona (choć to łatwo nadrobić) na wypadek, gdybym chciał te ryby krzyżować z jakimiś długopłetwymi.

Wcześniej miałem ten kłopot, że ryby z wydłużonymi grzebietówkami miały nieco wydłużone skrajne promienie płetwy ogonowej, ale tego już się pozbyłem.

PS. Pokaż zdjęcie jakiegoś swojego samca z tą płetwą grzbietową, pls.

czarteros · #161

Platynowy czerwony. Młodzieniec.

Obrazek

catfish_dude · #162

Kliknij obrazek, aby powiększyć

a to moje. Gupiki z Campomy (aktualnie nazywane P. wingei)

. Na froncie blue star i nr 19

.

saintpaulia · #163

Blue star - piękny

Akwariusz · #164

19 ma ciekawy ogon, taki nieendlerowy. może by z niego ładne mieczowe się dało wyciągnąć.

catfish_dude · #165

Tak, bardzo fajny ten ogonek. Dodatkowo partial SS na brzuchu, fiolet, kropki pomarańczowe... ciekawy multikolor

. Mam 3 młode samce już wybrane właśnie z najlepszym ogonkiem

. Ciekawe co by wyszło po połączeniu z DS samiczką taką czerwoną

Akwariusz · #166

Korzystając ze słońca też dziś kilka ryb złapałem w obiektyw

po japońsku:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

i na półczarno:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

catfish_dude · #167

Jestem fanem Twoich ryb

. Te półczarne żółte bardzo fajne

. Patrząc na zdjęcia Twoje i Czarterosa odnoszę wrażenie, że na długość tej czerwonej brewki u japońców można wpłynąć

saintpaulia · #168

Japoniec w pomaraczach - bajka!

czarteros · #169

catfish_dude pisze: Patrząc na zdjęcia Twoje i Czarterosa odnoszę wrażenie, że na długość tej czerwonej brewki u japońców można wpłynąć

No pewno, że można.

Obrazek

Czerwona brewka, to nie jest cecha japońców. Tak samo, jak ta wzorzysta płetwa grzbietowa nie jest. Poniżej taki "japoniec" z wzorzystą grzbietówką, ale bez japońskiego niebieskiego.

Obrazek

Akwariusz · #170

U tego triangla jeśli jest czerwona brewka - to przykryta inną czerwoną cechą. tak, jak u mojego dwumiecza.

czarteros pisze:Czerwona brewka, to nie jest cecha japońców. Tak samo, jak ta wzorzysta płetwa grzbietowa nie jest.

dla wyjaśnienia, pierwsze Japan Blue, które się pojawiły pod tą nazwą charakteryzowały się niebieską nasadą ogona, czarną kropką mniej więcej w połowie tułowia i wzorzystą, żółto-pomarańczową płetwą grzbietową. to o takich właśnie jest "legenda o mutantach spod elektrowni jądrowej"

czyli to nazwa fenotypu - "designu" całej ryby.
my nazywamy gen barwiący nasadę ogona Japan Blue, przenoszony przez chromosom Y.
wzorzystość płetwy grzbietowej przenosi się przez X, a ogólne zabarwienie, także płetw, warunkowane jest dodatkowo barwą podstawową.
moje niestety w większości mają czerwoną brewkę. nadal nie mam pewności jak ona się przenosi. i jak się jej pozbyć

czarteros · #171

Akwariusz pisze:U tego triangla jeśli jest czerwona brewka - to przykryta inną czerwoną cechą. tak, jak u mojego dwumiecza.
...
moje niestety w większości mają czerwoną brewkę. nadal nie mam pewności jak ona się przenosi. i jak się jej pozbyć

Wszystko zależy od tego, na czym komu zależy. Gdybym ja chciał dużo czerwonego przez niebieskim, to bym walił czerwone, skąd tylko można, nie patrząc, czy to czerwona brewka, czy nie. Czerwona brewka nie daje jakichś specjalnych efektów w postaci np. ciekawych odcieni (jak np. magenta).
Jeśli natomiast chciałbym się jej pozbyć, to bym... wywalił.

Ten nie ma brewki:

Obrazek

PS. A poważnie: najłatwiej się oczywiście pozbyć poprzez barwę podstawową. Tylko wtedy należy się pogodzić z faktem, że w ogóle na rybie nie będzie czerwonego.

Akwariusz · #172

czarteros pisze:Ten nie ma brewki

ok, a co jeszcze ma? bo ten niebieski jest dość specyficzny. czy to może kwestia oświetlenia?
ten ma brewkę:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
u syna w blond też ją widać:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
tutaj zredukowana:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
u płomyków jest różnie, ten na przykład nie ma, ale może to faktycznie kwestia barwy podstawowej, bo na jego rodzeństwie się pojawia:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Gaber · #173

Mam takie wrażenie, że stężenie guaniny w obszarze przedniej połowy ciała mógłby mieć wpływ na występowanie brewki.
Im mniej guaniny tym wyraźniejsza brewka.
Moje pierwsze japany dolnomiecze nie miały brewki, a każde jego potomstwo z dzikopodobnej samicy posiadały. Brewkowego samca raz skojarzyłem z oryginalną samicą od hodowcy i w miocie zaczęły pojawiać się bezbrewkowe, zredukowane i brewkowe samce. Dobór samic z połyskującą łuską i bezbrewkowych samców może wyeliminować problem.
Dobrym przykładem są gupiki German blue diamond

http://www.aquabid.com/cgi-bin/auction/ ... 1334140803" onclick="window.open(this.href);return false;

czarteros · #174

Akwariusz pisze:
czarteros pisze:Ten nie ma brewki
ok, a co jeszcze ma? bo ten niebieski jest dość specyficzny. czy to może kwestia oświetlenia?

