Zbiornik 260 litrów (Glossy 120; 120 na 40 dno i około 53 cm wody) zastąpił moją 60 dzięki której start był szybszy (dojrzewał w nim filtr, wzięta część wody).
Pod nowy baniaczek wykonałem szafkę, do zestawu także szafkę pod telewizor i nad baniak
Zgromadziłem do nowego baniaczka nowe korzonki i powstała wstępna aranżacja...
Oraz urodziła mi się córka co nieco spowolniło prace... ale korzenie i tak wymagały czasu by zatonąć... w tym czasie koncepcja też się nieco zmieniła...
W końcu baniak został zalany (kwiecień, na początku było to z 15 cm wody tak by filtry mogły pracować, powoli i sukcesywnie dolewałem RO). Zaraz po wstępnym zalaniu trafiły tam Endlery, a po pewnym czasie, gdy zbiornik wypełnił się w połowie reszta obsady z 60-tki która została zlikwidowana (maj)... Było tam też mnóstwo rogatka i inne moje rośliny.
Obecnie wygląd jak i obsada się wyklarowuję w stronę ostatecznego.
Założenie od początku to Ameryka Południowa z roślinami... roślinność nie trzyma tego założenia i nie boli mnie to strasznie.
Obsada to:
Parka pielęgniczek Agassiza
3 skalarki Altum Peru
3 L134 i jedna Loricaria Red
7 kirysków Panda oraz Endlerki, których rozród jest bardzo kontrolowany przez skalary i Agi, niedobitki bo tylko dwa neony simulans oraz 5 bystrzyków amandy ze starej obsady.
Posiadam też kilka otosków, chyba 3 Helmety, jedną krewetkę amano oraz sporo helenek.
Co do reszty wyposażenia to wierny jestem firmie Aquael
Za filtrację odpowiada Midikani i Multikani z 3 pojemnikami. Mają one założone prefiltry, a wypełnione są Sera Siporax 1l, Matrix 0,5l, Bioceramaxx 1600 1 litr oraz gąbki z zestawów i dodatkowe, jest tam chyba też trochę standardowej ceramiki.
W akwarium pracuje też Turbo 500 z dwoma pojemnikami (wypełnione matrixem) i gąbką. do jednego pojemnika wejdzie Purigen na dniach.
Ogrzewanie Aquale NeoHeater 100W lub 150... nie pamiętam, temperatura ustawiona 25 stopni.
Świało standardowe z zestawu czyli 2 belki led po 4x6W wersja Sunny.
Na dnie piasek Kreisel 98 tu mój zonk bo plan był na 99... ale nieco go wypłukałem z najdrobniejszej frakcji i na razie nie jest źle.
Rośliny mało wymagające... kryptokoryny, nurzaniec, mikrozorbia, anubias, rotale, amazonka, rogatek i coś tam jeszcze... na powierzchni pistia. Na dzień dzisiejszy zero nawożenia, podłoże nie wzbogacone. Rośliny wykazują przyrosty, zwratki się nie rozpuściły, nie było zmasowanego ataku glonów, więc jest dobrze.
Do zdjęć szyby nie były czyszczone
na piachu zbiera się nieco sinic...Planuje użyć moich testów, nie pierwszej młodości, i zobaczyć co w wodzie piszczy... wtedy podam parametry... do tej pory były robione sporadyczne testy paskami...
Plany najbliższe dodać drugą parę pielęgniczek... nie wiem jaką... może panduro... parametry muszę zobaczyć.
Może jeszcze dodać skalarka by mieć krew bardziej wymieszaną i czekać na dobranie się pary....
Jak skalary zaczną za bardzo tępić drobnicę zostanie ona odłowiona... może zamiast niej dojdą pstrążnice...
ale doszła para pielęgniczek panduro. Na początku agasizzi je nieco gnębiły, ale pewnego dnia samiec agi dostał bęcki i teraz agi mają 20% terytorium, a panduro 80%... raz na wozie raz pod wozem.