Oświetlenie. Zdjęcie robiłem na szybko i nie chciało mi się podkładać pod zbiorniczek pudełka, które zawsze podkładam ani regulować wysokości lampy.

Ja nie pamiętam już dokładnie genetyki tej brewki, ale jeśli w populacji rybek ona się pojawia i znika (a tak jest na pewno u mnie, bo samiec, którego pokazałem na zdjęciu ma na płetwach pomarańczowy, więc u niego to nie jest kwestia barwy podstawowej), to znaczy, że łatwo przeskakuje na skutek crossing over, więc ewentualne pozbycie się jej nie powinno stanowić wielkiego problemu.

Mnie akurat ona nie wadzi, więc... niech sobie jest.

Akwariusz · #175

Już kiedyś podobnego pokazywałem, ale wrzucę porównanie kilku "wersji".
połączyłem wzorzystą samicę płomyka z samcem dwumieczem Coral Red I dostałem takiego:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
jego synowie blond I szary - przewidywalni,

Kliknij obrazek, aby powiększyć
ale trafił się też taki:

Kliknij obrazek, aby powiększyć
dużo więcej, rozlanej czerni (nawet w stresie przy robieniu zdjęcia), na ogonie wyciągnięte pręgi zamiast kropek czy nieregularnych plam, za to na ciele wzorzystość w odwrocie.

SnakeSkin I Lace (geny wzorzyste) mogą wyglądać różnie w reakcji z innymi cechami barwnymi, ale nie mam tego jak dotąd usystematyzowanego. a przydałoby się...

czarteros · #176

Dawno nie było zdjęć gupików, więc pokażę wyniki dzisiejszej sesji.

Czarny mnich:

http://images76.fotosik.pl/198/18b5b89d7aa1b0d8.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://images75.fotosik.pl/197/ba0a969fe8b61ada.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Flamenco dancer:

http://images77.fotosik.pl/198/5e0ec526ae8c7d66.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://images76.fotosik.pl/198/6937f4b1190bef83.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Czerwona galaktyka

http://images77.fotosik.pl/198/047f5ebbaa5cb2c7.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://images75.fotosik.pl/197/d208ac61ee1a9172.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Najjaśniejsza i najbardziej błyszcząca z moich pand

http://images76.fotosik.pl/198/1c55f29e0b5d3fde.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://images77.fotosik.pl/198/44bf62ab13fcf954.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Akwariusz · #177

Dziś menu japońskie: niebieskie gupiyaki w trzech smakach

saute, przykryte lekkim welonem:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć
flambe, z płomykiem:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć
i na ostro:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

saintpaulia · #178

Podoba mi się taki ostro przyprawiony gupik!

Panda mimo, że jasna nadal ma swój urok. U mnie nowe samice, które dostałam od hodowcy, wcale nie poprawiły czerni. A kolejny dokupiony samiec pechowo posiada dalej tę samą wadę, mimo, że ponoć inna linia.

Czarny mnich to moja ulubiona odmiana, ale postanowiłam się ograniczyć do krótkopłetwych. Jednak kuszą...
Flamenco dancer bardzo przyjemny.

JPK · #179

Jej, ale cudne! Stadko takich jest zapewne prawdziwą ozdobą

czarteros · #180

saintpaulia pisze:

Panda mimo, że jasna nadal ma swój urok. U mnie nowe samice, które dostałam od hodowcy, wcale nie poprawiły czerni. A kolejny dokupiony samiec pechowo posiada dalej tę samą wadę, mimo, że ponoć inna linia.

Dasz głowę, że to inna linia? Zresztą, nie wiem, czy inna linia by pomogła (jeśli ma tę samą wadę). Mnie się wciąż wydaje, że najlepsza droga, żeby to poprawić, to podrzucenie samiczki czarnego mnicha. za dwa pokolenia będą się pojawiać eleganckie pandy.

saintpaulia pisze: Czarny mnich to moja ulubiona odmiana, ale postanowiłam się ograniczyć do krótkopłetwych.

Krótkopłetwy

Jest młodziutki, więc grzbietowa jeszcze krótka. A poniżej jego starszy szary kolega. Ja, w przeciwieństwie do Akwariusza, nie pokrywam tych japońców lekkim welonem, ale jaskrawą szarfą. Tym sposobem każdy ma to, co mu się podoba.

saintpaulia · #181

Zatem pozostaje mi zdobyć samicę mnicha. Głowy nie dam, ale też nie zakładam, by hodowca chciał oszukać.

Ten młodszy mi się podob - japoniec, ale ten starszy ze wzorem na błękicie już zupełnie nie.

FAWA.pl